Wojna zimowa w trzech kadrach
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
I to jest fakt
Ale pojebana akcja
Widocznie bieganie, kwiatki i monety niszczą człowieka
Walić znaki zodiaku...
One są niepokonane
Ucz się ucz, wiedza do potęgi klucz
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież2 maja 2016, 13:37
tak się składa że ZSRR wygrało tą wojnę mimo znacznych strat.
Odpisz
8 marca 2018, 16:13
@MistrzJedi: Nie wygrało. Może zagarnęło kawałek pogranicznej dziczy, ale oryginalnie chodziło o całą Finlandię. Nie wspominając o monstrualnym upokorzeniu Armii Czerwonej...
Odpisz
1 maja 2016, 18:31
koktajl mołotowa brak pozdrowien dla kumatych
Odpisz
3 maja 2016, 10:01
@ozi12: Żebym Ci nie wcisnął go w dupę. Pisz z przecinkami, amebo.
Odpisz
13 lipca 2016, 21:06
@Piotresiek: W jaki sposób pisze skoro jest jedno komórkowcem? .-.
Odpisz
10 kwietnia 2016, 22:12
Ten w białym to Biała Śmierć?
Odpisz
10 kwietnia 2016, 22:59
Nie, za mało trupów
Odpisz
1 maja 2016, 18:02
tak.
Odpisz
2 maja 2016, 01:45
Nie tęczowa propaganda
Odpisz
2 maja 2016, 13:40
@SetAbominae: To był snajper który zdejmował kilku ludzi dziennie w różnych miejscach.
Odpisz
1 maja 2016, 19:19
No, mimo tego jak ta wojna wyglądała, to i tak Ruscy mogą się uznać za zwycięzców - granice zostały przesunięte na ich korzyść (dalej od Leningradu, a to był jeden z celów, by granice potencjalnego wroga nie były tak blisko tak ważnego miasta). No a później jeszcze była wojna kontynuacyjna :/
Odpisz
2 maja 2016, 00:17
@Aracz: użyli takich środków, że jako zwycięstwo mogli uznać tylko podbój całej Finlandii.
Odpisz
Edytowano - 2 maja 2016, 00:23
@Sir_Snoge: mieli jeszcze taki zapas środków, że raczej ich to nie obchodziło :X
Odpisz
2 maja 2016, 02:15
@Aracz: zasobów ludzkich tak, sprzętu nie ;)
Odpisz
2 maja 2016, 13:32
@Sir_Snoge: właśnie sprzętu też. Ludzi mieli więcej niż broni, ale gdyby wzięli cały sprzęt który posiadali i dali ludziom, to i tak mieliby więcej wyekwipowanych ludzi niż większość państw europy (z osobna oczywiście) :D
Odpisz
2 maja 2016, 13:39
@Aracz: To był pretekst wypowiedzenia wojny a nie jej cel. Celem było opanowanie fińskich umocnień obronnych w tamtym rejonie co miało umożliwić dalszą ekspansję.
Odpisz
2 maja 2016, 15:33
@Aracz: Czytałeś coś o ZSRR? Praktycznie cały sprzęt jaki mieli po 41' był dofinansowywany przez Amerykanów, wcześniej klepali biedę. Polecam lekcje historii ;)
Odpisz
Edytowano - 2 maja 2016, 21:47
@Sir_Snoge: właśnie lekcja historii mi mówi, że mieli zapas. Od amerykanów używali głównie ciężarówek i transporterów, bo właśnie tego im brakowało. Dostawali je z bronią i amunicją, ale montowane na Halftrackach M3, karabiny Browning M2 często wymieniali swoim Diektariewami bo mieli do nich łatwiejszy dostęp z amunicją. To że ruskim brakowało broni to jest próba gloryfikacji USA w konflikcie którego wynik był praktycznie przesądzony a uczestnictwo Ameryki w nim miało na cel tylko to, by do rządów w europie zachodniej nie doszli komuniści. Nigdy nie widziałem by jakikolwiek rosyjski żołnierz strzelał Thompsonem, albo Garandem czy nawet Springfieldem, a o produkcji Rosyjskiej broni w stanach nie ma co opowiadać. Praktycznie całe uzbrojenie mieli zza Uralu, nie od USA, od którego dostawali głównie środki transportu takie jak wspomniany M3, czy brytyjski universal carrier, czołgi, samoloty i benzynę. Karabiny z Lend-Lease szły głównie do Wielkiej Brytanii, która i tak miała swój duży zapas, a przyjęcie tego "podarunku" miało na celu pobudzenie amerykańskiej gospodarki i doprowadzenie do wcześniejszego uczestnictwa USA w wojnie, bo akurat Brytyjczycy byli pod realnym zagrożeniem w tym okresie.
Tak dla przykładu. Samych PPSh w trakcie wojny wyprodukowano aż 3,5 mln, pistoletów maszynowych PPD było prawdopodobnie ponad milion, a w 39 Wehrmacht liczył 4 miliony żołnierzy. W szczytowym okresie liczba żołnierzy Wehrmachtu to około 12 milionów, a szczytowa liczba mosinów w czynnej służbie to około 10 milionów, albo i więcej, bo nie były prowadzone dokładne dokumentacje. A przecież były jeszcze inne bronie w Związku Radzieckim :P Oczywiście ludzi w Armii Czerwonej było jeszcze więcej, ale daję porównanie do Wehrmachtu by porównać liczbę uzbrojonych żołnierzy, a nie dodatkową hołotę zgarnianą ze wsi i miast nawet bez porządnych ubrań.
Odpisz
2 maja 2016, 22:28
@Aracz: Co rozumiesz poprzez słowo "dofinansowywanie"?
Odpisz
2 maja 2016, 22:45
@Sir_Snoge: pobudzanie gospodarki, nie jawne zwiększenie ilości pieniędzy. Praktycznie to samo dzieje się teraz na misjach pokojowych ^^
Odpisz
2 maja 2016, 22:48
@Aracz: Dziwne definicje znajdujesz. Google it ;)
Odpisz
2 maja 2016, 23:22
@Sir_Snoge: nie definicje, a źle słowa dobieram, ale nie będę tłumaczył z jakiego powodu :V
Odpisz
3 maja 2016, 00:06
@Aracz: Mi w zasadzie chodzi o fakt, iż sowiecka gospodarka była w tamtym okresie bardzo niestabilna i słaba, armia była słabo zaopatrzona (to widać w filmach wojennych, np. "Wróg u Bram"), a dopiero po 41' ZSRR miało środki na zbrojenia ;)
Odpisz
3 maja 2016, 00:25
@Sir_Snoge: z tego co mi wiadomo, to wyglądało trochę inaczej. Sytuacja we "Wrogu u Bram" była taka dlatego, że to tak na prawdę nie była armia - to byli chłopi i mieszczanie którym dano broń, której było szkoda na tak, dla żołnierzy, marne jednostki. Problem z gospodarką był do czasu, aż wywieziono fabryki za Ural co trochę trwało. Najgorzej było z elementami pojazdów, dział i wyżywieniem, a broni palnej i amunicji zazwyczaj wystarczało. Cały czas istniały doborowe jednostki, które nie szły do boju w ubraniach które żołnierze mieli w domu tylko dostawali przepisowy ekwipunek i tacy w wypadku uszkodzenia broni nie musieli szukać po trupach, tylko dostawali magazynowy egzemplarz (najczęściej w wypadku PPShy, które nie były produkowane zbyt poprawnie i często magazynek z jednego egzemplarza, nie pasował do drugiego), dla nich wszystkiego było wystarczająco, a dla hołoty która miała wymęczyć Niemców nie było nic. Istniał taki podział na elitę i wcielonych do armii przymusowo, którzy dopiero jak przeżyli dłuższy czas mieli okazję stać się żołnierzami, a nie mięsem armatnim
Odpisz
3 maja 2016, 12:14
@Aracz: Hołota to była cała Armia Czerwona, wszyscy ubodzy ;) Tylko oficerowie, w pewien sposób, byli ponad ten stan majątkowy. A, Stalingradu broniły elitarne jednostki, bo zwycięzca boju o miasto dostawał bonus do morale +10 i do propagandy +30 (choć to zapewne wiesz :P).
Dość dziwnie się czuję, gdy piszesz długi tekst, a ja odpowiadam krótkim.
Odpisz
3 maja 2016, 12:25
@Sir_Snoge: nie cała, na przykład inżynierowie 1 Brygady Szturmowej na froncie białoruskim dostawali nawet kamizelki kuloodporne. Metalowe, prymitywne, ale jednak były dosyć drogie. W tym momencie chodziło o to by chronić życie specjalistów. Reszta zasobów ludzkich z tej brygady też była wykorzystywana oszczędnie, bo było wiadomo że sobie poradzą. Oczywiście przed 1-wszą szturmową szło kilka razy tyle żołnierzy którzy mogli pomarzyć o kurtkach czy butach.
Odpisz
1 maja 2016, 19:45
Simo plz.
Odpisz
10 kwietnia 2016, 19:10
I właśnie dlatego lubię Finów
Odpisz
10 kwietnia 2016, 19:17
@Brind: I właśnie dlatego potem był dziwnie
Odpisz
10 kwietnia 2016, 19:20
@Brind: Spoko, masz tu jednego
Odpisz
10 kwietnia 2016, 22:12
@Brind: Fińczyków* ;-;
Odpisz
10 kwietnia 2016, 22:32
wiedziałem, że coś mi nie pasuje
Odpisz
11 kwietnia 2016, 21:19
Finów**
Odpisz
1 maja 2016, 18:35
Fińczyków xdddd
Odpisz