Ja jako dziecko uznałam, że dam rade sama założyć gwiazdę na choinkę. Wyobraźcie sobie taką małą dziewczynkę, jakieś 5-6 lat, która wchodzi na kanapę, stawia na kanapie krzesło, włazi na to krzesło, które dalej stoi na tej kanapie, wychyla się żeby założyć na choinkę gwiazdkę... I spada z hukiem. Ale gwiazdkę założyłam, więc w sumie mission complete
Komentarze
Odśwież7 grudnia 2019, 13:02
Odpisz
6 grudnia 2019, 16:50
Nwm czemu ale te tło wygląda mi jak flaga Rosji
Odpisz
6 grudnia 2019, 11:56
Ja jako dziecko uznałam, że dam rade sama założyć gwiazdę na choinkę. Wyobraźcie sobie taką małą dziewczynkę, jakieś 5-6 lat, która wchodzi na kanapę, stawia na kanapie krzesło, włazi na to krzesło, które dalej stoi na tej kanapie, wychyla się żeby założyć na choinkę gwiazdkę... I spada z hukiem. Ale gwiazdkę założyłam, więc w sumie mission complete
Odpisz
6 grudnia 2019, 08:50
Mój tata wtedy już nieżył smuteczek
Odpisz
6 grudnia 2019, 09:24
@wiadrowy512: F
Odpisz
6 grudnia 2019, 10:00
@wiadrowy512: Mój wyszedł kupić karpia, więcej go w życiu nie widziałam
Odpisz
6 grudnia 2019, 10:29
@Ravin: pewnie szuka takiego idealnego, dlatego mu tak długo schodzi
Odpisz