Zawiedziony kitku

Ja swojemu tylko pomagałem ją uśmiercić.

@Sputnik: Mój przynosił już martwą, ale nie zaczynał jeść bez pochwały ode mnie

ja w takim takim momencie zaczynam r*chać psa

@Revan_PL: W trakcie aktu defekacji?

Hej ja też tak robię! To bardzo ważne dla budowania relacji z kotem. Jeżeli kot cię kocha (tak... Te chamskie kulki sierści mają jakieś tam uczucia xD) to przynosi ci mysz, bo uważa cię za niezdolnego do polowania. Wtedy oczekuje, że ją zjesz. Albo po prostu jest dumny ze zdobyczy xd Wtedy pochwalenie i pogłaskanie takiego kota daje mu satysfakcję i pogłębia więzi między Sierściuchem a tobą.
#madkakociarahere

@PsychoKucykZFabrykiTeczy: Wiem i bardzo starałam się budować tę więź i nie rozumiałam osób które wyrzucają myszy lub inne kocie zdobycze bo według mnie to w jakiś sposób je uraża i tracą poczucie bezpieczeństwa. Robią coś dla nas i troszczą się o nas na swój sposób i nie rozumieją naszej reakcji kiedy wyrzucamy zdobycz

Wywalenie albo zignorowanie zdobyczy to najgorsza rzecz dla kota. Tylko raz wywaliłam zdobycz mojego kota, bo był to sporych rozmiarów szczur. To dla jej dobra

@PsychoKucykZFabrykiTeczy: Ja jeden jedyny raz zabrałam kotu bo kiedyś przyniósł nietoperza

czekaj, co?? Skąd on go wytrzasnął?

@PsychoKucykZFabrykiTeczy: Mam na działce stodołę pozostałą po gospodarstwie i często można tam zobaczyć nietoperza, ale i tak latają pod samym sufitem i nie wiem jak go złapał

@Ananas0104: To lepsze i prawdziwsze niż tamten mem

@Butus: do usług

@TraffiastyBOII: