Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Ważne informacje:

  1. Komentarz obrazkowy musi być powiązany z komentowanym obrazkiem
  2. ZABRONIONE są obraźliwe, wulgarne obrazki
  3. ZABRONIONE są obrazki przedstawiające osoby w pozach prowokacyjnych oraz zbliżenia piersi, pośladków i inne treści o podobnym charakterze.

Komentarze

Odśwież
Avatar
Marowak12

16 stycznia 2019, 20:45

Macie jakiś "wzór" na swoją ulubioną postać, tzn cechy, które powinna posiadać postać, żeby stać się waszą ulubioną?

Avatar Ravin

Edytowano - 16 stycznia 2019, 20:52

Nie wiem co mam do doktorów ale zawsze gdy widzę w grze, filmie , serialu itp. Doktora byle jakiego byle by miał tytuł doktor, opcjonalnie fartuch i dobrze by było gdyby był szalona to od razu lubię te postać

Avatar lorax12

Edytowano - 16 stycznia 2019, 20:55

Posiadanie nieludzkich cech wyglądu: Nie koniecznie
Bycie empatyczną osobą dla innych postaci: yes
Bycie edgy: tylko ociupinkę
Bycie niezniszczalnym badassem: niekoniecznie, ale nie pogardzę
Dojrzałość emocjonalna: wypadałoby
Szalona: czasem Chaos jest dobry

I w sumie to chyba tyle

Avatar Piotro165

16 stycznia 2019, 21:14

duma i pewność siebie w każdej sytuacji

Avatar
Meme_guy

16 stycznia 2019, 23:11

Inteligencja, siła, poczucie humoru, zdolności przywódcze i strategiczne, dojrzałość psychiczna i emocjonalna. Taki Joseph Joestar, tylko bardziej poważny.

Avatar Hub130602

16 stycznia 2019, 23:52

@Ravin: Polecam ci medyka z tf2, kitel ma, szalony jest (sprzedał swoją dusze diabłu po czym sprzedał dusze reszcie drużyny by diabeł go ożywił) więc naprawde polecam, ale jego pewnie już znasz.

Avatar CiemnoStrasznieUMnieWDomu

17 stycznia 2019, 02:15

Jeśli jest przedstawicielem płci mądrej z białymi włosami i pochodzi z animu to prawdopodobnie został moim husbandoo od pierwszego wejrzenia, wiem, jestem rakiem tego społeczeństwa i zużywam tlen.

Avatar
Konto usunięte

Edytowano - 18 stycznia 2019, 08:36

Powinna być antagonistą, który ma rację.

Avatar SpencerPootis

18 stycznia 2019, 08:44

Cycki.

Avatar Crisium

Edytowano - 18 stycznia 2019, 13:06

Badassowość, charyzma, ciekawy punkt widzenia, inteligencja i wiedza, siła, duma, umiejętność dostosowania się do sytuacji, bliskich kocha a wrogów niszczy, interesujący i tajemniczy (wzbudzający kontrowersje i dyskusje), śmiały i cięty. Jak jest jeszcze przystojny/ładna to oczywiście nie zaszkodzi, ale nie jest najważniejsze ;) To wystarczy abym kogoś pokochała i zaczęła mu kibicować w jego zmaganiach.

Avatar Piotro165

18 stycznia 2019, 15:45

@Crisium: Baki Hanma ci się spodoba

Avatar Crisium

Edytowano - 18 stycznia 2019, 09:44

Myślę, że jestem tak pomiędzy. W sensie nie lubię takich typowych miłych bohaterów co zbawiają świat, bo często okazują się lizydupami, a totalnych złych to uwielbiam jak po prostu są świetnymi antagonistami. Mój wybór pada na antybohaterów (Deadpool, Walter White i Haytham Kenway kłaniają się w pas), a ich najlepszą cechą jest to, że nie są czarno-biali i potrafią dostosować się do sytuacji ;)

Avatar
papkin555

18 stycznia 2019, 09:58

@Crisium: Haythama trudno zaliczyć do antybohatera. Jest on po prostu pierwszym templariuszem który nie morduje ludzi tak po prostu "bo to zło wcielone chcące zdobyć władzę nad światem". Ma swoje cele i idee i dla nich zabija, czyli praktycznie tak samo jak Altair, Ezio, Connor czy Edward

Avatar Crisium

Edytowano - 18 stycznia 2019, 12:57

Niby tak, ale był bardziej bezwzględny i ostrzejszy, szczególnie później w swoim życiu. Jest w stanie poświęcić parę osób, aby np zwiększyć powodzenie misji. Pamiętasz jak przesłuchiwali tych żołnierzy i jego syn upierał się, żeby ich nie zabić, ale Haytham wiedział, że gdyby ich puścili ich misja skończyła się fiaskiem, bo zgłosili by to dowódcy, więc skrócił ich o głowe? Bohater by ich nie zabił, bo teoretycznie powiedzieli wszystko i nie byli groźni, ale Haytham to zrobił, ponieważ poświęcił ich dla większej sprawy. Ja też bym tak zrobiła, bo są rzeczy ważne i ważniejsze, a Connor był po prostu idiotą i chciał ocalić wszystkich jak właśnie jakiś superbohater, mając wyje**ne, że ryzykuje tym samym zawalenie misji przez co zginęłoby dużo więcej niewinnych ludzi. Ja w Haythamie uwielbiałam to, że dla osób, które kochał i/lub były mu bliskie był w stanie rzucić się w ogień np. darował życie Connorowi wiedząc że robiąc to umrze (nie wspominając o tym, że to on a nie ten przegryw Achilles przeciął sznur na którym wisiał Connor na egzekucji). Z kolei dla wrogów i osób których nie tolerował był bewzględny i za chociaż krzywe spojrzenie potrafił "nakarmić ich własnymi zębami" ;)

Avatar
papkin555

18 stycznia 2019, 14:18

@Crisium: To też prawda. Ale według mnie cała ta zła otoczka została przypisana mu i Lee tylko by był powód ich zabicia. Jeśli uznajemy działania assassynów z gier za bohaterskie to jednak są sprzeczności, choćby że ich zakon też lubił bawić się w "po trupach do celu" (np w ac rogue). Haytham chciał wolnej Ameryki, jedyny co różniło go jak i całego zakonu to niepopieranie Waszyngtona za dobrego wodza. Antybohaterem jest bardziej jego ojciec Edward, który rabował i mordował, ale też ratował od uścisku władz kolonialnych

Avatar KotPodmostowiec

18 stycznia 2019, 13:33

@This edgy boi

Avatar niggiddu

18 stycznia 2019, 10:21

Niedawno przeczytałem kilka prac Junga i chyba wiem, jak wytłumaczyć takowy fenomen. Po prostu żyjąc w cywilizacji większość z nas przywykła do myślenia, że jeśli będziemy mili i ugodowi to wszyscy też tacy będą. Niestety to się nie sprawdza, bo ZAWSZE natrafimy na przynajmniej jednego człowieka, co będzie mieć gdzieś zasady uprzejmości i postanowi nas wykorzystać. Ponadto będąc wiecznie mili i ugodowi na dłuższą metę tłumimy wszelkie negatywne emocje i myśli, a to przecież część nas samych, a co tłumione, może wrócić tysiąckroć silniejsze. W rezultacie albo kończymy jako przegrywy, albo jako niezrównoważeni szaleńcy.

Wydaje nam się, że jak nasza egzystencja w cywilizacji choć trochę różni się od tej zwierzęcej, to jesteśmy automatycznie oderwani od natury. W praktyce i tu, i tu działają podobne zasady - podział na ofiary i drapieżniki, walka o przetrwanie, instynkt stada itp. Wspomniani ludzie chcący nas wykorzystać są właśnie drapieżnikami cywilizacji, podczas gdy wiecznie ugodowe ofiary są jak króliki - albo uciekają, albo dadzą się zjeść.

Aby przetrwać i byc szczęśliwi, musimy uświadomić sobie, że nie jesteśmy z natury dobrzy w 100%. Każdy z nas ma w sobie zło, pierwiastek chaosu, wewnętrze zwierzę itp - agresywne, niszczycielskie instynkty, które Jung nazwał obrazowo „Cieniem”. Uleganie temu w każdej sytuacji jest złe, ale ciągle tłumienie również, co wyjaśniłem przedtem. Zdrowa psychika wymaga uświadomienia sobie tego zła i umiejętne wykorzystywanie go tak, by osiągnąć swe cele i zapewnić byt sobie i bliskim, i aby przy okazji nie zniszczyć wszystkiego wokół siebie.

Na tym też polega urok wszelkich „badassów” - są to po prostu ludzie, co oswajają swego wewnętrznego potwora i osiągają dzięki temu więcej. Jeszcze bardziej nas ciekawią, gdy ewidentne balansują na cienkiej granicy dobra i zła - nikt bowiem nie jest doskonały, nasz umysł wymaga nieustannej pracy nad sobą, i tacy niedoskonali bohaterowie wydają się nam bliżsi, bo prawdziwsi.

Avatar Kacprrr

18 stycznia 2019, 11:36

@niggiddu: co to za prace były? Jestem zainteresowany przeczytaniem ich samemu

Avatar niggiddu

18 stycznia 2019, 11:57

@Kacprrr: Na chomikuj znalazłem liczący trochę ponad 500 stron zbiór prac Junga, z archetypami i pracami zebranymi w tytule.

Avatar
ZiemiaJestPlaska

18 stycznia 2019, 10:14

literówk

Avatar KlaraAnimatePL

16 stycznia 2019, 21:10

Bez obrazy dla co po niektórych, ale jako użytkownik wattpada rak mniejwięcej widzę 80% fangirlów deceptikonów.

Avatar CiemnoStrasznieUMnieWDomu

17 stycznia 2019, 02:17

@KlaraAnimatePL: Co autor miał na myśli

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Jestem bardzo szczęśliwy, że zdecydowałem założyć konto

Ludzie w pigułce

You're in my head 24/7

Potrzeba czasu

Pikła norzna

O kurła Gwiazdy lombardu!

Zobacz więcej popularnych memówpopularne memy strzałka