Latają na Marsa, a nie byli na dnie oceanów...
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Znaczy że zaradny gość
Angielskie śmieszki
Optymiści
Cenny pracownik, bo nie za dużo myśli, ale robi swoje
Chamstwo w państwie!
Szkoda
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież13 listopada 2023, 20:15
https://www.gospodarkamorska.pl/chiny-wysylaja-zalogowy-okret-podwodny-na-rekordowa-glebokosc-do-rowu-marianskiego-55283
Odpisz
4 maja 2020, 05:52
A po co my na dnie oceanu?
Odpisz
12 listopada 2023, 09:38
@Tomasz1977: Ru-rurkowce
Odpisz
8 marca 2015, 14:15
Nie wiem czemu ale boje się oceanów;-;
Odpisz
8 marca 2015, 16:17
@Henzej: łączmy się ;-;
Odpisz
9 marca 2015, 00:24
@UkradliMiNick: Slap my hand.
Odpisz
21 lutego 2020, 07:45
@Henzej: no hej
Odpisz
9 marca 2015, 00:21
Cicho, woda jest mokra.
Odpisz
Edytowano - 8 marca 2015, 17:58
A skończy się tak , że dno oceanu pomoglo by w zbudowaniu maszyny , która by "przeżyła" w kosmosie
Odpisz
8 marca 2015, 16:03
Zacznijmy od tego jaką maszynę trzeba by zbudować aby wytrzymała ciśnienie na dnie... Poza tym co nam da poznanie całego oceanu?
Odpisz
8 marca 2015, 16:31
odkryjemy nieznane gatunki zwierząt :v kto wie czy jakieś dinozaury tam nie żyją ;_; może taki Megalodon ?
Odpisz
Edytowano - 8 marca 2015, 17:02
@Darwineek: co ci da megalodon jak nie bedzie miejsca na Ziemii, albo jak roztopia sie oceany i beda ludzie musieli uciec?
Odpisz
8 marca 2015, 15:24
Co takiego ważnego jest jeszcze w oceanach? Znamy już ukształtowanie dna oceanicznego, znamy setki tysięcy gatunków zamieszkujących oceany, wiemy już chyba prawie wszystko. I nie piszcie, że niby "nie zbadaliśmy 95% oceanu". Co niby przez to rozumiecie? Prawda jest taka, że wszyscy powtarzacie banalny frazes którego być może nie rozumiecie. Żeby to przebadać musielibyśmy zbadać WSZYSTKO, każdy litr wody, każdy metr kwadratowy skały, każdą pierdołowatą bakterię żerującą na truchłach morskich zwierząt. I najprawdopodobniej cała uzyskana wiedza byłaby bezużyteczna w porównaniu do tego, co moglibyśmy odkryć przeznaczając te same pieniądze na odkrycia kosmiczne.
Odpisz
8 marca 2015, 16:32
@Sauron: mówi to ktoś kto siedzi na szczycie góry na dodatek posiadając jedno oko haha xD
Odpisz
8 marca 2015, 16:30
polecam :v
Odpisz
8 marca 2015, 15:40
Zbadanie oceanu nie zapewni przeżycia naszego gatunku.
Odpisz
8 marca 2015, 15:10
Kolejny gimnazjalista, który uważa, że jest najmądrzejszy. Nawet nie będę przytaczał powodów, dla których kolonizacja szeroko pojętego "kosmosu" wyjdzie ludzkości na lepsze bo już darcus wyjaśnił wszystko wystarczająco dobrze.
Odpisz
8 marca 2015, 14:06
Poniekąd racja. Ale zauważmy, że dna oceanu nie skolonizujemy, a Marsa już tak. Przeludnienie czeka tylko, żeby zająć całą planetę. Lepsza kolonizacja od trzeciej wojny światowej, prawda? Poza tym, jak stwierdził SciFun, którego filmy, nawiasem mówiąc, gorąco polecam, gatunek taki jak nasz przebywający w jednym miejscu jest skazany na wymarcie. Prędzej czy później pojawi się coś, co zniszczy Ziemię i jeżeli do tej pory nie skolonizujemy innego świata, to zginiemy wszyscy. A lista zagrożeń jest naprawdę długa. Tak więc wypadałoby zacząć, nie?
Odpisz
8 marca 2015, 14:10
@darcus: Oczywiscie, ze tak.Ziemia wkrotce przeminie, to prawda, wiec nie potrzeba tych kolonizacji.
Odpisz
8 marca 2015, 14:12
Chyba mnie nie rozumiesz. Jeżeli Ziemia zostanie zniszczona, co prędzej, czy później nastąpi, to gatunek ludzki zginie. Chyba, że w tym czasie skolonizujemy inny świat. Kolonizacja daje naszemu gatunkowi szansę na życie wieczne. Chociaż w sumie, Wszechświat pewnie też kiedyś przestanie istnieć, a jakoś nie widzę żebyśmy do tego czasu osiągnęli poziom szósty w skali Kardaszewa...
Odpisz
8 marca 2015, 14:14
Tylko nie ona ;-;
Wezwać egzorcystę!
Odpisz
8 marca 2015, 14:27
@darcus: Widzę, że oglądamy tą samą osobę :).Zgadzam się, gdyby nie było tych bitewek, to już pewnie byli byśmy na Marsie...
Odpisz
8 marca 2015, 14:37
@KlamliwyLukas14: Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Nic nie napędza gospodarki i rozwoju technologicznego tak dobrze jak wojna.
Odpisz
Edytowano - 8 marca 2015, 14:43
@KlamliwyLukas14: gdyby nie te "bitewki" to byśmy nawet satelity nie mieli wiele wynalazków powstało dla wojska np. internet albo komputery w tym napęd rakietowy
Odpisz
8 marca 2015, 14:44
@darcus: racja kolonizacja oceanu wykracza poza nawsze możliwości ale uważam że kolonizacja morza nie jest taka niemożliwa
co to jest skala kardaszewa?
Odpisz
8 marca 2015, 14:46
@darcus: ...Gdy Ziemia przeminie powstanie Nowa Ziemia, na ktorej ludzie beda zyc bez smutku, cierpienia ani placzu.ci co zaufali Chrystusowi.Kolonizacje sa zbedne, ludzie nie wygina.
Odpisz
8 marca 2015, 14:47
@bylejakbylegdzie: Skala rozwoju cywilizacji, na Wikipedii masz pięknie opisane. Przykro mi, link nie przechodzi.
Odpisz
8 marca 2015, 14:48
W tym momencie zanurzasz się w sferę niepotwierdzonych wierzeń, okultyzmu i zabobonów, które nie uratują ludzkości przed wyginięciem.
Odpisz
8 marca 2015, 14:55
nie wiem w co wierzysz ale jeśli w katolicyzm to to było nowe jeruzalem a nie nowa ziemia ja tam nie wierze w religę tyle ich jest że szanse na to że jakaś mówi prawdę jest mniejsza niż wygranie w totka milion razy z rzędu
Odpisz
8 marca 2015, 15:01
@bylejakbylegdzie: najwyższy punkt skali kardaszewa to cywylizacja na takim poziomie rozwoju że może kolonizować inne wszechświaty albo je tworzyć (moge się mylić)
Odpisz
8 marca 2015, 15:07
@bylejakbylegdzie: Skala Kardaszewa:
Typ I – cywilizacje tego typu uczą się wykorzystywać większość lub nawet całość energii dostępnej na swojej planecie. Taka cywilizacja prawdopodobnie włada swoją planetą (np. powstrzymuje trzęsienia ziemi, huragany), kontroluje i wykorzystuje reakcję termojądrową, zakończyła też badanie swojego macierzystego układu planetarnego, zaczęła budowę pierścienia Nivena, który jest zalążkiem sfery Dysona, sondy von Neumanna, a może i także bojowe stacje kosmiczne zdolne niszczyć całe planety, zdolna jest do utworzenia technologicznej osobliwości.
Typ II – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii swojej gwiazdy (np. przez sferę Dysona). Może stworzyć już superkomputer Matrioszkę. Taka cywilizacja prawdopodobnie kontroluje bezpośrednio swoje słońce (nie jest już tylko biernym obserwatorem gwiazdy), pobiera surowce ze wszystkich planet, księżyców i innych obiektów ze swojego układu planetarnego. Rozpoczyna kolonizację najbliższych gwiazd. Według fizyka Michio Kaku cywilizacja ludzka osiągnie ten poziom w 2800 roku[1]. Zjednoczona Federacja Planet z filmów Star Trek oraz Imperium z gry bitewnej Warhammer 40,000 są właśnie na etapie drugim.
Typ III – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii dostępnej w swojej galaktyce. Taka cywilizacja prawdopodobnie włada całą galaktyką, energię czerpie z milionów gwiazd, a także np. gwiazd neutronowych i czarnych dziur. Michio Kaku uważa, że cywilizacja ludzka osiągnie ten etap za około 10 000 lat.
Poziomy wyższe
Kolejne stopnie zostały zaproponowane przez amerykańskiego pisarza fantastyki naukowej Isaaka Asimova.
Typ IV – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii dostępnej w swojej supergromadzie. Taka cywilizacja włada całą supergromadą galaktyk, energię czerpie z tysięcy galaktyk. Zdaniem Michio Kaku cywilizacja Q z serialu Star Trek reprezentuje typ IV.
Typ V – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii z całego dostępnego Wszechświata.
Przyjmując istnienie wieloświatów możliwe jest wyróżnienie dodatkowych poziomów:
Typ VI – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii z wielu wszechświatów. Cywilizacja może zmieniać prawa fizyczne wszechświatów równoległych, a także przemieszczać się między nimi (np. uciec z zapadającego się wszechświata)
Typ VII – cywilizacja określana jako „boska”, zdolna do kreacji jednego lub więcej wszechświatów. Ilość otrzymywanej energii jest nieskończona, uzależniona tylko od liczby i rozmiarów stwarzanych wszechświatów. Cywilizację można uznać za nieskończoną, nawet jeśli energia tworzonego nowego wszechświata pochłonie całkowitą energię istniejącego.
Odpisz
8 marca 2015, 14:57
Nie poznamy naszej planety w 100%, bo się ciągle rozwija.. a może idzie wstecz.
Odpisz
8 marca 2015, 14:43
Hm... jakby ludzie zaczęli odkrywać oceny, to może by syreny znaleźli B)
Odpisz
8 marca 2015, 14:51
@Eliney: Literówka. Chodziło Ci o oceany?
Odpisz
8 marca 2015, 14:53
@lukas1234: Ah tak, oceany* :p
Odpisz
8 marca 2015, 14:48
nie można odkrywać dna mórz i oceanów za pomocą ludzi bo jest za wielkie ciśnienie, ale robotami to już tak
Odpisz
8 marca 2015, 14:11
95% Gatunków czeka na odkrycie, większość żyje pod wodą lub w lasach tropikalnych...
Odpisz
8 marca 2015, 14:15
@Psychopata_PL: 90% z tego to mikro flora i bakterie...
Odpisz
8 marca 2015, 14:25
@Psychopata_PL: Ta statystyka wzięta jest z niczego. Skro ich nie odkryto, to skąd wiadomo, że istnieją?...
Odpisz