Zmarł wielki aktor

@diegopl: ić stąd

@UkoukoTFM: Stanowcze, rosyjskie: NIET!

@diegopl: aha

@diegopl: Mam jedno pytanie.
Jakby ktoś napisać ci, że go nie obchodzisz, idź się zabij to byłoby ci miło?

@diegopl: WIESZ KIM BYŁ DIEGOPL ??? AKTOREM, I TO EPICKIM AKTOREM KTÓRY GRAŁ NAJBARDZIEJ ZNANE CZARNE ROLE W RÓWNIEŻ NAJBARDZIEJ ZNANYCH FILMACH !!! JEGO STYL AKTORSKI JEST NAJLEPSZY (według mnie) I TYM ZASŁYNĄŁ NA CAŁYM ŚWIECIE !!! WIĘC SSIJ BUTELE I NIE ODZYWAJ SIĘ NA TEMAT NIE ZNANYCH CI AKTORÓW !!! Dziękuje
P.S. Ty też jesteś człowiekiem, więc niech spłonie cała twoja rodzina i ty w Auszfitz (zgodnie z twoim komentarzem w którym twierdzisz że każdy jest człowiekiem (tak po
drugie: NO CO TY KUR*A NIE POWIESZ !) i nikogo nie powinien obchodzić los innego człowieka)

@diegopl: idź się zabij, to jeden fajniejszych aktorów

Ale nie wszyscy ludzie dokonują czegoś wielkiego.

Człowiek =/= człowiek. Niektórych ludzi opłakuje się bardziej, niektórych mniej.
#takbywa

@Zjem_Ci_Matke: Czy ten aktor wynalazł lek na raka? Odkrył nowy pierwiastek? Robił to za co mu płacili i tyle, jeśli mam być szczery to aktorzy sami się przyznają, że nie zawsze mają wpływ na efekt końcowy i w takiej sytuacji może to znaczyć, że Sir Christopher mógł być kiepskim aktorem, a końcowy montaż filmowy robił z niego wspaniałego aktora.

bo nikt normalnym człekiem się nie przejmuje

To ją się spytam inaczej... Czy ty wynalazłeś lek na raka albo odkryłeś nowy pierwiastek? Nie? Więc nie będziemy o tobie pamiętać, jesteś nieważny i niepotrzebny. Najlepiej idź i się zabij.

To ja czekam

@Zjem_Ci_Matke: ale to nie powód żeby płakać bo jakiś koleś co miał na pewno znajomości został milionerem bo grał w wielu filmach :> ps. niechce go obrazić tylko wytłumaczyć temu debilowi Zjem Ci Matke jak zostać pierdzielonym milionerem znicz [*]

@Zjem_Ci_Matke: Interpretacja wypowiedzi się kłania, widzę, że muszę pisać wprost by twój umysł taki sam jak mój, ale mniej rozwinięty zrozumiał prosty przekaz, który wydaje się trudny dla Ciebie. Nie masz się jednak czego wstydzić to całkowicie zrozumiałe. Sir Christopher = człowiek, żołnierz ginący na linii frontu = człowiek. Nie wkleja tu się obrazków, gdy ginie prosty człowiek (nieważne kim jest [prosty rolnik, lekarz, właściciel małej firmy]). Zauważ ci ludzie wykonują swoją pracę tak samo jak "niech mu ziemia lekką będzie" Sir Christopher, robi po prostu to za co mu płacą, a że mu za to płacą to stara się wypaść jak najlepiej (to oczywistość), więc po co wklejać na serwis rozrywkowy kolejny obrazek z jego śmiercią. To jest jakaś forma humoru (tak, pojedyncze jednostki ludzkie ["większe" też] mają dziwne tendencje) Ale jakoś nie cieszy mnie fakt, że umarł taki człowiek. Zaraz przytoczy się ktoś, że wklejanie obrazków z tym jakie życie jest smutne też nie jest śmieszna ale cóż monotonność takowych rzeczy sprawia, że po prostu gardzimy nimi toteż się z nich śmiejemy.

@Zjem_Ci_Matke: skąd wiesz ku*winie mikke pierdzielony a może to on stworzy lek na ebole?!!!! nigdy nie wiadomo jak się powiedzie życie może to ty będziesz pieprzonym menelem na chodniku?!!!!!

Aktorów pamięta się ze względu na umiejętności, a nie osiągnięcia dla ludzkości ; ) Zupełnie tak samo sytuacja przedstawia się wśród sportowców.

Co do żałoby - każda osoba ma, moim zdaniem, prawo, aby opłakiwać kogo chce. Jednakże wprowadzenie do internetu nazwiska osoby nieznanej, która ma wyłącznie dla wąskiej grupki osób (rodzina, znajomi) wartość sentymentalną spowodowałoby zapewne duży odsetek hejtów itd.
Powyższy obrazek ma także bardziej praktyczny cel. Otóż fani tego aktora mogą wspólnie kontemplować jego grę oraz odczuwać emocje związane z jego, co moim zdaniem ma wartość, a w przypadku osoby mało znanej dotyczyłoby to zbioru ludzi, którzy nie muszą się informować o tym na takich serwisach, gdyż spotkają się na pogrzebie, zadzwonią itp.
W praktyce... choć nie lubię używać takich sformułowań dodam: nie róbmy z jeja nekrologu ; ) Jeden człowiek o barwnej historii tego nie zrobi, ale "pełno ludzi na świecie" już tak.

Jeśli chodzi jednak o wspomniane wcześniej umiejętności sir Christophera Lee to nie sądzę, abyś miał rację i montaż załatwił całość : ) W tym wypadku jego kariera byłaby raczej na pewno jednofilmowa.
Dodam też, że Sarumana i hrabiego Dooku nie dałoby się, moim zdaniem, tak świetnie zagrać przy pomocy komputera :p Zwłaszcza w czasach powstawania SW lub LotR'a ^^

Od takich rzeczy są przeznaczone do tego stronki, a nie Jeja. Przynajmniej ja do tej pory funkcjonowałem tutaj w takie świadomości.

Wnoszę o pohamowanie emocji.
Szacunek dla zdania, z którym się nie zgadzasz i do osób nimi się posługujących powinien być nie mniejszy niż w przypadku osoby Ci obojętnej.
Dziękuję za wysłuchanie ^^
Jeśli uraziło Cię to w jaki sposób przekazałem moje stanowisko na temat szacunku, przepraszam ;x Nie miałem takiego zamiaru...

Toteż śmiało wyprowadzę Cię z tego przekonania, gdyż często na tym serwisie widywałem informacje o Śmierci znanych osób ; )
Odnosząc się jednak do tej części Twojej wypowiedzi: "żołnierz ginący na linii frontu = człowiek. Nie wkleja tu się obrazków, gdy ginie prosty człowiek (nieważne kim jest [prosty rolnik, lekarz, właściciel małej firmy]). "
Widać mi było dane nie raz już obrazki o zgonach żołnierzy, a wybiegając jeszcze dalej prostych ludzi, którzy dokonali jakichś wielkich rzeczy np. matka, która uratowała dziecko w walącym się budynku własnym ciałem.

Czyli, jednak czegoś dokonali, czegoś co wywołało sensację. Co oznacza, że przestali być szarymi ludźmi i się wybili na kilka chwil przed śmiercią

Dokładnie. To było powodem, dla którego wzmianka o nich się tutaj znalazła : )

Ku*wa jakie długie.

Ledwo przekroczyłem 1000 znaków! Mógłbym napisać 3x tyle! >.<

nie spoko ;p

Ja pisze o wszystkich odpowiedziach...

a ja lubie pizze <3

Każdego człowieka powinno się wspominać (prawie), a mi chodziło o to, że ten facet miał duży rozgłos i dlatego więcej ludzi lamentuje :/.

Może tak, a może nie. To się w praniu okaże. Wcale nie musisz być wielki, staraj się być niezapomniany.

@Zjem_Ci_Matke: ok

Tak bo na pewno gdy zaczynał swoją karierę to go tak obrabiali ze zdawał się być aktorem idealnym...wiesz co ci powiem? Mylisz się! on był po prostu najlepszy...podejrzewam ze Ty byś nawet nie umiał zagrać jednego jego dialogu a jak już byś zagrał to jak drewienko

@panther500: Skreśliłeś moje zdolności aktorskie bez żadnej podstawy, to bolesne. Teraz będę żyć ze świadomością, że ktoś z internetu pod nickiem panther500 skreślił moje zdolności. Idę się pociąć (sarkazm)

Mówię tylko że moim zdaniem grał bardzo trudne do zagrania rolę i jeszcze to ze grał je po mistrzowsku napisałem ze jesteś gorszy od niego a nie że jesteś do dupy aktor

@panther500: I stwierdzasz to od tak? Proszę o sensowne argumenty, inaczej oznacza to, że jesteś tylko marnym hejtem.

sensowny argument? ok on ma za sobą kilkadziesiąt lat praktyki + to obstawiam że był starszy od Ciebie i miał więcej doświadczenia 😉 o i jeszcze jedno, gdybyś był takim aktorem jak on to byś nie miał czasu kłócić się ze mną na jeja 😙

Tak samo u ciebie.
Umrze mama kolegi - Przykro mi stary...*próbujesz pocieszyć*
Umrze twoja mama - (płacz,rozpacz,żałoba)

Niektórych ludzi nie interesuje, jak umrze jakiś aktor. Oni wolą np. piosenkarzy, gwiazdę TV lub inne rzeczy. Wtedy, mimo, że to daleka osoba, bardzo przykro ci będzie. A na takiego np. aktora, powiesz 'Szkoda,współczuję'
Tu chodzi tylko o gusta.

ciekawi mnie czy po prostu Cię teraz nie ma czy zaraz wyskoczysz z tekstem typu "o sory ze tak długo ale ćwiczyłem do mojej nowej roli"

@panther500: Sorry, że tak długo; ćwiczyłem do nowej roli : ).

A teraz mnie ciekawi czy niedoczytałeś moich kom. czy to było zamierzone...