teoretycznie można by było cofnąć się tylko w czasie a nie przenieść się do przodu. ale skoro tak to musiała by być możliwość powrotu do czasu z którego przybyliśmy więc patrząc na to w ten sposób możliwość powrotu z przeszłości jest przeniesieniem w przód.A co jeżeli czas nie istnieje jako prawo wszechświata tylko człowiek wyznaczył go jako coś co ma miejsce to równe było by z zerem podróży w czasie,lub jeżeli istnieje podróż w przyszłość była by nie możliwa z takiego powodu że przyszłość nie istnieje bo każda chwila dzieję się w przeszłości nawet pisanie tego słowa stało się przeszłością po pierwszej literze. tak naprawdę istnieję tylko przeszłość człowiek odbiera zjawiska trochę wolniej więc potrzebuje milionowej sekundy by jego mózg dostał informacje więc podsumowując mój wywód przyszłość nie istnieje tak samo jak teraźniejszość istnieje tylko przeszłość mnie lub bardziej odległa.
Pamiętaj zacząłeś to czytać w przeszłości każda twoja myśl stała się przeszłością więc to tylko potwierdzenie tego co mówię
@Miguelp: przeszłość już się odbyła a więc wiesz czego można się spodziewać sytuacja komplikowała by w przypadku przenoszenia się w czasie do przodu ponieważ go jeszcze nie ma,każdy człowiek ją tworzy a więc twoje przeniesienie się do przodu ją zmieni więc gdy tylko wrócisz do swojego czasu przyszłość którą widziałeś pod czas tej podróży może diametralnie się zmienić
@Davido: Teoria wielu czasów (Teoria strun)mówi że jeden obiekt istnieje w wielu czasach ale musi istnieć wymiar w którym przyszłość już nie ma miejsca
@Miguelp: ale czym ona jest z góry określonym punktem czy wolną księgą w której to ty tworzysz nową historię bo skoro ta istnieje czas który jest tym który nie ma prawa mieć następnego rozdziału.Skoro istnieje przyszłość to żadna myśl nie jest tak naprawdę twoja tylko miliardów takich
@Miguelp: wszystko co ma śwój początek ma też swój koniec jeżeli nie taki że czas przestanie istnieć o ile w ogóle istnieje będzie to że wszechświat będzie pustką a więc nie będzie istniał sam czas więc to jego koniec i początek
@Miguelp: dobrze więc tak na początku nie było nic nawet czasu przez jedną iskrę pojawiło się to wszystko ale szybko pojawiły się czarne dziury o grawitacji tak potężnej że potrafią wciągać sam czas mimo iż wszechświat jest nieskończenie duży kiedyś zostanie pochłonięty cały z chwilą gdy to się stanie znów nie będzie nic,więc cofamy się do początku
@Matiozowiec: jprdl
nadal budujesz ułomnie zdania ale chyba zrozumiałem o co ci chodzi
nie wiesz czy czas ma początek
ie wiesz też czy ma koniec
to zależy od przyjętego paradygmatu
@Matiozowiec: to sci-fi
nie nauka
nauka nie wie co by sie stalo przy prekosciach nadswietlnych poza paroma rzeczami jak przenikanie przez sb materii (a bliskie predkosxi swiatla sie zdarzaja i nic sie w czasie nie przenosi)
polecam nauczyc sie troche relatywistyki
@Miguelp: kilka faktów
1. osiągnięcie prędkości nad świetlnej jest nie możliwe
2. osiągnięcie prędkości światło lub bardzo podobnej nie gwarantuje przenikania ze sobą obiektów (obiekty który wcześniej przez siebie nie przenikały nagle nie zaczną tego robić
3.prędkość światła lub podobna sprawia że obiekt poruszający się z tą prędkością odczuwa czas inaczej o wiele wolniej
tyle z tego co wiadomo teraz moja teoria
jak wiadomo wszechświat składa się z materii i antymaterii ludzie zbadali w miarę dobrze tylko właściwości materii na to miast czarna materia pozostaje nie zbadana ponieważ przenika przez wszystko
więc jest możliwe że to właśnie ona przenosi się w czasie a my nawet o tym nie wiemy
@Matiozowiec: 1. to raczej oczywiste
w końcu czas staje się wtedy ujemny
to były luźne rozważania
2. psst czasem reakcje nukleosyntezy nie zachodzą bo cząstka tuneluje nie tylko przez barierę culombowską ale też przez barierę związaną z samą materialnością jądra
przy prędkościach relatywistycznych dzieją się takie rzeczy że do obiektu nie dociera informacja o zderzeniu dostatecznie szybko by zatrzymać obiekt
3. nie rozumiesz transformacji Lorentza
to nie pozwala na cofanie się w czasie
to jedynie spowalnia czas
ale jak podstawisz pod równanka v > c to się śmieszne rzeczy dzieją i czas jest ujemny
ale ty wiesz że antymateria i ciemna materia to dwie różne nie związane ze sobą rzeczy, prawda?
@Matiozowiec: Nie widzimy czasu, bo czas nie istnieje, natomiast widzimy jego efekty jak np. starzenie się, a człowiek się starzeje w różnych miejscach we wszechświecie inaczej, bo na upływ "czasu" wpływa np. grawitacja, przez to dylatacja czasu może zostać odebrana jako trochę upośledzone przeniesienie się do przyszłości, bo raczej bym to nazwał spowolnieniem czasu w maszynie poruszającej się z taką i taką prawdkoscia, bo poza nią czas biegnie jak biegł. Czas jest względny, bo nie dość, że nie istnieje, bo człowiek go wymyślił obserwując jego efekty, to jeszcze jego efekty są inne w różnych wypadkach, zatem jest że tak powiem na tyle elastyczny by być względnym, natomiast pewien jestem, że w przyszłość znajdzie się sposób na podróże w czasie albo przynajmniej jego spowolnienie tudzież przyspieszenie
@Kejdzej: Zaraz, ale skoro materia istnieje w określonej przestrzeni i czasie, to czy człowiek, jako zbudowany z materii, może istnieć w teraźniejszości i przyszłości jednocześnie?
@Deprecha: Jeśli zabiera ze sobą materię z przyszłości do przeszłości, to po prostu część materii zostaje zduplikowana w czasie przeszłym, a znika z czasu przyszłego. Gdzie i tak w końcu się pojawi, gdy przeminie ten czas.
@Kejdzej: Nawet w próżni kosmicznej są jakieś tam atomy, jak wytniemy nagle część atomów, o znacznie większej koncentracji niż w kosmosie, to co się stanie z tą dziurą? Inne atomy na nie nastąpią? I co, powietrze się rozrzedzi? I co z tymi atomami na miejscu teleportacji? Ścieśnią się? A jak w tym miejscu będzie stało ciało stałe, to co? Ścieśnią się bardziej? I co z tymi teleportowanymi atomami? Nie wymieszają się? Skąd będą wiedziały, które należą do której materii?
@Deprecha: Powietrze wokół wypełni miejsce próżni, przez co będzie nieco bardziej rozrzedzone. Na miejscu z kolei się ścieśni, kiedy wejdzie tam człowiek i je "rozepcha". Chyba tak by mniej więcej było.
@Deprecha: Od punktu (środek ciała człowieka, do którego się teleportowaliśmy) na zewnątrz (wszędzie wokoło, brudząc flakami ściany i podłogę). I nie byłoby to tak o, tylko w wyniku wyparcia jednej materii drugą.
@Kejdzej: No jak od środka? To podczas teleportacji musielibyśmy się zmniejszyć, żeby się do tego środka zmieść, a nic się nam przy tym zmniejszaniu i późniejszym powiększaniu nie stanie?
@Deprecha: Eksplozja wystąpi po prostu w wielu punktach, wzdłuż całego ciała. I nie będzie jakaś efektywna. Może rozerwanie to lepsze słowo na opisanie tego domniemanego zjawiska.
@Deprecha: Ciężko mi to obrać w słowa :/
Męczysz mój umysł, ale to dobrze. Jak się męczy to znaczy, że się rozwija.
Chodziło mi o to, że tam, gdzie wciśnie się kawałek palca, tam będzie jedna mała eksplozja, a tam, gdzie wciśnie się kolano jeszcze inna. I tak w każdym punkcie ciała, mnóstwo małych eksplozji.
@Kejdzej: Nie, raczej wbrew wszelkiemu rozsądkowi próbuję nie iść spać. Zadawanie głupich pytań na mądre tematy to moje hobby i wizytówka wśród nauczycieli. Idzie Ci znacznie lepiej niż większości z nich.
@Deprecha: Pewnie dlatego nigdy nie będę nauczycielem. Nie żeby mi na tym kiedykolwiek zależało. Czemu nie chcesz iść spać? I czemu rozmawiamy w komentarzach?
Komentarze
Odśwież13 października 2017, 14:10
teoretycznie można by było cofnąć się tylko w czasie a nie przenieść się do przodu. ale skoro tak to musiała by być możliwość powrotu do czasu z którego przybyliśmy więc patrząc na to w ten sposób możliwość powrotu z przeszłości jest przeniesieniem w przód.A co jeżeli czas nie istnieje jako prawo wszechświata tylko człowiek wyznaczył go jako coś co ma miejsce to równe było by z zerem podróży w czasie,lub jeżeli istnieje podróż w przyszłość była by nie możliwa z takiego powodu że przyszłość nie istnieje bo każda chwila dzieję się w przeszłości nawet pisanie tego słowa stało się przeszłością po pierwszej literze. tak naprawdę istnieję tylko przeszłość człowiek odbiera zjawiska trochę wolniej więc potrzebuje milionowej sekundy by jego mózg dostał informacje więc podsumowując mój wywód przyszłość nie istnieje tak samo jak teraźniejszość istnieje tylko przeszłość mnie lub bardziej odległa.
Pamiętaj zacząłeś to czytać w przeszłości każda twoja myśl stała się przeszłością więc to tylko potwierdzenie tego co mówię
Odpisz
13 października 2017, 18:23
@Matiozowiec: Najlepsze w tym wszystkim jest to że jak na razie powstał tylko wechikuł czasu do przyszłości, a nie do przeszłości :v
Odpisz
14 października 2017, 16:33
@Matiozowiec: Raczej bym powiedział, że istnieje i przyszłość i przeszłość, ale masz mózg jest w stanie widzieć tylko to drugie
Odpisz
14 października 2017, 23:13
@Matiozowiec: jeśli można w tył to w przód też bo przeszłość jesy tak samo niezdefiniowana jak przyszłość
Odpisz
16 października 2017, 15:01
@Miguelp: przeszłość już się odbyła a więc wiesz czego można się spodziewać sytuacja komplikowała by w przypadku przenoszenia się w czasie do przodu ponieważ go jeszcze nie ma,każdy człowiek ją tworzy a więc twoje przeniesienie się do przodu ją zmieni więc gdy tylko wrócisz do swojego czasu przyszłość którą widziałeś pod czas tej podróży może diametralnie się zmienić
Odpisz
16 października 2017, 15:02
@Davido: Teoria wielu czasów (Teoria strun)mówi że jeden obiekt istnieje w wielu czasach ale musi istnieć wymiar w którym przyszłość już nie ma miejsca
Odpisz
16 października 2017, 15:04
by przenieść się do przyszłości wystarczy poczekać ale mi nie chodziło o tak krótkie odcinki czasu tylko o miliony lat
Odpisz
16 października 2017, 15:35
@Matiozowiec: Ale można sie przenieś nawet 100 lat w miniutę.
Odpisz
16 października 2017, 17:27
a w jaki sposób nie licząc wykorzystania pola grawitacyjnego czarnej dziury
Odpisz
16 października 2017, 17:34
@Matiozowiec: Wystarczy podróżować z odpowiednią prędkością
Odpisz
16 października 2017, 19:19
@Matiozowiec: nie
przeszlosc jest przyszloscia dla innego pkt i tes jest niezdefiniowama
Odpisz
16 października 2017, 23:33
tylko że żadna maszyna nie jest w stanie jechać z taką prędkością
Odpisz
16 października 2017, 23:34
@Miguelp: ale musi istnieć jeden punkt w którym przeszłość już nie ma prawa istnieć
Odpisz
16 października 2017, 23:35
@Matiozowiec: nie musi
Odpisz
16 października 2017, 23:40
@Miguelp: ale czym ona jest z góry określonym punktem czy wolną księgą w której to ty tworzysz nową historię bo skoro ta istnieje czas który jest tym który nie ma prawa mieć następnego rozdziału.Skoro istnieje przyszłość to żadna myśl nie jest tak naprawdę twoja tylko miliardów takich
Odpisz
16 października 2017, 23:44
@Matiozowiec: sparafrazuj bo skróty myślowe z brakiem interpunkcji powodują że nie mam pojęcia co napisałeś
Odpisz
16 października 2017, 23:45
@Miguelp: wszystko co ma śwój początek ma też swój koniec jeżeli nie taki że czas przestanie istnieć o ile w ogóle istnieje będzie to że wszechświat będzie pustką a więc nie będzie istniał sam czas więc to jego koniec i początek
Odpisz
16 października 2017, 23:50
@Miguelp: dobrze więc tak na początku nie było nic nawet czasu przez jedną iskrę pojawiło się to wszystko ale szybko pojawiły się czarne dziury o grawitacji tak potężnej że potrafią wciągać sam czas mimo iż wszechświat jest nieskończenie duży kiedyś zostanie pochłonięty cały z chwilą gdy to się stanie znów nie będzie nic,więc cofamy się do początku
Odpisz
16 października 2017, 23:50
@Matiozowiec: jprdl
nadal budujesz ułomnie zdania ale chyba zrozumiałem o co ci chodzi
nie wiesz czy czas ma początek
ie wiesz też czy ma koniec
to zależy od przyjętego paradygmatu
Odpisz
16 października 2017, 23:54
@Miguelp: przepraszam jeżeli za bardzo chdzę w koło tematu zamiast powiedzieć wprost ale jestem trochę zmęczony
Odpisz
17 października 2017, 00:00
@Matiozowiec: no piszesz co chwila o czyms innym xd
Odpisz
17 października 2017, 08:33
@Matiozowiec: No ale wiadomo że takowy mógłby istnieć :v
Odpisz
17 października 2017, 13:37
tylko że by to było możliwe potrzeba osiągnąć prędkość podobną do prędkości światła
Odpisz
17 października 2017, 14:09
@Matiozowiec: to sci-fi
nie nauka
nauka nie wie co by sie stalo przy prekosciach nadswietlnych poza paroma rzeczami jak przenikanie przez sb materii (a bliskie predkosxi swiatla sie zdarzaja i nic sie w czasie nie przenosi)
polecam nauczyc sie troche relatywistyki
Odpisz
17 października 2017, 14:45
@Miguelp: kilka faktów
1. osiągnięcie prędkości nad świetlnej jest nie możliwe
2. osiągnięcie prędkości światło lub bardzo podobnej nie gwarantuje przenikania ze sobą obiektów (obiekty który wcześniej przez siebie nie przenikały nagle nie zaczną tego robić
3.prędkość światła lub podobna sprawia że obiekt poruszający się z tą prędkością odczuwa czas inaczej o wiele wolniej
tyle z tego co wiadomo teraz moja teoria
jak wiadomo wszechświat składa się z materii i antymaterii ludzie zbadali w miarę dobrze tylko właściwości materii na to miast czarna materia pozostaje nie zbadana ponieważ przenika przez wszystko
więc jest możliwe że to właśnie ona przenosi się w czasie a my nawet o tym nie wiemy
Odpisz
17 października 2017, 14:49
@Matiozowiec: Znaczy zakeży o ile chcesz się przenieść :v
Odpisz
Edytowano - 17 października 2017, 14:51
tak naprawdę przy obecnej technologi możemy tylko marzyć o takich podróżach ponieważ nic na razie nic nie jest w stanie osiągnąć takich prędkości
Odpisz
17 października 2017, 18:57
@Matiozowiec: 1. to raczej oczywiste
w końcu czas staje się wtedy ujemny
to były luźne rozważania
2. psst czasem reakcje nukleosyntezy nie zachodzą bo cząstka tuneluje nie tylko przez barierę culombowską ale też przez barierę związaną z samą materialnością jądra
przy prędkościach relatywistycznych dzieją się takie rzeczy że do obiektu nie dociera informacja o zderzeniu dostatecznie szybko by zatrzymać obiekt
3. nie rozumiesz transformacji Lorentza
to nie pozwala na cofanie się w czasie
to jedynie spowalnia czas
ale jak podstawisz pod równanka v > c to się śmieszne rzeczy dzieją i czas jest ujemny
ale ty wiesz że antymateria i ciemna materia to dwie różne nie związane ze sobą rzeczy, prawda?
Odpisz
26 października 2017, 16:39
@Miguelp: Tak
Odpisz
26 października 2017, 18:44
@Matiozowiec: tak?
Odpisz
29 października 2017, 16:08
@Miguelp: tak
Odpisz
29 października 2017, 16:31
@Matiozowiec: ale co tak?
Odpisz
3 listopada 2017, 20:53
@Miguelp: wiem że to nie to samo
Odpisz
3 listopada 2017, 20:59
@Matiozowiec: ok
Odpisz
15 kwietnia 2018, 19:05
@Matiozowiec: głębokie
Odpisz
17 lipca 2020, 01:21
@Matiozowiec: Nie widzimy czasu, bo czas nie istnieje, natomiast widzimy jego efekty jak np. starzenie się, a człowiek się starzeje w różnych miejscach we wszechświecie inaczej, bo na upływ "czasu" wpływa np. grawitacja, przez to dylatacja czasu może zostać odebrana jako trochę upośledzone przeniesienie się do przyszłości, bo raczej bym to nazwał spowolnieniem czasu w maszynie poruszającej się z taką i taką prawdkoscia, bo poza nią czas biegnie jak biegł. Czas jest względny, bo nie dość, że nie istnieje, bo człowiek go wymyślił obserwując jego efekty, to jeszcze jego efekty są inne w różnych wypadkach, zatem jest że tak powiem na tyle elastyczny by być względnym, natomiast pewien jestem, że w przyszłość znajdzie się sposób na podróże w czasie albo przynajmniej jego spowolnienie tudzież przyspieszenie
Odpisz
8 października 2017, 19:08
Tak było, nie zmyślam
Odpisz
8 października 2017, 20:37
@Airot: 100% scam [NO LEGIT]
Odpisz
13 października 2017, 13:31
@Airot:
Odpisz
14 października 2017, 10:58
@Lunka2015:
Odpisz
8 października 2017, 19:05
Po tym tytule dostałem raka
Odpisz
8 października 2017, 19:12
Spokojnie, ktoś z przyszłości wkrótce dostarczy lek na raka :V
Odpisz
8 października 2017, 19:22
@Kejdzej: Zaraz, ale skoro materia istnieje w określonej przestrzeni i czasie, to czy człowiek, jako zbudowany z materii, może istnieć w teraźniejszości i przyszłości jednocześnie?
Odpisz
8 października 2017, 19:27
@Deprecha: Jeśli zabiera ze sobą materię z przyszłości do przeszłości, to po prostu część materii zostaje zduplikowana w czasie przeszłym, a znika z czasu przyszłego. Gdzie i tak w końcu się pojawi, gdy przeminie ten czas.
Odpisz
8 października 2017, 19:32
@Kejdzej: A jak ta materia zniknie to nie będzie dziury? Co się stanie jak zrobimy dziurę w materii?
Odpisz
8 października 2017, 19:34
@Deprecha: A czemu miałaby być dziura? I tak większość wszechświata to pustka, trochę więcej pustki nie powinno mu zaszkodzić.
Odpisz
8 października 2017, 19:43
@Kejdzej: Nawet w próżni kosmicznej są jakieś tam atomy, jak wytniemy nagle część atomów, o znacznie większej koncentracji niż w kosmosie, to co się stanie z tą dziurą? Inne atomy na nie nastąpią? I co, powietrze się rozrzedzi? I co z tymi atomami na miejscu teleportacji? Ścieśnią się? A jak w tym miejscu będzie stało ciało stałe, to co? Ścieśnią się bardziej? I co z tymi teleportowanymi atomami? Nie wymieszają się? Skąd będą wiedziały, które należą do której materii?
Odpisz
8 października 2017, 20:01
@Deprecha: Powietrze wokół wypełni miejsce próżni, przez co będzie nieco bardziej rozrzedzone. Na miejscu z kolei się ścieśni, kiedy wejdzie tam człowiek i je "rozepcha". Chyba tak by mniej więcej było.
Odpisz
8 października 2017, 21:00
@Kejdzej: A jak trafi gdzieś, gdzie akurat będzie coś innego niż powietrze? Np. inny człowiek?
Odpisz
8 października 2017, 21:03
@Deprecha: To go rozerwie od środka, proste
Odpisz
8 października 2017, 21:04
@Deprecha: Mi się wydaje że to było tak samo jak z podróżaki w czasie w przyszłość bo one isnieją :v
Odpisz
8 października 2017, 21:16
@Kejdzej: A eksplozja nie jest przypadkiem od punktu na zewnątrz? Co byłoby tym punktem? Nie może przecież rozerwać się se o tak o.
Odpisz
8 października 2017, 21:27
@Deprecha: Od punktu (środek ciała człowieka, do którego się teleportowaliśmy) na zewnątrz (wszędzie wokoło, brudząc flakami ściany i podłogę). I nie byłoby to tak o, tylko w wyniku wyparcia jednej materii drugą.
Odpisz
8 października 2017, 21:44
@Kejdzej: No jak od środka? To podczas teleportacji musielibyśmy się zmniejszyć, żeby się do tego środka zmieść, a nic się nam przy tym zmniejszaniu i późniejszym powiększaniu nie stanie?
Odpisz
8 października 2017, 21:47
@Deprecha: Eksplozja wystąpi po prostu w wielu punktach, wzdłuż całego ciała. I nie będzie jakaś efektywna. Może rozerwanie to lepsze słowo na opisanie tego domniemanego zjawiska.
Odpisz
8 października 2017, 21:48
@Kejdzej: Jak w kilku punktach? Znaczy tu rozerwie, tu rozerwie, a tu nie? Dlaczego? To już prędzej po całości.
Odpisz
8 października 2017, 21:50
@Deprecha: Ciężko mi to obrać w słowa :/
Męczysz mój umysł, ale to dobrze. Jak się męczy to znaczy, że się rozwija.
Chodziło mi o to, że tam, gdzie wciśnie się kawałek palca, tam będzie jedna mała eksplozja, a tam, gdzie wciśnie się kolano jeszcze inna. I tak w każdym punkcie ciała, mnóstwo małych eksplozji.
Odpisz
8 października 2017, 21:54
@Kejdzej: Ale jak gdzieś są punkty to gdzieś indziej musi być przerwa między tymi punktami. Skąd ta przerwa?
Odpisz
8 października 2017, 21:55
@Deprecha: Przerwa została utworzona, jak wcisnęliśmy tam na siłę do środka inne ciało w wyniku teleportacji.
Odpisz
8 października 2017, 21:57
@Deprecha: Nudzi Ci się, prawda?
Odpisz
8 października 2017, 22:15
@Kejdzej: Nie, raczej wbrew wszelkiemu rozsądkowi próbuję nie iść spać. Zadawanie głupich pytań na mądre tematy to moje hobby i wizytówka wśród nauczycieli. Idzie Ci znacznie lepiej niż większości z nich.
Odpisz
8 października 2017, 22:17
@Deprecha: Pewnie dlatego nigdy nie będę nauczycielem. Nie żeby mi na tym kiedykolwiek zależało. Czemu nie chcesz iść spać? I czemu rozmawiamy w komentarzach?
Odpisz
8 października 2017, 22:26
@Kejdzej: Chce iść spać, tylko szkoda mi kończyć zabawę, którą notabene zepsułeś budząc we mnie mieszane uczucia.
Odpisz
8 października 2017, 22:28
@Deprecha: Mieszane uczucia? Jakie uczucia się w Tobie mieszają? Muszą być co najmniej dwa, by można było mówić o mieszaniu. Potrafisz je nazwać?
Odpisz
13 października 2017, 13:07
@Kejdzej: Wszyscy ludzie żyjemy w tych samych czasach.Gdyby podróże w czasie były możliwe,w przyszlosci nie zobaczylibismy nic.
Odpisz