>Pracuje w 3 agencjach
>Wbrew pozorom jest z niego prawdziwy obiezyswiat po tych wszystkich przygodach
>Ma na karku trzech gowniarzy i wujka sukinkota, co tylko o swoich pieniadzach mysli
> Non-stop pada ofiara glupoty Dziobasa
> Non-stop zdradzany przez Daisy
> Non-stop wku*wiany przez Gogusia, ktoremu zawsze sie w zyciu przelewalo
> Oprocz tego, ze jest tajnym agentem pracujacym dla 3 firm, chlop jest jeszcze superbohaterem (Superkwek) i pracuje jako chlopiec do podawania pilek w FC Kaczogrod (raz nawet byl w skladzie chyba).
> Jest najwiekszym pechowcem w Stanach Zjednoczonych, jak nie na swiecie
> Przed praca w agencji nikt nie chcial go przyjac, pomimo jego serio nadzwyczajnego talentu zeglarskiego oraz kulinarnego.
@komzler: nie można zapominać o jego innym kuzynie (dziobasie) który peacujez nim w 2 z tych 3 agencji, i za każdym razem kiedy pojawia się na horyzoncie wiadomo że szykują się kłopoty
@lysamysza: ani o trójce darmozjadów, mieszkających pod dachem, na który urabia sobie ręce po łokcie, którzy go nie szanują, mają za głupka i lenia, pomimo, że sami na wikt i opierunek nie zasługują, a on im funduje ciągle jakieś wycieczki w ramach młodych skautów
Tyle że Kaczor Donald pomimo swojego pecha wbrew pozorom mógłby zostać całkiem dobrze prosperującym mieszkańcem. W pewnym komiksie do Kaczogrodu przyjechał miliarder ze swoim siostrzeńcem który również nie chciał harować jak Donald i stwierdzili że zmuszą ich do zostania bogatymi. Ogólnie skończyło się tak że Donald i ten drugi siostrzeniec doprowadzili do tego że tamci sami zniechęcali ich do pracy bo mogli zostać bogatsi od nich. A sam Donald ma naprawdę duże kwalifikacje i przeżył ogromną ilość przygód, ale z jakiegoś powodu pracuje w fabryce margaryny. Raz np. został astronautą obsługującym ultra nowoczesny sprzęt i statki tylko dlatego żeby zaimponować Daisy. Właściwie patrząc na to wszystko to Donald jest jedną z najpotężniejszych postaci w uniwersum
z innej stony
-jego rodzina to najbogatszy kaczor świata
-przebył bardzo dużo przygód o których większość ludzi może zapomnieć
-ma lojalnych i dobrych przyjaciół (guffi i myszka micki)
-nigdy się nie zestarzał
Ale jego rodzina to była jakaś patola.
Sknerus: kawał sukinkota, groził własnemu siostrzeńcowi wywaleniem z domu, dodatkowo za najcięższą robotę płacił mu beznadziejnie żeby ten dalej brał od niego pożyczki.Tym samym powiększając swoje długi. Perpetuum mobile.
Siostrzeńcy: zgodnie z tym co wiadomo, na wskutek ich żartu z petardami zginął ich ojciec, ciągle się buntowali i robili chamskie żarty Donaldowi który za darmo zgodził się ich przygarnąć. Mając Sknerusa na karku, który nigdy go nie wsparł.
Siostra: podobno zginęła lub zwariowała po dowcipie ze strony synów.
Narzeczona: non-stop zdradza go z Gogusiem, zwłaszcza po tym jak Donald robił co mógł by jej zaimponować, ale miał mnóstwo przypadkowych przeciwności.
Dziobas: zabawny typ, ale w sumie kretyn jakich mało.
Goguś: podrywa mu narzeczoną, ciągle szpanuje swoim fartem w obliczu pecha Donalda i N.I.G.D.Y. się nie dzieli tym co mu się trafi.
Tylko Babcia Kaczka i Diodak byli porządni, z Mikim się prawie nie widywał. (Ile jest wspólnych historyjek?)
No kurde, wychowałem się na historyjkach o Donaldzie, a odkąd to sobie uświadomiłem, mam zepsute wspomnienia o tym wszystkim.
@Tajdeus: Pamiętaj, że historyjki tworzą różni pisarze, niektórzy mają problemy z charakteryzacją postaci (jak robienie siostrzeńców zbytnimi dupkami, albo ze Sknerusa absolutnego drania bez serca).
Chciałabym wiedzieć, skąd masz informacje o tym, że siostrzeńcy praktycznie załatwili oboje swoich rodziców, bo ja nigdy o tym nie słyszałam.
Poza tym, w innym komentarzu piszesz, że u Dona Rosy Sknerus też czasami był gnojkiem, a ja przeczytałam jak sądzę wszystkie jego historyjki, i nie odniosłam takiego wrażenia. O jakiej mówisz?
@Domijeja: Wiem o różnych autorach, tylko że niektóre historyjki o historii postaci są głupie lub naciągane. Nie przepadam za takimi i tyle.
Siostrzeńcy zostali wysłani do Donalda (i na dzień dobry zrobili mu szereg dowcipów) bo "pod krzesłem ich ojca wybuchł wielki fajerwerk". Dowiedzieć się tego można z listu od Delli (ich matki i siostry Donalda) w pierwszej historyjce o nich. Ich rodzice nigdy się nie pojawiają, chyba nawet była mowa o tym że nie żyją.
Nie jestem w stanie podać z historyjek D.R. takich ekstremalnych przykładów jak u innych autorów, ale często widać że Sknerus traktuje Donalda lekceważąco i "per noga". Nie mówiąc już o tym że nigdy go nie wynagradzał za ciężką pracę czy ryzykowanie życia w przygodach. Po prostu traktował go bez szacunku.
> jest superbohaterem
> tajnym agentem zwalczającym potwory
> tajnym agentem w Agencji tak tajnej że nie ma nazwy
> przeżywa takie przygody że o luju
> teoretycznie jest również przywódcą Agencji wspomnianej przed chwilą (albo coś, nie pamiętam dokładnie, /summon Domijeja)
> pracował chyba w każdej pracy jaką można sobie wyobrazić
> Ma wujka i całą rodzinę co go kocha i oddałaby życie za niego
> udało mu się cholera jasna nauczyć mnie w uj wiele rzeczy na temat życia, wszelkich przedmiotów szkolnych, wiedzy życiowej, przetrwania. Dzięki niemu jako 10-latka miałam bardzo poszerzoną wiedzę na ogólne tematy. Z komiksów oczywiście.
@adeluna7:
>Jest Wielkim Szefem Agencji tak bardzo tajnej, że nawet nie ma nazwy (po zbadaniu jego mózgu okazało się że ma nadzwyczajną zdolność do rozwiązywania nieoczekiwanych problemów, dlatego stworzyli sztuczną inteligencję i hologram na nim wzorowany)
Zapomniałaś, że
>Jest agentem A-Te 7 w KAWA
I jeszcze:
>Zarabia 30 centów za godzinę (zazwyczaj)
>Nigdy się nie poddaje
>Ma największego pecha na świecie
Zależnie od komiksu:
>Jest świetnym wędkarzem
>Jest świetnym kucharzem
>Mistrz gry w kręgle
- Dzieciństwo spędził w skrajnej biedzie oraz ze świadomością, że jest ostatnim potomkiem wielkiego rodu, który nigdy nie odzyska dawnej świetności
- Jako nastolatek musi wyjechać w poszukiwaniu pracy aby utrzymać rodzinę
- Pragnie uczciwie zdobyć bogactwo, ale na każdym kroku widzi, że w tym świecie to nie popłaca i jedynie oszustwo daje szybki zarobek
- Przez lata nie widzi rodziny, jego matka umiera, a on nawet nie mógł się z nią pożegnać
- W końcu zdobywa majątek, ale lata trudów sprawiają, że nie może już porozumieć się z rodziną
- Chcę spełnić swoje marzenie o zostaniu najbogatszym kaczorem na świecie, w tym celu łamie swój kodeks moralny i słowo dane ojcu i zaczyna się bogacić wykorzystując innych
- W końcu osiąga swój cel, ale jego siostry, jedyna pozostała rodzina, zawiedzione jego zachowaniem odchodzą, aby już nigdy się nie zobaczyć
- Sknerus chcę naprawić swój błąd, ale jest już za późno, a on zostaje sam
@Olafaugust: sknerus wzbogacił się początkowo na złocie. Miał ogromne szczęście do znajdowania dużych ilości złota czy to w rzece czy w kopalniach. Mimo to zarobione pieniądze wykorzystał do inwestycji w różne biznesy które potem dawały mu zyski
@Reichtangle: Zatrzymam cię ze śmiercią jego matki, Kompadre. W reboocie Kaczych Opowieści rodzice Sknerusa żyją wiecznie za pomocą klątwy spowodowanej przypadkowo przez McKwacza.
@Reichtangle: Ktoś tu czytał "Życie i czasy Sknerusa McKwacza". Super komiks, odkąd go przeczytałem każda nowa wersja historii Sknerusa to dla mnie bluźnierstwo.
Ale nawet w późniejszych komiksach tego samego autora Sknerus zachowywał się czasem jak totalny gnojek.
Reszta: dziesięciocentówka nie miała wcale mocy przynoszenia szczęścia, to mit. Dla Sknerusa była tylko symbolem.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 19 października 2019, 09:45
>Pracuje w 3 agencjach
>Wbrew pozorom jest z niego prawdziwy obiezyswiat po tych wszystkich przygodach
>Ma na karku trzech gowniarzy i wujka sukinkota, co tylko o swoich pieniadzach mysli
> Non-stop pada ofiara glupoty Dziobasa
> Non-stop zdradzany przez Daisy
> Non-stop wku*wiany przez Gogusia, ktoremu zawsze sie w zyciu przelewalo
> Oprocz tego, ze jest tajnym agentem pracujacym dla 3 firm, chlop jest jeszcze superbohaterem (Superkwek) i pracuje jako chlopiec do podawania pilek w FC Kaczogrod (raz nawet byl w skladzie chyba).
> Jest najwiekszym pechowcem w Stanach Zjednoczonych, jak nie na swiecie
> Przed praca w agencji nikt nie chcial go przyjac, pomimo jego serio nadzwyczajnego talentu zeglarskiego oraz kulinarnego.
F mocno
Odpisz
7 stycznia 2021, 22:29
@komzler: nie można zapominać o jego innym kuzynie (dziobasie) który peacujez nim w 2 z tych 3 agencji, i za każdym razem kiedy pojawia się na horyzoncie wiadomo że szykują się kłopoty
Odpisz
30 września 2022, 22:36
@komzler: Nie zapominaj że chłop ma długi nie tylko u Sknerusa, ale także od usługowców typu mechanik czy piekarz.
Odpisz
30 września 2022, 23:17
@lysamysza: ani o trójce darmozjadów, mieszkających pod dachem, na który urabia sobie ręce po łokcie, którzy go nie szanują, mają za głupka i lenia, pomimo, że sami na wikt i opierunek nie zasługują, a on im funduje ciągle jakieś wycieczki w ramach młodych skautów
Odpisz
1 października 2022, 00:37
@kikocia3: a przez te wszystkie ich odznaki chłop czuje się jak nikt.
Odpisz
27 stycznia 2021, 15:06
Tyle że Kaczor Donald pomimo swojego pecha wbrew pozorom mógłby zostać całkiem dobrze prosperującym mieszkańcem. W pewnym komiksie do Kaczogrodu przyjechał miliarder ze swoim siostrzeńcem który również nie chciał harować jak Donald i stwierdzili że zmuszą ich do zostania bogatymi. Ogólnie skończyło się tak że Donald i ten drugi siostrzeniec doprowadzili do tego że tamci sami zniechęcali ich do pracy bo mogli zostać bogatsi od nich. A sam Donald ma naprawdę duże kwalifikacje i przeżył ogromną ilość przygód, ale z jakiegoś powodu pracuje w fabryce margaryny. Raz np. został astronautą obsługującym ultra nowoczesny sprzęt i statki tylko dlatego żeby zaimponować Daisy. Właściwie patrząc na to wszystko to Donald jest jedną z najpotężniejszych postaci w uniwersum
Odpisz
9 czerwca 2019, 22:39
z innej stony
-jego rodzina to najbogatszy kaczor świata
-przebył bardzo dużo przygód o których większość ludzi może zapomnieć
-ma lojalnych i dobrych przyjaciół (guffi i myszka micki)
-nigdy się nie zestarzał
Odpisz
10 czerwca 2019, 07:46
W dodatku ma przyjaciela wynalazcę.
Odpisz
Edytowano - 19 czerwca 2019, 21:40
-jest znany wśród ludzi
Odpisz
19 czerwca 2019, 22:34
Nie zapominajmy o Zé Carioca oraz Panchito Pistoles, którzy go uwielbiają i też są mu bliskimi przyjaciółmi
Odpisz
19 czerwca 2019, 22:44
i był Superkwękiem
Odpisz
Edytowano - 19 czerwca 2019, 22:45
Ale jego rodzina to była jakaś patola.
Sknerus: kawał sukinkota, groził własnemu siostrzeńcowi wywaleniem z domu, dodatkowo za najcięższą robotę płacił mu beznadziejnie żeby ten dalej brał od niego pożyczki.Tym samym powiększając swoje długi. Perpetuum mobile.
Siostrzeńcy: zgodnie z tym co wiadomo, na wskutek ich żartu z petardami zginął ich ojciec, ciągle się buntowali i robili chamskie żarty Donaldowi który za darmo zgodził się ich przygarnąć. Mając Sknerusa na karku, który nigdy go nie wsparł.
Siostra: podobno zginęła lub zwariowała po dowcipie ze strony synów.
Narzeczona: non-stop zdradza go z Gogusiem, zwłaszcza po tym jak Donald robił co mógł by jej zaimponować, ale miał mnóstwo przypadkowych przeciwności.
Dziobas: zabawny typ, ale w sumie kretyn jakich mało.
Goguś: podrywa mu narzeczoną, ciągle szpanuje swoim fartem w obliczu pecha Donalda i N.I.G.D.Y. się nie dzieli tym co mu się trafi.
Tylko Babcia Kaczka i Diodak byli porządni, z Mikim się prawie nie widywał. (Ile jest wspólnych historyjek?)
No kurde, wychowałem się na historyjkach o Donaldzie, a odkąd to sobie uświadomiłem, mam zepsute wspomnienia o tym wszystkim.
Odpisz
20 czerwca 2019, 01:40
@Tajdeus: Pamiętaj, że historyjki tworzą różni pisarze, niektórzy mają problemy z charakteryzacją postaci (jak robienie siostrzeńców zbytnimi dupkami, albo ze Sknerusa absolutnego drania bez serca).
Chciałabym wiedzieć, skąd masz informacje o tym, że siostrzeńcy praktycznie załatwili oboje swoich rodziców, bo ja nigdy o tym nie słyszałam.
Poza tym, w innym komentarzu piszesz, że u Dona Rosy Sknerus też czasami był gnojkiem, a ja przeczytałam jak sądzę wszystkie jego historyjki, i nie odniosłam takiego wrażenia. O jakiej mówisz?
Odpisz
Edytowano - 21 czerwca 2019, 22:03
@Domijeja: Wiem o różnych autorach, tylko że niektóre historyjki o historii postaci są głupie lub naciągane. Nie przepadam za takimi i tyle.
Siostrzeńcy zostali wysłani do Donalda (i na dzień dobry zrobili mu szereg dowcipów) bo "pod krzesłem ich ojca wybuchł wielki fajerwerk". Dowiedzieć się tego można z listu od Delli (ich matki i siostry Donalda) w pierwszej historyjce o nich. Ich rodzice nigdy się nie pojawiają, chyba nawet była mowa o tym że nie żyją.
Nie jestem w stanie podać z historyjek D.R. takich ekstremalnych przykładów jak u innych autorów, ale często widać że Sknerus traktuje Donalda lekceważąco i "per noga". Nie mówiąc już o tym że nigdy go nie wynagradzał za ciężką pracę czy ryzykowanie życia w przygodach. Po prostu traktował go bez szacunku.
Odpisz
Edytowano - 9 czerwca 2019, 22:54
Ja zawsze wolałem Daffiego jako animowaną kaczke.
Odpisz
20 czerwca 2019, 21:00
@Ajgorak: ja też
Odpisz
20 czerwca 2019, 16:23
Moja ulubiona postać ;)
Odpisz
19 czerwca 2019, 23:20
> jest superbohaterem
> tajnym agentem zwalczającym potwory
> tajnym agentem w Agencji tak tajnej że nie ma nazwy
> przeżywa takie przygody że o luju
> teoretycznie jest również przywódcą Agencji wspomnianej przed chwilą (albo coś, nie pamiętam dokładnie, /summon Domijeja)
> pracował chyba w każdej pracy jaką można sobie wyobrazić
> Ma wujka i całą rodzinę co go kocha i oddałaby życie za niego
> udało mu się cholera jasna nauczyć mnie w uj wiele rzeczy na temat życia, wszelkich przedmiotów szkolnych, wiedzy życiowej, przetrwania. Dzięki niemu jako 10-latka miałam bardzo poszerzoną wiedzę na ogólne tematy. Z komiksów oczywiście.
Odpisz
20 czerwca 2019, 01:34
@adeluna7:
>Jest Wielkim Szefem Agencji tak bardzo tajnej, że nawet nie ma nazwy (po zbadaniu jego mózgu okazało się że ma nadzwyczajną zdolność do rozwiązywania nieoczekiwanych problemów, dlatego stworzyli sztuczną inteligencję i hologram na nim wzorowany)
Zapomniałaś, że
>Jest agentem A-Te 7 w KAWA
I jeszcze:
>Zarabia 30 centów za godzinę (zazwyczaj)
>Nigdy się nie poddaje
>Ma największego pecha na świecie
Zależnie od komiksu:
>Jest świetnym wędkarzem
>Jest świetnym kucharzem
>Mistrz gry w kręgle
Odpisz
20 czerwca 2019, 00:35
F
Odpisz
19 czerwca 2019, 22:57
Za Donalda: Hip hip hurra!
Odpisz
Edytowano - 9 czerwca 2019, 22:42
Sknerus też nie miał lekko:
- Dzieciństwo spędził w skrajnej biedzie oraz ze świadomością, że jest ostatnim potomkiem wielkiego rodu, który nigdy nie odzyska dawnej świetności
- Jako nastolatek musi wyjechać w poszukiwaniu pracy aby utrzymać rodzinę
- Pragnie uczciwie zdobyć bogactwo, ale na każdym kroku widzi, że w tym świecie to nie popłaca i jedynie oszustwo daje szybki zarobek
- Przez lata nie widzi rodziny, jego matka umiera, a on nawet nie mógł się z nią pożegnać
- W końcu zdobywa majątek, ale lata trudów sprawiają, że nie może już porozumieć się z rodziną
- Chcę spełnić swoje marzenie o zostaniu najbogatszym kaczorem na świecie, w tym celu łamie swój kodeks moralny i słowo dane ojcu i zaczyna się bogacić wykorzystując innych
- W końcu osiąga swój cel, ale jego siostry, jedyna pozostała rodzina, zawiedzione jego zachowaniem odchodzą, aby już nigdy się nie zobaczyć
- Sknerus chcę naprawić swój błąd, ale jest już za późno, a on zostaje sam
Odpisz
9 czerwca 2019, 22:49
@Reichtangle: przecież wzbogacił się bo miał tą pierwszą monete którą zarobił która dawała szczęście
mieszkał przecież z tymi jego 3 siostrzencami
Odpisz
9 czerwca 2019, 23:12
@Reichtangle: a on nie wzbogacił się podczas gorączki złota?
Odpisz
10 czerwca 2019, 01:06
@Olafaugust: sknerus wzbogacił się początkowo na złocie. Miał ogromne szczęście do znajdowania dużych ilości złota czy to w rzece czy w kopalniach. Mimo to zarobione pieniądze wykorzystał do inwestycji w różne biznesy które potem dawały mu zyski
Odpisz
10 czerwca 2019, 07:45
@Reichtangle: Zatrzymam cię ze śmiercią jego matki, Kompadre. W reboocie Kaczych Opowieści rodzice Sknerusa żyją wiecznie za pomocą klątwy spowodowanej przypadkowo przez McKwacza.
Odpisz
10 czerwca 2019, 08:52
@Reichtangle: Zostaje sam, i do tego z klątwą..
Odpisz
10 czerwca 2019, 15:03
@DinoSummer: Wszystko opierałem na historii z komiksu "Życie i czasy Sknerusa MacKwacza" Dona Rosy
Odpisz
10 czerwca 2019, 15:19
@Reichtangle: Otóż to. Zarąbisty ten komiks.. chodzi mi o klątwę z tym takim zombiakiem.
Odpisz
19 czerwca 2019, 22:42
Szczęśliwa Dziesięciocentówka nabyła swoje moce przez wieloletni kontakt z Sknerusem.
Odpisz
Edytowano - 19 czerwca 2019, 22:49
@Reichtangle: Ktoś tu czytał "Życie i czasy Sknerusa McKwacza". Super komiks, odkąd go przeczytałem każda nowa wersja historii Sknerusa to dla mnie bluźnierstwo.
Ale nawet w późniejszych komiksach tego samego autora Sknerus zachowywał się czasem jak totalny gnojek.
Reszta: dziesięciocentówka nie miała wcale mocy przynoszenia szczęścia, to mit. Dla Sknerusa była tylko symbolem.
Odpisz
19 czerwca 2019, 22:37
F
Odpisz
9 czerwca 2019, 22:39
Czy tylko mi się bardziej podobają te postacie można powiedzieć negatywne? Typu Toma w porównaniu do Jerrego Donalda do Miki
Odpisz
9 czerwca 2019, 22:46
@kacper5656: nie jesteś sam
nienawidziłem tego je**nego szczura tak bardzo
Odpisz
19 czerwca 2019, 21:07
Którego konkretnie? Bo ja obu
Odpisz
10 czerwca 2019, 09:09
Tylko że w nowych Kaczych Opowieściach pojawiła się jego siostra i na ćpunkę raczej nie wyglądała
Odpisz
10 czerwca 2019, 07:30
i nie stać go na spodnie
Odpisz
10 czerwca 2019, 07:14
Odpisz
10 czerwca 2019, 02:00
Przypominam, że jego głos jest zje**ny, przez co nie jest w stanie wygłaszać swoich płomiennych przemów, bo i tak nikt go nie rozumie
Odpisz