Chyba zawsze tak było

chwilunia macie własne pokoje??

Moja siostra chyba tylko czeka aż się wyprowadzę bo ciągle mi do pokoju włazi

U mnie jest na odwrót. To ja jako najstarszy mam najmniejszy pokój i wsm dobrze mi z tym. Mniejszy pokój-mniej sprzątania

Życie rodzinne nie ma sensu tylko nauka i polska edukacja sens

Akurat starsza siostra się wyprowadziła jednak rodzice nadal nie chcą mi przekazać jej już pustego dużego pokoju bo zamiast tego zrobili graciarnię i pokój dla gości

Kiedy twoje starsze rodzeństwo pomimo posiadania swojego bombelka i ponad 20lat na karku, nadal mieszka ci w pokoju przez co nie możesz już tam spać ani nawet trzymać rzeczy.

Mój kuzyn który jest najstarszy z rodzeństwa tak ma, ale to dlatego, że musiał dzielić pokój z bratem i wolał mieć swoje "bagno" (żeby nie było ma spoko relacje z bratem, ale jednak wolałby mieć własną przestrzeń), nawet jeśli miałoby być mniejsze. Co ciekawe obecnie mieszka w małym pokoiku co...właściwie tylko był (jedyne wspomnienie jakie z nim mam to to, że kiedyś na jakiejś imprezie rodzinnej dzieciaki miały własny stolik, który był w tym pokoju) i mu się bardzo podoba, bo jest przytulnie, wszystko am na swoim meijscu i nawet ma blisko do salonu czy kuchni (tak, ten jego pokój jest na dole, dodam też że dom ma całkiem spory)

A my wszyscy mieszkamy w jednym pokoju :(

W byłym pokoju mojej starszej siostry jesr teraz sypialnia rodziców

NiGgA

Dlatego będę mieszkał w mieszkaniu rodziców tak długo jak się da, mój pokój nie należy się temu małemu gnojkowi

Taka jest kolej rzeczy, że młodsi dziedziczą rzeczy po starszych