Tam na pewno poczują się komfortowo

Gdy byłem w liceum, to grupa Niemców, która przybyła do nas w ramach wymiany uczniów, została zabrana na wycieczkę do samego Oświęcimia. Jeżeli ktoś nie wierzy to mogę dać link do artykułu o tej wizycie.

Dobrze im tak

Polska jest pełna takich "przypadkowych" śmieszków, chociażby jak wreczyliśmy niemieckiemu papieżowi album o powstaniu styczniowym gdy do nas przyjechał
pewnie dlatego potem zrezygnował

U nas w gimnazjum:
N: będzie wymiana z Niemcami! Wszystko praktycznie ustalone. Powiem wam tylko, gdzie później będziecie z nimi jeździć [...] I będziecie też razem zwiedzać Muzeum Powstania Warszawskiego.
*tydzień poźniej*
N: wymiany nie będzie, organizatorzy ze strony niemieckiej poczuli się urażeni programem.

II Wojna Światowa to jeszcze nic. U mnie na wymianie jeżdżą do Auschwitz.

Haha, NIEMCY PROSZĘ PANA, Auschwitz! ;D

Ciekawe jak by zareagowali na krzyki Heil Hitler

U mnie na wymianie cały program to bylo Auschwitz i fabryka Schindlera :,)

Spokojnie, przecież wszyscy wiedzą, że wszyscy Niemcy wyjechali na 12 letnie wakacje w 33, a ich terytorium przejęli naziści

Spokojnie. Oni i tak nie wiedzą, że Niemcy walczyły w tej wojnie

A co, mieli im powiedzieć że tego nie było a miliony ludzi nie zginęły przez niemców? Jeśli klasa ma w programie taką wycieczkę to kilku uczniów z wymiany musi ten program także realizować, jaki by nie był.

smutno mi się zrobiło przez to