Jejowi dentyści
Dźwig
Wholesome
A gdzie tytuł?
Smuteczek
Pracowity czas
Plan był dobry
Taka prawda
Never gonna give you up
Ej no ale ja serio pytam
Bazowane na faktach
Ktoś tu nie ogarnia formularzy
Zagięło ją
Zobacz więcej popularnych memów
Kiedy udało wam się skontaktować z duchem zmarłego pradziadka, a ten zamiast was straszyć, czy robić inne rzeczy, które robią duchy w filmach, podaje wam zapomniany rodzinny przepis na bimber i mówi, gdzie ukrył przedwojenne skarby
Komentarze
Odśwież9 listopada 2018, 21:36
Siostra mojego dziadka wywołała w liceum ducha Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Osobiście zamierzam przywołać ducha pradziadka
Odpisz
10 listopada 2018, 00:20
to uważaj. Czasami zamiast kochanego przodka można jakiegoś demona czy innego ch*ja belzebuba przywołać podszywającego się za pradziadka.
Ale jak to zrobisz to ten, opowiedz mi
Odpisz
10 listopada 2018, 00:46
@Maly_modelarz15: Poprzez rytuał dziadów, także powinno się udać
Odpisz
10 listopada 2018, 01:51
...a wtajemnicz mnie w ten rytułał, zaciekawiło mnie to...
Odpisz
Edytowano - 10 listopada 2018, 07:30
Mordo, to ja, twój dziadzia, w niebie jest internet
A tak na serio, opowiedz nam o tym rytuale
Odpisz
10 listopada 2018, 08:20
@Palauball: Jeszcze nie przeprowadzałem i nie znam szczegółów, ale jakoś się nauczę
Odpisz
10 listopada 2018, 09:14
I ściągniesz sobie na głowę jakieś demony które będą cię męczyć resztę krótkiego życia
Odpisz
10 listopada 2018, 11:54
opowiedz o tym jak będzie po wszystkim
Odpisz
10 listopada 2018, 12:02
Jak coś to absolutnie nikt Cie nie namawiał
Odpisz
10 listopada 2018, 12:21
@Palauball: Najwyżej wezwę księdza
Odpisz
10 listopada 2018, 19:00
ksiądz nic ci nie pomoze
Odpisz
10 listopada 2018, 19:35
@BetonowyMur: W tamtym przypadku pomógł
Odpisz
1 października 2020, 11:36
dziadów z Mickiewicza czy prawdziwych?
Odpisz
12 listopada 2020, 19:56
zrobiłeś to? Sory za odlot Ale jestem ciekaw czy jeszcze żyjesz xDDD
Odpisz
22 listopada 2018, 21:01
Obłudnik wezwał duchy!
Odpisz
2 listopada 2018, 02:57
Miałem podobnie. Tylko okazało się żem moim przodkiem był jakiś tatar anon. Miał konia i w ogóle. Cały czas darł ryjca i wywijał szabelką, ale w sumie to śmiesznie było, potańczyliśmy wokół ogniska (przyprowadził swoich koleżków wszyscy darli ryje), zjedliśmy dziczyznę z rożna, spaliliśmy sąsiednią wioskę (i kto jest teraz mądralą KEVIN). Rano okazało się że miałem gorączkę 42°. A potem na dodatek okazało się że naprawdę z jednej linii mam przodka tatara.
Odpisz
1 listopada 2018, 19:09
Zawsze cię kochałem dziadku...
Odpisz