Problemy Antygony i Edypa to pikuś, w porównaniu z tym. Myślę, że to właśnie taką sytuacją kierował się Arystoteles wymyślając pojęcie "konflikt tragiczny".
Taka, że Antygona musiała wybrać: albo pochowa brata (prawa boskie), albo posłucha się Kreona i pozwoli, żeby ciało Polinejkesa zostało pożarte przez psy (prawo ludzkie). I jak by nie wybrała to wyszłoby na źle.
A Edyp musiał, albo dotrzymać obietnicy i się zabić, albo dalej rządzić będąc przeklętym i nieczystym. Ten koleś na obrazku też ma wybory, z których każdy jest zły. To jest właśnie konflikt tragiczny.
Jak ktoś będzie miał "Antygonę" lub "Króla Edypa" to może mi podziękować, bo to jest takie małe streszczenie.
Czy ja wiem, mnie to bardzo bawiło jak Edyp dowiedziawszy się, że dymał własną matkę, wyłupał sobie oczy i przebrał się za żebraka. To, że Edyp sypiał z mamą oznaczało też, że Jokasta (żona/matka Edypa) jest matką i babcią Antygony jednocześnie. Wątki lepsze niż w Modzie na Sukces :D
Komentarze
Odśwież20 października 2014, 07:10
@pietro5000:
"Na pewno nie tak atrakcyjna jak ty"
Jedno z najlepszych wyjść :D
Odpisz
6 maja 2017, 12:21
@the21gryzon: Lepsze byłoby:"Gdyby miała taki charakter jak ty to chciałbym ją"
Odpisz
9 czerwca 2023, 13:30
@FlorencjaBall: "czyli nie chciałbyś mnie, gdybym się zmieniła?"
Odpisz
Edytowano - 19 października 2014, 16:38
komentarz do usunięcia
Odpisz
19 października 2014, 20:19
C:\jeja\pictures\na takie pytanie nie unikniesz złej odpowiedzi\comments\Quetzalcoatl comment1>Delete comment1
Delete 1 comment
Odpisz
19 października 2014, 20:20
@CEzikMaj: Nie ma za co
Odpisz
19 października 2014, 16:07
Problemy Antygony i Edypa to pikuś, w porównaniu z tym. Myślę, że to właśnie taką sytuacją kierował się Arystoteles wymyślając pojęcie "konflikt tragiczny".
Odpisz
Edytowano - 19 października 2014, 16:31
Ale Antygona była córką Edypa, to jak to się ima do tej sytuacji? Bardziej by to pasowało do Hajmona ;_;
Odpisz
19 października 2014, 16:39
Taka, że Antygona musiała wybrać: albo pochowa brata (prawa boskie), albo posłucha się Kreona i pozwoli, żeby ciało Polinejkesa zostało pożarte przez psy (prawo ludzkie). I jak by nie wybrała to wyszłoby na źle.
A Edyp musiał, albo dotrzymać obietnicy i się zabić, albo dalej rządzić będąc przeklętym i nieczystym. Ten koleś na obrazku też ma wybory, z których każdy jest zły. To jest właśnie konflikt tragiczny.
Jak ktoś będzie miał "Antygonę" lub "Króla Edypa" to może mi podziękować, bo to jest takie małe streszczenie.
Odpisz
19 października 2014, 16:58
To jest piekielnie nudne!!! ;-;
Odpisz
19 października 2014, 17:05
Masz tą przewagę że "Króla Edypa" nie czytałem, tylko słyszałem. Tak więc nie będę się sprzeczać, i oddam rację.
Odpisz
Edytowano - 19 października 2014, 17:08
Czy ja wiem, mnie to bardzo bawiło jak Edyp dowiedziawszy się, że dymał własną matkę, wyłupał sobie oczy i przebrał się za żebraka. To, że Edyp sypiał z mamą oznaczało też, że Jokasta (żona/matka Edypa) jest matką i babcią Antygony jednocześnie. Wątki lepsze niż w Modzie na Sukces :D
Odpisz
19 października 2014, 16:24
"Byłaby atrakcyjna gdyby byłaby Tobą"
Odpisz
19 października 2014, 16:16
Albo możesz powiedzieć, że wygląd nie ma dla ciebie znaczenia ;]
Odpisz
14 października 2014, 20:50
Czy tylko ja znalazłbym wyjście?
Odpisz
14 października 2014, 21:18
To jedyne wyjście.
Odpisz