do wszystkich wierzących i niewierzących... zastanawialiście się skąd się wzięły te religie? Niby czemu powstały? Człowiek od dawien dawna obawiał się o swoje losy czy coś się zdarzy. Był też z natury ciekawy. Lecz niestety zamiast coś czego jeszcze nie wytłumaczono próbować zbadać to zjawisko, wymyśla sobie wszechpotężną
istostę która panuje nad wszystkim.
Później zwolennicy tego założenia się łączą i stwierdzają że taki ''Bóg'' naprawde istnieje. Dzisiaj jak widać technika się rozwinęła. Mnóstwo niewyjaśnionych zjawisk wyjaśniono. Niestety ci głęboko wierzący chrześcinie się temu sprzeciwiają "bo w piśmie świętym było inaczej". Myślicie że dlaczego w średniowieczu rozwój ludzkości ustanął? Bo tych co wnosili cokolwiek nowego do świata nauki nazywano heretykami i przyjaciółmi szatana. Jeszcze 80 lat temu każdy musiał iść do kościoła. Teraz istnienieje coś takiego jak poprawność polityczna. Aktualnie religia nie jest obowiązkowa i
nauka zaczyna tworzyć coraz więcej sprzeczności z religią. Stąd te krwawe wojny w komentarzach. A! Bym zapomniał. Zastanawialiście się czemu wierzących jest wciąż tak dużo? Dlatego że dziecko bez własnej świadomości bierze chrzest. Potem tacy rodzice mu wmawiają religijne prawdy. Czemu dziecko nie może osiągnąć odpowiedniego wieku i samemu wybrać? Osobiście twierdze że religia nie powinna polegać na wmawianiu niepotwierdzonych faktów lecz na nauce moralności. To tyle.
@TheHunterMikiPL: Pomyśl, co się dzieje, kiedy zdarzy się coś szczęśliwego, co praktycznie nie miało szansy się zdarzyć? Brawo, ludzie wołają "cud!". Nie odpowiedziałeś na pytanie.
@TheHunterMikiPL: Wiesz co jest najlepsze w cudach? Jak jakiś koleś, którego wyciągnięto z gruzów po trzęsieniu ziemi mówi, że uratował się "cudem" i "Bóg go ocalił", szkoda tylko, że jakoś Bóg i żadne cuda nie pomogły zawalonemu miastu i setkom ludzi, którzy nie przeżyli. No cud w c**j.
@TheHunterMikiPL: Widzisz? Kolejny "cud". Jak wydarzy się na świecie jakaś katastrofa to wierzący mówią, że to nie przez Boga, jak z owej katastrofy szczęśliwym trafem przeżyje jedna osoba to jest to cud i działanie bożej opatrzności. Co za hipokryzja.
@TheHunterMikiPL: No tak, bo oczywiście jest to coś "głębszego", czego człowiek nie zrozumie, boski plan. Ale ci księża robią ludziom papkę z mózgu. Jak można być tak łatwowiernym i łykać te brednie jak młode pelikany.
@Broski: Nie, bo to nei działa tak, że wszystko co się dzieje jest za sprawą Boga... I jak wydarzy się coś dobrego to również to nie koniecznie to jest cud, Bóg nas uratował. W złych i dobrych rzeczach większośc to przypadki.
@darcus: Po 1 Jaki to ma sens? Ty nie udowodnisz, że nie istnieje, a ja że istnieje. Po 2 Bo nie, ja nie próbuję zmieniać twojego światopoglądu, a takie coś chyba nawet pod brak kultury podchodzi.
@TheHunterMikiPL: Próba zmiany czyjegoś światopoglądu nie jest aktem braku kultury, lecz próby pomocy. Ja jestem w stanie na wiele sposobów udowodnić, że Bóg nie istnieje - pytanie tylko, czy ty boisz się prawdy. Ja się nie boję. Może dasz radę mnie przekonać, że on jednak jest prawdziwy. Kto wie?
@darcus: W sumie. Może trochę się boję. Ale nie światopoglądu... Tylko bardziej prawd życiowych, nie wiem jak to nazwać. Niestety nie jestem w stanie tego udowodnić, a już na pewno nie ja, bo nie ukończyłem jeszcze nawet szkoły, a z udowodnieniem tego mógłby mieć kłopot ksiądz-profesor. A nawet gdyby był jakiś dowód, to ty byś go interpretował inaczej, bo dla ateistów bardziej prawdopodobne jest, że fioletowy robak o długości 7,5 milimetra przemierzający wszechświat na nyancat'cie stworzył świat podczas puszczania bąka wywołanego fasolką po bretońsku, niż to że wszechświat stworzył Bóg.
@TheHunterMikiPL: Wiesz, istnienie takiego robaka jest niezwykle mało prawdopodobne. Istnienie Boga jest zaś niemożliwe ze względu na prawa fizyki, więc...
@darcus: Mówiłem. Nie może być niemożliwe, bo wszystko jest możliwe... Prawa fizyki. Kiedyś już chyba rozmawiałem o tym z tobą. Taki jakby paradoks chyba jest w związku z tym... Chociaż nie. Prawa fizyki nie są oficjalne nikt nie udowodnił, że dotyczą wszystkich bez względu i nikt nie udowodnił, że dotyczą też Boga.
@TheHunterMikiPL: Ale w tym jest właśnie sęk, że prawa fizyki dotyczą wszystkich i wszystkiego, bo inaczej nie byłyby prawami fizyki. Dzięki nim wiemy, że jednak nie wszystko jest możliwe.
@TheHunterMikiPL: Jeśli bóg istnieje to powiedz mi po ch*j stworzył komary,po ch*j stworzył kataklizmy, po ch*j stworzył mięsożerców i jeszcze więcej po ch*j?
@darcus: pamiętasz naszą ostatnią dyskusję? Zadałem ci pytania na temat dwóch cudów, lecz z niewiadomych powodów nie odpowiedziałeś. Po
1.Bernadetta z Subiru- jej ciało się nie rozkłada, nie "konserwowano" jej a jest niemal taka sama jak w chwili śmierci.
2. Cud eucharystyczny w Polsce- nie wiem czy do Ciebie dotarło ale na hostii pojawiło się włókno mięśnia sercowego agonii... Jak to wytłumaczysz? Przed mszą jakiemuś katolikowi "wypadło" serce i kawałek mięśnia został na podłodze, tak?
3. Już nawet nie cud, ale tej kwestii również nie poruszyłeś- opętania. Takie rzeczy były i, powtarzam, to nie były choroby psychiczne( w większości). Ludzie chorzy na umysł nie lewitują ani nie mają bardzo zmienionych głosów.
@Polaczek1_2_3: Widzisz? Na tym właśnie polega problem wiary. "Nie umiemy czegoś wytłumaczyć? To na pewno Bóg!" A prawda jest taka, że jeżeli jeszcze czegoś nie rozumiemy, to poznamy odpowiedź w przyszłości.
@darcus: Przestań sobie dawać strzałki w górę z multikont. Ale skąd wiesz, że dotyczą wszystkich i wszystkiego? Udowodnił to ktoś? Nie. Ale prawa fizyki nie koniecznie są prawami fizyki. I nie muszą być zgodne z faktami, bo to ludzie je sobie wymyślili i nazwali, więc twój argument jest inwalidą.
@Jakarito: Niezbadane są wyroki Boskie. I kurna przestańcie! Bóg nie stworzył wszystkiego i nie jest za wszystko odpowiedzialny!!! Jak jakiś żul pie*olnie Ci szałas na podwórku też będziesz mówił po ch** Bóg mi tworzył szałas na podwórku?
@Polaczek1_2_3: Ale do nich to nie dotrze. Dla ateistów odpowiedź jest taka, że w kosmosie żyją fioletowe robaki o długości 7,5 milimetra przemierzające wszechświat na nyancat'cie i te robaki mają super technologię i chcą, żebyśmy wierzyli w Boga dla tego one robią te wszystkie cuda i opętania, żebyśmy wierzyli.
@TheHunterMikiPL: Bo wszystko i wszyscy składają się z tych samych cząstek elementarnych. Prawa fizyki to sposób działania rzeczywistości. Poza tym, przeinaczasz - istnienie praw fizyki, w przeciwieństwie do Boga, nie jest wymysłem ludzi, tylko potwierdzonym empirycznie faktem.
@darcus: Skąd wiesz?? Wymyślonym przez ludzi i może potwierdzonym, ale nie we wszystkich wypadkach. Ja mógłbym zacząć ogrzewać aluminium... temperatura dochodzi do 660*C i aluminium zaczyna się roztapiać. I wtedy zapisuję swoje pierwsze prawo metaliki - metale przetapiają się w temperaturze 660*C
@TheHunterMikiPL: to jest bardziej prawdobodobne od istnienia boga, ponieważ w kosmosie coś żyje, a boga stworzyli ludzie bo się bali, niby dla czego jest aż tyle mitologii
@darcus: I prawa fizyki byłyby w stanie udowodnić, że to moje prawo nie jest do końca zgodne z prawdą, więc mogą istnieć inne dokładniejsze prawa, które byłyby w stanie udowodnić, że prawa fizyki nie są do końca zgodne z prawdą. Może są inne wymiary w których fizyka działa inaczej. Może właśnie istnieje Bóg i na niego nie działają prawa fizyki. Skąd wiesz, że tak nie może być? Tego nie wiesz.
@TheHunterMikiPL: Fizyka działa zawsze tak samo. Różne oddziaływania i cząsteczki mogą zmieniać swą zwyczajową naturę w różnych okolicznościach, ale prawa fizyki ZAWSZE pozostają takie same. One określają wszystkie możliwe sytuacje, okoliczności, stany, ilości i inne możliwe wartości zmiennych Wszechświata.
No ale dobrze. Na chwilę załóżmy, że masz rację, a prawa fizyki nie istnieją i tylko ludzie je sobie wymyślili. Nawet jeśli tak jest, to skąd TY masz pewność, że istnieje Bóg?
@darcus: Głowa mnie boli zmęczony jestem, ja podam argument ty go zanegujesz, bo fioletowe robaki są bardziej prawdopodobne niż Bóg, a mi się nie chce. I tak ty będziesz ateistą dopóki nie wybuchnie wojna i nie będziesz miał kogo błagać o pomoc, a ja będę dalej chrześcijaninem, nic nie wyniesiemy z tej kłótni, do widzenia, koniec.
@darcus: Ja odpowiemy za niego: Pewności nigdy nie ma, ale wiara jest po to żeby wierzyć. Zresztą- Jezus żył nauczał, uzdrawiał, czynił cuda. Zapisali to nie tylko Apostołowie, ale również pisarze tamtego okresu... Jezus kogoś wskrzesił- też powiesz że tego nie da się NA RAZIE wyjaśnić naukowo? Dzisiaj można wsztstko-mniej lub bardziej. Rozumiem że dawniej wybuchła epidemia; ktoś krzyczał "Bóg nas karze!" gdy dziś się to da wyjaśnić naukowo. Ale( uczepiłem się tego-sorry) gdy dziewczyna lewituje i mówi do egzorcysty "spier*alaj sku*w*synu" to wyjaśnisz to fizycznie?Nie. Bo się nie da. Zresztą ja ciebie wcale nie chcę przekonać na swoją wiarę- Bóg nie potrzebuje niewolników. Nie to nie- to będzie twój problem.
Ja ateistów jakoś nie tępię ale też nie szanuję( po za paroma wyjątkami). Człowiek jest stworzony do wiary- jeśli odrzuca wiarę w Boga dobrego i miłosiernego to automatycznie aprobuje zło lub obojętność na krzywdę. Poza tym mam wrażenie że ty nie jesteś ateistą a antyteistą. Nawet na jeja pod każdym obrazkiem mającym coś wspólnego z wiarą jest twój komentarz jedno-bądź dwuznaczny, mający na celu uświadomienie innym że Boga nie ma.
@darcus: Jeśli o mnie chodzi to raczej cię szanuję- nie wiem zresztą o kogo ci chodzi. Zamiast się wykłócać o brak poszanowania to lepiej wyszedł gdybyś odpowiedział. A moje zdanie że ateistów nie tępię i nie szanuję miało znaczyć że są mi obojętni. Jeśli bierzesz wszystko do siebie no to to jest twój problem- szczególnie że cię nie obraziłem. Koniec pouczenia, jak już wyżej napisałem nie kłóć się o mój nietrafny zapis tylko na temat, dobrze?
darcus:
@Polaczek1_2_3: W takim razie ta dyskusja nie ma sensu.Żegnam.
bo sens jest. Udowodnij mi naukowo że Boga nie ma, bo dotąd poza własnym przeświadczeniem że tak jest nie podałeś żadnego argumentu- w razie czego Bronisz się fizyką i ja sobie mogę pisać i marnować moje cenne minuty życia na przekonywanie ciebie a ty mnie. Czytałeś może "Quo vadis?" I trylogię Sienkiewicza? Masowe egzekucje chrześcijan od starożytności do dzisiaj- jak myślisz skąd oni biorą siłę aby umierać? Zarówno stali fanatycy jak i "świerzo upieczeni" chrześcijanie? Mi to wystarcza- przypomnę sobie ludzi jak ks. Popiełuszko i mi tyle do wiary wystarczy... ty musisz mieć naukowe dowody- jeśli tak to ja jestem zbyt...głupi na prowadzenie z Tobą dyskusji- kłóć się z jakimś teologiem na temat wiary bo mi ona w zupełności wystarcza.
@Polaczek1_2_3: "Udowodnij mi naukowo że Boga nie ma [...]"
A więc udowodnij naukowo, że bóg jest. Każdą teorię trzeba podtrzymać sensownymi argumentami lub przekonaniami, a nie "cudami", wierzeniami i książkami, które równie dobrze mogli napisać pierwsi lepsi po pijaku.
@Polaczek1_2_3: "Udowodnij mi naukowo, że Boga nie ma" <--- Argumentum ad ignorantiam, czyli obciążanie koniecznością postawienia dowodu osobę zajmującą stanowisko przeciwne tezie. W rzeczywistości ciężar dowodu spoczywa na tym, kto wysuwa tezę, a nie tym, który ją dementuję. Tutaj sprawa jest jasna - teza brzmi "Bóg istnieje". Ty ją wysuwasz, ja stoję w opozycji. Pozostawię dla twojego intelektu stwierdzenie, do kogo należy ciężar dowodu.
2000 lat chrześcijaństwa, 1050 lat w Polsce- istniejesz w jednym z najbardziej katolickich narodów i nie zauważyłeś że jakakolwiek religia opiera się na wierze... rządasz dowodu na istnienie Boga- myślisz przed tym co napiszesz? darcus wierzy w naukę ja w Boga. Bóg=wiara- ja wierzę i to mi wystarcza nie muszę dawać dowodów na jego istnienie bo w Niego wierzę. A teoria " Boga nie ma" niepoparta ani wiarą ani nauką traci jakikolwiek sens.
Jak chcesz że mną dyskutować to przeczytaj moje teksty żebyś wiedział o co się kłócisz. Ale dla ciebie powtórzę- o Jezusie pisali Apostołowie, kronikarze rzymscy, hebrajscy, arabscy(potem muzłumańscy) oraz greccy. I nie spisywali "rano po kacu" tylko przez długie dni, a Apostołowie lata. I nie coś "Jezus był i nauczał" a całe historie o Nim. Jeśli zamierzasz dyskutować(wiem powtarzam się) to dyskutuje na tematy które choć trochę znasz.
@darcus: 1.to ty pierwszy napisałeś że Bóg nie istnieje.
2. Tak to działa gdy się chce kogoś przekonać do swojej tezy- ja jak już napisałem nie chcę- i tak "wiesz wszystko lepiej"- nawet nie mam nadzieje na przekonanie ciebie do moich wierzeń. Kiedyś tutaj pań "Qu..."(trudna nazwa bożka, nie pamiętam jej)
zasiał mi ziarenko wątpliwości czy Bóg istnieje-miałem kryzys wiary- mam nadzieję że takie ziarenko wątpliwości zasieję w twojej duszy(oczywiście o odwrotnym skutku).
3. Z całego mojego tekstu wybierasz zdanie/fragment i zaczynasz się o nie kłócić- nie odpowiadasz na żadne z moich pytań tylko tworzysz nowe podtematy mające mnie pouczyć. Rozmawiamy o Bogu to nie zbaczaj z tematu jak z zasadą "Argumentum ad ignorantiam" tylko ciągnij bierzący temat albo zakończ dyskusję- bo takie wyskoki wcale nie przybliżają ani ciebie ani mnie do celu.
@Polaczek1_2_3: Wiesz co? Nie chce mi się tracić na ciebie czasu. Jak masz tak bardzo ochotę żyć w kłamstwie o istnieniu jakiegoś czarodziejskiego dziadka siedzącego na chmurce, to sobie w niego wierz.
@Polaczek1_2_3: Jaka jest różnica czy (jak to miło określiłeś) ISTNIEJĘ w jednym z najbardziej katolickich narodów? W Polsce panuje polityka wielowyznaniowa, każdy ma prawo do wygłaszania swojej wiary - a właściwie więcej - swojej tezy na sens istnienia wszechświata. Może tego nie wyczułeś, ale moja odpowiedź to była zwyczajna kpina z Twoich przekonań. Nie wypada? Bardzo mi przykro, właśnie uraziłem zapartego katolika. Dopiszę Cię do listy, chociaż musisz trochę poczekać. Nie chciało mi się czytać 75 odpowiedzi z gównoburzą gdzie dyskutujecie jak to wszystko prosperuje, ale każda religia opiera się na jakichś wierzeniach i ich potwierdzeniach przez kroniki, itp. Skoro wierzysz w boga, to prawdopodobnie nie idziesz z nauką w parze. W końcu bóg wszystkiemu odpowiada. W takim razie czemu grawitacja nadal na Ciebie działa? (jeśli nie wyczaiłeś, to moment kpin)
Z Twojego poglądu wychodzi na to, że bóg jest zwyczajną indoktrynacją.
Wpadnij do mnie gdybyś zaczął wątpić w prawa fizyki, dobrze?
@darcus: nie ma to jak na koniec dyskusji kogoś obrazić, prawda? To takie w twoim stylu- w stylu ateisty. Najpierw się czepiasz że (wtedy bez zamiaru) piszę że was nie szanuję a parę godzin później obrażasz wszystkich katolików. Jesteś z siebie zadowolony? Jak tak to gratuluję. Tutaj jesteś kozak ale spróbuj swój tekst powiedzieć jakiemuś prawdziwemu katolikowi. Nie będzie taki miły. Żal mi cię...będę się za ciebie modlił
w co wierzysz, jeśli mogę spytać? Bo chrześcijaninem raczej nie jesteś. W twojej hmmm..."wypowiedzi"(czyt. Hejcie) wielokrotnie napisałeś słowo Bóg z małej litery... a chyba przynajmniej w części chodziło ci o Boga chrześcijańskego, czyż nie?
@Polaczek1_2_3: Czytam waszą kłótnię i zaczyna glowa mnie boleć od tych bzdur.
Po pierwsze człowieka się szanuje. A to jakie ma poglądy nie określa czy powinien być szanowany czy nie.
A tak przy okazji. Po co Bóg nas stworzył ? Czemu są inne religie na świecie? Czy Bóg może stworzyć kamień którego nie podniesie?
@ShadowNorman: Stworzył nas, żeby nie być samemu we wszechświecie ( ? ). Bo ludzie je wymyślili. Mógłby stworzyć taki kamień, ale równocześnie mógłby go też podnieść, gdyby chciał.
@TheHunterMikiPL: Problem wierzących - wierzę ale nie mam powodu by wierzyć.
Ps. Twoje odpowiedzi są nieracjonalne .
Bóg samotny ? Skoro jest wszechmogący to może sam sprawić ze będzie radosny tworząc sobie 'żonę '. Gdzie jest Bóg jak dzieją się kataklizmy. Gdzie jest Bóg jak człowiek torturuje innego człowieka. ..
@ShadowNorman: Problem nie wierzących - nie wierzę, ale nie mam powodu, by nie wierzyć.
PS
Twoje odpowiedzi są nieracjonalne.
Może nie chciał żony, która będzie mu truć, tylko wolał aniołki i ludzi?
Wszędzie. Czemu Bóg ma ratować wszystkich przed wszystkim. Tak musi być.
@ShadowNorman: Masz opcję edytuj...
Musi być. Czemu niby sadysta? Istnieje.
Nie po prostu ty podajesz debilne argumenty a ja odpowiadam. Tak jakoś to wychodzi.
@TheHunterMikiPL: Ech to Ty podajesz idiotyczne argumenty. Powracając do tego ze Bóg byłby samotny bez nas...
Mogę się zapytać skąd to wiesz ?
Po drugie nie sądzę żeby był samotny.
Ale powracając do wiary w Boga który może nie istnieć. Ty nie udowodnisz mi ze istnieje, bo najprawdopodobniej każdy twój argument zneguje. Potem dopowiem więcej bo muszę znać twoje odpowiedź na pytanie.
@ShadowNorman: Nie pamiętam, skąd to wiem. Ale wiem :v
Był!
Ale powracając do wiary w Boga, który musi istnieć. Ty też nei udowodnisz mi, że nie istnieje.
@Jakarito: No i za co ta łapa w dół?? No i po co w ogóle ten komentarz... Umiesz czytać?? WIem, że nie ma dowodów na istnienie, ale on mi próbuje wmówić, że są dowody na nieistnienie, a na istnienie nie ma, więc mu piszę, że na istenie nei ma...
@TheHunterMikiPL: Czuję się cholernie wkurzony zawsze, gdy ktoś mówi, że nie ma dowodów na nieistnienie Boga. Po pierwsze, argumentum ad ignorantiam. Kto wysuwa tezę, ten powinien dążyć do jej udowodnienia, więc brak dowodów na nieistnienie Boga nie jest przesłanką popierającą jego istnienie.
Po drugie, dowody na nieistnienie Boga są i jest ich niemało. Wymienię ci kilka z nich, za co nie musisz dziękować.
Paradoks omnipotencji
Problem zła
Argument z wolnej woli
Teoria ewolucji
Prawa fizyki
Mechanika kwantowa
Zasada nieoznaczoności
Teoria Wielkiego Wybuchu
Dylatacja czasu
Osobliwości
Realizm zależny od modelu
Teoria wieloświata
Teoria strun
Metoda naukowa
Kto zaprojektował projektanta
Neurologia
I tak dalej... Jeśli masz ochotę wiedzieć więcej o dowodach, które przedstawiłem tylko z nazwy, to użyj wujka Google, bo ja się produkował nie będę.
@darcus: Czuję się cholernie wkurzony, zawsze gdy ktoś mówi, że są dowody na istnienie Boga. Czemu zakładasz, że tezą jest Bóg istnieje, a nie Bóg nie istnieje? A to nie jest czasem tak, że ten kto przeczy musi podać argumenty? ( Ten znak zapytania tak dla formalności )
A gdzie ja powiedziałem, że Bóg na pewno istnieje, bo nie macie dowodów, na to, że nie istnieje?? Nigdzie... No właśnie.
Gówno prawda, to w cale nie są dowody. A z fizyką ci już tłumaczyłem. Nie wiem, jak można być takim ignorantem, żeby nie przyjąć tego do wiadomości.
Teoria ewolucji... Kiedyś myślałem, że jesteś mądry. KIEDYŚ.
Gdzie niby ku*wa teoria ewolucji koliduje z istnieniem Boga???
@Jakarito: Długo się zastanawiałem, czy ignorować, czy odpisać... Bo to po prostu debilne jest, co napisałeś.
1. Bóg mógł stworzyć nas poprzez kierowanie ewolucją...
2. Biblię nie zawsze należy interpretować dosłownie.
@ShadowNorman: Nie każdy gdybyś podał sensowny, to bym ci powiedział, że coś w tym jest, zaczął się zastanawiać, ale żaden sensowny argument tutaj nie padł.
@ShadowNorman: Na pewno Bóg nie istnieje, bo prawa fizyki i ewolucja nie jest sensownym argumentem... Podaj sensowny, to zobaczysz, że inaczej zareaguję.
@darcus: Przeczytałem. Kilka sam wiedziałem, kilka wklepałem do gugla i stwierdziłem, że nie są dowodami. Z resztą najprawdopodobniej byłoby podobnie i nie chciało mi się już sprawdzać, ale i tak kilka sprawdziłem.
@ShadowNorman: Chyba odpowiedziałeś nie temu, komu chciałeś. A co do pytania, niezbadane są wyroki Boskie. Nie musi się kurna każdemu objawiać a akurat tobie tym bardziej.
@TheHunterMikiPL: Twój problem jest taki ze nie zaprzeczasz dowodów na nieistnienie Boga tylko coś powymyslasz, coś powiesz.
Tylu ludzi cierpi i cierpialo na świecie, ale twój Bóg nie kiwnie nawet palcem. Z historii powinnaś / powinieneś wiedzieć ile ludzi gineło z fałszywych oskarżeń i było torturowanych.
Co do tego ze ludzie wymyślili różne religie to samo powinno zmusić Cię do myslenia nad tym czy twój Bóg jest prawdziwy.
Tak poza tym to czemu inni wierzą w innego Boga ? Czyli tylko Ty i inni chrześcijanie mogą dostąpić zaszczytu objawienia i nieba, a innym Bóg mówi: pie**ol się ?
@ShadowNorman: "Twój problem jest taki ze nie zaprzeczasz dowodów na nieistnienie Boga tylko coś powymyslasz, coś powiesz. "
Upośledzenie.
"Tylu ludzi cierpi i cierpialo na świecie, ale twój Bóg nie kiwnie nawet palcem. Z historii powinnaś / powinieneś wiedzieć ile ludzi gineło z fałszywych oskarżeń i było torturowanych. "
To nie działa tak, mówiłem Ci już wiele razy. Bóg pomaga ale nie zawsze. I nie zawsze w ten sposób, że niszczy po prostu wszystko co złe.
No kurde, nawet płci nie rozróżniasz?? Jest napisane wyraźnie obok nicku Mikołaj. A w nicku jest Hunter, a nie Huntress. Upośledzenie.
"Co do tego ze ludzie wymyślili różne religie to samo powinno zmusić Cię do myslenia nad tym czy twój Bóg jest prawdziwy."
Myślałem wielokrotnie.
"Tak poza tym to czemu inni wierzą w innego Boga ? Czyli tylko Ty i inni chrześcijanie mogą dostąpić zaszczytu objawienia i nieba, a innym Bóg mówi: pie**ol się ?"
No i znowu upośledzenie. Ile razy mam ku*wa to przerabiać z ateistami, że można iść do nieba niezależnie od wiary... Tak samo z objawieniami.
@ShadowNorman: 1. Nie, mówię jak jest.
2. Bo masz upośledzenie. Ja też nie czytam, celowo a mimo to wiem, bo widzę nick!
3. Jak można zniżać się do poziomu, który jest wyżej od twojego??
@TheHunterMikiPL: Aż chyba zacznę cytować słowa polaczka o ateistach, ale będą dotyczyć chrześcijan. Z każdym twoim komentarzem mój szacunek do Was topnieje. Jak już mówiłem dla ciebie każdy argument przeciw Religi to jakaś bzdura. Trzeba też zauważyć ze nie podałeś dowodów na istnienie twojego Boga , ani też naszych argumentów nie znegowales( przynajmniej Wszystkich)
@TheHunterMikiPL: Zacytuje Ci coś. " Podsumowując, większość z nich to zwyczajne brednie (chodzi o miejskie legendy). Nic innego, jak tylko pobożne życzenia. Nikogo jednak nie można winić za takie bujanie w obłokach. To nic nadzwyczajnego. Od niepamiętnych czasów człowiek wybierał raczej to, co pewne, niż to, co przypadkowe. Nie wierzył, że mógł być po prostu produktem ubocznym zachodzących w kosmosie reakcji. Prawda go nie zadowalała, wolał upierać się, że stworzyła go jakaś nadprzyrodzona siła, planując wszystko w najdrobniejszych szczegółach" Cytat z light noveli "No game, no life"
@ShadowNorman: Ku*wa mać o argumentach na istnienie Boga było gdzieś blisko początku ( albo daleko ) kropka
Bo nikt jeszcze nie podał sensownego.
Wasze znegowałem.
@TheHunterMikiPL: Zagadka dla przedszkolaków? Kolego, czy ty sobie zdajesz sprawę z tego, o czym mówisz? Czy ty w ogóle wiesz, co to jest paradoks omnipotencji? Czy ty wiesz co to jest problem zła? Kontrargument z cudu? Nie wiesz. Nie poczytasz. Nie zapytasz. Nie zastanowisz się. Bo przecież miast spróbować skontrować albo chociaż zdementować dowód, łatwiej jest przyczepić mu etykietkę zagadki dla przedszkolaków i wyśmiać go. Prawda?
@TheHunterMikiPL: KOMENTARZ PRZEKROCZYŁ LIMIT ZNAKÓW. TO JEST JEGO PIERWSZA CZĘŚĆ. NIE ODPOWIADAJ NA NIĄ, TYLKO NA OBIE NARAZ, JAK JUŻ DODAM DRUGĄ.
Paradoks omnipotencji to nie jest żadna zagadka. Pojęcie wszechmocy rodzi sprzeczności. Jeżeli Bóg jest wszechpotężny, to czy może sam sobie stworzyć ograniczenia, których sam nie da rady pokonać? Powinien móc, ale jednocześnie powinien dać sobie radę z ich pokonaniem, co stoi w sprzeczności.
Problem zła jest dużo prostszy. Gdyby istniał wszechmocny i wszechmiłosierny Bóg, nie byłoby zła.
O kontrargumencie z cudu pogadamy, jak znowu ktoś zacznie mówić, że istnienie tak zwanych "cudów" to dowód na istnienie Boga.
Ale to tylko kilka. Lećmy dalej.
Argument z wolnej woli mówi, że 'wolna wola' którą ponoć dał nam wszechmiłosierny Bóg stoi w sprzeczności z jego omnipotencją. Jeśli bowiem jest wszechmocny, wszechwiedzący, zna przyszłość i ma plan boży, to jakim cudem mamy wolną wolę, skoro nasze działania są już dawno ustalone przez niego?
Teoria ewolucji też stoi w sprzeczności. Nie, Bóg nie mógł pokierować ewolucją, ponieważ kieruje nią PRZYPADEK. Losowe mutacje mogą na przestrzeni milionów lat zrodzić coś dobrego. Gdyby ewolucja byłaby zaplanowana, przebiegałaby o wiele szybciej.
Zasada nieoznaczoności to właściwość rzeczywistości mówiąca, że stan cząsteczek na poziomie kwantowym nie jest dokładnie określony. To, jaki stan przyjmie dana cząsteczka jest całkowicie LOSOWE. Dokładnie tak, tym też steruje przypadek, a nie wszechwiedzący Bóg.
@TheHunterMikiPL: TO JEST DRUGA CZĘŚĆ KOMENTARZA. TERAZ MOŻESZ ODPOWIADAĆ.
Teoria Wielkiego Wybuchu. Kolejna sprzeczność. Według niej powstanie Wszechświata nie tylko nie miało przyczyny, ale też czas powstał razem z Kosmosem, więc Bóg nie mógł istnieć wcześniej.
Teoria wieloświata z kolei głosi, iż istnieje nieskończony zbiór skończonych Wszechświatów mogących bez żadnych przyczyn powstawać, a potem umierać. Wedle tej teorii wieloświat jest nieskończony nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie, przez co istniał od zawsze i nigdy nie przestanie istnieć. A to oznacza, że nie stworzył go Bóg. Chociaż ta teoria jest według mnie dobrym wyjaśnieniem, to jednak pełnoprawnym dowodem nie jest, bo jak na razie pozostaje hipotezą.
Realizm zależny od modelu i metoda naukowa nie są co prawda dowodami, jednak sposobami myślenia, którymi powinniśmy się kierować myśląc o sprawach teologicznych. Chociaż to pewnie ciebie nie interesuje, bo łatwiej jest pomyśleć "Bóg tak chciał, więc tak jest", niż bawić się w empiryzm i modele, nieprawdaż?
Pytanie "kto zaprojektował projektanta?" to kontrargument dla tezy, że musiała istnieć pierwsza przyczyna, którą był Bóg. Pomijając całkowicie fakt, że w fizyce kwantowej nie wszystko musi mieć przyczynę, osadzanie Boga jako tej pierwszej przyczyny tylko oddala odpowiedź na pytanie. No bo jeśli Wszechświat jest tak skomplikowany, że musiał być stworzony przez Boga, to kto stworzył Boga, który, skoro dał radę stworzyć Kosmos, sam musi być jeszcze bardziej skomplikowany?
Neurologia to po prostu badania mózgu i zachodzących w nim oddziaływań. Czyli mówiąc inaczej, nie ma czegoś takiego jak 'nieśmiertelna dusza'.
Mechaniki kwantowej, osobliwości, dylatacji czasu i teorii strun nie zamierzam nawet próbować ci wytłumaczyć, a o prawach fizyki już rozmawialiśmy.
@ShadowNorman: "Teoria naukowa - całościowa koncepcja mająca na celu szczegółowe wyjaśnienie zjawiska lub zbioru zjawisk".
Mylisz teorię z hipotezą. Teoria wieloświata jest hipotezą, ale teoria Wielkiego Wybuchu już nie. To potwierdzona, udowodniona naukowo teoria.
Porada - nie wierz w nic. Wiara to pogląd nienaukowy.
@darcus: Paradoks - Doszedłem do takiego rozwiązania. I co? I to dalej nie podważa istnienia Boga.
Problem zła - To nie tak działa.
Argument z wolnej woli - Nie do końca się z tym zgodzę.
Teoria ewolucji - Skomentuję to trzema kropkami : ... ponieważ szkoda strzępić ryja.
Teoria nieoznaczoności - Może to być zmanipulowane przez Boga. Bóg może WSZYSTKO, bo jest wszechmogący.
Teoria wielkiego wybuchu - Mogło zostać to zmanipulowane przez Boga. Wcześniej mogłobyć tak, że powstanie żadnego wielkiego wybuchy nie byłoby możliwe, a Bóg to ustanowił.
Teoria wieloświata - I tak Bóg mógł stworzyć wszechświat i poza tym to i tak hipoteza.
Neurologia - To badanie mózgu... Nie duszy... I niczego to nie dowodzi.
Nie pasują.
@TheHunterMikiPL: 1. Paradoks to paradoks. NIE MA rozwiązania. Inaczej nie byłby paradoksem.
2. A właśnie, że tak. Gdyby Bóg, tak jak twierdzą chrześcijanie, był NIESKOŃCZENIE MIŁOSIERNY, zło nie tylko by nie istniało, ale też nigdy by nie powstało. Skoro Bóg zna przyszłość, to wiedział, że zło powstanie. Skoro ma plan Boży, to sam je stworzył. A to stoi w sprzecznością z jego miłosierdziem.
3. No to się pomylisz. Wolna wola i ustalona przyszłość to oczywiste sprzeczności.
4. Czyżby komuś zabrakło argumentów? Ojej, rzeczywiście w takiej sytuacji szkoda szczempić ryja.
5. Zasada, a nie teoria, nieoznaczoności. To po pierwsze. Po drugie, nie, nie mogło być kuźwa zmanipulowane przez Boga. Wiesz, co oznacza słówko "LOSOWE", albo "PRZYPADEK"?
6. Nie no, jasne, bo Bóg nie ma co robić tylko manipulować wszystkim. Z pewnością to on podłożył te wszystkie niezbite dowody, żeby nas zmylić, prawda?
7. Tutaj przemilczę, bo to faktycznie hipoteza.
8. A właśnie, że dowodzi. A konkretnie tego, że to w MÓZGU są nasze myśli, wspomnienia, uczucia i właściwie MY SAMI. A nie w jakiejś wymyślonej duszy.
@darcus: 2. To nie tak działa.
3. Nie zgadzam się z ustaloną przyszłością...
4. Bo nie chciało mi się tłumaczyć, a ty zawsze musisz mnie wku*wiać i kiedy tylko masz okazję pisać Bo nie masz argumentów, lol, iksde.
Ale masz to wytłumaczone w innym punkcie, bodajże 7
5.KU*WA MAC MOGŁOBY!
7. Bo nie masz argumentu, ale faktycznie w takim wypadku lepiej to przemilczeć.
8. Al ch** ma mózg do duszy? Mózg to tylko marne ciało.
@TheHunterMikiPL: 1. Nie odpowiedziałeś.
2. No to może zamiast strzępić język powiesz w końcu JAK działa?
3. Bóg ma plan boży, tak? Jest wszechwiedzący, tak? Zna przyszłość, tak?
4. Jeżeli ci się nie chce tłumaczyć, to po co ze mną dyskutujesz?
5. No... Nie. Wyjaśniliśmy już sobie, że wszechmoc jest niemożliwa, więc manipulowanie fundamentalnymi stałymi fizycznymi też nie.
6. Tu też jakby nie odpowiedziałeś.
7. Owszem, nie mam. Wieloświat to hipoteza i popełniłem błąd używając go jako argumentu.
8. Usuń sobie mózg. Zobaczymy, ile będziesz wart bez tego "marnego ciała".
@ShadowNorman: 1. Mógłby jakby chciał
2. Bóg dał człowiekowi wolną wolę. Jak ktoś kogoś torturował to ma przerabane "potem"
3. Miałem telefon w serwisie i dlatego tak późno ospiwiedziałem- i skończ tą dyskusję bo ani ty nie przekonasz nas ani tym bardziej my ciebie... nie wierzysz- to twój problem. Jeśli Bóg jest to po śmierci będziemy patrzyć jak cię diabeł przypieka. A jak Go nie ma (choć jest) to tego po śmierci nie udowodnisz a jeśli wrócisz z grobu to zadzwoń.
@darcus: każdy widzi co chce- np. "Wielki wybuch" ty widzisz racjonalne wyjaśnienie stworzenia świata, "odkryte" niedawno. A Biblia mówi: "I stała się światłość" co wierzący tłumaczą jako właśnie "Wielki wybuch". To można wyjaśnić religijnie-naukowo. A takich "argumentów jak " kto stworzył projektanta nie rozumiem z Twojej strony. Świat narodził się z chaosu, a co było przed chaosem? To takie pytanie jak twoje. Bóg był jest i będzie. To jest dla człowieka niepojęte, nikt tego nie ogarnie a tym bardziej ateista, czy też, antyteista:).( I nie strzelaj focha o to określenie bo, jakby ktoś się uparł, samo wdawanie się w taką dyskusję czyni z was antyteistów, a ze mnie antyateistów). Już odpisz sobie co Ci się podoba bo ja to przeczytam, ale nie zamierzam dyskutować kiedy ją nie jestem skłonny stać się ateistą ani wy pobożnymi chrześcijanami.
@ShadowNorman: pfff... ty chcesz mnie skłonić do refleksji?! Ha ha ha! Na jeja tylko jednemu się to udało( miałem 3-dniowy kryzys wiary) a był to szanowny pan Q....coś tam( jakaś pogańska nazwa:)
@PanMixer: O cuda. Ktoś opowiadał o jakiś ufo i wszyscy wooow. Była fotografia i to ucichło bo można było już udowodnić że to nie prawda. Fotoszop, no wiesz, łatwo dodać jakieś ufo, jakiegoś jednorożca. I cuda wracaja dzieki temu. Chodzi głownie o zjawiska paranormalne.
@PanMixer: aparatem mogles udowodnić że coś istnieje wiec ludzie zeby uwierzyć domagali się zdjęć
Kiedyś tak nie było więc wierzyli na słowo.
a potem powstał fotoshop no i to tyle...
Zależy jeszcze, co rozumiemy jako "cud". Jeśli mamy na myśli jakiekolwiek zjawisko niewytłumaczalne z punktu widzenia dzisiejszej nauki, to chyba jest ich jeszcze wiele i fotografia się do tego nijak ma, podobnie jak fotoszop, bo większość takich zjawisk to nie jest coś, co da się utrwalić na fotografii. Z drugiej strony, wiele mniej lub bardziej domniemanych cudów i innych dziwnych zjawisk miało miejsce w czasach, gdy fotografia już istniała, a programy do obróbki zdjęć jeszcze nie, np. seanse spirytystyczne, na które nabrało się mnóstwo ludzi, a fotografia tylko w tym pomogła. Bez fotoszopa. Ośmielam się twierdzić, że ten obrazek nijak ma się do rzeczywistości.
Natomiast uważam, że cuda, rozumiane wg definicji, którą podałam na początku, raczej istnieją.
@SockPuppet: O to chodzi, że kurna jak jest fotografia, to łatwiej udowodnić, że coś jest nie prawdą, a jak jest fotoszop, to łatwiej wmówić ludziom, że coś jest prawdą.
Półmóżdżku.
Jest bardzo niewiele rodzajów cudów albo "cudów", które można uchwycić na zdjęciach. I uwierz mi, że jeszcze przed erą fotoszopa "analogowa" obróbka zdjęć potrafiła zdziałać, nomen omen, cuda. Fotoszop tylko to ułatwił. Natomiast np. zdjęcia rzekomych duchów czy UFO czy innych dziwactw pojawiały się na długo przed wynalezieniem fotoszopa. Nie wciskajcie kitu, że wraz z powstaniem fotoszopa więcej ludzi zaczęło wierzyć w cuda. Ten obrazek w ogóle nie oddaje istoty problemu.
Komentarze
Odśwież18 sierpnia 2016, 20:04
do wszystkich wierzących i niewierzących... zastanawialiście się skąd się wzięły te religie? Niby czemu powstały? Człowiek od dawien dawna obawiał się o swoje losy czy coś się zdarzy. Był też z natury ciekawy. Lecz niestety zamiast coś czego jeszcze nie wytłumaczono próbować zbadać to zjawisko, wymyśla sobie wszechpotężną
istostę która panuje nad wszystkim.
Później zwolennicy tego założenia się łączą i stwierdzają że taki ''Bóg'' naprawde istnieje. Dzisiaj jak widać technika się rozwinęła. Mnóstwo niewyjaśnionych zjawisk wyjaśniono. Niestety ci głęboko wierzący chrześcinie się temu sprzeciwiają "bo w piśmie świętym było inaczej". Myślicie że dlaczego w średniowieczu rozwój ludzkości ustanął? Bo tych co wnosili cokolwiek nowego do świata nauki nazywano heretykami i przyjaciółmi szatana. Jeszcze 80 lat temu każdy musiał iść do kościoła. Teraz istnienieje coś takiego jak poprawność polityczna. Aktualnie religia nie jest obowiązkowa i
nauka zaczyna tworzyć coraz więcej sprzeczności z religią. Stąd te krwawe wojny w komentarzach. A! Bym zapomniał. Zastanawialiście się czemu wierzących jest wciąż tak dużo? Dlatego że dziecko bez własnej świadomości bierze chrzest. Potem tacy rodzice mu wmawiają religijne prawdy. Czemu dziecko nie może osiągnąć odpowiedniego wieku i samemu wybrać? Osobiście twierdze że religia nie powinna polegać na wmawianiu niepotwierdzonych faktów lecz na nauce moralności. To tyle.
Odpisz
2 kwietnia 2018, 23:47
@kokokochi: bo wtedy wybierze ateizm
Odpisz
Edytowano - 30 listopada 2019, 08:59
@kokokochi: ****A za dlogie
Odkopman kontratakuje
Odpisz
29 lipca 2016, 18:27
Nic dodać, nic ująć.
Odpisz
29 lipca 2016, 19:02
@darcus: Ale jak nie było fotoszopa, a była fotografia, to jednak się zdarzały... Ha! Szach-mat!
Odpisz
29 lipca 2016, 19:13
@TheHunterMikiPL: Jaaasne.
Odpisz
29 lipca 2016, 19:16
@darcus: Spójrz się na obrazek -.-
Odpisz
29 lipca 2016, 19:17
@TheHunterMikiPL: Ty chyba naprawdę czegoś nie załapałeś.
Odpisz
Edytowano - 29 lipca 2016, 19:52
@darcus: Wybacz ale gatunek ludzki nie zawsze rozumie aluzje.
Odpisz
29 lipca 2016, 19:59
@darcus: Czyli aluzja. Tak? Czyli, że jednak przyznajesz, że cuda się zdarzały, tak? Czyli przyznajesz, że Bóg istnieje, tak?
Odpisz
29 lipca 2016, 20:02
@TheHunterMikiPL: Co cuda mają wspólnego z Bogiem? ._.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:04
@darcus: Cuda nie zdarzają się tak po prostu. Jeśli czegoś się nie da wyjaśnić naukowo, ani religijnie, to to nie ma prawa istnieć.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:06
@TheHunterMikiPL: Wszystko da się wyjaśnić naukowo. Niektóre rzeczy po prostu JESZCZE nie zostały wyjaśnione.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:09
@darcus: Nie nie wszystko, ale to skończmy bo ta rozmowa będzie typu tak, nie, tak, nie, tak, nie. Więc co twoim zdaniem jest cudem?
Odpisz
29 lipca 2016, 20:13
@TheHunterMikiPL: Bardzo rzadki i bardzo fortunny przypadek. Czego według ciebie nie da się wyjaśnić naukowo?
Odpisz
29 lipca 2016, 20:15
@darcus: Bardzo rzadki i bardzo fortunny. Tak? Dla mnie to jest po prostu przypadek...
Odpisz
29 lipca 2016, 20:29
@TheHunterMikiPL: Pomyśl, co się dzieje, kiedy zdarzy się coś szczęśliwego, co praktycznie nie miało szansy się zdarzyć? Brawo, ludzie wołają "cud!". Nie odpowiedziałeś na pytanie.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:35
@darcus: Wołają tak głównie religijni ludzie :v
Odpisz
29 lipca 2016, 20:35
@TheHunterMikiPL: Co to ma do rzeczy?
Odpisz
29 lipca 2016, 20:51
@darcus: Jajo.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:59
@TheHunterMikiPL: Widzę, argumenty się skończyły.
Odpisz
29 lipca 2016, 21:08
@Krzyniu: Zacny shitstorm
Odpisz
29 lipca 2016, 21:19
@TheHunterMikiPL: Wiesz co jest najlepsze w cudach? Jak jakiś koleś, którego wyciągnięto z gruzów po trzęsieniu ziemi mówi, że uratował się "cudem" i "Bóg go ocalił", szkoda tylko, że jakoś Bóg i żadne cuda nie pomogły zawalonemu miastu i setkom ludzi, którzy nie przeżyli. No cud w c**j.
Odpisz
29 lipca 2016, 21:23
@Broski: Uratowanie jednego człowieka to dużo. Czemu Bóg miałby chronić wszystkich przed wszystkim? Może ma powody by tego nie robić nawet.
Odpisz
29 lipca 2016, 21:29
@TheHunterMikiPL: A czemu w ogóle zsyłał trzęsienie ziemi?
Odpisz
29 lipca 2016, 21:35
@Broski: Wszystko co się dzieje zostało ustawione przez Boga?? Nie sądzę...
Odpisz
29 lipca 2016, 21:37
@TheHunterMikiPL: Widzisz? Kolejny "cud". Jak wydarzy się na świecie jakaś katastrofa to wierzący mówią, że to nie przez Boga, jak z owej katastrofy szczęśliwym trafem przeżyje jedna osoba to jest to cud i działanie bożej opatrzności. Co za hipokryzja.
Odpisz
29 lipca 2016, 21:40
@Broski: It's not that how it works, you little shit.
Odpisz
29 lipca 2016, 22:00
@TheHunterMikiPL: No tak, bo oczywiście jest to coś "głębszego", czego człowiek nie zrozumie, boski plan. Ale ci księża robią ludziom papkę z mózgu. Jak można być tak łatwowiernym i łykać te brednie jak młode pelikany.
Odpisz
29 lipca 2016, 22:33
@Broski: No to nie słuchaj księży i interpretuj Biblię samodzielnie.
Odpisz
29 lipca 2016, 22:45
@Krzyniu: Biblia to taka sama mitologia jak każda inna, czyli zmyślona. Ale mitologie politeistyczne są ciekawsze.
Odpisz
29 lipca 2016, 22:58
@Broski: Dobrze prawi, polać mu!
Odpisz
29 lipca 2016, 23:17
@Broski: Nie, bo to nei działa tak, że wszystko co się dzieje jest za sprawą Boga... I jak wydarzy się coś dobrego to również to nie koniecznie to jest cud, Bóg nas uratował. W złych i dobrych rzeczach większośc to przypadki.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:18
@TheHunterMikiPL: Nie w większości, lecz w całości. Nie zapominajmy, że Bóg nie istnieje.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:20
@darcus: Słuchaj... Ja ci pozwalam mieć twoje racje i nie wmawiam, Ci że Bóg istnieje, więc i ty mi nie próbuj wmówić, że Bóg nie istnieje.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:22
@TheHunterMikiPL: Dlaczego? Boisz się prawdy?
Odpisz
29 lipca 2016, 23:30
@darcus: nie polecam dyskusji z nim ELO
Odpisz
29 lipca 2016, 23:30
@darcus: Po 1 Jaki to ma sens? Ty nie udowodnisz, że nie istnieje, a ja że istnieje. Po 2 Bo nie, ja nie próbuję zmieniać twojego światopoglądu, a takie coś chyba nawet pod brak kultury podchodzi.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:33
@TheHunterMikiPL: Próba zmiany czyjegoś światopoglądu nie jest aktem braku kultury, lecz próby pomocy. Ja jestem w stanie na wiele sposobów udowodnić, że Bóg nie istnieje - pytanie tylko, czy ty boisz się prawdy. Ja się nie boję. Może dasz radę mnie przekonać, że on jednak jest prawdziwy. Kto wie?
Odpisz
29 lipca 2016, 23:38
@darcus: W sumie. Może trochę się boję. Ale nie światopoglądu... Tylko bardziej prawd życiowych, nie wiem jak to nazwać. Niestety nie jestem w stanie tego udowodnić, a już na pewno nie ja, bo nie ukończyłem jeszcze nawet szkoły, a z udowodnieniem tego mógłby mieć kłopot ksiądz-profesor. A nawet gdyby był jakiś dowód, to ty byś go interpretował inaczej, bo dla ateistów bardziej prawdopodobne jest, że fioletowy robak o długości 7,5 milimetra przemierzający wszechświat na nyancat'cie stworzył świat podczas puszczania bąka wywołanego fasolką po bretońsku, niż to że wszechświat stworzył Bóg.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:40
@TheHunterMikiPL: Wiesz, istnienie takiego robaka jest niezwykle mało prawdopodobne. Istnienie Boga jest zaś niemożliwe ze względu na prawa fizyki, więc...
Odpisz
29 lipca 2016, 23:44
@darcus: Mówiłem. Nie może być niemożliwe, bo wszystko jest możliwe... Prawa fizyki. Kiedyś już chyba rozmawiałem o tym z tobą. Taki jakby paradoks chyba jest w związku z tym... Chociaż nie. Prawa fizyki nie są oficjalne nikt nie udowodnił, że dotyczą wszystkich bez względu i nikt nie udowodnił, że dotyczą też Boga.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:48
@TheHunterMikiPL: Ale w tym jest właśnie sęk, że prawa fizyki dotyczą wszystkich i wszystkiego, bo inaczej nie byłyby prawami fizyki. Dzięki nim wiemy, że jednak nie wszystko jest możliwe.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:57
@TheHunterMikiPL: Jeśli bóg istnieje to powiedz mi po ch*j stworzył komary,po ch*j stworzył kataklizmy, po ch*j stworzył mięsożerców i jeszcze więcej po ch*j?
Odpisz
30 lipca 2016, 00:03
@darcus: pamiętasz naszą ostatnią dyskusję? Zadałem ci pytania na temat dwóch cudów, lecz z niewiadomych powodów nie odpowiedziałeś. Po
1.Bernadetta z Subiru- jej ciało się nie rozkłada, nie "konserwowano" jej a jest niemal taka sama jak w chwili śmierci.
2. Cud eucharystyczny w Polsce- nie wiem czy do Ciebie dotarło ale na hostii pojawiło się włókno mięśnia sercowego agonii... Jak to wytłumaczysz? Przed mszą jakiemuś katolikowi "wypadło" serce i kawałek mięśnia został na podłodze, tak?
3. Już nawet nie cud, ale tej kwestii również nie poruszyłeś- opętania. Takie rzeczy były i, powtarzam, to nie były choroby psychiczne( w większości). Ludzie chorzy na umysł nie lewitują ani nie mają bardzo zmienionych głosów.
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź
Odpisz
30 lipca 2016, 00:05
@Polaczek1_2_3: Widzisz? Na tym właśnie polega problem wiary. "Nie umiemy czegoś wytłumaczyć? To na pewno Bóg!" A prawda jest taka, że jeżeli jeszcze czegoś nie rozumiemy, to poznamy odpowiedź w przyszłości.
Odpisz
30 lipca 2016, 00:07
@Polaczek1_2_3: 1. dzięki nauce albo sztuczne ciało
2. włożyli
3. zapłacili im
Odpisz
30 lipca 2016, 00:18
@Jakarito: Przestańcie! Nie chcę już dostawać powiadomień!
Odpisz
30 lipca 2016, 00:19
@Kto_Inny: nie tu jest bitwa między demonami a aniołami kappa
Odpisz
30 lipca 2016, 00:24
@Jakarito: =_=
Odpisz
30 lipca 2016, 08:17
@darcus: No to tak troche darcus porobil
Odpisz
30 lipca 2016, 10:56
@TheHunterMikiPL: To sugeruje Biblia
Odpisz
30 lipca 2016, 10:58
@Kubox123456: A ja tak
Odpisz
30 lipca 2016, 12:21
@Kto_Inny: możesz wyłączyć w opcjach żebyś nie dostawał powiadomień jak ktoś odpowie w wątku
Odpisz
30 lipca 2016, 20:44
@darcus: Przestań sobie dawać strzałki w górę z multikont. Ale skąd wiesz, że dotyczą wszystkich i wszystkiego? Udowodnił to ktoś? Nie. Ale prawa fizyki nie koniecznie są prawami fizyki. I nie muszą być zgodne z faktami, bo to ludzie je sobie wymyślili i nazwali, więc twój argument jest inwalidą.
Odpisz
30 lipca 2016, 20:47
@Jakarito: Niezbadane są wyroki Boskie. I kurna przestańcie! Bóg nie stworzył wszystkiego i nie jest za wszystko odpowiedzialny!!! Jak jakiś żul pie*olnie Ci szałas na podwórku też będziesz mówił po ch** Bóg mi tworzył szałas na podwórku?
Odpisz
30 lipca 2016, 20:50
@Polaczek1_2_3: Ale do nich to nie dotrze. Dla ateistów odpowiedź jest taka, że w kosmosie żyją fioletowe robaki o długości 7,5 milimetra przemierzające wszechświat na nyancat'cie i te robaki mają super technologię i chcą, żebyśmy wierzyli w Boga dla tego one robią te wszystkie cuda i opętania, żebyśmy wierzyli.
Odpisz
30 lipca 2016, 20:56
@TheHunterMikiPL: Bo wszystko i wszyscy składają się z tych samych cząstek elementarnych. Prawa fizyki to sposób działania rzeczywistości. Poza tym, przeinaczasz - istnienie praw fizyki, w przeciwieństwie do Boga, nie jest wymysłem ludzi, tylko potwierdzonym empirycznie faktem.
Odpisz
30 lipca 2016, 21:03
@darcus: Skąd wiesz?? Wymyślonym przez ludzi i może potwierdzonym, ale nie we wszystkich wypadkach. Ja mógłbym zacząć ogrzewać aluminium... temperatura dochodzi do 660*C i aluminium zaczyna się roztapiać. I wtedy zapisuję swoje pierwsze prawo metaliki - metale przetapiają się w temperaturze 660*C
Odpisz
30 lipca 2016, 21:06
@TheHunterMikiPL: to jest bardziej prawdobodobne od istnienia boga, ponieważ w kosmosie coś żyje, a boga stworzyli ludzie bo się bali, niby dla czego jest aż tyle mitologii
Odpisz
30 lipca 2016, 21:08
@Jakarito: Tak. Ale jeden Bóg jest prawdziwy.
Odpisz
30 lipca 2016, 21:16
@TheHunterMikiPL: Prawa fizyki określa się nieco bardziej szczegółowo. A konkretnie na cząstkach subatomowych.
Odpisz
30 lipca 2016, 21:19
@darcus: I prawa fizyki byłyby w stanie udowodnić, że to moje prawo nie jest do końca zgodne z prawdą, więc mogą istnieć inne dokładniejsze prawa, które byłyby w stanie udowodnić, że prawa fizyki nie są do końca zgodne z prawdą. Może są inne wymiary w których fizyka działa inaczej. Może właśnie istnieje Bóg i na niego nie działają prawa fizyki. Skąd wiesz, że tak nie może być? Tego nie wiesz.
Odpisz
30 lipca 2016, 21:30
@TheHunterMikiPL: Fizyka działa zawsze tak samo. Różne oddziaływania i cząsteczki mogą zmieniać swą zwyczajową naturę w różnych okolicznościach, ale prawa fizyki ZAWSZE pozostają takie same. One określają wszystkie możliwe sytuacje, okoliczności, stany, ilości i inne możliwe wartości zmiennych Wszechświata.
No ale dobrze. Na chwilę załóżmy, że masz rację, a prawa fizyki nie istnieją i tylko ludzie je sobie wymyślili. Nawet jeśli tak jest, to skąd TY masz pewność, że istnieje Bóg?
Odpisz
30 lipca 2016, 21:59
@darcus: Głowa mnie boli zmęczony jestem, ja podam argument ty go zanegujesz, bo fioletowe robaki są bardziej prawdopodobne niż Bóg, a mi się nie chce. I tak ty będziesz ateistą dopóki nie wybuchnie wojna i nie będziesz miał kogo błagać o pomoc, a ja będę dalej chrześcijaninem, nic nie wyniesiemy z tej kłótni, do widzenia, koniec.
Odpisz
30 lipca 2016, 22:16
@TheHunterMikiPL: Doskonały sposób na ukrycie braku argumentów. Niestety, ja się nie nabiorę.
Odpisz
Edytowano - 31 lipca 2016, 09:59
@darcus: Ja odpowiemy za niego: Pewności nigdy nie ma, ale wiara jest po to żeby wierzyć. Zresztą- Jezus żył nauczał, uzdrawiał, czynił cuda. Zapisali to nie tylko Apostołowie, ale również pisarze tamtego okresu... Jezus kogoś wskrzesił- też powiesz że tego nie da się NA RAZIE wyjaśnić naukowo? Dzisiaj można wsztstko-mniej lub bardziej. Rozumiem że dawniej wybuchła epidemia; ktoś krzyczał "Bóg nas karze!" gdy dziś się to da wyjaśnić naukowo. Ale( uczepiłem się tego-sorry) gdy dziewczyna lewituje i mówi do egzorcysty "spier*alaj sku*w*synu" to wyjaśnisz to fizycznie?Nie. Bo się nie da. Zresztą ja ciebie wcale nie chcę przekonać na swoją wiarę- Bóg nie potrzebuje niewolników. Nie to nie- to będzie twój problem.
Ja ateistów jakoś nie tępię ale też nie szanuję( po za paroma wyjątkami). Człowiek jest stworzony do wiary- jeśli odrzuca wiarę w Boga dobrego i miłosiernego to automatycznie aprobuje zło lub obojętność na krzywdę. Poza tym mam wrażenie że ty nie jesteś ateistą a antyteistą. Nawet na jeja pod każdym obrazkiem mającym coś wspólnego z wiarą jest twój komentarz jedno-bądź dwuznaczny, mający na celu uświadomienie innym że Boga nie ma.
Odpisz
31 lipca 2016, 11:10
@Polaczek1_2_3: Naprawdę wierzysz w te bzdety, które wypisałeś na początku drugiego akapitu? Bo jeśli tak, to nie mam na ciebie siły.
Odpisz
31 lipca 2016, 12:35
@darcus: ale ja mam. Nie chcesz to na to nie odpowiadaj ale jest jeszcze ok.¾ mojego tekstu na który nie odpowiedziałeś.
Odpisz
31 lipca 2016, 14:11
@darcus: Doskonały sposób na ukrycie braku argumentów. Niestety, ja i Polaczek1_2_3 się na to nie nabierzemy.
Odpisz
31 lipca 2016, 14:18
@TheHunterMikiPL: Argumentów jest i to sporo. Nie ma jednak sensu rozmawiać z osobą, która otwarcie przyznaje, iż nie szanuje rozmówcy.
Odpisz
31 lipca 2016, 15:08
@darcus: Jeśli o mnie chodzi to raczej cię szanuję- nie wiem zresztą o kogo ci chodzi. Zamiast się wykłócać o brak poszanowania to lepiej wyszedł gdybyś odpowiedział. A moje zdanie że ateistów nie tępię i nie szanuję miało znaczyć że są mi obojętni. Jeśli bierzesz wszystko do siebie no to to jest twój problem- szczególnie że cię nie obraziłem. Koniec pouczenia, jak już wyżej napisałem nie kłóć się o mój nietrafny zapis tylko na temat, dobrze?
Odpisz
Edytowano - 31 lipca 2016, 15:10
@Polaczek1_2_3: Najpierw odpowiedz mi na pytanie - czy istnieje jakikolwiek sposób, bym przekonał cię, że się mylisz?
Odpisz
31 lipca 2016, 15:27
@darcus: niestety nie, bo to ty się mylisz :).
Mam nadzieję że nie znajdę tego...:
darcus:
@Polaczek1_2_3: W takim razie ta dyskusja nie ma sensu.Żegnam.
bo sens jest. Udowodnij mi naukowo że Boga nie ma, bo dotąd poza własnym przeświadczeniem że tak jest nie podałeś żadnego argumentu- w razie czego Bronisz się fizyką i ja sobie mogę pisać i marnować moje cenne minuty życia na przekonywanie ciebie a ty mnie. Czytałeś może "Quo vadis?" I trylogię Sienkiewicza? Masowe egzekucje chrześcijan od starożytności do dzisiaj- jak myślisz skąd oni biorą siłę aby umierać? Zarówno stali fanatycy jak i "świerzo upieczeni" chrześcijanie? Mi to wystarcza- przypomnę sobie ludzi jak ks. Popiełuszko i mi tyle do wiary wystarczy... ty musisz mieć naukowe dowody- jeśli tak to ja jestem zbyt...głupi na prowadzenie z Tobą dyskusji- kłóć się z jakimś teologiem na temat wiary bo mi ona w zupełności wystarcza.
Odpisz
31 lipca 2016, 15:30
@Polaczek1_2_3: *brawa* Pozamiatane.
Odpisz
31 lipca 2016, 16:23
@Polaczek1_2_3: "Udowodnij mi naukowo że Boga nie ma [...]"
A więc udowodnij naukowo, że bóg jest. Każdą teorię trzeba podtrzymać sensownymi argumentami lub przekonaniami, a nie "cudami", wierzeniami i książkami, które równie dobrze mogli napisać pierwsi lepsi po pijaku.
Odpisz
31 lipca 2016, 17:30
@Polaczek1_2_3: "Udowodnij mi naukowo, że Boga nie ma" <--- Argumentum ad ignorantiam, czyli obciążanie koniecznością postawienia dowodu osobę zajmującą stanowisko przeciwne tezie. W rzeczywistości ciężar dowodu spoczywa na tym, kto wysuwa tezę, a nie tym, który ją dementuję. Tutaj sprawa jest jasna - teza brzmi "Bóg istnieje". Ty ją wysuwasz, ja stoję w opozycji. Pozostawię dla twojego intelektu stwierdzenie, do kogo należy ciężar dowodu.
Odpisz
31 lipca 2016, 19:35
2000 lat chrześcijaństwa, 1050 lat w Polsce- istniejesz w jednym z najbardziej katolickich narodów i nie zauważyłeś że jakakolwiek religia opiera się na wierze... rządasz dowodu na istnienie Boga- myślisz przed tym co napiszesz? darcus wierzy w naukę ja w Boga. Bóg=wiara- ja wierzę i to mi wystarcza nie muszę dawać dowodów na jego istnienie bo w Niego wierzę. A teoria " Boga nie ma" niepoparta ani wiarą ani nauką traci jakikolwiek sens.
Jak chcesz że mną dyskutować to przeczytaj moje teksty żebyś wiedział o co się kłócisz. Ale dla ciebie powtórzę- o Jezusie pisali Apostołowie, kronikarze rzymscy, hebrajscy, arabscy(potem muzłumańscy) oraz greccy. I nie spisywali "rano po kacu" tylko przez długie dni, a Apostołowie lata. I nie coś "Jezus był i nauczał" a całe historie o Nim. Jeśli zamierzasz dyskutować(wiem powtarzam się) to dyskutuje na tematy które choć trochę znasz.
Odpisz
Edytowano - 31 lipca 2016, 19:48
@darcus: 1.to ty pierwszy napisałeś że Bóg nie istnieje.
2. Tak to działa gdy się chce kogoś przekonać do swojej tezy- ja jak już napisałem nie chcę- i tak "wiesz wszystko lepiej"- nawet nie mam nadzieje na przekonanie ciebie do moich wierzeń. Kiedyś tutaj pań "Qu..."(trudna nazwa bożka, nie pamiętam jej)
zasiał mi ziarenko wątpliwości czy Bóg istnieje-miałem kryzys wiary- mam nadzieję że takie ziarenko wątpliwości zasieję w twojej duszy(oczywiście o odwrotnym skutku).
3. Z całego mojego tekstu wybierasz zdanie/fragment i zaczynasz się o nie kłócić- nie odpowiadasz na żadne z moich pytań tylko tworzysz nowe podtematy mające mnie pouczyć. Rozmawiamy o Bogu to nie zbaczaj z tematu jak z zasadą "Argumentum ad ignorantiam" tylko ciągnij bierzący temat albo zakończ dyskusję- bo takie wyskoki wcale nie przybliżają ani ciebie ani mnie do celu.
Odpisz
31 lipca 2016, 20:14
@Polaczek1_2_3: Wiesz co? Nie chce mi się tracić na ciebie czasu. Jak masz tak bardzo ochotę żyć w kłamstwie o istnieniu jakiegoś czarodziejskiego dziadka siedzącego na chmurce, to sobie w niego wierz.
Odpisz
Edytowano - 31 lipca 2016, 20:26
@Polaczek1_2_3: Jaka jest różnica czy (jak to miło określiłeś) ISTNIEJĘ w jednym z najbardziej katolickich narodów? W Polsce panuje polityka wielowyznaniowa, każdy ma prawo do wygłaszania swojej wiary - a właściwie więcej - swojej tezy na sens istnienia wszechświata. Może tego nie wyczułeś, ale moja odpowiedź to była zwyczajna kpina z Twoich przekonań. Nie wypada? Bardzo mi przykro, właśnie uraziłem zapartego katolika. Dopiszę Cię do listy, chociaż musisz trochę poczekać. Nie chciało mi się czytać 75 odpowiedzi z gównoburzą gdzie dyskutujecie jak to wszystko prosperuje, ale każda religia opiera się na jakichś wierzeniach i ich potwierdzeniach przez kroniki, itp. Skoro wierzysz w boga, to prawdopodobnie nie idziesz z nauką w parze. W końcu bóg wszystkiemu odpowiada. W takim razie czemu grawitacja nadal na Ciebie działa? (jeśli nie wyczaiłeś, to moment kpin)
Z Twojego poglądu wychodzi na to, że bóg jest zwyczajną indoktrynacją.
Wpadnij do mnie gdybyś zaczął wątpić w prawa fizyki, dobrze?
Odpisz
31 lipca 2016, 22:43
Typowy ateista- dlatego was nie szanuję jak innych.
"Myślisz inaczej niż ja!? Pier*ol się!"
Odpisz
Edytowano - 31 lipca 2016, 22:51
@darcus: nie ma to jak na koniec dyskusji kogoś obrazić, prawda? To takie w twoim stylu- w stylu ateisty. Najpierw się czepiasz że (wtedy bez zamiaru) piszę że was nie szanuję a parę godzin później obrażasz wszystkich katolików. Jesteś z siebie zadowolony? Jak tak to gratuluję. Tutaj jesteś kozak ale spróbuj swój tekst powiedzieć jakiemuś prawdziwemu katolikowi. Nie będzie taki miły. Żal mi cię...będę się za ciebie modlił
Odpisz
31 lipca 2016, 23:02
@Polaczek1_2_3: Nie jestem ateistą.
Odpisz
31 lipca 2016, 23:16
w co wierzysz, jeśli mogę spytać? Bo chrześcijaninem raczej nie jesteś. W twojej hmmm..."wypowiedzi"(czyt. Hejcie) wielokrotnie napisałeś słowo Bóg z małej litery... a chyba przynajmniej w części chodziło ci o Boga chrześcijańskego, czyż nie?
Odpisz
31 lipca 2016, 23:18
@Polaczek1_2_3: Nie ateisty, lecz antyteisty. Od ateistów się odczep.
Odpisz
1 sierpnia 2016, 11:16
@darcus: Doskonały sposób na ukrycie braku argumentów. Niestety, ja i Polaczek1_2_3 się nie nabierzemy.
Odpisz
Edytowano - 1 sierpnia 2016, 21:49
@darcus: Już drugi raz skończysz dyskusję strzelając focha. Lepiej się tego od ucz, kolego. Ale i tak się za ciebie pomodlę.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 10:34
@Polaczek1_2_3: Czytam waszą kłótnię i zaczyna glowa mnie boleć od tych bzdur.
Po pierwsze człowieka się szanuje. A to jakie ma poglądy nie określa czy powinien być szanowany czy nie.
A tak przy okazji. Po co Bóg nas stworzył ? Czemu są inne religie na świecie? Czy Bóg może stworzyć kamień którego nie podniesie?
Odpisz
7 sierpnia 2016, 10:36
@ShadowNorman: Ach te zagwostki...
Odpisz
7 sierpnia 2016, 11:23
@ShadowNorman: Stworzył nas, żeby nie być samemu we wszechświecie ( ? ). Bo ludzie je wymyślili. Mógłby stworzyć taki kamień, ale równocześnie mógłby go też podnieść, gdyby chciał.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 12:05
@TheHunterMikiPL: To skąd wiesz ze akurat twoja wiara jest prawdziwa?
Odpisz
7 sierpnia 2016, 12:59
@ShadowNorman: Nie wiem, ale wierzę. A ty skąd wiesz, że twoje nie wierzenie jest słuszne?
Odpisz
7 sierpnia 2016, 14:10
@TheHunterMikiPL: Problem wierzących - wierzę ale nie mam powodu by wierzyć.
Ps. Twoje odpowiedzi są nieracjonalne .
Bóg samotny ? Skoro jest wszechmogący to może sam sprawić ze będzie radosny tworząc sobie 'żonę '. Gdzie jest Bóg jak dzieją się kataklizmy. Gdzie jest Bóg jak człowiek torturuje innego człowieka. ..
Odpisz
7 sierpnia 2016, 17:05
@ShadowNorman: Problem nie wierzących - nie wierzę, ale nie mam powodu, by nie wierzyć.
PS
Twoje odpowiedzi są nieracjonalne.
Może nie chciał żony, która będzie mu truć, tylko wolał aniołki i ludzi?
Wszędzie. Czemu Bóg ma ratować wszystkich przed wszystkim. Tak musi być.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 17:34
@TheHunterMikiPL: Tak nie musi być. Bóg to trochę sadysta który patrzy jak ludzie cierpią . Oczywiście jeśliby istnial
Odpisz
7 sierpnia 2016, 17:39
@TheHunterMikiPL: Po drugie odwracasz kota ogonem. Twoje komentarze są lustrzanym odbiciem moich pomijając poszczególne słówka
Odpisz
7 sierpnia 2016, 18:02
@ShadowNorman: Masz opcję edytuj...
Musi być. Czemu niby sadysta? Istnieje.
Nie po prostu ty podajesz debilne argumenty a ja odpowiadam. Tak jakoś to wychodzi.
Odpisz
Edytowano - 7 sierpnia 2016, 18:13
@TheHunterMikiPL: Ech to Ty podajesz idiotyczne argumenty. Powracając do tego ze Bóg byłby samotny bez nas...
Mogę się zapytać skąd to wiesz ?
Po drugie nie sądzę żeby był samotny.
Ale powracając do wiary w Boga który może nie istnieć. Ty nie udowodnisz mi ze istnieje, bo najprawdopodobniej każdy twój argument zneguje. Potem dopowiem więcej bo muszę znać twoje odpowiedź na pytanie.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 18:52
@ShadowNorman: Nie pamiętam, skąd to wiem. Ale wiem :v
Był!
Ale powracając do wiary w Boga, który musi istnieć. Ty też nei udowodnisz mi, że nie istnieje.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 19:32
@TheHunterMikiPL: Poczytaj sobie od początku dyskusje
Odpisz
7 sierpnia 2016, 19:38
@TheHunterMikiPL: Poczytaj sobie od początku dyskusje
Odpisz
7 sierpnia 2016, 19:53
@ShadowNorman: Nie zamierzam. I tam nie ma żadnych dowodów, na nie istnienie Boga.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 20:10
@TheHunterMikiPL: tak samo jak nie ma dowodów na istnienie boga
Odpisz
7 sierpnia 2016, 20:19
@Jakarito: No i za co ta łapa w dół?? No i po co w ogóle ten komentarz... Umiesz czytać?? WIem, że nie ma dowodów na istnienie, ale on mi próbuje wmówić, że są dowody na nieistnienie, a na istnienie nie ma, więc mu piszę, że na istenie nei ma...
Odpisz
7 sierpnia 2016, 20:20
@ShadowNorman: Nie zaczynaj znowu dyskusji jego sprawa że boi się prawdy. Oczywiście że łatwiej powiedzieć sobie że czeka na niego bóg w niebie.
Odpisz
7 sierpnia 2016, 20:23
@Jakarito: Widzisz ze nie odpowiedziałem na jego komentarze :)
Odpisz
7 sierpnia 2016, 20:49
@ShadowNorman: Bo argumentów nie masz...
Odpisz
8 sierpnia 2016, 01:07
@TheHunterMikiPL: Czuję się cholernie wkurzony zawsze, gdy ktoś mówi, że nie ma dowodów na nieistnienie Boga. Po pierwsze, argumentum ad ignorantiam. Kto wysuwa tezę, ten powinien dążyć do jej udowodnienia, więc brak dowodów na nieistnienie Boga nie jest przesłanką popierającą jego istnienie.
Po drugie, dowody na nieistnienie Boga są i jest ich niemało. Wymienię ci kilka z nich, za co nie musisz dziękować.
Paradoks omnipotencji
Problem zła
Argument z wolnej woli
Teoria ewolucji
Prawa fizyki
Mechanika kwantowa
Zasada nieoznaczoności
Teoria Wielkiego Wybuchu
Dylatacja czasu
Osobliwości
Realizm zależny od modelu
Teoria wieloświata
Teoria strun
Metoda naukowa
Kto zaprojektował projektanta
Neurologia
I tak dalej... Jeśli masz ochotę wiedzieć więcej o dowodach, które przedstawiłem tylko z nazwy, to użyj wujka Google, bo ja się produkował nie będę.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 11:34
@darcus: Czuję się cholernie wkurzony, zawsze gdy ktoś mówi, że są dowody na istnienie Boga. Czemu zakładasz, że tezą jest Bóg istnieje, a nie Bóg nie istnieje? A to nie jest czasem tak, że ten kto przeczy musi podać argumenty? ( Ten znak zapytania tak dla formalności )
A gdzie ja powiedziałem, że Bóg na pewno istnieje, bo nie macie dowodów, na to, że nie istnieje?? Nigdzie... No właśnie.
Gówno prawda, to w cale nie są dowody. A z fizyką ci już tłumaczyłem. Nie wiem, jak można być takim ignorantem, żeby nie przyjąć tego do wiadomości.
Teoria ewolucji... Kiedyś myślałem, że jesteś mądry. KIEDYŚ.
Gdzie niby ku*wa teoria ewolucji koliduje z istnieniem Boga???
Odpisz
8 sierpnia 2016, 11:42
@TheHunterMikiPL: teoria ewolucji mówi że podchodzimy od małp a biblia że bóg stworzył Adama a Ewę z jego żebra a my od nich
Odpisz
8 sierpnia 2016, 12:19
@Jakarito: Długo się zastanawiałem, czy ignorować, czy odpisać... Bo to po prostu debilne jest, co napisałeś.
1. Bóg mógł stworzyć nas poprzez kierowanie ewolucją...
2. Biblię nie zawsze należy interpretować dosłownie.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 16:08
@TheHunterMikiPL: Oczywiście, bo każdy argument od ateistów jest bezsensowny i idiotyczny.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 16:14
@ShadowNorman: ignoruj idiotów
Odpisz
8 sierpnia 2016, 17:50
@ShadowNorman: Nie każdy gdybyś podał sensowny, to bym ci powiedział, że coś w tym jest, zaczął się zastanawiać, ale żaden sensowny argument tutaj nie padł.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 17:51
@Jakarito: Bo co? Bo nie jestem ateistą?? Ja nie mówię o ateistach idioci tylko dla tego, że nie wierzą w Boga.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 18:02
@TheHunterMikiPL: Bądźmy szczerzy, dla ciebie każdy w tej dyskusji argument przeciwko tobie jest bezsensowny ...
Odpisz
8 sierpnia 2016, 18:06
@ShadowNorman: Na pewno Bóg nie istnieje, bo prawa fizyki i ewolucja nie jest sensownym argumentem... Podaj sensowny, to zobaczysz, że inaczej zareaguję.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 18:09
@TheHunterMikiPL: Ja ci na przykład podałem całą listę. Nawet ich nie przeczytałeś, tylko od razu stwierdziłeś, że nie są dowodami.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 18:11
@TheHunterMikiPL: Jak mówiłem, dla ciebie kazdy nasz argument jest nielogiczny
Odpisz
8 sierpnia 2016, 18:21
@darcus: Przeczytałem. Kilka sam wiedziałem, kilka wklepałem do gugla i stwierdziłem, że nie są dowodami. Z resztą najprawdopodobniej byłoby podobnie i nie chciało mi się już sprawdzać, ale i tak kilka sprawdziłem.
Odpisz
8 sierpnia 2016, 19:02
@TheHunterMikiPL: Jakim cudem taki na przykład problem zła czy paradoks omnipotencji nie jest dla ciebie dowodem? Hmm?
Odpisz
9 sierpnia 2016, 11:30
@darcus: Tak przy okazji skoro Bóg istnieje to czemu nam się nie objawia ?
Odpisz
9 sierpnia 2016, 12:00
@darcus: Normalnym. Ten paradoks, to jakaś zagadka dla przedszkolaków... -.- Na pewno nie jest to dowodem na nie istnienie Boga.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 12:01
@ShadowNorman: Chyba odpowiedziałeś nie temu, komu chciałeś. A co do pytania, niezbadane są wyroki Boskie. Nie musi się kurna każdemu objawiać a akurat tobie tym bardziej.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 12:26
@TheHunterMikiPL: Twój problem jest taki ze nie zaprzeczasz dowodów na nieistnienie Boga tylko coś powymyslasz, coś powiesz.
Tylu ludzi cierpi i cierpialo na świecie, ale twój Bóg nie kiwnie nawet palcem. Z historii powinnaś / powinieneś wiedzieć ile ludzi gineło z fałszywych oskarżeń i było torturowanych.
Co do tego ze ludzie wymyślili różne religie to samo powinno zmusić Cię do myslenia nad tym czy twój Bóg jest prawdziwy.
Tak poza tym to czemu inni wierzą w innego Boga ? Czyli tylko Ty i inni chrześcijanie mogą dostąpić zaszczytu objawienia i nieba, a innym Bóg mówi: pie**ol się ?
Odpisz
9 sierpnia 2016, 12:38
@ShadowNorman: "Twój problem jest taki ze nie zaprzeczasz dowodów na nieistnienie Boga tylko coś powymyslasz, coś powiesz. "
Upośledzenie.
"Tylu ludzi cierpi i cierpialo na świecie, ale twój Bóg nie kiwnie nawet palcem. Z historii powinnaś / powinieneś wiedzieć ile ludzi gineło z fałszywych oskarżeń i było torturowanych. "
To nie działa tak, mówiłem Ci już wiele razy. Bóg pomaga ale nie zawsze. I nie zawsze w ten sposób, że niszczy po prostu wszystko co złe.
No kurde, nawet płci nie rozróżniasz?? Jest napisane wyraźnie obok nicku Mikołaj. A w nicku jest Hunter, a nie Huntress. Upośledzenie.
"Co do tego ze ludzie wymyślili różne religie to samo powinno zmusić Cię do myslenia nad tym czy twój Bóg jest prawdziwy."
Myślałem wielokrotnie.
"Tak poza tym to czemu inni wierzą w innego Boga ? Czyli tylko Ty i inni chrześcijanie mogą dostąpić zaszczytu objawienia i nieba, a innym Bóg mówi: pie**ol się ?"
No i znowu upośledzenie. Ile razy mam ku*wa to przerabiać z ateistami, że można iść do nieba niezależnie od wiary... Tak samo z objawieniami.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 12:56
@TheHunterMikiPL:
Po pierwsze, zaczynasz obrażać.
Po drugie nie czytam nickow.
Po trzecie czuję ze z każdym komentarzem znizam się do twojego poziomu.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 12:57
@ShadowNorman: 1. Nie, mówię jak jest.
2. Bo masz upośledzenie. Ja też nie czytam, celowo a mimo to wiem, bo widzę nick!
3. Jak można zniżać się do poziomu, który jest wyżej od twojego??
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:04
@TheHunterMikiPL: Wiesz ze zaczynasz się robić zabawny : D
Zakładając ze coś jest faktem to nie znaczy ze już nie jest obraźliwe.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:14
@ShadowNorman: Aha.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:15
@TheHunterMikiPL: Aż chyba zacznę cytować słowa polaczka o ateistach, ale będą dotyczyć chrześcijan. Z każdym twoim komentarzem mój szacunek do Was topnieje. Jak już mówiłem dla ciebie każdy argument przeciw Religi to jakaś bzdura. Trzeba też zauważyć ze nie podałeś dowodów na istnienie twojego Boga , ani też naszych argumentów nie znegowales( przynajmniej Wszystkich)
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:17
@TheHunterMikiPL: Zacytuje Ci coś. " Podsumowując, większość z nich to zwyczajne brednie (chodzi o miejskie legendy). Nic innego, jak tylko pobożne życzenia. Nikogo jednak nie można winić za takie bujanie w obłokach. To nic nadzwyczajnego. Od niepamiętnych czasów człowiek wybierał raczej to, co pewne, niż to, co przypadkowe. Nie wierzył, że mógł być po prostu produktem ubocznym zachodzących w kosmosie reakcji. Prawda go nie zadowalała, wolał upierać się, że stworzyła go jakaś nadprzyrodzona siła, planując wszystko w najdrobniejszych szczegółach" Cytat z light noveli "No game, no life"
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:18
@ShadowNorman: Ku*wa mać o argumentach na istnienie Boga było gdzieś blisko początku ( albo daleko ) kropka
Bo nikt jeszcze nie podał sensownego.
Wasze znegowałem.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:20
@Jakarito: I ja myślę, że kiedyś jakieś dziecko zapytało rodzica co jest po śmierci, a on nie chciał mu mówić że nie wie i wymyślił bogów.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:21
@Jakarito: - Cytat z ch*jowego animca.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:22
@Jakarito: Wątpie, żeby jakieś dziecko pytało rodzica, co jest po śmierci.
Odpisz
Edytowano - 9 sierpnia 2016, 13:22
@Jakarito: i teraz to zneguj
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:24
@TheHunterMikiPL: ty chyba nie znasz dzieci
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:31
@Jakarito: No chyba ty.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:38
@Jakarito: Dobra zostawmy go jak chce wierzyć to niech wierzy niech straci całe życie na modlitwy i chodzenie do kościoła.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:38
@TheHunterMikiPL: Ludzie wymyślili Boga bo nie wiedzieli jak np. tworzy się burza ...
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:41
@Jakarito: Chciałbym zobaczyć twoją minę, gdy po śmierci ( jeśli ) trafisz do nieba xD
Odpisz
9 sierpnia 2016, 13:43
@TheHunterMikiPL: Jeśli istnieje...
Odpisz
Edytowano - 9 sierpnia 2016, 13:46
@TheHunterMikiPL: Może jest niebo, może nie... Ale ja tylko nie wierzę w chrześcijańskiego Boga ty niewychowany chlopcze!
Ale mu pokazaliś...
Odpisz
9 sierpnia 2016, 14:43
@ShadowNorman: Właśnie to "( jeśli )" to chodzi o to, że jeśli istnieje niebo.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 20:24
@TheHunterMikiPL: Zagadka dla przedszkolaków? Kolego, czy ty sobie zdajesz sprawę z tego, o czym mówisz? Czy ty w ogóle wiesz, co to jest paradoks omnipotencji? Czy ty wiesz co to jest problem zła? Kontrargument z cudu? Nie wiesz. Nie poczytasz. Nie zapytasz. Nie zastanowisz się. Bo przecież miast spróbować skontrować albo chociaż zdementować dowód, łatwiej jest przyczepić mu etykietkę zagadki dla przedszkolaków i wyśmiać go. Prawda?
Odpisz
9 sierpnia 2016, 21:32
@darcus: Paradoks omnipotencji to jest zagadka dla przedszkolaków...
Co do problemu zła - To nie tak działa...
Kontrargument cudu - Yyyy?? Co to jest?
Odpisz
9 sierpnia 2016, 21:54
@TheHunterMikiPL: To zagadka dla przedszkolaków. ..
Proszę, przedstaw mi jej rozwiązanie.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:00
@ShadowNorman: To nie znaczy, że łatwa, na pewno nie jest dowodem na nie istnienie Boga.
Ymmm... Odpowiedź na to pytanie brzmi ... *error świata*
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:02
@TheHunterMikiPL: Zagadka dla przedszkolaków musi być łatwa.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:14
@TheHunterMikiPL: KOMENTARZ PRZEKROCZYŁ LIMIT ZNAKÓW. TO JEST JEGO PIERWSZA CZĘŚĆ. NIE ODPOWIADAJ NA NIĄ, TYLKO NA OBIE NARAZ, JAK JUŻ DODAM DRUGĄ.
Paradoks omnipotencji to nie jest żadna zagadka. Pojęcie wszechmocy rodzi sprzeczności. Jeżeli Bóg jest wszechpotężny, to czy może sam sobie stworzyć ograniczenia, których sam nie da rady pokonać? Powinien móc, ale jednocześnie powinien dać sobie radę z ich pokonaniem, co stoi w sprzeczności.
Problem zła jest dużo prostszy. Gdyby istniał wszechmocny i wszechmiłosierny Bóg, nie byłoby zła.
O kontrargumencie z cudu pogadamy, jak znowu ktoś zacznie mówić, że istnienie tak zwanych "cudów" to dowód na istnienie Boga.
Ale to tylko kilka. Lećmy dalej.
Argument z wolnej woli mówi, że 'wolna wola' którą ponoć dał nam wszechmiłosierny Bóg stoi w sprzeczności z jego omnipotencją. Jeśli bowiem jest wszechmocny, wszechwiedzący, zna przyszłość i ma plan boży, to jakim cudem mamy wolną wolę, skoro nasze działania są już dawno ustalone przez niego?
Teoria ewolucji też stoi w sprzeczności. Nie, Bóg nie mógł pokierować ewolucją, ponieważ kieruje nią PRZYPADEK. Losowe mutacje mogą na przestrzeni milionów lat zrodzić coś dobrego. Gdyby ewolucja byłaby zaplanowana, przebiegałaby o wiele szybciej.
Zasada nieoznaczoności to właściwość rzeczywistości mówiąca, że stan cząsteczek na poziomie kwantowym nie jest dokładnie określony. To, jaki stan przyjmie dana cząsteczka jest całkowicie LOSOWE. Dokładnie tak, tym też steruje przypadek, a nie wszechwiedzący Bóg.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:15
@TheHunterMikiPL: TO JEST DRUGA CZĘŚĆ KOMENTARZA. TERAZ MOŻESZ ODPOWIADAĆ.
Teoria Wielkiego Wybuchu. Kolejna sprzeczność. Według niej powstanie Wszechświata nie tylko nie miało przyczyny, ale też czas powstał razem z Kosmosem, więc Bóg nie mógł istnieć wcześniej.
Teoria wieloświata z kolei głosi, iż istnieje nieskończony zbiór skończonych Wszechświatów mogących bez żadnych przyczyn powstawać, a potem umierać. Wedle tej teorii wieloświat jest nieskończony nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie, przez co istniał od zawsze i nigdy nie przestanie istnieć. A to oznacza, że nie stworzył go Bóg. Chociaż ta teoria jest według mnie dobrym wyjaśnieniem, to jednak pełnoprawnym dowodem nie jest, bo jak na razie pozostaje hipotezą.
Realizm zależny od modelu i metoda naukowa nie są co prawda dowodami, jednak sposobami myślenia, którymi powinniśmy się kierować myśląc o sprawach teologicznych. Chociaż to pewnie ciebie nie interesuje, bo łatwiej jest pomyśleć "Bóg tak chciał, więc tak jest", niż bawić się w empiryzm i modele, nieprawdaż?
Pytanie "kto zaprojektował projektanta?" to kontrargument dla tezy, że musiała istnieć pierwsza przyczyna, którą był Bóg. Pomijając całkowicie fakt, że w fizyce kwantowej nie wszystko musi mieć przyczynę, osadzanie Boga jako tej pierwszej przyczyny tylko oddala odpowiedź na pytanie. No bo jeśli Wszechświat jest tak skomplikowany, że musiał być stworzony przez Boga, to kto stworzył Boga, który, skoro dał radę stworzyć Kosmos, sam musi być jeszcze bardziej skomplikowany?
Neurologia to po prostu badania mózgu i zachodzących w nim oddziaływań. Czyli mówiąc inaczej, nie ma czegoś takiego jak 'nieśmiertelna dusza'.
Mechaniki kwantowej, osobliwości, dylatacji czasu i teorii strun nie zamierzam nawet próbować ci wytłumaczyć, a o prawach fizyki już rozmawialiśmy.
Pasują ci takie dowody?
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:25
@darcus: Z większością się zgadzam ale jeśli chodzi o wielki wybuch to on jest tylko teorią. Prawdopodobnie to prawda... Ale i tak w nią wierzę .
Odpisz
Edytowano - 9 sierpnia 2016, 22:29
@ShadowNorman: "Teoria naukowa - całościowa koncepcja mająca na celu szczegółowe wyjaśnienie zjawiska lub zbioru zjawisk".
Mylisz teorię z hipotezą. Teoria wieloświata jest hipotezą, ale teoria Wielkiego Wybuchu już nie. To potwierdzona, udowodniona naukowo teoria.
Porada - nie wierz w nic. Wiara to pogląd nienaukowy.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:34
@darcus: Fuck, zapomniałem o tym...
Odpisz
9 sierpnia 2016, 22:40
@TheHunterMikiPL: Od siebie dodam że gdyby nie było ateistów to byś nie miał swojego komputerka/telefoniku z którego właśnie korzystasz.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:19
@darcus: Paradoks - Doszedłem do takiego rozwiązania. I co? I to dalej nie podważa istnienia Boga.
Problem zła - To nie tak działa.
Argument z wolnej woli - Nie do końca się z tym zgodzę.
Teoria ewolucji - Skomentuję to trzema kropkami : ... ponieważ szkoda strzępić ryja.
Teoria nieoznaczoności - Może to być zmanipulowane przez Boga. Bóg może WSZYSTKO, bo jest wszechmogący.
Teoria wielkiego wybuchu - Mogło zostać to zmanipulowane przez Boga. Wcześniej mogłobyć tak, że powstanie żadnego wielkiego wybuchy nie byłoby możliwe, a Bóg to ustanowił.
Teoria wieloświata - I tak Bóg mógł stworzyć wszechświat i poza tym to i tak hipoteza.
Neurologia - To badanie mózgu... Nie duszy... I niczego to nie dowodzi.
Nie pasują.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:20
@Jakarito: Bluszit.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:39
@TheHunterMikiPL: 1. Paradoks to paradoks. NIE MA rozwiązania. Inaczej nie byłby paradoksem.
2. A właśnie, że tak. Gdyby Bóg, tak jak twierdzą chrześcijanie, był NIESKOŃCZENIE MIŁOSIERNY, zło nie tylko by nie istniało, ale też nigdy by nie powstało. Skoro Bóg zna przyszłość, to wiedział, że zło powstanie. Skoro ma plan Boży, to sam je stworzył. A to stoi w sprzecznością z jego miłosierdziem.
3. No to się pomylisz. Wolna wola i ustalona przyszłość to oczywiste sprzeczności.
4. Czyżby komuś zabrakło argumentów? Ojej, rzeczywiście w takiej sytuacji szkoda szczempić ryja.
5. Zasada, a nie teoria, nieoznaczoności. To po pierwsze. Po drugie, nie, nie mogło być kuźwa zmanipulowane przez Boga. Wiesz, co oznacza słówko "LOSOWE", albo "PRZYPADEK"?
6. Nie no, jasne, bo Bóg nie ma co robić tylko manipulować wszystkim. Z pewnością to on podłożył te wszystkie niezbite dowody, żeby nas zmylić, prawda?
7. Tutaj przemilczę, bo to faktycznie hipoteza.
8. A właśnie, że dowodzi. A konkretnie tego, że to w MÓZGU są nasze myśli, wspomnienia, uczucia i właściwie MY SAMI. A nie w jakiejś wymyślonej duszy.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:45
@darcus: 2. To nie tak działa.
3. Nie zgadzam się z ustaloną przyszłością...
4. Bo nie chciało mi się tłumaczyć, a ty zawsze musisz mnie wku*wiać i kiedy tylko masz okazję pisać Bo nie masz argumentów, lol, iksde.
Ale masz to wytłumaczone w innym punkcie, bodajże 7
5.KU*WA MAC MOGŁOBY!
7. Bo nie masz argumentu, ale faktycznie w takim wypadku lepiej to przemilczeć.
8. Al ch** ma mózg do duszy? Mózg to tylko marne ciało.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:48
@TheHunterMikiPL: To się zabij szybciej do nieba pójdziesz.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:52
@Jakarito: A ty się zabij, bo i tak umrzesz i życie nie ma sensu.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:55
@TheHunterMikiPL: No to mówię zabij się pójdziesz do nieba.
Odpisz
9 sierpnia 2016, 23:55
@TheHunterMikiPL: 1. Nie odpowiedziałeś.
2. No to może zamiast strzępić język powiesz w końcu JAK działa?
3. Bóg ma plan boży, tak? Jest wszechwiedzący, tak? Zna przyszłość, tak?
4. Jeżeli ci się nie chce tłumaczyć, to po co ze mną dyskutujesz?
5. No... Nie. Wyjaśniliśmy już sobie, że wszechmoc jest niemożliwa, więc manipulowanie fundamentalnymi stałymi fizycznymi też nie.
6. Tu też jakby nie odpowiedziałeś.
7. Owszem, nie mam. Wieloświat to hipoteza i popełniłem błąd używając go jako argumentu.
8. Usuń sobie mózg. Zobaczymy, ile będziesz wart bez tego "marnego ciała".
Odpisz
10 sierpnia 2016, 02:17
@darcus:
Odpisz
10 sierpnia 2016, 05:30
@Kto_Inny: Wyłącz sobie powiadomienia o odpowiedzi w wątku.
Odpisz
10 sierpnia 2016, 09:44
@darcus: Zacny shitstorm Panowie.
A powracając do wiary nie wiem dlaczego Każdy katolik inaczej odpowiada na argumenty...
Np. Bóg stworzył nas bo chciał aby oddawać mu cześć, a tutaj hunter tłumaczy się ze jest samotny. WTF! Możesz mi powiedzieć skąd to wiesz ?
Odpisz
10 sierpnia 2016, 10:57
@Kto_Inny: Albo w ogóle nie sprawdzaj powiadomień z tego wątku, to nie będą CI już z tego przychodzić.
Odpisz
10 sierpnia 2016, 16:15
@ShadowNorman: To juz koniec dyskusji? Czy hunter kiedys sie odezwiesz? A moze sie zabil?
Odpisz
10 sierpnia 2016, 19:41
@ShadowNorman: .
Odpisz
10 sierpnia 2016, 20:37
@TheHunterMikiPL: Czy te argumenty sa wystarczające?
Odpisz
11 sierpnia 2016, 12:40
@ShadowNorman: ?
Odpisz
12 sierpnia 2016, 16:44
@ShadowNorman: 1. Mógłby jakby chciał
2. Bóg dał człowiekowi wolną wolę. Jak ktoś kogoś torturował to ma przerabane "potem"
3. Miałem telefon w serwisie i dlatego tak późno ospiwiedziałem- i skończ tą dyskusję bo ani ty nie przekonasz nas ani tym bardziej my ciebie... nie wierzysz- to twój problem. Jeśli Bóg jest to po śmierci będziemy patrzyć jak cię diabeł przypieka. A jak Go nie ma (choć jest) to tego po śmierci nie udowodnisz a jeśli wrócisz z grobu to zadzwoń.
Odpisz
12 sierpnia 2016, 17:00
@Polaczek1_2_3: Nie skoncze tej dyskusji . Man nadziejw ze sklonie was do refleksji.
Caly problem jest w tym ze wy, chrześcijanie, wierzycie ale nie macie dowodów na istnienie boga. Kot Schredingera . Moze byc i nie byc.
Odpisz
12 sierpnia 2016, 17:05
@darcus: każdy widzi co chce- np. "Wielki wybuch" ty widzisz racjonalne wyjaśnienie stworzenia świata, "odkryte" niedawno. A Biblia mówi: "I stała się światłość" co wierzący tłumaczą jako właśnie "Wielki wybuch". To można wyjaśnić religijnie-naukowo. A takich "argumentów jak " kto stworzył projektanta nie rozumiem z Twojej strony. Świat narodził się z chaosu, a co było przed chaosem? To takie pytanie jak twoje. Bóg był jest i będzie. To jest dla człowieka niepojęte, nikt tego nie ogarnie a tym bardziej ateista, czy też, antyteista:).( I nie strzelaj focha o to określenie bo, jakby ktoś się uparł, samo wdawanie się w taką dyskusję czyni z was antyteistów, a ze mnie antyateistów). Już odpisz sobie co Ci się podoba bo ja to przeczytam, ale nie zamierzam dyskutować kiedy ją nie jestem skłonny stać się ateistą ani wy pobożnymi chrześcijanami.
Odpisz
12 sierpnia 2016, 17:48
@Polaczek1_2_3: Dowal mu, niech się nie rzuca.
Odpisz
12 sierpnia 2016, 18:17
@TheHunterMikiPL:
Ile ty masz lat? Bo NIKT powyzej 15 tak nie odpowiada. Jestes tutaj jedyna osoba, ktora obraża .
Nie narzucamy lecz negujemy. Nie mowimy: TY KU*WI SYNU NIE WIERZ W BOGA!!!
Odpisz
12 sierpnia 2016, 18:18
@Polaczek1_2_3: A Polaczku . Ostatnie slowa na koniec . Szanuj innych.
Odpisz
12 sierpnia 2016, 19:13
@ShadowNorman: Nie obraziłem cię nigdzie, ale przez to co teraz napisałeś miałem ochotę :v
Odpisz
12 sierpnia 2016, 19:32
@TheHunterMikiPL: Upośledzenie, upośledzenie, upośledzonie...
Odpisz
12 sierpnia 2016, 19:34
@ShadowNorman: A idź się pie*dol :v
Odpisz
12 sierpnia 2016, 19:36
@ShadowNorman: Miales ochote?! Nigdzie cie nie obraziłem , a jesli ktos ma inne zdanie niz ty to odrazu trzeba obrazac
Odpisz
12 sierpnia 2016, 19:44
@ShadowNorman: Zacząłeś i naucz się upośledzeniu trafiać w ten kom co trzeba.
Odpisz
12 sierpnia 2016, 20:09
@TheHunterMikiPL: Alez gdzie? Powiedziałem ze jak cie obraziłem to cie przepraszam...
Odpisz
12 sierpnia 2016, 17:10
@ShadowNorman: pfff... ty chcesz mnie skłonić do refleksji?! Ha ha ha! Na jeja tylko jednemu się to udało( miałem 3-dniowy kryzys wiary) a był to szanowny pan Q....coś tam( jakaś pogańska nazwa:)
Odpisz
12 sierpnia 2016, 19:33
@Polaczek1_2_3: Gowno mnie obchodzi komu sie udalo , a ty sie smiejesz. lel.
Odpisz
29 lipca 2016, 22:14
Chciałbym oznajmić, że nie zrozumiałem powyższego obrazka. Mam prośbę do mądrzejszej części tej strony internetowej o jego wytłumaczenie.
Dziękuję.
Z poważaniem.
Sprzęt AGD.
Odpisz
30 lipca 2016, 10:39
@PanMixer: O cuda. Ktoś opowiadał o jakiś ufo i wszyscy wooow. Była fotografia i to ucichło bo można było już udowodnić że to nie prawda. Fotoszop, no wiesz, łatwo dodać jakieś ufo, jakiegoś jednorożca. I cuda wracaja dzieki temu. Chodzi głownie o zjawiska paranormalne.
Odpisz
30 lipca 2016, 10:48
@Lekki69: Nie wiem co przegapiłem, że do cudów zalicza się ufo. Pewnie yeti, wielka stopa i wszystkie zjawiska paranormalne to też cuda.
Odpisz
2 sierpnia 2016, 22:58
@PanMixer: aparatem mogles udowodnić że coś istnieje wiec ludzie zeby uwierzyć domagali się zdjęć
Kiedyś tak nie było więc wierzyli na słowo.
a potem powstał fotoshop no i to tyle...
Odpisz
Edytowano - 30 lipca 2016, 00:44
*przypadkowo dodany komentarz*
Odpisz
Edytowano - 29 lipca 2016, 19:01
Zależy jeszcze, co rozumiemy jako "cud". Jeśli mamy na myśli jakiekolwiek zjawisko niewytłumaczalne z punktu widzenia dzisiejszej nauki, to chyba jest ich jeszcze wiele i fotografia się do tego nijak ma, podobnie jak fotoszop, bo większość takich zjawisk to nie jest coś, co da się utrwalić na fotografii. Z drugiej strony, wiele mniej lub bardziej domniemanych cudów i innych dziwnych zjawisk miało miejsce w czasach, gdy fotografia już istniała, a programy do obróbki zdjęć jeszcze nie, np. seanse spirytystyczne, na które nabrało się mnóstwo ludzi, a fotografia tylko w tym pomogła. Bez fotoszopa. Ośmielam się twierdzić, że ten obrazek nijak ma się do rzeczywistości.
Natomiast uważam, że cuda, rozumiane wg definicji, którą podałam na początku, raczej istnieją.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:11
@SockPuppet: O to chodzi, że kurna jak jest fotografia, to łatwiej udowodnić, że coś jest nie prawdą, a jak jest fotoszop, to łatwiej wmówić ludziom, że coś jest prawdą.
Półmóżdżku.
Odpisz
29 lipca 2016, 23:16
@TheHunterMikiPL: Nie przezywaj ludzi.
Jest bardzo niewiele rodzajów cudów albo "cudów", które można uchwycić na zdjęciach. I uwierz mi, że jeszcze przed erą fotoszopa "analogowa" obróbka zdjęć potrafiła zdziałać, nomen omen, cuda. Fotoszop tylko to ułatwił. Natomiast np. zdjęcia rzekomych duchów czy UFO czy innych dziwactw pojawiały się na długo przed wynalezieniem fotoszopa. Nie wciskajcie kitu, że wraz z powstaniem fotoszopa więcej ludzi zaczęło wierzyć w cuda. Ten obrazek w ogóle nie oddaje istoty problemu.
Odpisz
29 lipca 2016, 21:37
THIS IS TRUE
Odpisz