I co wtedy zrobisz?

Chyba zapiszę na odwyk.

@GupieKonto: albo tlen! to najgorsza trucizna i na dodatek jesteśmy od niej uzależnieni!!! podaj mi chodź jedną osobę która nie umrze przez niego!!!111

@kot_astronauta: Coraz więcej dowiaduje się o świecie. Żyję w środowisku które ciągle mnie uzależnia od jakichś głupich rzeczy...Gorzej od marichuanen, czy jak się tam pisze. Krew, tlen...Nie wiem jeszcze jak ze słońcem, ale życie sobie chyba też ograniczę. Co za dużo to niezdrowo.

@DziwnyPan: i to jaka mleczna Milka albo Wedel z orzechami

@ruzwelt1: Ani Milka, ani Wedel. Przynajmniej tam gdzie ja oddaję. Nawet nazwy nie pamiętam, ale jakaś zwykła. Chociaż raz mi się trafiła kokosowa i muszę przyznać, że jest bardzo dobra ;)

@iger3: dokładnie, ja raz byłem to dostałem kilka czekolad firmy noname, ale zajebiste były i też miałem kokosową

@iger3: zawsze mnie to zastanawiało, jakie to uczucie ? coś boli, igły są jakieś grube, tracisz przytomność ?

@benek10: .

@benek10: Nie są takie bardzo grube, tylko na 15 cm ;D :D :D Jeśli dzień wcześniej odpowiednio się będziesz odżywiał, nie pił, nie palił, to myślę, że nic nie powinno się dziać ;) Tylko trzeba pamiętać o wadze. Musisz ważyć ponad 50 kg by móc oddać krew. Nie należy też się stresować ;) Samo uczucie oddawania krwi jest dziwne, tzn. krew wychodzi Ci z żyły i jest to dziwne uczucie, ale nie boli ;) Zaufaj pielęgniarkom, one wiedzą co mają robić ;) Ogólnie by oddać krew, wcześniej trzeba wypełnić kwestionariusz, zrobić badanie krwi, czyli pobiorą trochę twojej krwi do badań, przebada Cię lekarz. I na końcu jak Cię będzie badał lekarz, to powie, czy możesz, czy też nie możesz oddać krwi. Nieprzyjemne może być tylko wbijanie igły w żyłę, ale nie boli, polecam ;D

@RussianVodka: Czyli w końcu zar*cha?

@PepeTheCrusader: czyli przez oddanie krwi zar*chasz

@kot_astronauta: Albo będziesz wyru**any.

@creeper_girl: tego nie przemyślałem...

@GooseApocalypsE: najlypiej łod razu szyść