Mam takiego "kolegę" (nie lubimy się), Miłosz się nazywa. Dziś gdy zabrał mi picie, telefon, resztki godności i dobry humor, a do tego jeszcze mówił do mnie jak do psa (np.leżeć, daj łapę itp.) to tak się wk*rwiłam, że ryknęłam na całą szkołę "MIŁŁŁŁŁŁŁOOOOOOOOOSSZZZZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" i jakiś gość, który miał salę oddaloną od nas jakieś 30m się spytał: "Co tu się dzieje?? Tu się lekcji prowadzić nie da!!" (chodzę do szkoły muzycznej, roi się tam od sal, w których uczą instrumentu). Ja zaczęłam tłumaczyć (oczywiście, że ze mnie wręcz kipiało) "Przepraszam, ale ten oto kolega *wskazałam na "kolegę"* zabiera mi rzeczy i mówi do mnie jak do psa". Ten gość tak się mnie wystraszył, że powiedział delikatnie "Dobrze, proszę o ciszę" i spi*rdzielił do sali.
Komentarze
Odśwież17 lipca 2021, 01:42
@Konto usunięte: szczerość
Odpisz
Edytowano - 28 kwietnia 2017, 16:52
Jak już chodzi o historie...
Mam takiego "kolegę" (nie lubimy się), Miłosz się nazywa. Dziś gdy zabrał mi picie, telefon, resztki godności i dobry humor, a do tego jeszcze mówił do mnie jak do psa (np.leżeć, daj łapę itp.) to tak się wk*rwiłam, że ryknęłam na całą szkołę "MIŁŁŁŁŁŁŁOOOOOOOOOSSZZZZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" i jakiś gość, który miał salę oddaloną od nas jakieś 30m się spytał: "Co tu się dzieje?? Tu się lekcji prowadzić nie da!!" (chodzę do szkoły muzycznej, roi się tam od sal, w których uczą instrumentu). Ja zaczęłam tłumaczyć (oczywiście, że ze mnie wręcz kipiało) "Przepraszam, ale ten oto kolega *wskazałam na "kolegę"* zabiera mi rzeczy i mówi do mnie jak do psa". Ten gość tak się mnie wystraszył, że powiedział delikatnie "Dobrze, proszę o ciszę" i spi*rdzielił do sali.
Odpisz
29 kwietnia 2017, 14:22
OK, ok, nie przestraszył się. Tak naprawdę to wydarł się na "kolegę" i wrócił spokojnie do sali, chciałam to troszkę urozmaicić....
Odpisz
28 kwietnia 2017, 16:47
A historii tej sztucznej szczęki, i tak nie zrozumiesz.
Odpisz
28 kwietnia 2017, 16:42
M1kus ssie.
Odpisz
28 kwietnia 2017, 16:41
Może ten gołąb chce jeść cały chleb a nie tylko okruszki.
Odpisz
27 kwietnia 2017, 14:22
A mówią, że ptaki nie mają zębów
Odpisz
28 kwietnia 2017, 16:26
@Kejdzej: całe życie w kłamstwie
Odpisz
28 kwietnia 2017, 16:24
Emeryt całował się z ptakiem i ptak przypadkowo zabrał mu sztuczną szczękę.
Odpisz
27 kwietnia 2017, 13:51
Może i dobrze
Odpisz