@Miguelp: No nie bardzo pasuje, bo suffragium to z łaciny głos wyborczy, stąd sufrażystki byłyby tymi, które domagają się prawa do głosowania w wyborach.
Mnie najbardziej pasuje określenie equalist i equalism jako ruch, który nie działa jedynie na rzecz kobiet, ale ogólnie przeciwko dyskryminacji płci, ale tak jak po angielsku i w innych językach to jakoś brzmi, tak jakoś dziwnie mi brzmi ekwalizm, ale może z każdym określeniem nowych pojęć tak było i jakoś przyjdzie się przyzwyczaić.
@Nanook: W sumie to bardzo ładne określenie. Choć co prawda jest dużo szerze niż pojęcie feminizmu, który skupia się na kobietach, ale absolutnie mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, bo przecież płeć męska również doświadcza niesprawiedliwości tego świata.
@FeedorMid1: Islam nie wyzwala kobiet, ale chrześcijaństwo je dyskryminuje. Jak wytłumaczysz dziewczynce, że ze względu na swoją płeć nie może być ministrantką? Kobiety w chrześcijaństwie nie mogą pełnić większości funkcji.
@Windows_10: ja byłam ministrantką bo to było małe miasto i za je bisty ksiądz (jedyny jakiego spotkałam który był ok) nawet kiedyś widziałam go w wiadomościach jak było pogotowie duszpasterskie (coś takiego) i miał auto z Lordem Vaderem :v
@Psyho: Ok, rozumiem, czasami wyjątki się zdarzają i dziewczynka może zostać dopuszczona. Ale w wielu, wielu przypadkach nawet nie ma o tym mowy. No i kobieta w żadnym wypadku nie zostanie księdzem. Cieszę się, że ksiądz pozwolił Ci zostać ministrantką, ale mi chodziło o większość.
@Windows_10: Ale mówisz ciągle tylko o katolicyzmie, nie? Bo w takim kościele ewangelistów kobiety mogą być księżmi. Poniżej dowód w postaci zdjęcia pań biskupów z Szwecji
@Windows_10: U nas? W Polsce też są kobiety ksieża :v Po prostu te odlamy chrześcijaństwa nie są u nas tak popularne jak katolicyzm, który sam sobie wymyślił tego typu ograniczenia
wiem, że w Polsce są inne kościoły, ale nie wszędzie są. po prostu katolicyzm jest strasznie ograniczony i w kościele katolickim nie ma miejsca dla kobiet (nie mówię o wyjątkach)
Najśmieszniejsze jest to, że znaczna część dzisiejszego społeczeństwa jest feministkami i feministami, ale znaczenie tego słowa zostało tak spaczone, że często o tym nie wiedzą. Wszak sam feminizm mówił tylko o równości, którą moim zdaniem już mamy w naszym kraju. Nie chodzi o to by wywyższać kobiety, nie o to by powtarzać faceci to świnie, ani o obnażanie sutków w miejscach publicznych, bo "faceci mogą". Jedyne do czego dążył feminizm to takie same zarobki (oczywiście na takich samych warunkach) oraz równe prawa. To przykre, że dziś definicja ideologii, w której większość z nas jest wychowywana została tak pejoratywnie nacechowana z powodu kilku głupich wariatek, mając ból życia, bo tak
Komentarze
Odśwież31 grudnia 2017, 14:24
Ekhu ekhu. Są feministki, które się do tego odnoszą i z tym walczą, ale zasada jest taka, że 'kto ma najmniej do powiedzenia, krzyczy najgłośniej'.
Odpisz
3 stycznia 2018, 12:32
@DankMeme: Powinny więc przestać nazywać się feministkami, bo ta łatka jest zbyt zniszczona, aby normalni ludzie się tak nazywali
Odpisz
3 stycznia 2018, 14:15
@PolonezSSJ1: To znajdź nam lepsze określenie.
Odpisz
4 stycznia 2018, 01:15
może trochę starsze - sufrażystki
Odpisz
4 stycznia 2018, 07:46
@Miguelp: Sufrażystki walczyły o prawa kobiet do głosu, a nie ogólnie o prawa kobiet. Aczkolwiek nazwanie ich tak nie byłoby złe.
Odpisz
4 stycznia 2018, 08:51
@DankMeme: moznaby redefiniowac to slowo
jest bliskie znaczeniowo
Odpisz
4 stycznia 2018, 18:44
@Miguelp: No nie bardzo pasuje, bo suffragium to z łaciny głos wyborczy, stąd sufrażystki byłyby tymi, które domagają się prawa do głosowania w wyborach.
Mnie najbardziej pasuje określenie equalist i equalism jako ruch, który nie działa jedynie na rzecz kobiet, ale ogólnie przeciwko dyskryminacji płci, ale tak jak po angielsku i w innych językach to jakoś brzmi, tak jakoś dziwnie mi brzmi ekwalizm, ale może z każdym określeniem nowych pojęć tak było i jakoś przyjdzie się przyzwyczaić.
Odpisz
4 stycznia 2018, 20:25
@Nanook: tak ale jednak pierwsze feiministki to byly sufrazystki
pojecie to wymagaloby redefinicji
Odpisz
4 stycznia 2018, 21:23
@Nanook: W sumie to bardzo ładne określenie. Choć co prawda jest dużo szerze niż pojęcie feminizmu, który skupia się na kobietach, ale absolutnie mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, bo przecież płeć męska również doświadcza niesprawiedliwości tego świata.
Odpisz
31 grudnia 2017, 15:04
Najlepsze są feministki które mówią, że chrześcijaństwo dyskryminuje kobiety, a islam jest ich wyzwoleniem
Odpisz
3 stycznia 2018, 10:00
@FeedorMid1: Żadne normalne feministki tak nie mówią. Nie przypisuj im swoich słów.
Odpisz
3 stycznia 2018, 10:12
@FeedorMid1: Islam nie wyzwala kobiet, ale chrześcijaństwo je dyskryminuje. Jak wytłumaczysz dziewczynce, że ze względu na swoją płeć nie może być ministrantką? Kobiety w chrześcijaństwie nie mogą pełnić większości funkcji.
Odpisz
3 stycznia 2018, 10:17
@Windows_10: To dotyczy tylko katolicyzmu. Inne wyznania w większości dopuszczają kobiety do służby duchowej.
Odpisz
3 stycznia 2018, 11:17
@Windows_10: ja byłam ministrantką bo to było małe miasto i za je bisty ksiądz (jedyny jakiego spotkałam który był ok) nawet kiedyś widziałam go w wiadomościach jak było pogotowie duszpasterskie (coś takiego) i miał auto z Lordem Vaderem :v
Odpisz
3 stycznia 2018, 14:17
@Windows_10: Ja tam byłam ministrantem :v Ale fakt, że księdzem zostać nie możemy. Bo sobie wymyślili wielcy pradawni, tak samo jak celibat.
Odpisz
3 stycznia 2018, 16:22
@Nanook: No w katolicyzmie i prawosławiu nie mogą czyli w przynajmniej większości ludności chrześcijańskiej
Odpisz
3 stycznia 2018, 17:59
@Windows_10: w kościele obok mojej starej podstawówki dziewczyny mogły być "bielankami" czy jakoś tak. Taki damski ministrant.
Odpisz
3 stycznia 2018, 19:21
@Psyho: Ok, rozumiem, czasami wyjątki się zdarzają i dziewczynka może zostać dopuszczona. Ale w wielu, wielu przypadkach nawet nie ma o tym mowy. No i kobieta w żadnym wypadku nie zostanie księdzem. Cieszę się, że ksiądz pozwolił Ci zostać ministrantką, ale mi chodziło o większość.
Odpisz
Edytowano - 3 stycznia 2018, 19:27
@Windows_10: Ale mówisz ciągle tylko o katolicyzmie, nie? Bo w takim kościele ewangelistów kobiety mogą być księżmi. Poniżej dowód w postaci zdjęcia pań biskupów z Szwecji
Odpisz
3 stycznia 2018, 20:46
Wiem, raz słyszałam o kobiecym księdzu (eee jak to brzmi) w kościele angielskim. Po prostu u nas jest to takie ograniczone...
Odpisz
3 stycznia 2018, 20:55
@Windows_10: U nas? W Polsce też są kobiety ksieża :v Po prostu te odlamy chrześcijaństwa nie są u nas tak popularne jak katolicyzm, który sam sobie wymyślił tego typu ograniczenia
Odpisz
3 stycznia 2018, 21:10
wiem, że w Polsce są inne kościoły, ale nie wszędzie są. po prostu katolicyzm jest strasznie ograniczony i w kościele katolickim nie ma miejsca dla kobiet (nie mówię o wyjątkach)
Odpisz
3 stycznia 2018, 21:31
@Windows_10: Franciszek się ostatnio na ten temat wypowiadał, poszukaj i poczytaj jeśli cię to interesuje ;)
Odpisz
4 stycznia 2018, 00:53
@Windows_10: chodziło mi też o łamanie standardów - czy ktoś się przejął tym że dzieczyny były ministrantkami, nie - nikt nie był oburzony
Odpisz
3 stycznia 2018, 18:48
Najśmieszniejsze jest to, że znaczna część dzisiejszego społeczeństwa jest feministkami i feministami, ale znaczenie tego słowa zostało tak spaczone, że często o tym nie wiedzą. Wszak sam feminizm mówił tylko o równości, którą moim zdaniem już mamy w naszym kraju. Nie chodzi o to by wywyższać kobiety, nie o to by powtarzać faceci to świnie, ani o obnażanie sutków w miejscach publicznych, bo "faceci mogą". Jedyne do czego dążył feminizm to takie same zarobki (oczywiście na takich samych warunkach) oraz równe prawa. To przykre, że dziś definicja ideologii, w której większość z nas jest wychowywana została tak pejoratywnie nacechowana z powodu kilku głupich wariatek, mając ból życia, bo tak
Odpisz
31 grudnia 2017, 16:09
Ale na garnuszku taty to im nie przeszkadza
Odpisz
31 grudnia 2017, 14:35
ZJEBministki
Odpisz