@Davido: jeżeli masz na myśli siłę fizyczną/militarną to bez względu na mądrość może być większa lub mniejsza i pozwala pokonać nawet silniejszych więc nie jest ona oznaką słabszych tylko najlepszych strategicznie ;P a pod względem psychicznym jednostki w sensie pojedynczego człowieka to lepsze jest jej posiadanie niż brak bo na pewno nie jesteś dzięki niej słabszy
@chudy2: Dobra strategia to mądrość. Jest też coś takiego jak ,,Sztuka wojny" (polecam też piosenkę Sabatonu ,,The Art of War"), czyli jak wygrać bez walki.
Ehh.. Jeszcze raz:
Wyobraźcie sobie sytuację: Wojna w Polsce
Masy Polaków uciekają
Zdarzają się sebkowie którzy się awanturują ile wlezie
Narodowe sprzeciwy przyjmowania Polaków
Sytuacja nie jest czarno-biała. Zachód a w Polsce m.in. Nowoczesna chce pomóc tej większości, ale niestety dobrych od złych nie odróżnisz.
Myślę, że nawet najbardziej awanturujących się sebków nie można porównać do islamistów z ich zamachami. Polacy, nawet ci najgorsi, nie wyznają religii, zgodnie z którą im więcej zabiją niewiernych tym lepiej. Zgadzam się, że większość z nich jest niegroźna, ale wiesz... Masz miskę cukierków, 5% jest zatrutych. Poczęstuj się. Każdy kraj powinien najpierw patrzeć na bezpieczeństwo swoich obywateli, a dopiero na drugim miejscu - na pomoc innym.
@martyna2112: Tyle, że większość zamachowców to wcale nie imigranci, a rodowici Europejczycy przekonwertowani na Islam lub dorastający w muzułmańskich gettach. Sprawdź sobie dane statystyczne największych zamachów i zobaczysz, że większość tych ludzi urodziła się na Zachodzie Europy. Choćby ten ostatni zamach na koncercie Ariany Grande w Manchesterze.
@Nanook: na zachodzie europy, ale w muzułmańskich rodzinach. Ludzie źle na to patrzą, to nie imigranci bezpośrednio doprowadzają do zamachów, ale gdyby nie zostali przyjęci, w Europie nie byłoby ich dzieci i wnuków, którzy doprowadzają do takich "incydentów". Chociaż i tutaj problem nie musi być w samym przyjmowaniu, a bezstresowej polityce w Europie zachodniej, która pozostawia tych ludzi samych sobie i pozwala im się między sobą radykalizować tak, by zabijali innych za religię.
To jest dopiero oznaka słabości, podjęcie decyzji, przy jednoczesnej nieumiejętności radzenia sobie z jej konsekwencjami, przyjęcie tych ludzi i ich opuszczenie, z nadzieją, że dawanie im pieniędzy rozwiąże problem. Podobną sytuację mamy z Romami w Polsce, opieka społeczna im pomaga, ale pieniądze idą nie na to, by posłać dzieciaki do szkół, tylko na ich szemrane interesy (mam doskonały przykład w sąsiedztwie). Gdyby ktoś mocniej interweniował w to, co robią ci ludzie i starał im się pomóc, wychować ich na obywateli państwa, w którym się urodzili a nie pozwalać ich zamkniętemu środowisku wychowywać ich na przyszłych terrorystów, to nawet przyjmując większe ilości imigrantów, takich problemów by nie było.
@Aracz: To że państwa zachodnie mają koślawą politykę socjalną to żadne odkrycie, natomiast te dzieciaki nie miałyby się po co radykalizować, gdyby nie te wszystkie interwencje krajów zachodnich na Bliskim Wschodzie. Tutaj największym winowajcą jest USA, ponieważ to przez nią doszło najpierw do rewolucji muzułmańskich w Iranie i Iraku, a potem te wszystkie najazdy na Irak, Afganistan i ta spirala nienawiści już była nie do zatrzymania. Myślisz, że dlaczego w krajach Europy Wschodniej albo na Bałkanach nie ma zamachów? Bo to nie my jesteśmy wrogiem, a Zachód.
wyobraź sobie sytuacje:
Wojna w Polsce. Polacy uciekają do Niemiec. Tam dowiadują się że we Francji dają pieniądze za nic. Uciekają do Francji. Po drodze mieszają się z nielegalnymi imigrantami z Włoch. Co powinni zrobić Francuzi? Odesłać Polaków spowrotem do Niemiec, a nielegalnych imigrantów z Włoch odesłać do domów.
Zamiast Polaków daj Syryjczyków, Zamiast Włochów daj Afrykańczyków, Niemcy zamień na Turcje i wyjdzie ci sytuacja w Europie z tym, że Francja i Niemcy nie robią tego co według prawa powinny robić.
Komentarze
Odśwież28 czerwca 2017, 11:24
Zapobieganie zamachom nie jest oznaką słabości, a mądrości.
Odpisz
2 lipca 2017, 14:10
Cechą słabych jest mądrość
Mądrość pozwalająca wygrać z silnymi
(przyznam się, wniosek ten wziąłem z No Game No Life)
Odpisz
2 lipca 2017, 14:42
@Davido: jeżeli masz na myśli siłę fizyczną/militarną to bez względu na mądrość może być większa lub mniejsza i pozwala pokonać nawet silniejszych więc nie jest ona oznaką słabszych tylko najlepszych strategicznie ;P a pod względem psychicznym jednostki w sensie pojedynczego człowieka to lepsze jest jej posiadanie niż brak bo na pewno nie jesteś dzięki niej słabszy
Odpisz
2 lipca 2017, 14:47
@chudy2: Dobra strategia to mądrość. Jest też coś takiego jak ,,Sztuka wojny" (polecam też piosenkę Sabatonu ,,The Art of War"), czyli jak wygrać bez walki.
Odpisz
2 lipca 2017, 19:41
@Davido: "Inteligencja to cecha drapieżników"
Odpisz
2 lipca 2017, 23:38
@lorax12: Inteligencja to cecha wszystkich istot, tylko słabsi muszą ją używać bardziej do przetrwania
Odpisz
2 lipca 2017, 19:14
*Mic drop*
Odpisz
2 lipca 2017, 15:22
Czasami trzeba prawdziwej odwagi, żeby uciec do lasu.
Odpisz
28 czerwca 2017, 18:52
Ehh.. Jeszcze raz:
Wyobraźcie sobie sytuację: Wojna w Polsce
Masy Polaków uciekają
Zdarzają się sebkowie którzy się awanturują ile wlezie
Narodowe sprzeciwy przyjmowania Polaków
Sytuacja nie jest czarno-biała. Zachód a w Polsce m.in. Nowoczesna chce pomóc tej większości, ale niestety dobrych od złych nie odróżnisz.
1/5
Odpisz
2 lipca 2017, 14:13
Myślę, że nawet najbardziej awanturujących się sebków nie można porównać do islamistów z ich zamachami. Polacy, nawet ci najgorsi, nie wyznają religii, zgodnie z którą im więcej zabiją niewiernych tym lepiej. Zgadzam się, że większość z nich jest niegroźna, ale wiesz... Masz miskę cukierków, 5% jest zatrutych. Poczęstuj się. Każdy kraj powinien najpierw patrzeć na bezpieczeństwo swoich obywateli, a dopiero na drugim miejscu - na pomoc innym.
Odpisz
Edytowano - 2 lipca 2017, 14:23
@martyna2112: Tyle, że większość zamachowców to wcale nie imigranci, a rodowici Europejczycy przekonwertowani na Islam lub dorastający w muzułmańskich gettach. Sprawdź sobie dane statystyczne największych zamachów i zobaczysz, że większość tych ludzi urodziła się na Zachodzie Europy. Choćby ten ostatni zamach na koncercie Ariany Grande w Manchesterze.
Odpisz
2 lipca 2017, 14:46
@Nanook: na zachodzie europy, ale w muzułmańskich rodzinach. Ludzie źle na to patrzą, to nie imigranci bezpośrednio doprowadzają do zamachów, ale gdyby nie zostali przyjęci, w Europie nie byłoby ich dzieci i wnuków, którzy doprowadzają do takich "incydentów". Chociaż i tutaj problem nie musi być w samym przyjmowaniu, a bezstresowej polityce w Europie zachodniej, która pozostawia tych ludzi samych sobie i pozwala im się między sobą radykalizować tak, by zabijali innych za religię.
To jest dopiero oznaka słabości, podjęcie decyzji, przy jednoczesnej nieumiejętności radzenia sobie z jej konsekwencjami, przyjęcie tych ludzi i ich opuszczenie, z nadzieją, że dawanie im pieniędzy rozwiąże problem. Podobną sytuację mamy z Romami w Polsce, opieka społeczna im pomaga, ale pieniądze idą nie na to, by posłać dzieciaki do szkół, tylko na ich szemrane interesy (mam doskonały przykład w sąsiedztwie). Gdyby ktoś mocniej interweniował w to, co robią ci ludzie i starał im się pomóc, wychować ich na obywateli państwa, w którym się urodzili a nie pozwalać ich zamkniętemu środowisku wychowywać ich na przyszłych terrorystów, to nawet przyjmując większe ilości imigrantów, takich problemów by nie było.
Odpisz
2 lipca 2017, 14:52
@Aracz: To że państwa zachodnie mają koślawą politykę socjalną to żadne odkrycie, natomiast te dzieciaki nie miałyby się po co radykalizować, gdyby nie te wszystkie interwencje krajów zachodnich na Bliskim Wschodzie. Tutaj największym winowajcą jest USA, ponieważ to przez nią doszło najpierw do rewolucji muzułmańskich w Iranie i Iraku, a potem te wszystkie najazdy na Irak, Afganistan i ta spirala nienawiści już była nie do zatrzymania. Myślisz, że dlaczego w krajach Europy Wschodniej albo na Bałkanach nie ma zamachów? Bo to nie my jesteśmy wrogiem, a Zachód.
Odpisz
2 lipca 2017, 14:56
wyobraź sobie sytuacje:
Wojna w Polsce. Polacy uciekają do Niemiec. Tam dowiadują się że we Francji dają pieniądze za nic. Uciekają do Francji. Po drodze mieszają się z nielegalnymi imigrantami z Włoch. Co powinni zrobić Francuzi? Odesłać Polaków spowrotem do Niemiec, a nielegalnych imigrantów z Włoch odesłać do domów.
Zamiast Polaków daj Syryjczyków, Zamiast Włochów daj Afrykańczyków, Niemcy zamień na Turcje i wyjdzie ci sytuacja w Europie z tym, że Francja i Niemcy nie robią tego co według prawa powinny robić.
Odpisz
Edytowano - 28 czerwca 2017, 16:40
> Jakiś głupi tweet PiSu na jeja
STOP POLITYCE NA JEJA!!
>Jakieś śmieszki z innych partii
Nie no, śmieszne jest, średnia ocena ponad 4
Ech...
Odpisz
28 czerwca 2017, 14:58
Media telewizyjne to poprawne politycznie na potęge gówno. \___/
Odpisz
28 czerwca 2017, 11:09
Za to mylenie imigrantów z emigrantami to przykład wiedzy i zainteresowanie tematem
Odpisz
28 czerwca 2017, 12:44
@Apapapatrunek: Albo mylenie dwóch podobnych słów.
Ludzką rzeczą jest się pomylić.
Odpisz
Edytowano - 28 czerwca 2017, 11:47
Politycy wprowadziliby tych emigrantów, rozwalając kraj, a sami nie widzieliby problemu bo są bezpieczni.
Odpisz
28 czerwca 2017, 11:08
Odpisz
28 czerwca 2017, 11:29
@Ja_tu_tylko_komentuje: Spóźniłeś się o jakieś pół roku, bo teraz zaczynają się żniwa /s
Odpisz