Ja lubię fizykę jako przedmiot, ale niestety mamy nauczyciela który tylko dyktuje formułki i oczekuje od nas znania wszystkich formułek na pamięć
(już ściągi nawet nie pomagają)
U mnie było tak samo z nauczycielem fizyki, to było okropne nie umiałem prawie nic, tylko i wyłącznie podstawy umiałem.
Ale w liceum wszystko się zmieniło, mam nauczyciela który nie wymaga ksiazki a zeszyt służy tylko do przynoszenia Pd. Wszystko jest na tablicy intraktywnej a na każdej lekcji daje mini testy (nie na ocene) które uzupełnia się pilotem (odpowiedzi abcd) dodatkowo daje różne ciekawostki itd aby zachęcić uczniów. W skrócie trafił mi się najlepszy nauczyciel fizyki ever.
Jak dobrze pamiętam to jesteś rocznik 2001 i życze ci takiego nauczyciela w liceum.
Ja nie jestem ani humanistą ani ścisłowcem, ja po prostu jestem kujonem i zakuwam wszystko;-;
(Chociaż właściwie to lubię Biologię i matmę, więc chyba ścisłowiec...)
@nata127: ja od podstawówki mam tego samego ogólnie jest spoko ale jak zacznie omawiac jakis wiersz to moze to robić przez trzy lekcje szukając drugiego dna w kazd słowie :/
Pan od fizyki...robi karkówke, stawia wszystkim pały, następny dzień kolejną karkówka kolejne pały, trzeci dzień pytanie, jeden błąd i pała...na następny dzień test...
Dziwne, kiedyś miałem nauczycielkę od matematyki, przy której dostawałem lepsze oceny, chociaż nigdy się nie uczyłem, bo nie chciało mi się spamiętać wzorów, które zresztą i tak by mi się nie przydały, a mimo tego, trochę zadań wykonywałem *własnym sposobem. Czyli zawsze tak jakoś wychodziło że udało mi się wymyślić coś, akurat do danego problemu, potem szybko to zapominałem... Co do polskiego - 0 problemów, ale jeśli już chodziło o mity i inne takie bzdury, mające ponoć rozwijać postrzeganie świata, (jakby to nie zależało od nas tylko od tego co czytamy...) to już był problem.
A ja dalej uważam, że system oceniania, tak jak i prawo nigdy nie będzie właściwe, a tym bardziej sprawiedliwe. Dlatego przypisywanie sobie tytułu humanisty, lub ścisłowca, tylko na podstawie ocen, nie jest do końca właściwe, możemy czuć się ścisłowcem / humanistą, ale to nas nimi nie czyni. A już na pewno, nie decydują o tym oceny.
@Filek: "jakby to nie zależało od nas tylko od tego co czytamy..."
To co czytamy może "nas" zmieniać. Więc wpływa, ale nie bezpośrednio, tylko przez wnioski, jakie wyciągniesz z czytania.
No i wydaje mi się, że ten obrazek jest takim śmieszkowaniem z przypisywaniem sobie tytułów ze względu na oceny :P
@Aracz: Bo zdobywamy informacje, ale to czy uznamy je za prawdziwe i czy się z tym zgodzimy, zależy od nas. Ale nawet mimo tego, rzeczywistość pozostaje niezmienna.
I zależy to też oczywiście od człowieka, niektórzy chłoną wszystko bez głębszych namysłów, inni się zastanawiają, etc...
No i tak, jest to śmieszkowanie, więc do tematu się odnoszę.
Komentarze
Odśwież18 grudnia 2016, 15:19
A ja nazywam siebie przegryw, bo jestem dupa ze wszystkiego ;-;
Odpisz
12 grudnia 2016, 18:13
Ja lubię fizykę jako przedmiot, ale niestety mamy nauczyciela który tylko dyktuje formułki i oczekuje od nas znania wszystkich formułek na pamięć
(już ściągi nawet nie pomagają)
Odpisz
12 grudnia 2016, 23:17
Zauważyłem, że wszyscy nauczyciele od fizyki tacy są.
Odpisz
13 grudnia 2016, 13:46
@Saren13: Ja mam świetnego pana od fizyki. Polecam ^^
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:07
Ja też. Zawsze śmiechawa na lekcji jest.
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:09
@creeper_girl: Mam tak samo
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:10
@Pandzianikki: I jszcze królewskie nazwisko.
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:12
@creeper_girl: Jakież to,waćpanno?
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:12
@Pandzianikki: Sobieski
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:16
@creeper_girl: To już wiem kto ratował Europę
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:24
@Pandzianikki: Nom. I przy okazji nawija o chodzących grzybkach.
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:44
@creeper_girl: my mamy fajna pania od fizy ale czego sie spodziewac po staszicu
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:52
@MiguelpNieMulti: Kek
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:59
@creeper_girl: kek - keks - koks - kokaina
podoba mi sie twoj tok myslenia sis
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:07
@MiguelpNieMulti: Niestety ludziom z mojej klasy też
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:35
@creeper_girl: czekaj nie lapie
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:36
@MiguelpNieMulti: Przezywają mnie "25 gram" -_-
między innymi
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:42
@creeper_girl: czemu?
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:55
@MiguelpNieMulti: Nie wiem.
Odpisz
17 grudnia 2016, 10:04
@creeper_girl: aha
Odpisz
17 grudnia 2016, 10:06
@MiguelpNieMulti: Taki już mój los \_(-_-)_/
Odpisz
17 grudnia 2016, 10:20
@creeper_girl: moze chca cie zarzywac lenny
Odpisz
17 grudnia 2016, 10:22
@MiguelpNieMulti: -_-
Odpisz
17 grudnia 2016, 13:44
@creeper_girl: hehheh
Odpisz
17 grudnia 2016, 13:50
@MiguelpNieMulti: to było suche
Odpisz
17 grudnia 2016, 14:13
U mnie było tak samo z nauczycielem fizyki, to było okropne nie umiałem prawie nic, tylko i wyłącznie podstawy umiałem.
Ale w liceum wszystko się zmieniło, mam nauczyciela który nie wymaga ksiazki a zeszyt służy tylko do przynoszenia Pd. Wszystko jest na tablicy intraktywnej a na każdej lekcji daje mini testy (nie na ocene) które uzupełnia się pilotem (odpowiedzi abcd) dodatkowo daje różne ciekawostki itd aby zachęcić uczniów. W skrócie trafił mi się najlepszy nauczyciel fizyki ever.
Jak dobrze pamiętam to jesteś rocznik 2001 i życze ci takiego nauczyciela w liceum.
Odpisz
17 grudnia 2016, 16:28
@creeper_girl: nom
Odpisz
17 grudnia 2016, 11:55
Ja jestem słaba z maty i uważam, że po prostu strony humanistyczne bardziej mi odpowiadają niż ścisłe. Tak, nobody cares.
Odpisz
Edytowano - 17 grudnia 2016, 10:24
Ja nie jestem ani humanistą ani ścisłowcem, ja po prostu jestem kujonem i zakuwam wszystko;-;
(Chociaż właściwie to lubię Biologię i matmę, więc chyba ścisłowiec...)
Odpisz
12 grudnia 2016, 18:02
na polskim trudno jest jak masz nawiedzoną nauczycielkę która w każdym słowie w wierszu widzi drugie znaczenie
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:19
@Scrollek0802: chyba kazdy polonista taki jest...
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:23
@Scrollek0802: to chybawszyscy sa tacy
Odpisz
16 grudnia 2016, 18:55
@Masz_: e to nie jest źle xd
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:05
@nata127: Ja mam genialną polonistkę, które nie szuka drugiego dna, więc absolutnie nie wszyscy.
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:45
@Anielka999: no to masz szczescie bo od podstawowki dziwnie trafiam na tych nawiedzonych ;-;
Odpisz
16 grudnia 2016, 21:56
@nata127: ja od podstawówki mam tego samego ogólnie jest spoko ale jak zacznie omawiac jakis wiersz to moze to robić przez trzy lekcje szukając drugiego dna w kazd słowie :/
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:52
#teammatbiochem
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:40
#teambiolchem
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:20
Kim ja jestem? Średnie na kuniec roku: matma 5.53 polski 4.93 (pani nie wstawia szóstek)
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:38
Jesteś mądrym człowiekiem, teraz tego nie spie*dol.
Odpisz
Edytowano - 30 grudnia 2016, 17:18
@Czokociasteczko: Ta, spie**oliłam tym komentarzem... :(
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:33
Ale serio humaniści całkiem inaczej myślą od ściślaków - potwierdzone info.
Odpisz
16 grudnia 2016, 19:36
@Czokociasteczko: Umysł ścisły, aby zrobić matmę musi włączyć myślenie, a umysł humanistyczny musi je wyłączyć, bo inaczej za wiele nie zrobi XD
Odpisz
16 grudnia 2016, 18:00
Teoretycznie nikogo to nie obchodzi, ale się pochwalę że jestem dobry z rzeczy ścisłych, ale z humanistycznych dużo lepszy.
Odpisz
16 grudnia 2016, 18:27
@Krzyniu: brawo ty
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:11
Pan od fizyki...robi karkówke, stawia wszystkim pały, następny dzień kolejną karkówka kolejne pały, trzeci dzień pytanie, jeden błąd i pała...na następny dzień test...
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:24
@Wladimir_Putin: Fajnie ci. Też chce obiady na lekcjach..m
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:30
autokorekta...Ale grill na lekcji...niezły pomysł !
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:32
@Wladimir_Putin: Popieram
Odpisz
16 grudnia 2016, 17:00
Jestem idiotą bo nie umiem niczego :x
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:55
lubię to uczucie gdy widze powiadomienie na jeja że ktoś odpisał mi na komentarz
Odpisz
30 grudnia 2016, 17:19
@remigiuszkam8: To dla Ciebie.
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:27
Dziwne, kiedyś miałem nauczycielkę od matematyki, przy której dostawałem lepsze oceny, chociaż nigdy się nie uczyłem, bo nie chciało mi się spamiętać wzorów, które zresztą i tak by mi się nie przydały, a mimo tego, trochę zadań wykonywałem *własnym sposobem. Czyli zawsze tak jakoś wychodziło że udało mi się wymyślić coś, akurat do danego problemu, potem szybko to zapominałem... Co do polskiego - 0 problemów, ale jeśli już chodziło o mity i inne takie bzdury, mające ponoć rozwijać postrzeganie świata, (jakby to nie zależało od nas tylko od tego co czytamy...) to już był problem.
A ja dalej uważam, że system oceniania, tak jak i prawo nigdy nie będzie właściwe, a tym bardziej sprawiedliwe. Dlatego przypisywanie sobie tytułu humanisty, lub ścisłowca, tylko na podstawie ocen, nie jest do końca właściwe, możemy czuć się ścisłowcem / humanistą, ale to nas nimi nie czyni. A już na pewno, nie decydują o tym oceny.
Odpisz
Edytowano - 16 grudnia 2016, 16:40
@Filek: "jakby to nie zależało od nas tylko od tego co czytamy..."
To co czytamy może "nas" zmieniać. Więc wpływa, ale nie bezpośrednio, tylko przez wnioski, jakie wyciągniesz z czytania.
No i wydaje mi się, że ten obrazek jest takim śmieszkowaniem z przypisywaniem sobie tytułów ze względu na oceny :P
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:54
@Aracz: Bo zdobywamy informacje, ale to czy uznamy je za prawdziwe i czy się z tym zgodzimy, zależy od nas. Ale nawet mimo tego, rzeczywistość pozostaje niezmienna.
I zależy to też oczywiście od człowieka, niektórzy chłoną wszystko bez głębszych namysłów, inni się zastanawiają, etc...
No i tak, jest to śmieszkowanie, więc do tematu się odnoszę.
Odpisz
Edytowano - 12 grudnia 2016, 18:00
Ja nazywam siebie muzykiem bo jedyne co potrafię robić to grać na gitarze.
#nobody
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:10
#someonecares
Odpisz
16 grudnia 2016, 16:17
@Pandzianikki: #Maybe
Odpisz