Ostatnio byłem na pogrzebie jakiegoś wuja, co go nigdy na oczy nie widziałem. Każdy się dziwi "ależ ja to urosłem". A jak się pytam matki kto to, to dostaje odpowiedź, którą odbieram mniej więcej tak: "to jest wujek X, którego nie znasz, brat wujka Y, którego nie znasz, syn wujka Z, którego też nie znasz. No nie mów, że nie kojarzysz".
Komentarze
Odśwież22 sierpnia 2018, 21:52
Znam to.
Odpisz
22 sierpnia 2018, 17:40
mam tak czasem z pielęgniarką która były przy moim porodzie
Odpisz
22 sierpnia 2018, 18:37
@benek10: Jak twoja rodzina utrzymuje z nią kontak TYLKO dlatego że była przy porodzie, to wiedz że to nie wydaję się normalne.
Odpisz
22 sierpnia 2018, 19:17
@Marubir: nie, to znajoma mojego taty, znali sie długo przed moim porodem
Odpisz
22 sierpnia 2018, 19:50
@benek10: To zmienia postać rzeczy.
Odpisz
22 sierpnia 2018, 18:44
Ostatnio byłem na pogrzebie jakiegoś wuja, co go nigdy na oczy nie widziałem. Każdy się dziwi "ależ ja to urosłem". A jak się pytam matki kto to, to dostaje odpowiedź, którą odbieram mniej więcej tak: "to jest wujek X, którego nie znasz, brat wujka Y, którego nie znasz, syn wujka Z, którego też nie znasz. No nie mów, że nie kojarzysz".
Odpisz
22 sierpnia 2018, 17:43
nigdy mi się nie zdarza
Odpisz
16 sierpnia 2018, 15:00
Tak bardzo prawdziwe
Odpisz
16 sierpnia 2018, 14:42
Miałem tak tydzień temu. Podobno była to moja opiekunka
Odpisz