Czy jestem jedyną osobą, która, choć wie, o co chodzi (po prostu niektórzy ludzie tak sobie mówią), nie rozumie takiej sytuacji? Nawet jeśli sobie powiem, że zaczynam coś o 7, to minutę, czy nawet więcej po tej godzinie po prostu zaczynam to coś robić. Nie widzę potrzeby czekania do pełnej godziny, już prędzej całkiem coś odkładam i mówię "nie dziś".
Sporo jest perfekcjonistów i zacząć coś o idealnie, równiutko pełnej godzinie jest po prostu bardziej idealne niż zaczęcie takie 5 minut i 37 sekund. Równa godzina jest po prostu równa, perfekcjoniści kochają równe rzeczy.
Komentarze
Odśwież21 marca 2017, 18:30
O siódmej ???
Odpisz
21 marca 2017, 14:16
Czy jestem jedyną osobą, która, choć wie, o co chodzi (po prostu niektórzy ludzie tak sobie mówią), nie rozumie takiej sytuacji? Nawet jeśli sobie powiem, że zaczynam coś o 7, to minutę, czy nawet więcej po tej godzinie po prostu zaczynam to coś robić. Nie widzę potrzeby czekania do pełnej godziny, już prędzej całkiem coś odkładam i mówię "nie dziś".
Odpisz
21 marca 2017, 14:53
W tym obrazku nie chodzi o punktualność, a właśnie o zasadę "każdy powód jest dobry żeby odłożyć coś na później"
Odpisz
21 marca 2017, 14:55
@Mijak: Wiem o tym. Dlatego ja całkiem odpuszczam z nawet głupich powodów, a zadziwia mnie, że tylu ludzi stosuje zasadę z pełną godziną.
Odpisz
21 marca 2017, 16:19
Sporo jest perfekcjonistów i zacząć coś o idealnie, równiutko pełnej godzinie jest po prostu bardziej idealne niż zaczęcie takie 5 minut i 37 sekund. Równa godzina jest po prostu równa, perfekcjoniści kochają równe rzeczy.
Odpisz
21 marca 2017, 14:39
niema to ja być punktualnym.
Odpisz
21 marca 2017, 14:05
takie tru...
Odpisz
21 marca 2017, 14:05
@Pizzocholik777: ...skawki
Odpisz
21 marca 2017, 14:05
I tak w kółko...
Odpisz
20 marca 2017, 14:13
słabe
Odpisz
20 marca 2017, 14:18
@ul66t55: Ale prawdziwe
Odpisz