Jednak warto było

Nienawidzę jeździć do kina z klasą

Było... Dawno temu, ale było....

Ja mam takiego autystycznego kolegę co zawsze chce iść na dubbing więc za każdym razem mówimy mu ok, idziemy na dubbing, ale tak naprawdę idziemy na napisy a on zawsze się nabiera i nigdy nie sprawdzi np. że na 13 nie ma w ogóle dubbingu
śmieszna historia co nie hehehe
hehe

>oglądanie filmów w 2k19

Ja miałem trochę mieszane uczucia do Bumblebee, bo Transformery Majkel Beja są często hejtowane z wielu powodów, ale akurat ten film był prequelem i jednocześnie rebootem serii, a reżyserem był ktoś inny. Film był solidnym 11/10, mam nadzieję, że będzie ich więcej.

Było

Mała Stopa

Ja mam tak zawsze

Da ktoś szablon

Właśnie takie odczucia miałem po obejrzeniu Kogla Mogla 3. Bałem się, że pójdą w stronę totalnej głupoty, charakterystycznej dla większości współczesnych polskich komedii i kompletnie zrujnują klasyka. Na szczęście, zostałem mile zaskoczony. Nie jest to może wybitnie wysoki poziom, ale nie wywołuje też zażenowania ani poczucia odnoszenia się do widza jak do idioty, chociaż i takie opinie się pojawiały, czego kompletnie nie rozumiem, bo nie zauważyłem tam ani jednego bardzo głupiego żartu. Uwspółcześnienie moim zdaniem w przypadku tego filmu poszło w dobrą stronę. Owszem, ten lekki surrealizm, kiedy naćpani Goździkowie rozjeżdżają te krasnale Kolasy może nie do końca pasować do konwencji akurat tego filmu i to może się nie podobać, tak samo jak potraktowanie na końcu motywu tęczy zbyt dosłownie (tę scenę równie dobrze można by wywalić, bo ani ona mądra ani śmieszna), ale poza tym nie widzę nic złego. Wydaje mi się, że ten film byłby o wiele lepszy gdyby skupiono się bardziej na Kasi i profesorstwie, a nie na ich dzieciach, bo to przecież dla nich większość przyszła do kina. Sceny skupiające się na emocjach starszych bohaterów są jednymi z najlepszych w filmie. Za to w odróżnieniu od niektórych podobał mi się taki, a nie inny obrót sprawy na końcu i to, że żona profesora nareszcie dostała to, o co sama się prosiła.