@Szarak: Czemu nazywasz go debilem? Po prostu chciał zrobić sztuczkę, ale mu nie wyszło. Jeśli jest się w czymś dobrym, to znaczy, że na pewno wiele razy Ci nie wyszło. Ale co taki przegryw, jak ty może o tym wiedzieć.
@TheHunterMikiPL: Nie nazwałem go debilem, to po pierwsze. Po drugie, da się być od razu w czymś dobrym i tylko słabi myślą, że do wszystkiego trzeba cholera wie jak długo ćwiczyć. Naoglądałem się wystarczająco dużo znajomych, którym od razu jakiś sport wychodził, kiedy mi niewychodziło nie wiadomo ile razy. I z początku to owszem, myślałem, że jestem przegrywem. A potem- uważaj będzie coś na co nigdy byś nie wpadł- zrozumiałem, że to po prostu nie były moje sporty. Bo spróbowałem czegoś zupełnie innego i wyszło mi od razu. Także nie, to nie tak że trzeba próbować do śmierci, jeśli coś Ci kompletnie nie wychodzi. Warto się nie poddawać po kilku razach, ale po tysięcznym powinno się odpuścić.
@Szarak: Powinno się ciężko trenować, a nie pie**olić, o jakichś talentach. Istnieją predyspozycje od początku, ale nie ma czegoś takiego jak anty-predyspozycje... I nikt nie ma tak, że od razu jest dobry. Może mu dobrze iść, ale dobry nie będzie.
Weź niepie*dol.
@TheHunterMikiPL: Kim ty jesteś, że nie słyszałeś o talentach? Predyspozycje to właśnie talent. I jeśli nie widziałeś nikogo komu coś od razu wyszło to w jakim Ty świecie żyjesz? Albo jakim ślepcem jesteś?
@Szarak: >Bądź chłopczykiem-szarakiem pospolitym
>Chciej umieć wszystko
>Nie chciej trenować
>TO WINA TALENTU, BO ONI MAJOM TALENT TO OD RAZU GRAJOM JAK LEWANDOWSCY!!111!!!
@TheHunterMikiPL: Nie dopisałeś informacji o której wspomniałem, że wystarczyło poszuakać innego sportu, by zaczęło mi wychodzić, zamiast mordować się treningami z których nic nie będzie. Ale oczywiście nie mogłeś o tym napisać, bo z odpowiedzi musisz wyciągnąć tylko te fragmenty, które zrobią ze mnie tego złego. Typowe dla ludzi twojego pokroju.
@Szarak: Odpowiadam na cały komentarz. Nie wiem czemu myślisz inaczej. Miałem cały cytować, żebyś nie miał żadnych urojeń?? Słuchaj. Talent istnieje, ale nie ma anty-talentu. Każdy może wszystkiego się nauczyć, jeśli tylko będzie chciał i trenował, a nie po 2 przegranych się zniechęcał. Talent na prawdę nie wnosi aż tak dużo. Większość predyspozycji do jakiejś rzeczy nabywamy na ogół podczas egzystencji, nie przy poczęciu. I powiedz mi może jakiego pokroju i czemu zaczynasz mnie obrażać, tylko dlatego, że się ze mną nie zgadzasz?
@TheHunterMikiPL: Upominasz mnie o obrażanie chociaż sam mnie obrażasz? To trochę hipokryzja, nie sądzisz? A w Twojej odpowiedzi nie chodzi mi o to, żeby$ mnie cytował, tylko żebyś nie wycinał fragmentów moich wypowiedzi. Bo wycinasz te które mnie oczerniają, a resztę, która dobrze o mnie świadczy zostawiasz. Na koniec dodam, że nie, nie da się nauczyć wszystkiego, jeśli będzie się dostatecznie długo trenować. Popatrz na ludzi, którzy mają problemy z matematyką. Jasne, niektórzy po korepetycjach, ślęczeniu nad zadaniami itp. ogarną ją. Ale są ludzie, którzy za cholerę twgo nie pojmą, przez cechy ich mózgu uwarunkowane min. przez ich rodziców, a dokładniej ich geny. Ze sportami jest to samo. Są ludzie z lepszą i gorszą percepcją i niektórzy się do sportów nadawać nie będą, choćby nie wiem ile trenowali.
@Szarak: Gdzie Cię obraziłem? W pierwszym komentarzu? Tylko wiesz... Ja to zrobiłem bo nazywasz dzieciaka z pasją debilem, a ty bo się ze mną nie zgadzasz ( Tak myślę, a że nie protestowałeś, kiedy to powiedziałem, to raczej tak jest. ) JAK JA CI NIBY KURDE WYCINAM FRAGMENTY WYPOWIEDZI!!??? Najlepiej podaj przykład... "Bo wycinasz te które mnie oczerniają, a resztę, która dobrze o mnie świadczy zostawiasz." - Coś Ci się chyba popierdzieliło... Te fragmenty nie oczerniają, ponieważ, to nie są fragmenty, które Cię obrażają. Tak, w twoich komentarzach są w ogóle rzeczy dobrze o tobie świadczące, a najlepiej świadczy o tym bilans twoich strzałek. A sam pisałeś to, więc wynika z tego, że sam się oczerniasz. "Na koniec dodam" - Napisał Szarik, zanim jeszcze napisał pół komentarza xD
Da się. Z matematyką jest inaczej, bo to wymaga inteligencji, a inteligencja jest różna i to nie jest talent. Ludzie, którzy mają problemy z matematyką najczęściej mają niedostosowanie, dyskalkulie, albo inne cosie. A nawet ludzie z takimi chorobami potrafią po długim treningu stać się mistrzami, więc nie pi***ol, że się nie da, bo tobie się nie chce trenować, jeśli coś na początku nie idzie Ci dobrze... Każdy może pojąć, jeśli będzie bardzo chciał. Ze sportami jest... Mniej zróżnicowanie? Niż z matmą, bo to nie kwestia inteligencji. A z tą percepcją chodziło Ci o refleks? Refleks też da się wytrenować. Do sportu może się nadawać każdy jeśli chce.
@TheHunterMikiPL: Z wycinaniem fragmentów to mi chodziło bardziej o to, że napisałeś, że nie chce mi się trenować. A ja wyraźnie napisałem, że próbowałem setki razy. Jednak ty uparcie to ignorujesz. Co do percepcji to nie chodziło mi o refleks, a o umiejętność szybkej oceny sytuacji, ogarnięcia co się dzieje wokół i co za tym idzie szybkiej reakcji. Z matematyką tak owszem potrzeba inteligencji. Tak samo jak w sporcie niektórych uwarunkowanych genetycznie zachowań. Percepcja się do nich zalicza. Ale zgodzę się, że w matematyce jest trudniej wyćwiczyć dane cechy niż w sportach. Co do bilansu strzałek. Dzieci z jeja mnie nie obchodzą i tak nic nie odpisują, więc jak dla mnie są bezmózgimi mułami, które nie potrafią się zastanowić, tylko lecą na kolejny obrazek. O wiele bardziej cenię sobię dyskusję z tobą, bo skłania mnie do pewnych refleksji nad moim światopoglądem.
@Szarak: Oj czy tak wyraźnie, to nie wiem. Ale nie chodzi o to, żeby sto razy spróbować okiwać kogoś lepszego od siebie, tylko poświęcić dużo czasu na trening, a umiejętności najlepiej sprawdzać z równymi. Raczej nie trzeba szybkiej oceny sytuacji. Wystarczy się rozglądać i kierować intuicją. Chociaż oceniając chyba będzie lepiej. Ale na sportach typu rywalizacja drużynowa się nie znam i nie jestem w nich zbyt dobry, więc mogę się mylić i nie będę się tutaj zbyt dużo wypowiadał w tym temacie.
>Miej dużo czerwonych
>Dzieci z jeja, bezmózgie muły.
xD
Och, cenisz dyskusję ze mną??
@TheHunterMikiPL: Tu nie chodzi o czerwone, z zielonymi jest to samo. Tą opinię, zobrazowaną strzałką mógł zawrzeć profesor, albo dziecko. Z tym, że na jeja skłaniałbym się ku drugiej opcji. I dlatego nie będę sugerował się strzałkami w stwierdzeniu czy dana wypowiedź jest właściwa. Taki 9 latek żyjący w świecie marzeń to kupa, a nie autorytet do zastanowienia się nad sobą. I może nawet dał mi strzałkę jakiś doświadczony. Tylko co z tego? Nie zgadza się z moją opinią. Jego wybór, nic mnie on nie obchodzi.
Tak cenię sobię dyskusję z tobą, jak z każdą rozumną istotą.
@Szarak: To prawda, strzałki nie świadczą o prawdziwości stwierdzenia, o racji, ale tutaj chodziło o to, czy są tu fragmenty dobrze o tobie świadczące i to akurat można mierzyć strzałkami.
@TheHunterMikiPL: Nie zgodzę się. Dla mnie to to samo. Nie ważne czy mnie, czy moją wypowiedź oceniły dzieci, kt[re mnie nie obchodzą. Choć teraz uznam za wyjątek ludzi doświadczonych, jeśli takowi mnie ocenili. Ich opinię nawet bym szanował, z tym, że tutaj raczej nie dowiodą tego kim są.
@Szarak: Wracając do tematu. Pewnie poświęciłeś za mało czasu. Ja np. nie pierdzielę, że kolega ma talent, bo umie zrobić salto, a ja nie, tylko za trudne dla mnie i nie chce mi się tego uczyć.
@TheHunterMikiPL: A ja tak mówię, kiedy wiem, że to jego pierwszy raz a wychodzi mu świetnie i to nie raz ale cały czas. Wątpie by był to efekt ciężkiej pracy, skoro wcześniej się z tym nie spotkał. Myślę że mamy różne wersje "lepszych kolegów". Ty widzisz gościa któremu świetnie idzie bo się napracował. Ja natomiast przed oczami mam swojego znajomego, o którym mówiłem kilka zdań wcześniej.
@Szarak: Ale on nie jest ode mnie lepszy... Tylko lepszy w akrobatyce... Chociaż nie koniecznie, bo niektóre rzeczy, które podchodzą pod akrobatykę mi idą lepiej. A może powiedz w czym niby jest od Ciebie lepszy, żebym mógł się wypowiedzieć?
@TheHunterMikiPL: Ten akurat o którym mówię to w tenisie. Ale to nie tylko ode mnie. Sytuacja wyglądała tak, że w grupce chyba 6 osób poszliśmy zobaczyć "z czym to się je". To była chyba 6 klasa podstawówki. No i nijt w to nie grał wcześniej. Jemu tak podeszło, że trener zaprosił go na zajęcia. Gość zjechał nas wszystkich, rakieta po prostu leżała mu w ręce.
@Szarak: Tak i masz pewność, że nigdy wcześniej w to nie grał. Obstawiam, że albo grał kiedyś, albo trenował coś innego, co pomaga w tym i np. też trenuje refleks.
@TheHunterMikiPL: Wierz mi lub nie, ale byliśmy na tyle dobrymi przyjaciółmi, że by mnie nie okłamał i mówiłe, że żadnego wcześniej spoetu zwoązanego z rakietami nie uprawiał.
@Szarak: Cóż widocznie po prostu był lepszy, ale na pewno taki się nie urodził i w większości to przez cechy nabyte w życiu. Czy ja mówię, że musiał być to sport związany z tym? Od karate też byłby już lepszy w tym.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 20 marca 2017, 07:39
Jak się ten trik nazywa bo chcę się nauczyć.
Odpisz
20 marca 2017, 05:10
mojo jojo
Odpisz
19 marca 2017, 21:19
Bycie debilem nie jest takie trudne jakie się wydaje
Odpisz
19 marca 2017, 21:59
@Szarak: Czemu nazywasz go debilem? Po prostu chciał zrobić sztuczkę, ale mu nie wyszło. Jeśli jest się w czymś dobrym, to znaczy, że na pewno wiele razy Ci nie wyszło. Ale co taki przegryw, jak ty może o tym wiedzieć.
Odpisz
19 marca 2017, 22:17
@TheHunterMikiPL: Nie nazwałem go debilem, to po pierwsze. Po drugie, da się być od razu w czymś dobrym i tylko słabi myślą, że do wszystkiego trzeba cholera wie jak długo ćwiczyć. Naoglądałem się wystarczająco dużo znajomych, którym od razu jakiś sport wychodził, kiedy mi niewychodziło nie wiadomo ile razy. I z początku to owszem, myślałem, że jestem przegrywem. A potem- uważaj będzie coś na co nigdy byś nie wpadł- zrozumiałem, że to po prostu nie były moje sporty. Bo spróbowałem czegoś zupełnie innego i wyszło mi od razu. Także nie, to nie tak że trzeba próbować do śmierci, jeśli coś Ci kompletnie nie wychodzi. Warto się nie poddawać po kilku razach, ale po tysięcznym powinno się odpuścić.
Odpisz
19 marca 2017, 22:34
@Szarak: Powinno się ciężko trenować, a nie pie**olić, o jakichś talentach. Istnieją predyspozycje od początku, ale nie ma czegoś takiego jak anty-predyspozycje... I nikt nie ma tak, że od razu jest dobry. Może mu dobrze iść, ale dobry nie będzie.
Weź niepie*dol.
Odpisz
20 marca 2017, 06:49
@TheHunterMikiPL: Kim ty jesteś, że nie słyszałeś o talentach? Predyspozycje to właśnie talent. I jeśli nie widziałeś nikogo komu coś od razu wyszło to w jakim Ty świecie żyjesz? Albo jakim ślepcem jesteś?
Odpisz
20 marca 2017, 17:18
@Szarak: >Bądź chłopczykiem-szarakiem pospolitym
>Chciej umieć wszystko
>Nie chciej trenować
>TO WINA TALENTU, BO ONI MAJOM TALENT TO OD RAZU GRAJOM JAK LEWANDOWSCY!!111!!!
Odpisz
20 marca 2017, 18:11
@TheHunterMikiPL: Nie dopisałeś informacji o której wspomniałem, że wystarczyło poszuakać innego sportu, by zaczęło mi wychodzić, zamiast mordować się treningami z których nic nie będzie. Ale oczywiście nie mogłeś o tym napisać, bo z odpowiedzi musisz wyciągnąć tylko te fragmenty, które zrobią ze mnie tego złego. Typowe dla ludzi twojego pokroju.
Odpisz
20 marca 2017, 18:31
@Szarak: Odpowiadam na cały komentarz. Nie wiem czemu myślisz inaczej. Miałem cały cytować, żebyś nie miał żadnych urojeń?? Słuchaj. Talent istnieje, ale nie ma anty-talentu. Każdy może wszystkiego się nauczyć, jeśli tylko będzie chciał i trenował, a nie po 2 przegranych się zniechęcał. Talent na prawdę nie wnosi aż tak dużo. Większość predyspozycji do jakiejś rzeczy nabywamy na ogół podczas egzystencji, nie przy poczęciu. I powiedz mi może jakiego pokroju i czemu zaczynasz mnie obrażać, tylko dlatego, że się ze mną nie zgadzasz?
Odpisz
20 marca 2017, 18:40
@TheHunterMikiPL: Upominasz mnie o obrażanie chociaż sam mnie obrażasz? To trochę hipokryzja, nie sądzisz? A w Twojej odpowiedzi nie chodzi mi o to, żeby$ mnie cytował, tylko żebyś nie wycinał fragmentów moich wypowiedzi. Bo wycinasz te które mnie oczerniają, a resztę, która dobrze o mnie świadczy zostawiasz. Na koniec dodam, że nie, nie da się nauczyć wszystkiego, jeśli będzie się dostatecznie długo trenować. Popatrz na ludzi, którzy mają problemy z matematyką. Jasne, niektórzy po korepetycjach, ślęczeniu nad zadaniami itp. ogarną ją. Ale są ludzie, którzy za cholerę twgo nie pojmą, przez cechy ich mózgu uwarunkowane min. przez ich rodziców, a dokładniej ich geny. Ze sportami jest to samo. Są ludzie z lepszą i gorszą percepcją i niektórzy się do sportów nadawać nie będą, choćby nie wiem ile trenowali.
Odpisz
20 marca 2017, 19:03
@Szarak: Gdzie Cię obraziłem? W pierwszym komentarzu? Tylko wiesz... Ja to zrobiłem bo nazywasz dzieciaka z pasją debilem, a ty bo się ze mną nie zgadzasz ( Tak myślę, a że nie protestowałeś, kiedy to powiedziałem, to raczej tak jest. ) JAK JA CI NIBY KURDE WYCINAM FRAGMENTY WYPOWIEDZI!!??? Najlepiej podaj przykład... "Bo wycinasz te które mnie oczerniają, a resztę, która dobrze o mnie świadczy zostawiasz." - Coś Ci się chyba popierdzieliło... Te fragmenty nie oczerniają, ponieważ, to nie są fragmenty, które Cię obrażają. Tak, w twoich komentarzach są w ogóle rzeczy dobrze o tobie świadczące, a najlepiej świadczy o tym bilans twoich strzałek. A sam pisałeś to, więc wynika z tego, że sam się oczerniasz. "Na koniec dodam" - Napisał Szarik, zanim jeszcze napisał pół komentarza xD
Da się. Z matematyką jest inaczej, bo to wymaga inteligencji, a inteligencja jest różna i to nie jest talent. Ludzie, którzy mają problemy z matematyką najczęściej mają niedostosowanie, dyskalkulie, albo inne cosie. A nawet ludzie z takimi chorobami potrafią po długim treningu stać się mistrzami, więc nie pi***ol, że się nie da, bo tobie się nie chce trenować, jeśli coś na początku nie idzie Ci dobrze... Każdy może pojąć, jeśli będzie bardzo chciał. Ze sportami jest... Mniej zróżnicowanie? Niż z matmą, bo to nie kwestia inteligencji. A z tą percepcją chodziło Ci o refleks? Refleks też da się wytrenować. Do sportu może się nadawać każdy jeśli chce.
Odpisz
20 marca 2017, 20:34
@TheHunterMikiPL: Z wycinaniem fragmentów to mi chodziło bardziej o to, że napisałeś, że nie chce mi się trenować. A ja wyraźnie napisałem, że próbowałem setki razy. Jednak ty uparcie to ignorujesz. Co do percepcji to nie chodziło mi o refleks, a o umiejętność szybkej oceny sytuacji, ogarnięcia co się dzieje wokół i co za tym idzie szybkiej reakcji. Z matematyką tak owszem potrzeba inteligencji. Tak samo jak w sporcie niektórych uwarunkowanych genetycznie zachowań. Percepcja się do nich zalicza. Ale zgodzę się, że w matematyce jest trudniej wyćwiczyć dane cechy niż w sportach. Co do bilansu strzałek. Dzieci z jeja mnie nie obchodzą i tak nic nie odpisują, więc jak dla mnie są bezmózgimi mułami, które nie potrafią się zastanowić, tylko lecą na kolejny obrazek. O wiele bardziej cenię sobię dyskusję z tobą, bo skłania mnie do pewnych refleksji nad moim światopoglądem.
Odpisz
20 marca 2017, 20:46
@Szarak: Oj czy tak wyraźnie, to nie wiem. Ale nie chodzi o to, żeby sto razy spróbować okiwać kogoś lepszego od siebie, tylko poświęcić dużo czasu na trening, a umiejętności najlepiej sprawdzać z równymi. Raczej nie trzeba szybkiej oceny sytuacji. Wystarczy się rozglądać i kierować intuicją. Chociaż oceniając chyba będzie lepiej. Ale na sportach typu rywalizacja drużynowa się nie znam i nie jestem w nich zbyt dobry, więc mogę się mylić i nie będę się tutaj zbyt dużo wypowiadał w tym temacie.
>Miej dużo czerwonych
>Dzieci z jeja, bezmózgie muły.
xD
Och, cenisz dyskusję ze mną??
Odpisz
20 marca 2017, 20:54
@TheHunterMikiPL: Tu nie chodzi o czerwone, z zielonymi jest to samo. Tą opinię, zobrazowaną strzałką mógł zawrzeć profesor, albo dziecko. Z tym, że na jeja skłaniałbym się ku drugiej opcji. I dlatego nie będę sugerował się strzałkami w stwierdzeniu czy dana wypowiedź jest właściwa. Taki 9 latek żyjący w świecie marzeń to kupa, a nie autorytet do zastanowienia się nad sobą. I może nawet dał mi strzałkę jakiś doświadczony. Tylko co z tego? Nie zgadza się z moją opinią. Jego wybór, nic mnie on nie obchodzi.
Tak cenię sobię dyskusję z tobą, jak z każdą rozumną istotą.
Odpisz
20 marca 2017, 20:58
@Szarak: To prawda, strzałki nie świadczą o prawdziwości stwierdzenia, o racji, ale tutaj chodziło o to, czy są tu fragmenty dobrze o tobie świadczące i to akurat można mierzyć strzałkami.
Odpisz
20 marca 2017, 21:09
@TheHunterMikiPL: Nie zgodzę się. Dla mnie to to samo. Nie ważne czy mnie, czy moją wypowiedź oceniły dzieci, kt[re mnie nie obchodzą. Choć teraz uznam za wyjątek ludzi doświadczonych, jeśli takowi mnie ocenili. Ich opinię nawet bym szanował, z tym, że tutaj raczej nie dowiodą tego kim są.
Odpisz
20 marca 2017, 21:18
@Szarak: Wracając do tematu. Pewnie poświęciłeś za mało czasu. Ja np. nie pierdzielę, że kolega ma talent, bo umie zrobić salto, a ja nie, tylko za trudne dla mnie i nie chce mi się tego uczyć.
Odpisz
20 marca 2017, 21:27
@TheHunterMikiPL: A ja tak mówię, kiedy wiem, że to jego pierwszy raz a wychodzi mu świetnie i to nie raz ale cały czas. Wątpie by był to efekt ciężkiej pracy, skoro wcześniej się z tym nie spotkał. Myślę że mamy różne wersje "lepszych kolegów". Ty widzisz gościa któremu świetnie idzie bo się napracował. Ja natomiast przed oczami mam swojego znajomego, o którym mówiłem kilka zdań wcześniej.
Odpisz
20 marca 2017, 21:57
@Szarak: Ale on nie jest ode mnie lepszy... Tylko lepszy w akrobatyce... Chociaż nie koniecznie, bo niektóre rzeczy, które podchodzą pod akrobatykę mi idą lepiej. A może powiedz w czym niby jest od Ciebie lepszy, żebym mógł się wypowiedzieć?
Odpisz
20 marca 2017, 22:02
@TheHunterMikiPL: Ten akurat o którym mówię to w tenisie. Ale to nie tylko ode mnie. Sytuacja wyglądała tak, że w grupce chyba 6 osób poszliśmy zobaczyć "z czym to się je". To była chyba 6 klasa podstawówki. No i nijt w to nie grał wcześniej. Jemu tak podeszło, że trener zaprosił go na zajęcia. Gość zjechał nas wszystkich, rakieta po prostu leżała mu w ręce.
Odpisz
20 marca 2017, 22:06
@Szarak: Tak i masz pewność, że nigdy wcześniej w to nie grał. Obstawiam, że albo grał kiedyś, albo trenował coś innego, co pomaga w tym i np. też trenuje refleks.
Odpisz
20 marca 2017, 22:12
@TheHunterMikiPL: Wierz mi lub nie, ale byliśmy na tyle dobrymi przyjaciółmi, że by mnie nie okłamał i mówiłe, że żadnego wcześniej spoetu zwoązanego z rakietami nie uprawiał.
Odpisz
20 marca 2017, 22:15
@Szarak: Cóż widocznie po prostu był lepszy, ale na pewno taki się nie urodził i w większości to przez cechy nabyte w życiu. Czy ja mówię, że musiał być to sport związany z tym? Od karate też byłby już lepszy w tym.
Odpisz
19 marca 2017, 21:44
Jojo jak berety
Odpisz