Ojejku jejku rodzice tacy straszni bo nie chcą wydawać pieniędzy na głupoty no jak tak można przecież dziecko totalnie bardziej powinno zarządzać funduszami hurr durr
@sylwon1234: Swoje będzie miał jak zarobi. Nie wątpię że jakaś tam cząstka z tych wszystkich narzekaczy zarabia pomagając sąsiadom itp., ale większości rodzice dają pieniądze i dzieci myślą że to im się zwyczajnie należy i mogą robić z pieniędzmi rodziców co chcą, bo przecież im je dali.
No przecież mówię. Do swoich. Zdziwiłbyś się zresztą, jak wiele osób w moim wieku (mam 15 lat) zarabia np. zbierając truskawki czy robiąc coś. Nie wszyscy dostają pieniądze od rodziców za nic.
Podatek od bycia czyimś dzieckiem? Co? Rodzice to dorosłe osoby (w przeciwieństwie do dzieci) i przed decyzją o założeniu rodziny powinni liczyć się z kosztami. Dojrzały człowiek potrafi bądź stara się zrozumieć i przewidzieć konsekwencje swoich czynów m.in. założenia rodziny - to jest definicja bycia dorosłym człowiekiem.
Nie. Pieniądze poszczególnych członków rodziny, wspólne pieniądze rodziny i pieniądze rodziców na utrzymanie dzieci to trzy różne zbiory i nie powinno się ich mieszać w żaden sposób bez jednogłośnej zgody KAŻDEGO członka familii.
@sylwon1234: Rodzice mają prawo do rozsądku i minimalizacji kosztów. Dawniej nikogo nie dziwiło że dzieci śpią na podłodze i chodzą nago w przeciwieństwie do dorosłych. Teraz oczywiście łóżka i ubrania są powszechnie dostępne, ale pewna rzecz powinna pozostać niezmieniona: Dzieci powinny mieć do rodziców szacunek, a rodzic powinien być dla dziecka autorytetem. Każdy majątek rodziny powinien należeć do rodziców, niezależnie czy dziecko samo sobie na niego zarobiło czy nie. I powinno być naprawdę wdzięczne rodzicowi jeśli zaufa jego przedsiębiorczości i zezwoli mu na rozporządzanie częścią tego majątku.
A co było dawniej, nie jest dziś i nie wiem jaki to ma związek z dyskusją. Jeśli dziecko zrobiło swoje pieniądze, to ono jest ich właścicielem, niezależnie od wieku. Jednak...:
Pieniędzmi i tak rodzice PO CZĘŚCI dysponują, a właściwie ,,mają pieczę" jak opisuje to Konstytucja K.R.O:
,,Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym (k. r. o.) “władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom” (art. 93 § 1) i polega między innymi na obowiązku pieczy nad majątkiem dziecka (art. 95 § 1)."
,,Rodzic korzysta też z normatywnie gwarantowanej wyłączności w zarządzie majątkiem dziecka, rozumianej jako wolność od wypływu osób trzecich (np. krewnych czy przyjaciół)."
Każdy człowiek ma prawo do WŁASNEGO majątku, nawet dziecko.
,,Współczesne trendy w prawodawstwie nie tylko polskim akcentują znaczenie woli samego dziecka w procesie zarządu jego majątkiem. Prawo dziecka do bycia wysłuchanym, tak jak i nakaz “w miarę możliwości uwzględnienia zdania dziecka” gwarantuje art. 72 ust. 3 konstytucji. " Dodam też od siebie z własnej wiedzy, że prawo dziecka do bycia wysłuchanym gwarantuje też Rzecznik Praw Dziecka i Konwencja o Prawach Dziecka.
,,Art. 64. Prawo do własności
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.:
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności."
@sylwon1234: Liberalne prawo nie jest nic warte. Tym bardziej że stosowanie prawa słuszniejszego (Rodzic włada nad dzieckiem) nie jest zakazane przez prawo polskie ani <tfu> prawo międzynarodowe.
aha czyli jak dostaję kieszonkowe od mamy żebym nauczyła się dysponować SWOIMI WŁASNYMI pieniędzmi to mam jej je oddawać? No sory ale skoro DOSTAJĘ pieniądze NA WŁASNOŚĆ to chyba mam prawo decydować na co je wydam? Bo mając swoje własne małe oszczędności nie muszę wtedy prosić mamę o kasę bo już ją posiadam. Czasami jak potrzebuję lub chcę coś co jest drogie np. telefon albo tablet graficzny to po prostu dostaję to w ramach prezentu na urodziny lub święta
@TheVellox46: Mimo tego że mamy XXI wiek, nadal można być rozsądnym, nikt tego nie zakazał. No chyba że o czymś nie wiem i od początku tego wieku mamy wszyscy zamienić się w jankesowskie tępaki.
@TheVellox46: Odpowiedziałem na to pytanie już wcześniej: "Ponieważ dzieci nie powinny mieć pieniędzy. Nie mają żadnych powodów aby je wydawać, a skoro to robią znaczy że coś jest nie tak."
@TheVellox46: Na to przyjdzie czas. Póki co masz inne sposoby na rozwijanie zainteresowań. No chyba że są to zainteresowania których dzieci mieć nie powinny.
"na to przyjdzie czas" Dla twojej informacji za niecały miesiąc kończę osiemnaście lat + został mi jeszcze rok szkoły. Po zdaniu egzaminów idę do pracy w między czasie uzupełniam wykształcenie do średniego. Zresztą jeżeli jako dziecko masz swoje małe plany i marzenia to myślę że warto je realizować. Gdybym od podstawówki nie rysowała to teraz nie miała bym hobby. Sama kupiłam sobie kredki, sama kupiłam sobie markery, sama kupiłam sobie ołówek. Za pieniądze które DOSTAŁAM od mamy jako KIESZONKOWE. Więc nie mówi mi ze są inne sposoby na rozwijanie zainteresowań.
@TheVellox46: Tak ten komentarz został napisany jakby kredki, markery i ołówki były czymś na co trzeba wydać kieszonkowe otrzymywane od co najmniej kilku lat.
tak. Czemu nie mają na co wydawać? Nie mają znajomych z którymi chcą iść na pizzę albo do kina? Nie chcą sobie kupić bluzy/zabawki która im się podoba? Nie chcą kupić koledze/koleżance prezentu na urodziny? Nie mają ochoty np. na lody po szkole?
@TheVellox46: Zamiast iść na pizzę lub do kina mogą zaprosić znajomych do domu na obiad lub oglądanie telewizji. Ubrania z pewnością już mają, zabawek nie potrzebują. Dawanie prezentów znajomym tylko dlatego że ileś lat temu się urodzili jest pazernością. Zamiast jeść lody niech idą do domu na obiad.
@TheVellox46: Daj spokój.Z takimi jak on się nie kłóci.Powinniście przestać po tym jak stwierdził,że prawo jest nic nie warte,a dzieci powinny płacić rodzicom podatki.
@Andrzej_Duda: 1. Od jakichś 20 komentarzy widać że to ewidentny troll.
2. Mimo to, odpowiem: skoro urodziny to pazerność to dobrze rozumiem że od dziecka odmawiałeś prezentów, bo wiedziałeś, że mimo powszechnego obyczaju nie należy ci się to oraz nie możesz tego mieć, a także ani razu nie wychodziłeś do kina ani na lody. Do tego kiedy coś zarabiałeś, to od razu odliczałeś procent swoim rodzicom lub nawet oddawałeś im wszystko?
Nie wiem, czy wiesz, ale za łamanie praw dziecka (i w ogóle jakiegokolwiek prawa) są kary - np. więzienie.
Według ciebie nie trzeba przestrzegać prawa? To w takim razie morderstwa i inne są legalne... Gratulacje. Opowiadasz głupoty. (Chciałem napisać ,,Gratulacje, jesteś debilem", ale stwierdziłem, że obrażanie ludzi jest kretyńskie).
Boże... Polskie Prawo też nazywa się prawo. A jednak trzeba go przestrzegać.
Pomijając fakt, że skoro to jest prawo dziecka, to dziecko o tym decyduje i ma prawo się do niego upominać, jeśli jest ono mu zabierane. Twój argument jest głupi.
Współczuje twoim dzieciom.(Jeśli znajdzie się kretynka,która będzie się zgadzić z twoimi poglądami.).To o czym ty piszesz to nie jest wychowanie.To jest znęcanie się.Nie będą chodziły do kina,nie będą jadły lodów,będą tresowane jak zwierzęta,żeby choćby nie wiem co słuchały się ciebie jak niewolnicy i nie domagały się o swoje prawa,będą płaciły Ci podatki za to co same zarobiły...
@Andrzej_Duda: Do kina nie będą chodziły, bo do oglądania filmów mają telewizję i internet. Zresztą lepiej jest wychować je na książkach. Lody będą jadły jak im kupię. Ale nie w lodziarni, bo tam zazwyczaj strasznie drogo, tylko w markecie. Nie będą musiały domagać się praw, jeśli sposób ich wychowania będzie im przedstawiony jako najlepszy. Podatków nie będą musiały płacić, bo nie pozwolę im pracować poza domem aż ukończą 18 rok życia. A potem będą płacić tylko jeśli będą chciały ze mną w jednym domu. I będą musiały mnie słuchać, ale i one wpływać będą mogły na moje decyzje. W jakiś sposób na pewno.
To jest znęcanie się czy może hartowanie?
>Pisz cały czas pierdoły.
>Napisz coś znacząco mądrego pierwszy raz w całej i dyskusji,co całkowicie zmienia sytuację i jest całkowicie inne od tego co pisałeś wcześniej.
wiesz co. poprostu wyjdź. wyjdź. te komentarze są głupie. a może jeszcze na święta mają nic nie dostać? a może mają nie mieć nic i by się każdy z niego śmiał? a może nie mają mieć wgl znajomych i cierpieć na depresje?. to że rodzice cie prawdopodobnie tak traktowali nie znaczy że inny mają tacy być.
@FanNinjaKiwi222: Na święta będą dostawać, jeśli oczywiście będzie to możliwe. Nie rozumiem co to znaczy "nie mieć nic" więc się do tego nie odniosę. Znajomych mogą mieć, byle nie zarażali się od nich jankesostwem, o ile ci znajomi będą to spaczenie mieli.
Nie pozwolisz im pracować poza domem? Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale ograniczasz ich późniejsze doświadczenie, bo nie wszystkiego można nauczyć się w domu czy w szkole.
Pomijam fakt, że wmawianie komuś, że ma najlepiej, mimo, że ma najgorzej niż może mieć i uniemożliwianie domagania się praw jest łamaniem praw człowieka i - pozwolę sobie to tak nazwać - ,,domową propagandą".
@sylwon1234: Czego nie nauczą się ani w domu, ani w szkole, być może nauczą się na praktykach i w "pracy" w ramach szkolenia zawodowego.
I nie będzie im nic wmawiane. Nie będą znali innych możliwości niż ta w której żyją, a jeśli poznają to dowiedzą się że takie życie miewają jankesi i na pewno oni nie powinni w ten sposób funkcjonować. Nie uniemożliwię im domagania się praw, oni nie będą chcieli się ich domagać. A "prawa człowieka" to jakaś kpina której nigdy nie uszanuję. A że to domowa propaganda - to się zgodzę. Ale propaganda może też być dobra, bo ukierunkowuje myślenie na właściwe tory.
Właściwe tory - z perspektywy osoby propagującej, ale dla ofiary może to być opłakane w skutkach.
A co do praw człowieka - skoro według ciebie to kpina, to nikt nie jest równy, a ja mogę na ciebie pluć. Wojsko może cię w każdej chwili rozstrzelać za to, że krzywo spojrzałeś na faceta na ulicy. Mogę też kazać ci pracować jako niewolnik w spartańskich warunkach za jeden słaby posiłek dziennie itp. Oczywiście wyolbrzymiłem trochę, ale działa to na podobnej zasadzie, rozumiesz.
Ty jesteś naprawdę...Nie wytrzymam już.Zje**ny.Prawa człowieka to kpina?KAŻDO INNE prawo to kpina?Gdyby na świecie było tak jak ty chcesz,to mógłbym sobie wejść do sklepu wziąć karabin,a następnie zrobić na środku ulicy masakrę i sobie dalej niewinnie spacerować.Co ja pie**ole?Karabin?Ulica?Gdyby nie było praw to zatrzymalibyśmy się w średniowieczu.Twoje poglądy są żałosne tak jak ty.
@Andrzej_Duda: Czemu w średniowieczu? Czy słyszałeś o tym żeby w renesansie czy baroku ktokolwiek słyszał o uniwersalnych dla całego świata prawach człowieka i humanitaryzmie? Każde państwo miało własne prawo, dostosowane do danego państwa. Nie było jankesów i jankeskich liberalnych wymysłów mających za zadanie zmienić cały świat w Stany Zjednoczone, tylko nie wszędzie tak samo się nazywające.
Nie zmienia to faktu, że zarówno prawa człowieka jak i prawo kraju należy respektować.
A co do średniowiecza - miał na myśli, że bylibyśmy zacofani. Nie, że będziemy się pojedynkowali na miecze.
Pomijając fakt, że przeczysz samemu sobie, bo w jednym komentarzu napisałeś iż prawo jest niepotrzebne, a w drugim zwróciłeś uwagę, że już w ciemnym i głupim średniowieczu już było i że było potrzebne.
Skoro prawa człowieka są zbędne, to podaj adres. Będę ci batami kazał pracować u mnie jako niewolnik a potem wrzucę cię na madejowe łoże albo zabiję w inny, równie brutalny sposób.
@sylwon1234: Gdy mówiłem że prawo jest niepotrzebne, nie miałem na myśli prawa jako ogółu, a konkretne prawo wymienione w rzuconych paragrafach. Poza tym ani renesans ani barok nie są średniowieczem.
I ponownie pragnę zauważyć że uznajesz prawa człowieka i ogólnie pojęte prawo za jedno i to samo. Prawa człowieka to wymysły spisane w jankeskich dokumentach od syfu zwanego ONZ.
@Andrzej_Duda: Spis praw człowieka=ogólne prawo narzucone wszystkim
Każde państwo powinno samo decydować o tym jakie prawa i jakie obowiązki powinni mieć obywatele. Bo Polak nie jest równy Niemcowi, Rosjanin nie jest równy Francuzowi, Anglik nie jest równy Hiszpanowi, a Portugalczyk nie jest równy Mongołowi.
Przeczysz sam sobie. Raz mówisz, że rodzice powinni mieć całe pieniądze dzieci, a teraz mówisz, że paragrafy, które przytoczyłem są bezużyteczne, podczas, gdy przytoczyłem też paragraf o tym. Czyli w tym momencie twierdzisz, że jednak nie powinni mieć ich pieniędzy i że dzieci powinny mieć niezależne pieniądze.
To pokazuje, że albo jesteś hipokrytą, albo debilem, który po prostu niedbale odpowiada na jeden komentarz zamiast w budowie odpowiedzi brać pod uwagę całą dyskusję. Zapomniałeś całkowicie o tym co mówiłem, albo w ogóle mnie od początku ignorowałeś i klepałeś odpowiedzi bylebym dał ci spokój.
Zastanawia mnie też, dlaczego czepiałeś się słówek zamiast odpowiadać na sens komentarza - Na komentarz o strzelaniu na ulicy uczepiłeś się słowa ,,średniowiecze". Po co? Nie miałeś argumentów a nie chciałeś wyjść na idiotę? Cóż... Rada na przyszłość - jeśli widzisz, że tylko ty masz zdanie X, a przeciwko tobie staje kilka osób o zdaniu Y, to zanim cokolwiek powiesz, zastanów się czy aby na pewno nie pie**olisz głupot (Ekhem, jak tutaj). Nie mam przez to na myśli, że masz ślepo podążać za tłumem, ale wiesz.
Ale nieważne. Ciekawe, czy sam chciałbyś być synem rodziców takich, jakich opisywałeś.
@sylwon1234: Jak raczyłeś zaznaczyć wielkimi literami w tamtym komentarzu, owe paragrafy mówią o tym że rodzice mają po części pieczę nad majątkiem dziecka, nie całkowicie. A zatem nie zgadzam się z nimi, bo jestem tego zdania że pojęcie "majątek dziecka" czy "własność dziecka" powinny w ogóle nie istnieć.
Wspomniałem o baroku i renesansie aby uświadomić ci że w czasie trwania tych okresów także nie było praw człowieka, a w odróżnieniu od średniowiecza wszystko się jakoś rozwijało. W ten sposób chciałem udowodnić brak zależności między prawami człowieka a zacofaniem czy rozwojem.
Zwróciłem uwagę na średniowiecze, bo odniosłem wrażenie że wspomnienie o tym że "gdyby nie prawa człowieka to zatrzymalibyśmy się w średniowieczu" jest głównym sensem tamtego komentarza, a to co wcześniej to jakieś gadanie które nic nie wnosi, a miało za zadanie tylko zagrać na emocjach.
Co do stwierdzenia "Nie mam przez to na myśli, że masz ślepo podążać za tłumem, ale wiesz" to nie, nie wiem. Mam inne zdanie, więc je prezentuję. I wyobraź że zastanowiłem się czy nie "pie**olę głupot" i stwierdziłem że nie. Czego oczekujesz, że powiem "Taaak taak macie rację, oczywiście zgadzam się z wami" mimo że tak nie uważam?
W końcu zacząłeś odpowiadać na cały komentarz, zamiast na jego cześć. Jest progres.
Nie, nie myślałem, że przyznasz nam rację. Gdybyś zrobił tak jak napisałeś wyszedłbyś na bezmyślną osobę.
Ale wracamy do punktu wyjścia - w pierwszym akapicie napisałeś, że według ciebie majątek dziecka nie powinien istnieć. Dokładnie to starasz mi się wpoić, a ja staram się zwrócić ci uwagę, że się mylisz od dawna. Jestem zmęczony. Może po prostu się rozejdziemy? To nie ma sensu.
Mógłbyś przestać obrażać osoby, które mają inne zdanie od ciebie? Możesz przeżyć szok, uważaj na to, co teraz przeczytasz bo możesz doznać szoku.
Pssst...
Nie każdy, kto się nie zgadza z tobą to jankes.
O NIE
To tylko pokazuje, że albo nie potrafisz radzić sobie, gdy przegrywasz spór (bo kłótnię przegrać też trzeba umieć, lub chociaż odejść w odpowiednim momencie).
Widać, że wiele komentarzy temu skończyła ci się amunicja w karabinie na argumenty i twoje nadęte ego nie potrafi się pogodzić z faktem, że nikt się z tobą nie zgadza (nie uważam, że większość zawsze ma rację, ale jeśli nikt się nie zgadza z tobą to coś prawdopodobnie jest nie tak), więc piszesz byle co.
Powinieneś odpuścić. Dawno. Nawet jeśli masz rację.
Albo jesteś trollem i dajesz zajebiście genialny bait.
@sylwon1234: Ależ jankes to nie jest żadne wyzwisko, raczej rzecz całkiem obiektywna. Choć rzeczywiście, lepsze są określenia, na przykład kryptojankes, co oznacza jankesa który prawdopodobnie ukrywa lub nie zdaje sobie sprawy z tego że nim jest. To co prezentują ci którzy się ze mną nie zgadzają to przecież efekt proliberalnej propagandy.
Coś jest ze mną nie tak bo nikt się ze mną nie zgadza? A skąd pewność że NIKT? Jest na świecie wiele zdrowo myślących osób które tak jak i ja gardzą jankesostwem, a 4 marca 1789 to dla nich data jednej z największych tragedii w historii ludzkości.
Co mi trzeba robić? Zapewne masz rację - najlepiej siedzieć cicho, bo gadanie nic nie da. Nikt mnie słuchać nie będzie, zbyt wielu podatnych jest na świecie. Ale to do czasu. Do czasu aż ludzie się przebudzą i zauważą bielika amerykańskiego wyszarpującego im wnętrzności.
Ku*wa mać, przed chwilą powiedziałem, że siedzenie cicho byłoby złe. Nie kazałem ci siedzieć cicho, nic takiego nie powiedziałem. Miałeś wcześniej do mnie pretensje, że przechodzę od skrajności w skrajność i wyolbrzymiam, podczas, gdy w tym momencie to robisz. Jest określenie na to - hi po kry zja.
Jakoś tych osób nie widzę. I nikt nie może powiedzieć, że ,,jankesostwo" czy jak mu tam jest złe i twierdzenie, że to, co nieamerykańskie, jest zdrowo myślące. Na pewno nie ty, skoro wcześniej uważałeś, że ile ludzi tyle opinii.
Co do 4. marca:
Nie mam pojęcia, jaki to ma związek z dyskusją. Jaki związek w ogóle ma jankesostwo, Ameryka i jej Konstytucja z dyskusją na temat pieniędzy dziecka. Nie wiem też, dlaczego uważasz to za największą tragedię ludzkości. Stworzenie pierwszej Konstytucji na świecie (czyli generalnie tak jakby powstanie nowego państwa) jest większą tragedią niż druga wojna światowa. Każdy kraj powstał za jakąś cenę. Jeśli boli cię wytracanie Indian, niewolnictwo, to zwróć uwagę, że każdy kraj przez to przeszedł. Nawet Polska. Gdy doszło do Chrztu Polski, poganie byli zabijani. Każdy kraj był stworzony dla terrorystów przez terrorystów, zabijających terrorystów. Zależy tylko, po której stronie muru się stoi. ,,Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Chyba, że masz ból dupy o to, że Polska była druga, a Hameryka pierwsza. Wtedy już nawet nie komentuję tego debilizmu.
Jesteś przerażającym hipokrytą, ignorantem i łapiesz za genitalia, gdy nie masz już argumentów i przegrywasz (zmieniając temat między innymi).
Dyskusja z tobą z mojego punktu widzenia jest zupełnie bezcelowa, bo każdy, kto myśli inaczej jest według ciebie kretynem.
@sylwon1234: Siedzenie cicho wywnioskowałem sobie sam. A 4 marca ma związek z dyskusją. Wtedy powstało największe zło tego świata - Stany Zjednoczone Ameryki. A to co one nam dały, (liberalizm) i to co robią (pociąganie za sznurki całego świata) jest doskonale widoczne.
No i mam prawo mówić że jankesostwo jest złe, bo taka jest moja opinia. Tak samo ktoś inny może powiedzieć że Stany Zjednoczone to najwspanialsze państwo świata. Pewnie bym nim gardził, ale nie mogę mu nic zrobić.
Nieźle, pokonałeś samego siebie. Dwie różne opinie w jednym komentarzu. Raz MÓWISZ, że USA to najgorsze zło (z kontekstu zdania wynikało, że to nie opinia, a fakt), a potem twierdzisz, że inni mogą myśleć inaczej. Idąc tym tokiem myślenia ja mam prawo uważać, że 2+2 to 7.
Inne kraje wiele lepsze nie są. Spójrz na taką Rosję albo co gorsza Koreę Płn.
@sylwon1234: To była opinia, a to że uznałeś inaczej to już twoja sprawa. Nie będę pisał "moim zdaniem" bo gdybym przedstawiał zdanie cudze to bym o tym powiedział.
Otóż jednak ten prosty zwrot ,,moim zdaniem" ma znaczenie. On nie tylko oddziela twoje zdanie od czyjegoś zdania, ale też opinie od stwierdzania faktu.
Podobnie jak budowa zdania, a ty budujesz je tak, jakbyś uważał, że każdy kto myśli inaczej to kretyn.
@sylwon1234: Nie ma nic pewnego. A to dlatego że odpowiednia wiarygodność informacji nieprawdziwej sprawia, że prawda w obliczu tego kłamstwa staje się absurdem.
Czyli uważasz, że 2+2 może być 7. To tyle na dzisiaj. Kończę dyskusję, bo jakikolwiek spór z tobą jest bezcelowy. Naznaczyłeś się plamą hipokryzji, ignorancji i kretynizmu, oraz brakiem umiejętności tworzenia argumentów związanych z tematem i sensownych, mających poparcie w rzeczywistości. Żyjesz we własnym świecie. W świecie, w którym dzieci nie mają praw, prawo nie istnieje, a rząd robi z ludźmi co chce, bo panuje tam dyktatura. Co gorsza - uważasz ten świat za najlepszy możliwy.
Nie będę już marnował nerwów i rozumu na te wymiociny.
Żegnam.
PS. Ciekawe, czy ty poświęciłeś całe swoje pieniądze rodzicom.
@sylwon1234: Nie uważam że 2+2=7 w kontekście czysto matematycznym, bo matematyka jest abstrakcją, a abstrakcja jest wbrew pozorom zawsze bardziej poukładana od świata realnego. Aczkolwiek myślę że to może być możliwe aby w jakiejś sytuacji gdzie łączone są dwa elementy o wartości 2, wyszedł nam element o wartości 7. To wbrew logice, ale natura często nam udowadnia że nasza logika czasem okazuje się nie odzwierciedlać rzeczywistości.
Bezsens i brak poparcia w rzeczywistości moich argumentów widzisz ty, prawdopodobnie także wielu innych. Ale ja widzę w tym sens. Lecz gdybym to ja się nie zgadzał z czymś co ty mówisz, ja pewnie uznałbym twoje argumenty za bezsensowne. Bo gdy dwóch ludzi równo doinformowanych na dany temat ma przeciwne zdanie, to jeden drugiego nie przekona do swej racji.
Każdy żyje we własnym świecie, czy może raczej: we własnej sferze. Owa sfera sprawia że postrzegamy świat inaczej. To dzięki niej mamy wrażenie że jeśli przykładowo spotka nas coś złego, możemy się zastanawiać czy sami nie jesteśmy temu winni. Tymczasem ktoś inny widząc że dzieje się z nami coś złego, uznaje to za znak przestrzegający go przed jedną z dróg którą zamierzał pójść. Bez nich każdy daną sytuację odbierałby jednakowo. Nie bylibyśmy ludźmi, lecz maszynami które jedynie obiektywnie analizują sytuację i na jej podstawie podejmują decyzję. Inna sprawa czy kiedyś człowiek zdoła wytworzyć sztuczną inteligencję, która owe sfery posiadać będzie.
Aczkolwiek wiem o co ci chodziło gdy wspominałeś o "własnym świecie". I to nie tak że dzieci nie mają praw - po prostu ich prawa są inne od tych ogólnie przyjętych. To nie tak że prawo nie istnieje. Powtarzam: Nie ma praw międzynarodowych, które uważałyby wszystkich ludzi za równych. A to że "rząd robi z ludźmi co chce" nie wiem skąd wytrzasnąłeś. I nie będę tego dociekał, bo i tak mówiłeś że nie przeczytasz tego komentarza.
Co do poświęcania pieniędzy rodzicom - to nie. A to dlatego że ich nie miałem. Proste.
Napisałbym: ,,Czyli ty byś nie dał swoim dzieciom, bo sam nie miałeś? W stylu psa ogrodnika - sam nie może, innym nie da", ale pewnie stwierdziłbyś, że się mylę. No i wyszedłbym na chama.
Rząd ma nad ludem władze całkowitą - przez to miałem na myśli dyktaturę. Uważasz, że dobry dyktator jest lepszy od jakiegolwiek rządu. Ale dobry dyktator nie istnieje, nie istniał i istniał nie będzie.
Odpowiedziałem na ten komentarz tylko ze względu na to, że w przeciwieństwie do wcześniejszych - ma sens i oparcie w prawdziwym życiu. Co do tych twoich światów i sfer - ,,żyjesz w swoim świecie" oznaczało tu twoją ślepotę. To było zmaterializowanie twoich poglądów i stworzenie świata rządzącego się tymi prawami i porównanie go z realnym życiem. Nie żyjesz zasadami tego świata, a Twojego, które szybko doprowadziłyby do jego zagłady, gdyby istniał naprawdę. W tym świecie występowała by fałszywa informacja, propaganda, anarchia lub dyktatura, a każdy, kto ma swoje zdanie lądowałby pod ścianą - to jest twój idealny świat?
@sylwon1234: "W tym świecie występowała by fałszywa informacja, propaganda, anarchia lub dyktatura, a każdy, kto ma swoje zdanie lądowałby pod ścianą"
W moim idealnym świecie nie byłoby fałszywych informacji, propaganda byłaby głównie biała (bo jest potrzebna), nie anarchia a dyktatura by panowała w formie ustroju monarchiczno-republikańskiego, a zdanie mógłby mieć każdy własne. Jednakże przestrzeganie wartości patriotyzmu i zdrowego nacjonalizmu oraz dbałość o honor i godność narodów i państw stanowiłyby podstawę prawa. Więc nie byłoby miejsca dla kosmopolitów, kryptojankesów, zdrajców i bezwładnych kończyn organizmów państwowych.
Proponuję zakończenie tej dyskusji, bo nic nam dobrego ona nie daje, a jedynie złość wzajemną.
@Andrzej_Duda: Właśnie postawiłeś argumentum ad hominam, mój drogi. A poza tym nigdzie nie napisałem że wszystko co związane ze Stanami Zjednoczonymi jest godne pogardy i należy się od tego jak najbardziej izolować. To że Hugo Ferdinand Boss był zadeklarowanym nazistą i jego firma powstała na potrzeby programu NSDAP, nie znaczy że obecna firma Hugo Boss produkuje ciuchy i perfumy dla nazistów. To że Chór Aleksandrowa wyraźnie sympatyzuje z Putinem, komunizmem i rosyjskim nacjonalizmem, nie oznacza że wszystko co stworzą jest komunistyczną i proputinowską propagandą. To że marka Volkswagen powstała i wybiła się dzięki Hitlerowi, nie oznacza że samochody tego koncernu chcą podbić Europę. To że Michaił Szołochow był żołnierzem Armii Czerwonej, a potem przysługiwał się niemało radzieckiej propagandzie, nie oznacza że jego książki są bezwartościowym szmelcem dla komuchów. Rozumiesz analogię?
@Andrzej_Duda: Bo tak uważam, może nie licząc tego że ślepi idioci nie podbiliby świata, co się jankesom udało. Ale także Jankesi potrafią zrobić coś fajnego
@Andrzej_Duda: Może nie gadajmy więcej bo ja cię uważam w tym momencie za debila, ty mnie pewnie za idiotę, więc i tak do niczego nie dojdziemy. Zgoda?
@MR_Lizard: Stanisław August Poniatowski i jego poplecznicy wprowadzili wiele korzystnych dla Rzeczypospolitej reform, m.in. utworzyli Konstytucję (która znacząco wpływała na zapał Polaków do odzyskania niepodległości w XIX wieku), Komisję Edukacji Narodowej czy Szkołę Rycerską. Rewolucja francuska upowszechniła trójpodział władzy oraz patriotyzm. "Dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy". NSDAP prowadziło kampanie antynikotynowe oraz kampanie o ochronie praw zwierząt. Rozumiesz aluzję?
Po co ubolewac nad czyms co jest, było i będzie? To bez sensu, szczególnie, że osoba mądra z problemami doszukuje się błędu w swoim otoczeniu, a nie w całym świecie i państwie... no chyba ze jesteś w stalinowskiej rosji, wtedy można powiedzieć ze glupstwem jest szukac błędu w otoczeniu, ale jesteśmy w Polsce 2017 roku więc no
Typie... To jest jakbym nie wiem, kolega mi powiedział ze kot mu nasral na dywan to musiałbym nienawidziec około billion tych ścierw i wzywać oraz prawić ze to jest śmieć a nie zwierzę
Lub że milka mu nie smakuje to od razu sram na milke
Moim zdaniem Rhobar przesadza, ale tylko odrobinę.
Nie chodzi o to, żeby rodzic przemocą i zastraszaniem zmuszał dziecko do bezwzględnego szacunku, posłuszeństwa, zaufania i chęci spędzania czasu z rodziną bardziej niż ze znajomymi.
To jest nie tylko okrutne, ale też żałośnie nieskuteczne.
Chodzi o to, żeby rodzic zachowywał się tak, żeby ZASŁUGIWAĆ na szacunek, posłuszeństwo, zaufanie i chęć spędzania z nim czasu.
Żeby rozumiał wszystkie potrzeby i zachcianki dziecka i umiał je zaspokajać w stopniu wystarczającym, żeby nie potrzebowało ono żadnych własnych pieniędzy.
Co jest sytuacją trudną do osiągnięcia i nie zawsze konieczną do dobrego rozwoju dziecka.
Ale jak najbardziej korzystną.
@menouto: 4 lata temu mniej więcej chciałem żeby tata mi DLC do TFOC kupił. No to on, że nie ma sprawy, spoko, to tylko 25 złociszy. Ale jak miał numer karty na Steamie podać uhuhu jaki wykład dostałem żeby nie ufać niczemu co jest w internecie. Sytuacja sprzed miesiąca, tudzież dwóch, "Maciej Musiał nie żyje, aktor miał wypadek" przyleciał do mnie zapłakany XD
@crimzon: ja 100 metrów. jutro idę po psc żeby kupić cs:go. jeśli nic nie napiszę w ciągu 3 tygodni oznacza to że umarłem. pasy do mojego konta premium na pornhubie dajcie mojemu jamnikowi
do płatności w internecie. Dajesz pani w kiosku 20zł, ona daje ci kod, wpisujesz kod w internet i masz 20 zł, które możesz przeznaczyć na chociażby walutę premium w jakiejś grze
ch** ze to jest przenoszenie kasy z portfela do komputera moi starzy i tak myślą ze to są ,,gry" a na poczatku chyba mysleli ze po prostu kolekcjonuje takie karteczki ktore kosztują tak dużo.
Komentarze
Odśwież16 lipca 2017, 16:03
Ojejku jejku rodzice tacy straszni bo nie chcą wydawać pieniędzy na głupoty no jak tak można przecież dziecko totalnie bardziej powinno zarządzać funduszami hurr durr
Odpisz
16 lipca 2017, 16:10
Do swoich pieniędzy ma prawo.
Odpisz
16 lipca 2017, 16:35
@sylwon1234: Swoje będzie miał jak zarobi. Nie wątpię że jakaś tam cząstka z tych wszystkich narzekaczy zarabia pomagając sąsiadom itp., ale większości rodzice dają pieniądze i dzieci myślą że to im się zwyczajnie należy i mogą robić z pieniędzmi rodziców co chcą, bo przecież im je dali.
Odpisz
16 lipca 2017, 17:33
No przecież mówię. Do swoich. Zdziwiłbyś się zresztą, jak wiele osób w moim wieku (mam 15 lat) zarabia np. zbierając truskawki czy robiąc coś. Nie wszyscy dostają pieniądze od rodziców za nic.
Odpisz
16 lipca 2017, 20:07
@sylwon1234: Tak jeszcze wspomnę że jeśli nie całość to przynajmniej część "dochodu" dziecka powinna należeć do rodziców, w ramach podatku.
Odpisz
Edytowano - 16 lipca 2017, 21:27
Podatek od bycia czyimś dzieckiem? Co? Rodzice to dorosłe osoby (w przeciwieństwie do dzieci) i przed decyzją o założeniu rodziny powinni liczyć się z kosztami. Dojrzały człowiek potrafi bądź stara się zrozumieć i przewidzieć konsekwencje swoich czynów m.in. założenia rodziny - to jest definicja bycia dorosłym człowiekiem.
Nie. Pieniądze poszczególnych członków rodziny, wspólne pieniądze rodziny i pieniądze rodziców na utrzymanie dzieci to trzy różne zbiory i nie powinno się ich mieszać w żaden sposób bez jednogłośnej zgody KAŻDEGO członka familii.
Odpisz
16 lipca 2017, 21:57
@sylwon1234: Rodzice mają prawo do rozsądku i minimalizacji kosztów. Dawniej nikogo nie dziwiło że dzieci śpią na podłodze i chodzą nago w przeciwieństwie do dorosłych. Teraz oczywiście łóżka i ubrania są powszechnie dostępne, ale pewna rzecz powinna pozostać niezmieniona: Dzieci powinny mieć do rodziców szacunek, a rodzic powinien być dla dziecka autorytetem. Każdy majątek rodziny powinien należeć do rodziców, niezależnie czy dziecko samo sobie na niego zarobiło czy nie. I powinno być naprawdę wdzięczne rodzicowi jeśli zaufa jego przedsiębiorczości i zezwoli mu na rozporządzanie częścią tego majątku.
Odpisz
17 lipca 2017, 08:52
Co do szacunku to to chyba oczywiste.
A co było dawniej, nie jest dziś i nie wiem jaki to ma związek z dyskusją. Jeśli dziecko zrobiło swoje pieniądze, to ono jest ich właścicielem, niezależnie od wieku. Jednak...:
Pieniędzmi i tak rodzice PO CZĘŚCI dysponują, a właściwie ,,mają pieczę" jak opisuje to Konstytucja K.R.O:
,,Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym (k. r. o.) “władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom” (art. 93 § 1) i polega między innymi na obowiązku pieczy nad majątkiem dziecka (art. 95 § 1)."
,,Rodzic korzysta też z normatywnie gwarantowanej wyłączności w zarządzie majątkiem dziecka, rozumianej jako wolność od wypływu osób trzecich (np. krewnych czy przyjaciół)."
Każdy człowiek ma prawo do WŁASNEGO majątku, nawet dziecko.
,,Współczesne trendy w prawodawstwie nie tylko polskim akcentują znaczenie woli samego dziecka w procesie zarządu jego majątkiem. Prawo dziecka do bycia wysłuchanym, tak jak i nakaz “w miarę możliwości uwzględnienia zdania dziecka” gwarantuje art. 72 ust. 3 konstytucji. " Dodam też od siebie z własnej wiedzy, że prawo dziecka do bycia wysłuchanym gwarantuje też Rzecznik Praw Dziecka i Konwencja o Prawach Dziecka.
,,Art. 64. Prawo do własności
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.:
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności."
Źródła:
www.rp,pl/artykul/138012-Czy-rodzic-moze-wyplacac-pieniadze-z-rachunku-dziecka.html#ap-2
www.arslege,pl/prawo-do-wlasnosci/k15/a5295/
Odpisz
17 lipca 2017, 11:15
@sylwon1234: Liberalne prawo nie jest nic warte. Tym bardziej że stosowanie prawa słuszniejszego (Rodzic włada nad dzieckiem) nie jest zakazane przez prawo polskie ani <tfu> prawo międzynarodowe.
Odpisz
17 lipca 2017, 11:59
aha czyli jak dostaję kieszonkowe od mamy żebym nauczyła się dysponować SWOIMI WŁASNYMI pieniędzmi to mam jej je oddawać? No sory ale skoro DOSTAJĘ pieniądze NA WŁASNOŚĆ to chyba mam prawo decydować na co je wydam? Bo mając swoje własne małe oszczędności nie muszę wtedy prosić mamę o kasę bo już ją posiadam. Czasami jak potrzebuję lub chcę coś co jest drogie np. telefon albo tablet graficzny to po prostu dostaję to w ramach prezentu na urodziny lub święta
Odpisz
17 lipca 2017, 15:40
@TheVellox46: Pomijając fakt, że jego rozumowanie nie ma sensu. Mam dostawać kieszonkowe po to, by następnego dnia je oddać?
Odpisz
17 lipca 2017, 15:41
Prawo nie jest nic warte?
Spoko. Czyli to nie jest tak, że bez prawa byłby burdel na ulicach...
Odpisz
17 lipca 2017, 16:47
@TheVellox46: Kieszonkowe to jedna z największych głupot jaką może zrobić rodzic.
Odpisz
17 lipca 2017, 19:25
Niby czemu?
Odpisz
17 lipca 2017, 19:27
@TheVellox46: Ponieważ dzieci nie powinny mieć pieniędzy. Nie mają żadnych powodów aby je wydawać, a skoro to robią znaczy że coś jest nie tak.
Odpisz
17 lipca 2017, 19:32
Mają na co wydawać. Wbrew pozorom dzieci też mają swoje własne małe zachcianki.
Odpisz
17 lipca 2017, 19:38
@TheVellox46: A nie powinny ich mieć. Niech korzystają z tego co mają i nie pragną niczego więcej. Na to przyjdzie czas.
Odpisz
17 lipca 2017, 19:42
Ty w ogóle widzisz co ty piszesz człowieku? Mamy XXI wiek...
Odpisz
17 lipca 2017, 20:05
@TheVellox46: Mimo tego że mamy XXI wiek, nadal można być rozsądnym, nikt tego nie zakazał. No chyba że o czymś nie wiem i od początku tego wieku mamy wszyscy zamienić się w jankesowskie tępaki.
Odpisz
20 lipca 2017, 10:26
Co ma zmienianie się w tępaków do kieszonkowego?
Odpisz
20 lipca 2017, 11:17
@Andrzej_Duda: Kieszonkowe to tępactwo.
Odpisz
20 lipca 2017, 11:18
Niby czemu?
Odpisz
20 lipca 2017, 11:20
W tym momencie ograniczasz ich prawa do posiadania czegokolwiek, co jest złe.
Odpisz
20 lipca 2017, 11:21
@TheVellox46: Odpowiedziałem na to pytanie już wcześniej: "Ponieważ dzieci nie powinny mieć pieniędzy. Nie mają żadnych powodów aby je wydawać, a skoro to robią znaczy że coś jest nie tak."
Odpisz
20 lipca 2017, 11:22
@sylwon1234: Nie ma dobra ani zła.
Odpisz
20 lipca 2017, 11:26
o nie, wydaję moje kieszonkowe na rzeczy potrzebne mi do rozwijania moich zainteresowań. Coś jest ze mną nie tak.
Odpisz
20 lipca 2017, 11:33
@TheVellox46: Na to przyjdzie czas. Póki co masz inne sposoby na rozwijanie zainteresowań. No chyba że są to zainteresowania których dzieci mieć nie powinny.
Odpisz
Edytowano - 20 lipca 2017, 11:51
To jest tak głupi argument, żałosne zepchnięcie tematu na inny tor, że nawet nie mam sił tego komentować.
Odpisz
20 lipca 2017, 11:52
"na to przyjdzie czas" Dla twojej informacji za niecały miesiąc kończę osiemnaście lat + został mi jeszcze rok szkoły. Po zdaniu egzaminów idę do pracy w między czasie uzupełniam wykształcenie do średniego. Zresztą jeżeli jako dziecko masz swoje małe plany i marzenia to myślę że warto je realizować. Gdybym od podstawówki nie rysowała to teraz nie miała bym hobby. Sama kupiłam sobie kredki, sama kupiłam sobie markery, sama kupiłam sobie ołówek. Za pieniądze które DOSTAŁAM od mamy jako KIESZONKOWE. Więc nie mówi mi ze są inne sposoby na rozwijanie zainteresowań.
Odpisz
20 lipca 2017, 13:40
@TheVellox46: Dokładnie. Rozwijanie zainteresowań w dzieciństwie i wieku młodzieńczym może decydować czy będziesz człowiekiem, czy menelem.
Odpisz
20 lipca 2017, 14:38
@TheVellox46: Tak ten komentarz został napisany jakby kredki, markery i ołówki były czymś na co trzeba wydać kieszonkowe otrzymywane od co najmniej kilku lat.
Odpisz
20 lipca 2017, 15:54
ale miał na celu przekazanie że dzieci/nastolatki dostające kieszonkowe o dziwo mają je na co wydawać.
Odpisz
20 lipca 2017, 16:03
@TheVellox46: Nie mają.
Odpisz
20 lipca 2017, 16:30
w takim razie podaj mi jakiś normalny argument, czemu?
Odpisz
20 lipca 2017, 16:32
@TheVellox46: Ale czemu co? Czemu nie mają na co wydawać?
Odpisz
20 lipca 2017, 16:37
tak. Czemu nie mają na co wydawać? Nie mają znajomych z którymi chcą iść na pizzę albo do kina? Nie chcą sobie kupić bluzy/zabawki która im się podoba? Nie chcą kupić koledze/koleżance prezentu na urodziny? Nie mają ochoty np. na lody po szkole?
Odpisz
20 lipca 2017, 18:28
@TheVellox46: Zamiast iść na pizzę lub do kina mogą zaprosić znajomych do domu na obiad lub oglądanie telewizji. Ubrania z pewnością już mają, zabawek nie potrzebują. Dawanie prezentów znajomym tylko dlatego że ileś lat temu się urodzili jest pazernością. Zamiast jeść lody niech idą do domu na obiad.
Odpisz
20 lipca 2017, 19:17
@TheVellox46: Daj spokój.Z takimi jak on się nie kłóci.Powinniście przestać po tym jak stwierdził,że prawo jest nic nie warte,a dzieci powinny płacić rodzicom podatki.
Odpisz
20 lipca 2017, 19:24
@Andrzej_Duda: Jasne, jeśli ktoś nie wyznaje jankeskich wartości to jest w ogóle osobą niewartą rozmowy i "tacy jak on" to jakiś absolutny margines.
Odpisz
20 lipca 2017, 21:46
Uznałeś, że prawo jest nic nie warte, co jest głupotą.
Odpisz
Edytowano - 20 lipca 2017, 21:51
@sylwon1234: A poza tym kiedy dzieci chodziły nago i spały na podłodze?Średniowieczu?Czy w indiańskich wioskach?
Odpisz
20 lipca 2017, 21:57
@sylwon1234: Uznałem że nie jest nic warte liberalne prawo którego przestrzegać i tak nie trzeba
Odpisz
Edytowano - 20 lipca 2017, 22:01
@Andrzej_Duda: 1. Od jakichś 20 komentarzy widać że to ewidentny troll.
2. Mimo to, odpowiem: skoro urodziny to pazerność to dobrze rozumiem że od dziecka odmawiałeś prezentów, bo wiedziałeś, że mimo powszechnego obyczaju nie należy ci się to oraz nie możesz tego mieć, a także ani razu nie wychodziłeś do kina ani na lody. Do tego kiedy coś zarabiałeś, to od razu odliczałeś procent swoim rodzicom lub nawet oddawałeś im wszystko?
Odpisz
20 lipca 2017, 22:05
Nie wcale...
Nie wiem, czy wiesz, ale za łamanie praw dziecka (i w ogóle jakiegokolwiek prawa) są kary - np. więzienie.
Według ciebie nie trzeba przestrzegać prawa? To w takim razie morderstwa i inne są legalne... Gratulacje. Opowiadasz głupoty. (Chciałem napisać ,,Gratulacje, jesteś debilem", ale stwierdziłem, że obrażanie ludzi jest kretyńskie).
Odpisz
20 lipca 2017, 22:33
@sylwon1234: Nie trzeba przestrzegać prawa do wartości prywatnej dziecka, skoro to tylko prawo, a nie obowiązek.
Odpisz
21 lipca 2017, 10:05
Boże... Polskie Prawo też nazywa się prawo. A jednak trzeba go przestrzegać.
Pomijając fakt, że skoro to jest prawo dziecka, to dziecko o tym decyduje i ma prawo się do niego upominać, jeśli jest ono mu zabierane. Twój argument jest głupi.
Odpisz
21 lipca 2017, 10:47
@sylwon1234: Jeśli dziecko się odpowiednio wychowa to nie będzie się upominać.
Odpisz
21 lipca 2017, 10:56
Chcesz wychowywać dzieci tak, by nie upominali się o swoje prawa? To je od razu przekreśla... Współczuję twoim dzieciom.
Odpisz
21 lipca 2017, 11:33
@sylwon1234: Czy ty musisz ze wszystkiego robić skrajność? Dzieci powinny być wychowane tak, aby rodzic był dla nich niepodważalnym autorytetem.
Odpisz
21 lipca 2017, 12:12
no właśnie, autorytetem, a nie dyktatorem. Bo to co piszesz wygląda tak jak by rodzice mieli w domu wprowadzić dyktaturę
Odpisz
21 lipca 2017, 13:23
Nie robię skrajności, to ty to napisałeś.
Odpisz
21 lipca 2017, 13:42
Współczuje twoim dzieciom.(Jeśli znajdzie się kretynka,która będzie się zgadzić z twoimi poglądami.).To o czym ty piszesz to nie jest wychowanie.To jest znęcanie się.Nie będą chodziły do kina,nie będą jadły lodów,będą tresowane jak zwierzęta,żeby choćby nie wiem co słuchały się ciebie jak niewolnicy i nie domagały się o swoje prawa,będą płaciły Ci podatki za to co same zarobiły...
Odpisz
21 lipca 2017, 15:56
@TheVellox46: Mądry dyktator jest lepszy od jakiekolwiek innej formy sprawowania władzy. Rodzin także się to tyczy.
Odpisz
21 lipca 2017, 16:03
@Andrzej_Duda: Do kina nie będą chodziły, bo do oglądania filmów mają telewizję i internet. Zresztą lepiej jest wychować je na książkach. Lody będą jadły jak im kupię. Ale nie w lodziarni, bo tam zazwyczaj strasznie drogo, tylko w markecie. Nie będą musiały domagać się praw, jeśli sposób ich wychowania będzie im przedstawiony jako najlepszy. Podatków nie będą musiały płacić, bo nie pozwolę im pracować poza domem aż ukończą 18 rok życia. A potem będą płacić tylko jeśli będą chciały ze mną w jednym domu. I będą musiały mnie słuchać, ale i one wpływać będą mogły na moje decyzje. W jakiś sposób na pewno.
To jest znęcanie się czy może hartowanie?
Odpisz
21 lipca 2017, 16:07
>Pisz cały czas pierdoły.
>Napisz coś znacząco mądrego pierwszy raz w całej i dyskusji,co całkowicie zmienia sytuację i jest całkowicie inne od tego co pisałeś wcześniej.
Odpisz
21 lipca 2017, 16:27
@Andrzej_Duda: Nie jest znacząco inne. Wcześniej po prostu nie kończyłem swych myśli.
Odpisz
Edytowano - 21 lipca 2017, 16:36
Nie no. To już jest troll jak stąd do Vice City. Nie wierzę, że można pisać coś takiego i tak myśleć(wiem, wiem captain obvious).
Odpisz
21 lipca 2017, 16:38
Powinieneś wcześniej kończyć.Wtedy byś nie wyszedł na kogoś,kto chce prowadzić w domu dyktaturę i pobierać podatki od własnych dzieci.
Odpisz
21 lipca 2017, 16:44
@Zicher: Poddaję się :D.Od dłuższego czasu odpisuję tylko po to,żeby wiedzieć co on wymyśli :D.
Odpisz
21 lipca 2017, 17:18
@Andrzej_Duda: Jak się szybko kończy to nie ma czasu żeby się rozkręcić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
21 lipca 2017, 18:19
Ciekawe miałeś pomysły :D.
Odpisz
21 lipca 2017, 18:35
@Andrzej_Duda: Jakie pomysły?
Odpisz
22 lipca 2017, 13:00
wiesz co. poprostu wyjdź. wyjdź. te komentarze są głupie. a może jeszcze na święta mają nic nie dostać? a może mają nie mieć nic i by się każdy z niego śmiał? a może nie mają mieć wgl znajomych i cierpieć na depresje?. to że rodzice cie prawdopodobnie tak traktowali nie znaczy że inny mają tacy być.
Odpisz
22 lipca 2017, 13:57
@FanNinjaKiwi222: Ić stont.Nie ma to jak dyskutować po tym jak twórca przyznał się,że to był bait :V.
Odpisz
22 lipca 2017, 16:12
@Andrzej_Duda: Ależ ja do niczego się nie przyznawałem. To nie jest bait, tylko moje rzeczywiste poglądy.
Odpisz
22 lipca 2017, 16:16
@FanNinjaKiwi222: Na święta będą dostawać, jeśli oczywiście będzie to możliwe. Nie rozumiem co to znaczy "nie mieć nic" więc się do tego nie odniosę. Znajomych mogą mieć, byle nie zarażali się od nich jankesostwem, o ile ci znajomi będą to spaczenie mieli.
Odpisz
Edytowano - 22 lipca 2017, 20:25
Nie pozwolisz im pracować poza domem? Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale ograniczasz ich późniejsze doświadczenie, bo nie wszystkiego można nauczyć się w domu czy w szkole.
Pomijam fakt, że wmawianie komuś, że ma najlepiej, mimo, że ma najgorzej niż może mieć i uniemożliwianie domagania się praw jest łamaniem praw człowieka i - pozwolę sobie to tak nazwać - ,,domową propagandą".
Odpisz
22 lipca 2017, 21:46
@sylwon1234: Czego nie nauczą się ani w domu, ani w szkole, być może nauczą się na praktykach i w "pracy" w ramach szkolenia zawodowego.
I nie będzie im nic wmawiane. Nie będą znali innych możliwości niż ta w której żyją, a jeśli poznają to dowiedzą się że takie życie miewają jankesi i na pewno oni nie powinni w ten sposób funkcjonować. Nie uniemożliwię im domagania się praw, oni nie będą chcieli się ich domagać. A "prawa człowieka" to jakaś kpina której nigdy nie uszanuję. A że to domowa propaganda - to się zgodzę. Ale propaganda może też być dobra, bo ukierunkowuje myślenie na właściwe tory.
Odpisz
Edytowano - 22 lipca 2017, 23:23
Właściwe tory - z perspektywy osoby propagującej, ale dla ofiary może to być opłakane w skutkach.
A co do praw człowieka - skoro według ciebie to kpina, to nikt nie jest równy, a ja mogę na ciebie pluć. Wojsko może cię w każdej chwili rozstrzelać za to, że krzywo spojrzałeś na faceta na ulicy. Mogę też kazać ci pracować jako niewolnik w spartańskich warunkach za jeden słaby posiłek dziennie itp. Oczywiście wyolbrzymiłem trochę, ale działa to na podobnej zasadzie, rozumiesz.
Odpisz
Edytowano - 23 lipca 2017, 12:07
Ty jesteś naprawdę...Nie wytrzymam już.Zje**ny.Prawa człowieka to kpina?KAŻDO INNE prawo to kpina?Gdyby na świecie było tak jak ty chcesz,to mógłbym sobie wejść do sklepu wziąć karabin,a następnie zrobić na środku ulicy masakrę i sobie dalej niewinnie spacerować.Co ja pie**ole?Karabin?Ulica?Gdyby nie było praw to zatrzymalibyśmy się w średniowieczu.Twoje poglądy są żałosne tak jak ty.
Odpisz
23 lipca 2017, 14:39
@Andrzej_Duda: Czemu w średniowieczu? Czy słyszałeś o tym żeby w renesansie czy baroku ktokolwiek słyszał o uniwersalnych dla całego świata prawach człowieka i humanitaryzmie? Każde państwo miało własne prawo, dostosowane do danego państwa. Nie było jankesów i jankeskich liberalnych wymysłów mających za zadanie zmienić cały świat w Stany Zjednoczone, tylko nie wszędzie tak samo się nazywające.
Odpisz
23 lipca 2017, 14:42
@sylwon1234: Wyolbrzymiłeś znacznie, bo z twojej wiadomości wynika że prawa człowieka a prawo to jedno i to samo. A tak nie jest.
Odpisz
Edytowano - 23 lipca 2017, 17:13
Nie zmienia to faktu, że zarówno prawa człowieka jak i prawo kraju należy respektować.
A co do średniowiecza - miał na myśli, że bylibyśmy zacofani. Nie, że będziemy się pojedynkowali na miecze.
Pomijając fakt, że przeczysz samemu sobie, bo w jednym komentarzu napisałeś iż prawo jest niepotrzebne, a w drugim zwróciłeś uwagę, że już w ciemnym i głupim średniowieczu już było i że było potrzebne.
Skoro prawa człowieka są zbędne, to podaj adres. Będę ci batami kazał pracować u mnie jako niewolnik a potem wrzucę cię na madejowe łoże albo zabiję w inny, równie brutalny sposób.
Odpisz
Edytowano - 23 lipca 2017, 17:50
@sylwon1234: Gdy mówiłem że prawo jest niepotrzebne, nie miałem na myśli prawa jako ogółu, a konkretne prawo wymienione w rzuconych paragrafach. Poza tym ani renesans ani barok nie są średniowieczem.
I ponownie pragnę zauważyć że uznajesz prawa człowieka i ogólnie pojęte prawo za jedno i to samo. Prawa człowieka to wymysły spisane w jankeskich dokumentach od syfu zwanego ONZ.
Odpisz
23 lipca 2017, 19:04
Cóż...Może ONZ nie jest perfekcyjne,i co prawda,to prawda nie powinno być ogólnego prawa narzuconego wszystkim,ale musi być jakiś spis praw człowieka.
Odpisz
23 lipca 2017, 19:09
@Andrzej_Duda: Spis praw człowieka=ogólne prawo narzucone wszystkim
Każde państwo powinno samo decydować o tym jakie prawa i jakie obowiązki powinni mieć obywatele. Bo Polak nie jest równy Niemcowi, Rosjanin nie jest równy Francuzowi, Anglik nie jest równy Hiszpanowi, a Portugalczyk nie jest równy Mongołowi.
Odpisz
Edytowano - 24 lipca 2017, 09:36
Przeczysz sam sobie. Raz mówisz, że rodzice powinni mieć całe pieniądze dzieci, a teraz mówisz, że paragrafy, które przytoczyłem są bezużyteczne, podczas, gdy przytoczyłem też paragraf o tym. Czyli w tym momencie twierdzisz, że jednak nie powinni mieć ich pieniędzy i że dzieci powinny mieć niezależne pieniądze.
To pokazuje, że albo jesteś hipokrytą, albo debilem, który po prostu niedbale odpowiada na jeden komentarz zamiast w budowie odpowiedzi brać pod uwagę całą dyskusję. Zapomniałeś całkowicie o tym co mówiłem, albo w ogóle mnie od początku ignorowałeś i klepałeś odpowiedzi bylebym dał ci spokój.
Odpisz
24 lipca 2017, 09:36
Skoro wiesz, że barok i renesans to nie średniowiecze, to po co w odpowiedzi do komentarza o średniowieczu napisałeś o baroku i renesansie?
Odpisz
Edytowano - 24 lipca 2017, 10:53
Zastanawia mnie też, dlaczego czepiałeś się słówek zamiast odpowiadać na sens komentarza - Na komentarz o strzelaniu na ulicy uczepiłeś się słowa ,,średniowiecze". Po co? Nie miałeś argumentów a nie chciałeś wyjść na idiotę? Cóż... Rada na przyszłość - jeśli widzisz, że tylko ty masz zdanie X, a przeciwko tobie staje kilka osób o zdaniu Y, to zanim cokolwiek powiesz, zastanów się czy aby na pewno nie pie**olisz głupot (Ekhem, jak tutaj). Nie mam przez to na myśli, że masz ślepo podążać za tłumem, ale wiesz.
Ale nieważne. Ciekawe, czy sam chciałbyś być synem rodziców takich, jakich opisywałeś.
Odpisz
24 lipca 2017, 11:08
@sylwon1234: Tonący brzytwy się chwyta c:.
Odpisz
24 lipca 2017, 11:38
@Andrzej_Duda: Ta. Ale bez jaj, żeby wyjść na kretyna, trzeba zasłużyć, a on pokazuje swoją inteligencję długo...
Odpisz
24 lipca 2017, 11:40
@sylwon1234: Heh.
Odpisz
Edytowano - 24 lipca 2017, 14:53
@sylwon1234: Jak raczyłeś zaznaczyć wielkimi literami w tamtym komentarzu, owe paragrafy mówią o tym że rodzice mają po części pieczę nad majątkiem dziecka, nie całkowicie. A zatem nie zgadzam się z nimi, bo jestem tego zdania że pojęcie "majątek dziecka" czy "własność dziecka" powinny w ogóle nie istnieć.
Wspomniałem o baroku i renesansie aby uświadomić ci że w czasie trwania tych okresów także nie było praw człowieka, a w odróżnieniu od średniowiecza wszystko się jakoś rozwijało. W ten sposób chciałem udowodnić brak zależności między prawami człowieka a zacofaniem czy rozwojem.
Zwróciłem uwagę na średniowiecze, bo odniosłem wrażenie że wspomnienie o tym że "gdyby nie prawa człowieka to zatrzymalibyśmy się w średniowieczu" jest głównym sensem tamtego komentarza, a to co wcześniej to jakieś gadanie które nic nie wnosi, a miało za zadanie tylko zagrać na emocjach.
Co do stwierdzenia "Nie mam przez to na myśli, że masz ślepo podążać za tłumem, ale wiesz" to nie, nie wiem. Mam inne zdanie, więc je prezentuję. I wyobraź że zastanowiłem się czy nie "pie**olę głupot" i stwierdziłem że nie. Czego oczekujesz, że powiem "Taaak taak macie rację, oczywiście zgadzam się z wami" mimo że tak nie uważam?
Odpisz
Edytowano - 24 lipca 2017, 21:24
W końcu zacząłeś odpowiadać na cały komentarz, zamiast na jego cześć. Jest progres.
Nie, nie myślałem, że przyznasz nam rację. Gdybyś zrobił tak jak napisałeś wyszedłbyś na bezmyślną osobę.
Ale wracamy do punktu wyjścia - w pierwszym akapicie napisałeś, że według ciebie majątek dziecka nie powinien istnieć. Dokładnie to starasz mi się wpoić, a ja staram się zwrócić ci uwagę, że się mylisz od dawna. Jestem zmęczony. Może po prostu się rozejdziemy? To nie ma sensu.
Odpisz
24 lipca 2017, 21:34
@sylwon1234: Oczywiście że to nie ma sensu.
Odpisz
1 sierpnia 2017, 11:50
widzę że przez ten tydzień gdy mnie nie było fajną dyskusję sobie prowadziliście
Odpisz
1 sierpnia 2017, 13:56
ktoś tu nie miał dzieciństwa
Odpisz
1 sierpnia 2017, 17:12
@Hub130602: Ktoś tu jest jankesem.
Odpisz
Edytowano - 3 sierpnia 2017, 22:20
Mógłbyś przestać obrażać osoby, które mają inne zdanie od ciebie? Możesz przeżyć szok, uważaj na to, co teraz przeczytasz bo możesz doznać szoku.
Pssst...
Nie każdy, kto się nie zgadza z tobą to jankes.
O NIE
To tylko pokazuje, że albo nie potrafisz radzić sobie, gdy przegrywasz spór (bo kłótnię przegrać też trzeba umieć, lub chociaż odejść w odpowiednim momencie).
Widać, że wiele komentarzy temu skończyła ci się amunicja w karabinie na argumenty i twoje nadęte ego nie potrafi się pogodzić z faktem, że nikt się z tobą nie zgadza (nie uważam, że większość zawsze ma rację, ale jeśli nikt się nie zgadza z tobą to coś prawdopodobnie jest nie tak), więc piszesz byle co.
Powinieneś odpuścić. Dawno. Nawet jeśli masz rację.
Albo jesteś trollem i dajesz zajebiście genialny bait.
Odpisz
Edytowano - 4 sierpnia 2017, 09:53
@sylwon1234: Ależ jankes to nie jest żadne wyzwisko, raczej rzecz całkiem obiektywna. Choć rzeczywiście, lepsze są określenia, na przykład kryptojankes, co oznacza jankesa który prawdopodobnie ukrywa lub nie zdaje sobie sprawy z tego że nim jest. To co prezentują ci którzy się ze mną nie zgadzają to przecież efekt proliberalnej propagandy.
Coś jest ze mną nie tak bo nikt się ze mną nie zgadza? A skąd pewność że NIKT? Jest na świecie wiele zdrowo myślących osób które tak jak i ja gardzą jankesostwem, a 4 marca 1789 to dla nich data jednej z największych tragedii w historii ludzkości.
Co mi trzeba robić? Zapewne masz rację - najlepiej siedzieć cicho, bo gadanie nic nie da. Nikt mnie słuchać nie będzie, zbyt wielu podatnych jest na świecie. Ale to do czasu. Do czasu aż ludzie się przebudzą i zauważą bielika amerykańskiego wyszarpującego im wnętrzności.
Odpisz
4 sierpnia 2017, 15:03
Ku*wa mać, przed chwilą powiedziałem, że siedzenie cicho byłoby złe. Nie kazałem ci siedzieć cicho, nic takiego nie powiedziałem. Miałeś wcześniej do mnie pretensje, że przechodzę od skrajności w skrajność i wyolbrzymiam, podczas, gdy w tym momencie to robisz. Jest określenie na to - hi po kry zja.
Odpisz
Edytowano - 4 sierpnia 2017, 15:09
Jakoś tych osób nie widzę. I nikt nie może powiedzieć, że ,,jankesostwo" czy jak mu tam jest złe i twierdzenie, że to, co nieamerykańskie, jest zdrowo myślące. Na pewno nie ty, skoro wcześniej uważałeś, że ile ludzi tyle opinii.
Co do 4. marca:
Nie mam pojęcia, jaki to ma związek z dyskusją. Jaki związek w ogóle ma jankesostwo, Ameryka i jej Konstytucja z dyskusją na temat pieniędzy dziecka. Nie wiem też, dlaczego uważasz to za największą tragedię ludzkości. Stworzenie pierwszej Konstytucji na świecie (czyli generalnie tak jakby powstanie nowego państwa) jest większą tragedią niż druga wojna światowa. Każdy kraj powstał za jakąś cenę. Jeśli boli cię wytracanie Indian, niewolnictwo, to zwróć uwagę, że każdy kraj przez to przeszedł. Nawet Polska. Gdy doszło do Chrztu Polski, poganie byli zabijani. Każdy kraj był stworzony dla terrorystów przez terrorystów, zabijających terrorystów. Zależy tylko, po której stronie muru się stoi. ,,Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Chyba, że masz ból dupy o to, że Polska była druga, a Hameryka pierwsza. Wtedy już nawet nie komentuję tego debilizmu.
Jesteś przerażającym hipokrytą, ignorantem i łapiesz za genitalia, gdy nie masz już argumentów i przegrywasz (zmieniając temat między innymi).
Dyskusja z tobą z mojego punktu widzenia jest zupełnie bezcelowa, bo każdy, kto myśli inaczej jest według ciebie kretynem.
Odpisz
4 sierpnia 2017, 17:05
@sylwon1234: Siedzenie cicho wywnioskowałem sobie sam. A 4 marca ma związek z dyskusją. Wtedy powstało największe zło tego świata - Stany Zjednoczone Ameryki. A to co one nam dały, (liberalizm) i to co robią (pociąganie za sznurki całego świata) jest doskonale widoczne.
No i mam prawo mówić że jankesostwo jest złe, bo taka jest moja opinia. Tak samo ktoś inny może powiedzieć że Stany Zjednoczone to najwspanialsze państwo świata. Pewnie bym nim gardził, ale nie mogę mu nic zrobić.
Odpisz
Edytowano - 4 sierpnia 2017, 20:40
Nieźle, pokonałeś samego siebie. Dwie różne opinie w jednym komentarzu. Raz MÓWISZ, że USA to najgorsze zło (z kontekstu zdania wynikało, że to nie opinia, a fakt), a potem twierdzisz, że inni mogą myśleć inaczej. Idąc tym tokiem myślenia ja mam prawo uważać, że 2+2 to 7.
Inne kraje wiele lepsze nie są. Spójrz na taką Rosję albo co gorsza Koreę Płn.
Odpisz
4 sierpnia 2017, 20:42
@sylwon1234: To była opinia, a to że uznałeś inaczej to już twoja sprawa. Nie będę pisał "moim zdaniem" bo gdybym przedstawiał zdanie cudze to bym o tym powiedział.
Odpisz
Edytowano - 4 sierpnia 2017, 20:46
Otóż jednak ten prosty zwrot ,,moim zdaniem" ma znaczenie. On nie tylko oddziela twoje zdanie od czyjegoś zdania, ale też opinie od stwierdzania faktu.
Podobnie jak budowa zdania, a ty budujesz je tak, jakbyś uważał, że każdy kto myśli inaczej to kretyn.
Odpisz
4 sierpnia 2017, 21:45
@sylwon1234: Każdy fakt jest jednocześnie opinią, a każda moja opinia jest dla mnie faktem, który jednak może okazać się być fałszywym.
Odpisz
5 sierpnia 2017, 03:32
Źle to ująłem. Zamiast fakt miałem na myśli prawdę. Jedną dla wszystkich, to, co pewne. Jak 2+2.
Odpisz
5 sierpnia 2017, 16:09
@sylwon1234: Nie ma nic pewnego. A to dlatego że odpowiednia wiarygodność informacji nieprawdziwej sprawia, że prawda w obliczu tego kłamstwa staje się absurdem.
Odpisz
Edytowano - 5 sierpnia 2017, 17:19
Czyli uważasz, że 2+2 może być 7. To tyle na dzisiaj. Kończę dyskusję, bo jakikolwiek spór z tobą jest bezcelowy. Naznaczyłeś się plamą hipokryzji, ignorancji i kretynizmu, oraz brakiem umiejętności tworzenia argumentów związanych z tematem i sensownych, mających poparcie w rzeczywistości. Żyjesz we własnym świecie. W świecie, w którym dzieci nie mają praw, prawo nie istnieje, a rząd robi z ludźmi co chce, bo panuje tam dyktatura. Co gorsza - uważasz ten świat za najlepszy możliwy.
Nie będę już marnował nerwów i rozumu na te wymiociny.
Żegnam.
PS. Ciekawe, czy ty poświęciłeś całe swoje pieniądze rodzicom.
Odpisz
5 sierpnia 2017, 18:50
@sylwon1234: Nie uważam że 2+2=7 w kontekście czysto matematycznym, bo matematyka jest abstrakcją, a abstrakcja jest wbrew pozorom zawsze bardziej poukładana od świata realnego. Aczkolwiek myślę że to może być możliwe aby w jakiejś sytuacji gdzie łączone są dwa elementy o wartości 2, wyszedł nam element o wartości 7. To wbrew logice, ale natura często nam udowadnia że nasza logika czasem okazuje się nie odzwierciedlać rzeczywistości.
Bezsens i brak poparcia w rzeczywistości moich argumentów widzisz ty, prawdopodobnie także wielu innych. Ale ja widzę w tym sens. Lecz gdybym to ja się nie zgadzał z czymś co ty mówisz, ja pewnie uznałbym twoje argumenty za bezsensowne. Bo gdy dwóch ludzi równo doinformowanych na dany temat ma przeciwne zdanie, to jeden drugiego nie przekona do swej racji.
Każdy żyje we własnym świecie, czy może raczej: we własnej sferze. Owa sfera sprawia że postrzegamy świat inaczej. To dzięki niej mamy wrażenie że jeśli przykładowo spotka nas coś złego, możemy się zastanawiać czy sami nie jesteśmy temu winni. Tymczasem ktoś inny widząc że dzieje się z nami coś złego, uznaje to za znak przestrzegający go przed jedną z dróg którą zamierzał pójść. Bez nich każdy daną sytuację odbierałby jednakowo. Nie bylibyśmy ludźmi, lecz maszynami które jedynie obiektywnie analizują sytuację i na jej podstawie podejmują decyzję. Inna sprawa czy kiedyś człowiek zdoła wytworzyć sztuczną inteligencję, która owe sfery posiadać będzie.
Aczkolwiek wiem o co ci chodziło gdy wspominałeś o "własnym świecie". I to nie tak że dzieci nie mają praw - po prostu ich prawa są inne od tych ogólnie przyjętych. To nie tak że prawo nie istnieje. Powtarzam: Nie ma praw międzynarodowych, które uważałyby wszystkich ludzi za równych. A to że "rząd robi z ludźmi co chce" nie wiem skąd wytrzasnąłeś. I nie będę tego dociekał, bo i tak mówiłeś że nie przeczytasz tego komentarza.
Co do poświęcania pieniędzy rodzicom - to nie. A to dlatego że ich nie miałem. Proste.
Odpisz
Edytowano - 5 sierpnia 2017, 19:56
W końcu coś mądrego.
Napisałbym: ,,Czyli ty byś nie dał swoim dzieciom, bo sam nie miałeś? W stylu psa ogrodnika - sam nie może, innym nie da", ale pewnie stwierdziłbyś, że się mylę. No i wyszedłbym na chama.
Rząd ma nad ludem władze całkowitą - przez to miałem na myśli dyktaturę. Uważasz, że dobry dyktator jest lepszy od jakiegolwiek rządu. Ale dobry dyktator nie istnieje, nie istniał i istniał nie będzie.
Odpowiedziałem na ten komentarz tylko ze względu na to, że w przeciwieństwie do wcześniejszych - ma sens i oparcie w prawdziwym życiu. Co do tych twoich światów i sfer - ,,żyjesz w swoim świecie" oznaczało tu twoją ślepotę. To było zmaterializowanie twoich poglądów i stworzenie świata rządzącego się tymi prawami i porównanie go z realnym życiem. Nie żyjesz zasadami tego świata, a Twojego, które szybko doprowadziłyby do jego zagłady, gdyby istniał naprawdę. W tym świecie występowała by fałszywa informacja, propaganda, anarchia lub dyktatura, a każdy, kto ma swoje zdanie lądowałby pod ścianą - to jest twój idealny świat?
Odpisz
Edytowano - 6 sierpnia 2017, 15:16
@sylwon1234: "W tym świecie występowała by fałszywa informacja, propaganda, anarchia lub dyktatura, a każdy, kto ma swoje zdanie lądowałby pod ścianą"
W moim idealnym świecie nie byłoby fałszywych informacji, propaganda byłaby głównie biała (bo jest potrzebna), nie anarchia a dyktatura by panowała w formie ustroju monarchiczno-republikańskiego, a zdanie mógłby mieć każdy własne. Jednakże przestrzeganie wartości patriotyzmu i zdrowego nacjonalizmu oraz dbałość o honor i godność narodów i państw stanowiłyby podstawę prawa. Więc nie byłoby miejsca dla kosmopolitów, kryptojankesów, zdrajców i bezwładnych kończyn organizmów państwowych.
Proponuję zakończenie tej dyskusji, bo nic nam dobrego ona nie daje, a jedynie złość wzajemną.
Odpisz
6 sierpnia 2017, 15:22
Wiem,że to nie ma związku z tematem,ale...Jaki masz system operacyjny?
Odpisz
6 sierpnia 2017, 17:16
Propaganda i dyktatura jest zła. Każda.
I długo by takiego stanu rzeczy jak ty opisałeś by nie utrzymano. Prędzej czy później byłoby jak napisałem.
Ale cześć.
Odpisz
6 sierpnia 2017, 17:51
@Andrzej_Duda: Windows 10 oczywiście
Odpisz
6 sierpnia 2017, 18:38
Ok.Teraz chce Ci przypie**olić.
Odpisz
6 sierpnia 2017, 19:27
@Andrzej_Duda: Bo używam jedynego słusznego systemu z najwygodniejszej rodziny dla przeciętnego użytkownika?
Odpisz
7 sierpnia 2017, 16:12
Dlatego,że jesteś pie**olonym hipokrytą.Brzydzisz się "Jankesów",ale ich wyrobów nie.
Odpisz
7 sierpnia 2017, 17:23
@Andrzej_Duda: Właśnie postawiłeś argumentum ad hominam, mój drogi. A poza tym nigdzie nie napisałem że wszystko co związane ze Stanami Zjednoczonymi jest godne pogardy i należy się od tego jak najbardziej izolować. To że Hugo Ferdinand Boss był zadeklarowanym nazistą i jego firma powstała na potrzeby programu NSDAP, nie znaczy że obecna firma Hugo Boss produkuje ciuchy i perfumy dla nazistów. To że Chór Aleksandrowa wyraźnie sympatyzuje z Putinem, komunizmem i rosyjskim nacjonalizmem, nie oznacza że wszystko co stworzą jest komunistyczną i proputinowską propagandą. To że marka Volkswagen powstała i wybiła się dzięki Hitlerowi, nie oznacza że samochody tego koncernu chcą podbić Europę. To że Michaił Szołochow był żołnierzem Armii Czerwonej, a potem przysługiwał się niemało radzieckiej propagandzie, nie oznacza że jego książki są bezwartościowym szmelcem dla komuchów. Rozumiesz analogię?
Odpisz
8 sierpnia 2017, 17:45
Szkoda,że połowa twoich komentarzy informowała nas,że USA to czyste zło,a wszyscy "Jankesi" to ślepi idioci.
Odpisz
8 sierpnia 2017, 18:22
@Andrzej_Duda: Bo tak uważam, może nie licząc tego że ślepi idioci nie podbiliby świata, co się jankesom udało. Ale także Jankesi potrafią zrobić coś fajnego
Odpisz
8 sierpnia 2017, 18:29
Odpisz
8 sierpnia 2017, 18:35
@Andrzej_Duda: Może nie gadajmy więcej bo ja cię uważam w tym momencie za debila, ty mnie pewnie za idiotę, więc i tak do niczego nie dojdziemy. Zgoda?
Odpisz
8 sierpnia 2017, 18:52
Tak.
Odpisz
26 listopada 2017, 13:11
USA kilka rzeczy nam dało, pomogło w rozwoju i dało nam najlepszy system rozrywki, ale ok
Odpisz
26 listopada 2017, 13:12
@MR_Lizard: Nie warto wkręcać się w tą jego karuzelę spie**olenia.
Odpisz
26 listopada 2017, 13:40
@Andrzej_Duda: Z własnego życia dowiedzialem ze krece sie zawsze w karuzeli spie**olenia nazywanej uczuciami, miłość i zazdrośc najbardziej to napędza
Odpisz
26 listopada 2017, 15:38
@MR_Lizard: Nie kwestionuję tego.
Odpisz
26 listopada 2017, 15:47
wiec tacy zli nie sa
Odpisz
Edytowano - 26 listopada 2017, 16:06
@MR_Lizard: Stanisław August Poniatowski i jego poplecznicy wprowadzili wiele korzystnych dla Rzeczypospolitej reform, m.in. utworzyli Konstytucję (która znacząco wpływała na zapał Polaków do odzyskania niepodległości w XIX wieku), Komisję Edukacji Narodowej czy Szkołę Rycerską. Rewolucja francuska upowszechniła trójpodział władzy oraz patriotyzm. "Dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy". NSDAP prowadziło kampanie antynikotynowe oraz kampanie o ochronie praw zwierząt. Rozumiesz aluzję?
Odpisz
26 listopada 2017, 17:24
Żyjesz w spokoju? Żyjesz. jest ci źle? nie. na ch*j drazyc temat
Odpisz
26 listopada 2017, 19:24
@MR_Lizard: Jest mi źle.
Odpisz
26 listopada 2017, 20:12
to znaczy ze musisz zmienić cos w swoim otoczeniu a nie na całym świecie, mi by bylo lepiej gdybym mial dziewczyne ale teraz narzekac nie moge
Odpisz
26 listopada 2017, 20:59
@MR_Lizard: Więc sugerujesz że nie mam prawa ubolewać nad zagrożeniem ojczyzny?
Odpisz
27 listopada 2017, 00:43
Po co ubolewac nad czyms co jest, było i będzie? To bez sensu, szczególnie, że osoba mądra z problemami doszukuje się błędu w swoim otoczeniu, a nie w całym świecie i państwie... no chyba ze jesteś w stalinowskiej rosji, wtedy można powiedzieć ze glupstwem jest szukac błędu w otoczeniu, ale jesteśmy w Polsce 2017 roku więc no
Odpisz
27 listopada 2017, 17:10
@MR_Lizard: Oto efekt jankesowskiej kosmopolitycznej propagandy.
Odpisz
27 listopada 2017, 17:35
Typie... To jest jakbym nie wiem, kolega mi powiedział ze kot mu nasral na dywan to musiałbym nienawidziec około billion tych ścierw i wzywać oraz prawić ze to jest śmieć a nie zwierzę
Lub że milka mu nie smakuje to od razu sram na milke
Odpisz
27 listopada 2017, 18:00
@MR_Lizard: Nie mówię o jankesach każdym z osobna, tylko o zbrodniczej polityce Stanów Zjednoczonych.
Odpisz
28 listopada 2017, 17:39
@MR_Lizard: Eh...To jest po prostu preriokur,który potrafi podawać argumenty.
Odpisz
28 listopada 2017, 17:43
@Andrzej_Duda: A ja to znudzony Heksa który szuka takich zjebow do dyskusji, może jest idiotyczna ale długa xD
Odpisz
24 marca 2018, 14:07
@sylwon1234: ja zarabiam za dobre oceny:)
Odpisz
Edytowano - 17 czerwca 2018, 13:20
Moim zdaniem Rhobar przesadza, ale tylko odrobinę.
Nie chodzi o to, żeby rodzic przemocą i zastraszaniem zmuszał dziecko do bezwzględnego szacunku, posłuszeństwa, zaufania i chęci spędzania czasu z rodziną bardziej niż ze znajomymi.
To jest nie tylko okrutne, ale też żałośnie nieskuteczne.
Chodzi o to, żeby rodzic zachowywał się tak, żeby ZASŁUGIWAĆ na szacunek, posłuszeństwo, zaufanie i chęć spędzania z nim czasu.
Żeby rozumiał wszystkie potrzeby i zachcianki dziecka i umiał je zaspokajać w stopniu wystarczającym, żeby nie potrzebowało ono żadnych własnych pieniędzy.
Co jest sytuacją trudną do osiągnięcia i nie zawsze konieczną do dobrego rozwoju dziecka.
Ale jak najbardziej korzystną.
Odpisz
17 czerwca 2018, 14:08
@Mijak: I czego w żadnym stopniu nie spełnianą magiczne komunistyczne postulaty pana Rhobara.
Odpisz
17 sierpnia 2018, 12:42
@Zicher: piękna kłótnia cnie
Odpisz
5 grudnia 2019, 18:17
@Overseer13: przeczytałem całą tą kłótnie, każdą, jedną, linijkę... Chyba przestanę korzystać z jeja...
Odpisz
14 lipca 2017, 14:29
dlatego polska to taka wiocha,bo janusze nie lubio w technologie i internet
Odpisz
16 lipca 2017, 14:40
@menouto: 4 lata temu mniej więcej chciałem żeby tata mi DLC do TFOC kupił. No to on, że nie ma sprawy, spoko, to tylko 25 złociszy. Ale jak miał numer karty na Steamie podać uhuhu jaki wykład dostałem żeby nie ufać niczemu co jest w internecie. Sytuacja sprzed miesiąca, tudzież dwóch, "Maciej Musiał nie żyje, aktor miał wypadek" przyleciał do mnie zapłakany XD
Odpisz
Edytowano - 16 lipca 2017, 15:02
@Darwineek: co to tfoc?
Odpisz
16 lipca 2017, 15:31
@Darwineek: Moi rodzice też mają uprzedzenie do podawania numeru karty. Zresztą nawet do imienia i nazwiska
Odpisz
16 lipca 2017, 16:46
@Darwineek: Ale kupił po wyjaśnieniu?
Odpisz
16 lipca 2017, 16:58
A jeśli tak to co mu powiedziałeś?
Odpisz
16 lipca 2017, 20:07
@JanuszWaleczny: Dołączam sie do grona osób których rodzice nie podają numeru karty w internecie.
Odpisz
16 lipca 2017, 21:45
@menouto: TFOC - Transformers Fall of Cybertron
Odpisz
16 lipca 2017, 21:46
Nie kupił :v Na allegro u jakiegoś Ukraińca znalazłem, musiałem IP na Kijów zmieniać i wgl xD
Odpisz
18 lipca 2017, 11:26
@Darwineek: jak dobrze miec wlasna karte
Odpisz
18 lipca 2017, 11:40
@Miguelp: Mając 13 lat ciężko mieć jakąś kartę i jakieś oszczędności na tej karcie xD
Odpisz
5 sierpnia 2017, 20:10
@Darwineek: Jednak są osoby, które mają kartę poniżej 18. r. życia. Ja sam mam 15. i kartę. Zresztą posiadać ją można od 13. o ile się nie mylę.
Odpisz
5 sierpnia 2017, 22:37
@sylwon1234: Trzeba jeszcze mieć hajs :v
Odpisz
17 lipca 2017, 01:45
dlatego ja kiedy kupiłem coś na steamie to mój ojciec nawet o tym się nie dowiedział :p
Odpisz
16 lipca 2017, 19:02
Harry Pioter i jego Py Sy Cy
Odpisz
Edytowano - 16 lipca 2017, 13:16
Naprawdę nikt tu nie płaci PayPalem?
Odpisz
16 lipca 2017, 13:51
@Krzyniu: Paypal na propsie
Odpisz
Edytowano - 16 lipca 2017, 14:03
@Krzyniu: MasterCard Master Race.
Odpisz
16 lipca 2017, 14:12
@sylwon1234: podtrzymuje
Odpisz
16 lipca 2017, 13:16
Miałem to samo ;p
Odpisz
14 lipca 2017, 14:19
Ja muszę jechać dwa kilometry do kiosku po psc. Nigdzie indziej nie ma, a rodzice nie rozumieją Internetu i mi nie chcą kupować
Odpisz
14 lipca 2017, 14:33
@PanMixer: 2km, to mało
Odpisz
14 lipca 2017, 14:34
@PanMixer: I ile Ci to zajmuje? Tydzień w jedną stronę?
Odpisz
14 lipca 2017, 14:43
15min. szybszy tempem xd
Odpisz
14 lipca 2017, 15:10
@PanMixer: Ja mam do sklepu z psc aż 2min. Ostanio jak poszedłem po psc żeby zapłacić za serwer w minecraft, myślałem że dostanę zapaści płuc.
Odpisz
14 lipca 2017, 15:43
@PanMixer: Ja muszę 20 km. Był kiosk obok mnie ale zamkneli.
Odpisz
14 lipca 2017, 15:52
@PanMixer: BOI, ja muszę 15 km.
Odpisz
14 lipca 2017, 16:54
@crimzon: ja 100 metrów. jutro idę po psc żeby kupić cs:go. jeśli nic nie napiszę w ciągu 3 tygodni oznacza to że umarłem. pasy do mojego konta premium na pornhubie dajcie mojemu jamnikowi
Odpisz
14 lipca 2017, 17:24
@CoolSceleton95: Ja jestem tym jamnikiem.
Odpisz
14 lipca 2017, 18:02
@CoolSceleton95: Daj pasy to mu dam.
Odpisz
14 lipca 2017, 20:51
@PanMixer: też tak mam
Odpisz
14 lipca 2017, 21:22
@PanMixer: A ja miszejechać 15km. I co z tego? 2km to tak dużo? Na rower wsiadasz i w kilka minut po sprawie.
Odpisz
14 lipca 2017, 21:57
@Sebzer: Tak też robię. Nigdzie przecież nie napisałem że to dużo, choć wiem że w tym kontekście można było to zrozumieć jakbym narzekał.
Odpisz
15 lipca 2017, 09:18
@xAzumiKx: jaki serwer
Odpisz
16 lipca 2017, 13:15
@CoolSceleton95: Ja nie wiem gdzie u mnie można psc kupić. Jak byłem dzieckiem to na przeciwko był kiosk. Teraz już nie ma.
Odpisz
Edytowano - 14 lipca 2017, 15:52
do czego służy paysavecard?
Odpisz
14 lipca 2017, 15:58
do płatności w internecie. Dajesz pani w kiosku 20zł, ona daje ci kod, wpisujesz kod w internet i masz 20 zł, które możesz przeznaczyć na chociażby walutę premium w jakiejś grze
Odpisz
14 lipca 2017, 16:04
@PanMixer: to jest tylko do gier? czy do czegoś innego jeszcze
Odpisz
14 lipca 2017, 16:06
Ja kupuję Spotifaja przez pejsefkarda. Można wiele rzeczy
Odpisz
14 lipca 2017, 16:50
gry na steamie, oroginie, batlenecie, jeja premium, pornhuba premium i inne tego typu sprawy
Odpisz
14 lipca 2017, 22:11
@CoolSceleton95: No ale z ceną Jeja Premium przesadzili.
Odpisz
15 lipca 2017, 09:17
@crimzon: ja właśnie się zastanawiam nad zakupem jeja Premium , polecasz ??
Odpisz
15 lipca 2017, 09:22
@LMKD_: Tak średnio właśnie.
Odpisz
15 lipca 2017, 09:57
@CoolSceleton95: Czekaj, czekaj, PornHub można kupić za PSC?
Odpisz
15 lipca 2017, 10:37
@xAzumiKx: nwm. napisałem dla beki
Odpisz
15 lipca 2017, 16:25
@CoolSceleton95: Czyli nadal nie można :(
Odpisz
16 lipca 2017, 13:03
@xAzumiKx: *płacze*
Odpisz
Edytowano - 15 lipca 2017, 00:03
ten uczuć kiedy do najbliższego sklepu z psc masz 15km
Odpisz
14 lipca 2017, 21:21
ch** ze to jest przenoszenie kasy z portfela do komputera moi starzy i tak myślą ze to są ,,gry" a na poczatku chyba mysleli ze po prostu kolekcjonuje takie karteczki ktore kosztują tak dużo.
Odpisz
14 lipca 2017, 14:15
wut?
Moi rodzice właśnie wolą mi kupować PSC
Odpisz
14 lipca 2017, 16:55
to samo
Odpisz
14 lipca 2017, 16:22
Mam nowe równanie na zakupy gier "na żyda"!
PaySafeCard 200 zł + Letnia wyprzedaż = Profit w kolekcji gier i czapek w TF2
Odpisz
14 lipca 2017, 14:20
Dokładnie jak moja mama. Najgorsze jest to, że jedyny sklep e którym można psc kupić jest na przeciwko sklepu mojej mamy
Odpisz
14 lipca 2017, 14:18
Albo że bedo pinóndze kradły
Odpisz
14 lipca 2017, 14:13
Same xd
Odpisz