Zaczyna się!

@jacek1s: Zapomnieli, że planeta może się przeludnić (tak wiem, że istnieje możliwość zakolonizowania innych planet).

@DeadExtreme: Nie o to chodzi, chodzi o to że nikt nie chce być nieśmiertelny.

@DeadExtreme: jest taka możliwość, ale kiedy? nie teraz, ani nie w najbliższej przyszłości. prędzej sami się zniszczymy, niż uda nam się skolonizować planetę zdolną do utrzymania życia, i to jeszcze tak bliską, byśmy byli w stanie tam dotrzeć.

@jacek1s: To zależy, jeśli mielibyśmy być "wiecznie młodzi" to prawie każdy chciałby być nieśmiertelny a gdybyśmy mieli być starzy na wieczność to nie było by tak fajnie i nikt by tak nie chciał.

@slenderr: Jeśliby ludzie żyli w pokoju i połączyli swoje technologie, współpracowali ze sobą, to by było możliwe i to za kilkanaście lat. Ale ludzie pragną wojen i nienawiści.

@jacek1s: Och, no nie wiem, może po to, by żołnierze, oraz dzieci urodzone po kontakcie ich matki z teratogenem mogli odzyskać kończyny?

@DeadExtreme: Ja bym nie chciał ani jednego, ani drugiego z prostej przyczyny... Jestem człowiekiem i umrę jako człowiek, a nie jako oszust śmierci ponieważ śmierć to zbawienie. Jakkolwiek to brzmi, tak jest.

@Axl_MMX: Ja jakbym był pozbawiony kończyny, nie chciałbym jej odzyskiwać. Tak działa życie...

@jacek1s: Przykro mi ale jestem ateistą, dla mnie nie istnieje żadne "zbawienie" czy coś w tym stylu. Dla mnie śmierć oznacza wieczny sen i tyle. Faktem jest, że takie życie mogłoby się znudzić.

@jacek1s: Hmm durna kanapka, przeciętny gostek (nw jak to nazwać), a teraz filozoficzny Mickiewicz. Świat się zmienia

@DeadExtreme: Ja jestem agnostykiem, gdyby ludzie byli nieśmiertelni byłby chaos.

@jacek1s: Życie działa też tak, że jak będziesz miał grypę, a nie będziesz brał leków, to zginiesz. Nie powinieneś odtrącać lekarstw czy technologii tylko dla jakiejś chorej idei.

@jacek1s: To zależy, lek ten (jeśli w ogóle można nazwać to lekiem) byłby pewnie drogi i niewielu by go na niego stać.

Od grypy nie umrzesz, a leki ci nie pomogą, sam musisz się wyleczyć.

@DeadExtreme: Wyobraź sobie że taki lek kosztowałby milion złotych, kupiłbyś go załóżmy w wieku 30 lat po 50 umarłaby Ci cała rodzina, po kolejnych paru latach umarła by Ci miłość, psychicznie byłbyś już na dobiciu, ale byś jakoś sobie dał radę, znalazłbyś kolejną dziewczynę z którą spędziłbyś całe jej życie, umarła by itd. Chciałbyś takiego życia? Bo ja nie... To jest bardziej kara niż nagroda.

@jacek1s: Oczywiście, że od grypy nie umrzesz tak samo jak nie umrzesz od AIDS. Grypa tak samo jak AIDS osłabia organizm tak, że bez antybiotyków najprawdopodobniej złapał byś szybko jakąś chorobę, która nieleczona prowadzi do śmierci.
Myślisz, że czemu w dawnych czasach tak dużo ludzi umierało. Bo nie było lekarstw nawet na najprostsze choroby.

@jacek1s: Milion złoty? Przeciętny człowiek nie uzbierałby na taki lek przez całe życie. A jeśli jakiś bogacz kupiłby ten lek to napewno kupiłby też dla żony i dzieci, bliskich itp. Bo jak powiedziałeś takie życie byłoby karą.

Organizm sam usuwa zagrożenie, kiedyś umierało się na choroby ponieważ ludzie byli osłabieni, kiedyś nie było tak dobrze jak teraz. Poza tym i tak zamiast lekarstw dają jakieś suplementy diety ponieważ wychodzi na tańsze a ludzie i tak wezmą i tak żyją w przekonaniu że to im pomoże.

@DeadExtreme: Cena była przykładowa. A gdyby kupił dla rodziny i dzieci skazałby całą rodzinę na cierpienie... Więc jeszcze gorzej... Ale to jest tylko moje zdanie, bo ja chcę umrzeć ze starości.

@jacek1s: Może wydać ci się to dziwne... ale ja bym wolał umrzeć szybko i bezboleśnie, chyba że byłaby przy mnie osoba, którą kochałbym do końca życia.

@DeadExtreme: Ja chciałbym czuć że umieram, więc raczej boleśnie.

@jacek1s: Organizm nie jest w stanie usunąć wszystkiego, po to są właśnie szczepionki i antybiotyki. W dodatku dlaczego od 1550 roku do 1800 r. średnia długość życia wzrosła o 2 lata (z 35 do 37), ale już od 1900 do 2000 roku już o 31 lat? Ano dlatego, że wiek XX to okres odkrycia penicyliny, szczepionek i powszechne używanie antybiotyków. Więc nie gadaj o jakichś osłabionych organizmach czy innych bzdetach, tylko zrozum fakty.

@jacek1s: "nikt nie chce być nieśmiertelny." Fajnie, że wypowiadasz się za 7 miliardów osób. Znajdzie się duuuża grupa ludzi, chcąca być nieśmiertelna. Czy będą tego później żałowali czy nie, to już inna sprawa,

@wasczarek: Wypowiadam się za każdego człowieka który nie ma skrzywionej psychiki.

@jacek1s: Mów za siebie. Ja nie tyle chcę, co zamierzam.
Przy okazji, mógłbyś np. mnie i wielu innych nie obrażać, twierdząc że wypowiadasz się "za każdego człowieka który nie ma skrzywionej psychiki"?

@DeadExtreme: Z obecną technologią raczej nie za kilkanaście lat. Podejrzewam, że skolonizowanie Marsa (najbliżej i najłatwiej - Księżyca ni liczę) mogłoby wyglądać tak:
za jakieś 15-20 lat - pierwsza baza ze stałymi dostawami z Ziemi
50-70 lat - pierwsza samowystarczalna kolonia, dostawy z Ziemi służą do rozbudowy
150-300 lat - początek terraformowania Marsa - tworzenie środowiska
600-1000 lat - pełna kolonizacja Marsa, środowisko naturalne przyjazne życiu.
Ale to tylko moje luźne przemyślenia, z założeniem że już teraz agencje kosmiczne by się tym zajęły :)

@szafirowy01: Nie chodziło mi o pełne skolonizowanie. Powiedziałem, że gdyby ludzie połączyli technologie, to o wiele szybciej byśmy to zrobili. Więc maksymalnie zajęło by to 200 lat (pełna kolonizacja zajęła by 400 lat). Aleto tylko moje założenia, tak jak i twoje. I tak pewnie za jakieś 3 tyś. lat polacy wylecą w kosmos skolonizować innąplanete.

@szafirowy01: Dorośniesz, zrozumiesz.

@jacek1s: Dorosnę? Panie dorosły, jeśli nie kłamiesz, to jestem od ciebie o 4 lata starszy. To, że mam inne podejście do życia - którego ty nie możesz zaakceptować - nie znaczy, że jestem niedojrzały. Umiem ponosić konsekwencje za swoje decyzje, i zdaję sobie sprawę co wiązałoby się z nieśmiertelnością. A zresztą, co ja będę tłumaczył takiemu pesymiście, wielkiemu znawcy życia i ludzkiej psychiki...

@szafirowy01: Wiek nie określa dorosłości...

@jacek1s: Zgadzam się z tobą ale naprzykład niesmiertelnosc miał by kazdy twój bliski albo nawet każdy człowiek to było by ci smutno np grałbys
ciągle w gry nwm co lubisz robic ale ja chyba wolałbym umrzeć

Ja wolę dożyć wnuków i umrzeć.