Dobra ale k...a czemu z psem to DUŻEGO K...A SKLEPU.
Zawsze jak idę do Lewiatana, Lidla czy Biedronki, zawsze widzę psa który jest na zewnątrz. Czy na serio można mieć zero rozumu jak chodzi o psy?
I nie, nie są tam na chwilkę małą... Ja raz czekam I czekam, dziesięć minut później a właściciela dalej k...a nie ma. Kiedyś poczekam aż przyjdzie i go tak opie....ę że aż ich kości będą boleć.
@Gary_: Rozumiem, że Cię to złości, ale pomyśl, co osiągniesz opi.....ając kogoś, a co byś osiągnął szczerą, ale miłą rozmową. Mnie o wiele bardziej motywuje do zastanowienia się nad sobą, gdy rozmówca jest otwarty na mnie. Opi.....anie sprawia, że się w sobie zamykam i staję do walki - nawet takiej w mojej głowie. Gdy ktoś mnie atakuje, czuję potrzebę obrony. Nawet jeśli nie mam racji, mechanizmy obronne ego włączają się od razu na pełną moc. Potem zostaje tylko złość i oburzenie, a refleksja dotyczy głównie tego, jak okropni są ludzie i jak bardzo się ich boję.
Może lepiej zapytaj kogoś, dlaczego w ogóle idzie na długie zakupy z psem? Powiedz, że Cię to mocno porusza, powiedz nawet, że Cię to mega wkurza, ale zamiast być wściekły, bądź miły. Psiarze raczej uwielbiają swoje psy i chcą dla nich jak najlepiej. Jak myślisz, kiedy taki człowiek pomyśli obiektywnie o swoim nawyku i stwierdzi, że chyba masz rację?
Komentarze
Odśwież15 grudnia 2024, 16:51
"Oto jak zdefiniować aurę"
xdd
Odpisz
10 grudnia 2024, 23:55
Dobra ale k...a czemu z psem to DUŻEGO K...A SKLEPU.
Zawsze jak idę do Lewiatana, Lidla czy Biedronki, zawsze widzę psa który jest na zewnątrz. Czy na serio można mieć zero rozumu jak chodzi o psy?
I nie, nie są tam na chwilkę małą... Ja raz czekam I czekam, dziesięć minut później a właściciela dalej k...a nie ma. Kiedyś poczekam aż przyjdzie i go tak opie....ę że aż ich kości będą boleć.
Odpisz
14 grudnia 2024, 02:25
@Gary_: Rozumiem, że Cię to złości, ale pomyśl, co osiągniesz opi.....ając kogoś, a co byś osiągnął szczerą, ale miłą rozmową. Mnie o wiele bardziej motywuje do zastanowienia się nad sobą, gdy rozmówca jest otwarty na mnie. Opi.....anie sprawia, że się w sobie zamykam i staję do walki - nawet takiej w mojej głowie. Gdy ktoś mnie atakuje, czuję potrzebę obrony. Nawet jeśli nie mam racji, mechanizmy obronne ego włączają się od razu na pełną moc. Potem zostaje tylko złość i oburzenie, a refleksja dotyczy głównie tego, jak okropni są ludzie i jak bardzo się ich boję.
Może lepiej zapytaj kogoś, dlaczego w ogóle idzie na długie zakupy z psem? Powiedz, że Cię to mocno porusza, powiedz nawet, że Cię to mega wkurza, ale zamiast być wściekły, bądź miły. Psiarze raczej uwielbiają swoje psy i chcą dla nich jak najlepiej. Jak myślisz, kiedy taki człowiek pomyśli obiektywnie o swoim nawyku i stwierdzi, że chyba masz rację?
Odpisz
13 grudnia 2024, 21:43
za gruby, ma za krótki pysk i uszy, ogon nie pokazany, chyba długi niż na obrazku.
Odpisz
Edytowano - 13 grudnia 2024, 20:39
Jamnik górą, chociaż dołem!
Odpisz
11 grudnia 2024, 00:14
Zasadniczo nie są łamane żadne przepisy bo zakaz jest by pies stał a ten jednakowoż siedzi
Odpisz
10 grudnia 2024, 10:58
Odpisz
10 grudnia 2024, 10:50
Akt powstania przeciw systemowi.
Odpisz