Problemy trzeba na bieżąco rozwiązywać, a nie się w nich zakochiwać, przyzwyczajać do nich czy udawać, że ich nie ma. W innym wypadku zaczną się niestety zbierać na coraz większą kupkę, z której w końcu zeskoczysz z pętlą na szyi
@brainiac: Są problemy, których nie da się rozwiązać, więc trzeba się do nich przyzwyczaić. Np. babcia z alzheimerem, którą musisz się opiekować. Jest to pewien problem, bo opieka nad osobą niepełnosprawną jest bardzo uciążliwa i czasochłonna.
@TrueStoryGuy: Mówię oczywiście o problemach osobistych. Oczywiście się z Tobą zgadzam, całego świata nie zbawimy, ale znacznie lżej się żyje, kiedy pod własną kopułą ma się porządek
@brainiac: Znaczy zawsze znajdzie się problem, którego nie rozwiążesz, nawet osobisty.. Można, by tu mówić o stanie zdrowotnym, o którym w sumie już wspomniałem, ale również może być to problem niewykonalny, a nie sam w sobie naturalny..Takim problemem może być nieumiejętność lub brak talentu w czymś co chcemy wykonać na siłę, mimo że nam nie wychodzi, także może być to ingerencja sił obcych, nie tyle co natury, ale innych stworzeń lub ludzi. Jednak to wszystko jest tylko pewnym wyjątkiem od reguły. Prawda jest taka, że powinniśmy rozwiązywać problemy, które możemy lub potrafimy rozwiązać i to w jak najszybszym tempie, by nie tworzyć jeszcze gorszej sytuacji. Problemem jest problem, którego problematyzujemy.. Tak jak pisałeś lepiej sprostać każdemu problemowi z osobna niż wszystkim zebranym w jednym momencie.
Nie, ale otrzymasz większy komfort z posiadania ich, może uznasz je za fragment swojego charakteru, a później będziesz miał bardzo duże problemy z pozbyciem się ich podczas terapii
Komentarze
Odśwież15 grudnia 2019, 23:01
Odpisz
13 grudnia 2019, 15:25
Problemy trzeba na bieżąco rozwiązywać, a nie się w nich zakochiwać, przyzwyczajać do nich czy udawać, że ich nie ma. W innym wypadku zaczną się niestety zbierać na coraz większą kupkę, z której w końcu zeskoczysz z pętlą na szyi
Odpisz
15 grudnia 2019, 18:54
@brainiac: Są problemy, których nie da się rozwiązać, więc trzeba się do nich przyzwyczaić. Np. babcia z alzheimerem, którą musisz się opiekować. Jest to pewien problem, bo opieka nad osobą niepełnosprawną jest bardzo uciążliwa i czasochłonna.
Odpisz
15 grudnia 2019, 22:18
@TrueStoryGuy: Mówię oczywiście o problemach osobistych. Oczywiście się z Tobą zgadzam, całego świata nie zbawimy, ale znacznie lżej się żyje, kiedy pod własną kopułą ma się porządek
Odpisz
15 grudnia 2019, 22:41
@brainiac: Znaczy zawsze znajdzie się problem, którego nie rozwiążesz, nawet osobisty.. Można, by tu mówić o stanie zdrowotnym, o którym w sumie już wspomniałem, ale również może być to problem niewykonalny, a nie sam w sobie naturalny..Takim problemem może być nieumiejętność lub brak talentu w czymś co chcemy wykonać na siłę, mimo że nam nie wychodzi, także może być to ingerencja sił obcych, nie tyle co natury, ale innych stworzeń lub ludzi. Jednak to wszystko jest tylko pewnym wyjątkiem od reguły. Prawda jest taka, że powinniśmy rozwiązywać problemy, które możemy lub potrafimy rozwiązać i to w jak najszybszym tempie, by nie tworzyć jeszcze gorszej sytuacji. Problemem jest problem, którego problematyzujemy.. Tak jak pisałeś lepiej sprostać każdemu problemowi z osobna niż wszystkim zebranym w jednym momencie.
Odpisz
15 grudnia 2019, 22:38
Odpisz
15 grudnia 2019, 19:36
Wtedy przychodzą inne, gorsze
Odpisz
12 grudnia 2019, 10:13
Zostaniecie parą u ta z okazji rocznicy kupiła ci piękny naszyjnik który będzie zawsze o niej przypominał
Odpisz
15 grudnia 2019, 18:57
@Pracownik_Fundacji_SCP: Czy to SCP-2121?
Odpisz
15 grudnia 2019, 18:59
@krzysiulka10: tak
Odpisz
15 grudnia 2019, 18:20
Możesz, ale i tak nawet ich nie zar*chasz.
Odpisz
15 grudnia 2019, 19:38
@MajnkraftAlusiek: Jesteś pewien?
Odpisz
12 grudnia 2019, 09:53
Nie, ale otrzymasz większy komfort z posiadania ich, może uznasz je za fragment swojego charakteru, a później będziesz miał bardzo duże problemy z pozbyciem się ich podczas terapii
Odpisz
12 grudnia 2019, 09:49
Niestety nie.
Odpisz