Zwłaszcza, gdy przez to lekcje trwają do 17
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Hubert ty śmieszku
Kwestia priorytetów
Chyba coś jej się pomyliło
U nas nie ma tak źle wbrew pozorom
I tu się mylisz słonko
Dziwne, ze nikt nie bał się zrobić muru z materiałów wybuchowych
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież18 lutego 2020, 07:19
Plastyka i muzyka, to dwa najbardziej bezużyteczne przedmioty.
Odpisz
20 lutego 2020, 19:22
@d0wek: do tego dochodzi jeszcze cos takiego jak WOK i PP
Odpisz
20 lutego 2020, 19:24
@mwarski: Co do WOK'u to się zgodzę, ale jeśli chodzi o PP to już nie, bo lekcje podstaw przedsiębiorczości pomagają zrozumieć jak działa rynek i ewentualnie jak założyć własną firmę.
Odpisz
20 lutego 2020, 19:28
@d0wek: masz racje sam przedmiot PP jest dość potrzebny ale jak masz z babką która prawie całe lekcje opowiada o swoich życiowych przygodach to dostajesz obrzydzenia do tego przedmiotu
Odpisz
20 lutego 2020, 19:37
@d0wek: Co do muzyki, pewnego razu gdy nie mieliśmy pracy domowej i tłumaczyliśmy, że mamy z innych przedmiotów ponad miare sprawdzianów, nauczycielka powiedziała coś, co w skrócie znaczy, że muzyka jest ważnym przedmiotem (ważniejszym od matematyki).
Odpisz
20 lutego 2020, 20:20
@d0wek: Zdecydowanie się nie zgadzam. Znacznie bardziej bezużytecznym przedmiotem szkolnym (w szkole średniej, bo w szkole podstawowej jest niezbędny i faktycznie czegoś uczy) jest j. polski oraz 4/5 matematyki. Przedmioty takie jak muzyka czy plastyka rozwijają wyobraźnię i umiejętności uczniów, podczas gdy inne przedmioty robią z uczniów przyszłych zombie kiedy wejdą w dorosłe życie. Przykład? Kiedy jeszcze była matura ustna z polskiego, do której samemu wybierało się temat lub się go wymyślało - dostawałeś pytania do własnego zdania. Innymi słowy twoje zdanie się nie liczyło, bo żeby dostać odpowiednio liczbę punktów musiałem nauczyć się odpowiedzi pod klucz, twoje zdanie nikogo nie obchodziło. Innym przykładem jest wspomniany już przeze mnie język polski, gdzie w szkołach średnich musisz czytać przer*chane lektury (które i tak czytałeś w szkole podstawowej ale jasne dojebmy je ponownie) oraz uczysz się historii literatury. Niby fajnie ale 1. Nikogo to nie obchodzi 2. Jest to w ogóle nie przydatne w dorosłym życiu 3. Wiele osób w Polsce nie potrafi nawet czytać poprawnie albo robi żałosne błędy językowe typu "poszłem", "wziąść" albo nie umieją odmieniać słów przez przypadki.
Właśnie w ten sposób z uczniów próbuje się zrobić głupich bezmózgich zombie, co niestety w większości przypadków się sprawdza
Odpisz
20 lutego 2020, 20:52
@Mr_Quicky: Dzięki za ostrzeżenie, bo za rok kończe podstawówke.
Odpisz
Edytowano - 20 lutego 2020, 21:30
@Mr_Quicky: Muzyka- śpiewanie jakiś w ch*j starych, nudnych piosenek będąc podczas, lub po mutacji, na ocenę.
Odpisz
20 lutego 2020, 21:33
@Mr_Quicky: Tak, ale na muzyce uczy się głównie historii kompozytorów i jest prawie tylko o klasycznej + gra na flecie, śpiewanie i polonez, a na plastyce historia sztuki i jakiś rysunek (tak przynajmniej było w 7 kl w podstawówce bo w 8 na szczęście już tego nie ma), więc jak ktoś nie lubi rysować, albo nie umie śpiewać to jest to bez sensu. A jeszcze mieliśmy poje*aną nauczycielkę z plastyki, która opowiadała nam teorie spiskowe i kazała robić prace na temat np. GMO ZABIJA, 5G POWODUJE RAKA, W KOREI WSZCZEPIAJĄ LUDZIOM CHIPY I ICH STERUJĄ, etc. Była antyszcepionkowcem i chyba jedyna teoria w którą nie wierzyła to płaska ziemia. Z muzyki przynajmniej była fajna nauczycielka i prowadziła ciekawie lekcje ale plastka to był koszmar
Odpisz
20 lutego 2020, 21:35
@d0wek: Tutaj mylisz 2 pojęcia. Sam przedmiot jest wartościowy ale ocenianie jak kto śpiewa - to jest ku*ewstwo, takich rzeczy się nie ocenia
Odpisz
20 lutego 2020, 21:40
@StarWarsOfficial: Ja miałem na plastyce z historii tylko style malarskie itp, czyli ez pierdoły do wyuczenia w 10min na ocenę 4-5. I to tylko przez 3 lata, potem na technice przez 3 lata miałem technikę i tam robiliśmy różne potrawy, co kto chciał, gość próbował i wystawiał ocenę, do tego czasem temat o właśnie stylach malarskich itp, czyli znów ez pierdółki. Natomiast polski to jest żart. Same przer*chane lektury i epoki
Odpisz
20 lutego 2020, 21:58
@Mr_Quicky: Jesteś w liceum?
Odpisz
20 lutego 2020, 22:21
@d0wek: Ta
Odpisz
20 lutego 2020, 22:29
@d0wek: Muzyka to po prostu historia tylko opierająca się na instrumentach
Odpisz
20 lutego 2020, 22:51
@mwarski: ku*wa mamy tak samo
Odpisz
20 lutego 2020, 23:08
@Mr_Quicky: jeśli uważasz że przedmioty takie jak plastyka czy muzyka są ważne to powinieneś się poważnie zastanowić nad swoim tokiem myślenia. Polski jak i matematyka to dwa bardzo ważne przedmioty. Na polskim uczysz się kultury i dziedzictwa swojego kraju a na matematyce zdobywasz przydatne w życiu umiejętności. Wspomniałeś, że plastyka rozwija wyobraźnię, zgadzam się z tobą ale książki robią to lepiej a ponadto czytając poszerzasz swoje horyzonty o wiedzę której nie zyskasz malując. Jeśli chodzi o matematykę to niema ona tylko na celu nauczenia cię wzorów ale przede wszystkim nauczyć się logicznego myślenia, a ta umiejętność jak nic innego przydaje się w dzisiejszych czasach i jest odwrotnością zamieniania ludzi w "zombie".
Odpisz
20 lutego 2020, 23:51
@Trebuh123123: Like I said, na matmie 4/5 tematów jest usless w normalnym życiu, to jest fakt. Polski natomiast to zbędne pie**olenie i lanie wody
Odpisz
21 lutego 2020, 07:01
@Mr_Quicky: coz, ja bym uzyl steiedzenia ze 4/5 wiedzy szkolnej jest nieprzydatne w prawdziwym zyciu. Ale wlasnie o to chodzi. Szkola nie moze do kazdego podejscindiwidualnie, wiec musza dzialac jak moga.
Odpisz
21 lutego 2020, 07:04
@Mr_Quicky: Tym bardziej, gdy idzie się do liceum, które jest bardzo ogólne i tylko dana klasa nakierowuje na jakieś przedmioty.
Odpisz
21 lutego 2020, 07:05
@Trebuh123123: Nie zgodze sie z toba. Kazdy przedmiot szkolny jest w jakims stopni wazny. To wszystko zalezy od osoby. Plastyka jest wazna do rozszeezania wyobrazni i umiejetnosc jej uzycia, muzyka uczy o tak naprawde kulturze naszych przodkow, poza tym, po co komu matematyka i polski skoro chca zostac malarzem? Po co komu plastyka skoro chce byc matematykiem? Takie dyskusje nie maja sensu, poniewaz szkola nie moze do kazdego podejsc indywidualnie i zmienic mu plan lekcji tak zeby mu szczegolnie sie podobal.
Odpisz
21 lutego 2020, 10:29
@Trebuh123123: Trebuhu, może i książki poszerzają wyobraźnie, ale fakt jest faktem, że większość uczniów ma na to wywalone i wolą streszczenia.
Odpisz
Edytowano - 21 lutego 2020, 15:24
Wy nadal nie rozumiecie o czym mówię. Nie widzicie jak zepsuty jest system nauczania w Polsce? Uczniowie uczą się rzeczy, których nigdy kijem przez szmatę nie tkną w dorosłym życiu bo są najzwyczajniej w świecie usless. Nikomu się nie przyda wiedza o logarytmach czy funkcjach, to są bzdety a na pytanie "proszę pani a do czego to się przyda w życiu", odpowiada - na maturę a potem jak się zechce zostać nauczycielem matematyki. No super, a ile % uczniów nimi zostanie? Cóż z tego co zdążyłem zauważyć to nauczycieli brakuje, raczej powód tego znamy - słabe wynagrodzenie i zbyt trudna droga do osiągnięcia takiego wykształcenia. Prawda jest taka, że ludzie nie są głupi a czasy się zmieniły, teraz mój znajomy pracując w Żabce zarabia więcej hajsu niż każdy nauczyciel przedmiotowy, któremu powiedzieliśmy ile zarabia.
Co jak co ale z polskiego i matmy, realna i sensowna nauka kończy się na 3 gimnazjum/8 podstawówce. Od liceum jest lana woda, kończąc na studiach, na które idą chyba tylko ludzie zdesperowani niewiedzący jak działa nasz dzisiejszy świat.
Odpisz
21 lutego 2020, 16:22
@Mr_Quicky: Coz, wiec co maja zrobic ci ktorzy tymi nauczycielami zostana? Co z biologami, historykami czy innymi zawodami? Niemozliwoscia jest indywidualne podejscie do kazdego ucznia. Co prawda naucznie ogolne trwa troche zbyt dlugo, poniewaz powinno skonczyc sie okolo 14 lub nawet 12 roku zycia. Potem powinno nastapic proste ukierunkowanie typu kierunek laczacy mat-fiz-chem-bio co da ci wiedze z nauk scislych, a wieku 18 lat wybierasz sie na studia na konkretnie matematyke.
Odpisz
21 lutego 2020, 16:32
Tu nie chodzi o indywidualne podejście, tylko o to, żeby uczyć nas najbardziej przydatnych informacji, a nie czegoś, z czego skorzysta pół procenta wszystkich uczniów. A co mają zrobić nauczyciele? Cóż to ich wina, że wybrali sobie bezużyteczny przedmiot i bardzo słabo opłacalny zawód. Kiedyś ten zawód tak samo jak inne odejdą do lamusa
Odpisz
21 lutego 2020, 17:15
@Mr_Quicky: Jednak to co ty uznasz za widze bezuzyteczna inni uznaja za niezwykle interesujacy i wazny przedmiot. Wszystko zalezy od punktu widzenia. Nie zadowolisz wszystkich.
Odpisz
21 lutego 2020, 17:23
Z mojego doświadczenia wiem, że prawie każdy nienawidzi lub nie lub matmy i polskiego. Zapytując się dlaczego odpowiadają jednogłośnie - nie przyda mi się to w życiu
Odpisz
21 lutego 2020, 17:59
@Mr_Quicky: Ja z kolei kocham matematyke, bedac w holenderskim odpowiedniku 2 liceum. Lubie odkrywac nowe mozliwosci i wiem ze przyda mi sie to w zyciu. Dlaczego wiec mamy sie tego pozbyc
Odpisz
21 lutego 2020, 18:25
To powiedz mi jakie zastosowanie w życiu ma wiedza z logarytmów
Odpisz
21 lutego 2020, 18:34
@Mr_Quicky: Coz, gdyby jakiegos nie bylo to by to nie istnialo. Ale niestety tego tematu jeszcze nie bylo i nie mam pojecia co to. Ale jesli mam podac jeden bezuzyteczny przyklad dla kogosinnego niz nauczyciel to bedzie to algebra.
Odpisz
21 lutego 2020, 18:54
Widzisz, nie umiesz podać powodu bo go nie ma. Te tematy powstały tylko dlatego bo ktoś kiedyś sobie to wymyślił a że jest w tym jakaś zależność (która i tak nie zmienia fakty że te tematy są usless) nie oznacza, że to się przyda komuś. No, punkt dla mnie, teraz powiedz mi do czego przydatna jest w życiu wiedza o nierównościach kwadratowych?
Odpisz
21 lutego 2020, 18:56
@Mr_Quicky:
Odpisz
21 lutego 2020, 19:04
@Mr_Quicky: Nie jestem w stanie podac powodu poniewaz nie jestem zaznajomiony z daneym przedzialem wiedzy matematycznej o ktorym mowisz. Byc moze faktycznie go nie ma. Ale z jakiegos powody to powstalo. Jesli wytlumaczysz mi dany przedzial wiedzy, moze uda mi sie ten powod znalezc. Ale ja nie mowie ze kazdy dzial ma anczenie. Takie radianty sa zupelnie nie potrzebne. Ale sa powiazane z trygonometria ktora jest jak najbardziej uzyteczna.
Odpisz
21 lutego 2020, 19:07
@Koteczek_21: Milo ze sie dobrze bawisz.
Odpisz
Edytowano - 21 lutego 2020, 19:08
Ja sobie czytam co tam piszecie. Chociaż niektórych pojęć matematycznych, o których piszecie nie rozumiem.
Odpisz
21 lutego 2020, 19:17
@Koteczek_21: Póki co wystarczy ci wiedzieć, że są bezużyteczne w życiu. Logarytmy to po prostu pewien zapis (szyfr?) jakiejś liczby. Np logarytm o podstawie 6 z 4 jest równy x, ile wynosi x?
Odpisz
21 lutego 2020, 19:19
@Mr_Quicky: Ta, logarytmy są kompletnie nie przydatne w życiu.
Odpisz
21 lutego 2020, 19:22
@Mr_Quicky: coz, faktycznie to sie raczej nie przyda komus innemu niz nauczycielowi. Jedyne inne zastosowanie przy ktorym mysle ze mozna by to uzyc to programistyka, ale tez raczej nie biorac pod uwage ze raczej ciezko to przeniesc na jezyk binarny.
Odpisz
21 lutego 2020, 19:24
@Mr_Quicky: Chociaz wikipedia mowi ze upraszczaja one mnozenie.
Odpisz
21 lutego 2020, 19:26
@Mr_Quicky: Jesli dobrze mysle to bedzie to 4... Jak sie zapisuje pierwiastki...? Pierwiastek z 6 z 4 u gory, tak?
Odpisz
21 lutego 2020, 19:27
@Mr_Quicky: I wydaje sie miec sporo zastosowan w fizyce.
Odpisz
21 lutego 2020, 19:29
Hahaha, dobry żart wikipedio XD Trzeci rok uczyłem się logarytmów, same piątki z tego miałem bo to całkiem łatwe ale wiem na 100%, że to jest nieużyteczne. W ogóle ciekawe, że najlepsze oceny mam z tych tematów, które są bezużyteczne do bólu, trygonometria na 5 ale co z tego skoro w prawdziwym życiu jest linijka/centymetr albo twierdzenie pitagorasa? Ludziom po prostu się nudziło i wymyśleli inny sposób na obliczenie czegoś co i tak umieli obliczyć inną prostszą metodą
Odpisz
21 lutego 2020, 19:32
@Mr_Quicky: A trygonometria nie ma zastosowania w architekturze? I takie pytanie z innej beczki, wydajesz sie byc osoba o sporej wiedzy na te tematy, mozna do ciebie podbic o pomoc w razie jakis problemow?
Odpisz
21 lutego 2020, 19:45
1. Tak przydaje się ale jak już wspomniałem jest to zbędne utrudnianie sobie życia (no chyba, że pracodawca powie ci - słuchaj, tu masz trójkąt prostokątny, jego punkt alfa wynosi 30°, wylicz mi teraz długość obu przyprostokątnych, więdząc, że przeciwprostokątną wynosi 4m).
2. Nie jestem mega dobry z matmy, wydaje mi się, że po prostu szybciej ogarniam te niby skomplikowane tematy jak trygonometria, logarytmy a prawda jest taka, że to bardzo łatwe tematy, wystarczy nauczyciel, który umie tłumaczyć.
Odpisz
21 lutego 2020, 20:06
@Mr_Quicky: Jednak przy wiekszych konstruktach latwiej jest chyba uzyc tego niz mierzyc odleglosci typu 1 km czy cos w tym stylu.
Odpisz
21 lutego 2020, 20:11
Zapomniałem dodać, że jeżeli nierealne jest wymierzenie ręcznie a mamy podany tylko jeden bok to wtedy trygonometria jest użyteczna. Ale normalnie takie sytuacje nie mają miejsca i masz wszystkie boki podane, a jak masz podane 2 z 3 to wtedy leci łatwy pitagoras a^2 + b^2 = c^2
Odpisz
21 lutego 2020, 20:19
@pesteczka13: to dlatego, że prawie wszystkie lektury obowiązkowe to nudne kloce z przed stu lat które opowiadają o całkiem innych realiach i nawołują do bezsensownaj walki o coś czego się nie da pokonać zamiast wziąć sie do roboty i zrobić coś ze swoim zyciem
Odpisz
21 lutego 2020, 20:51
@StarWarsOfficial: Raz z ciekawości postanowiłem zobaczyć jakie oceny mają książki na googlu (przeglądarka google, gdzie po wpisaniu frazy samemu można ocenić łapką w dół lub w górę) i prawie wszystkie moje lektury nie przybiły nawet 30%.
Jedynie hobbit miał 88% o ile dobrze pamiętam
Odpisz
21 lutego 2020, 21:14
@Mr_Quicky: bo hobbit jest jedną z tych nielicznych zagranicznych lektur. A zagraniczne zwykle są fajne.
Mówie tu o lekturach w szkole, nie o książkach ogólnie bo jest dyużo dobrych z polski, ale oczywiście musimy czytać inne
Odpisz
21 lutego 2020, 23:08
@Mr_Quicky: chwila, to hobbit to lektura? Gdzie i w ktorym niebie?
Odpisz
21 lutego 2020, 23:12
W moim (choć jest tu troche z piekła). No może nie dokładnie mi się to zdażyło a mojemu koledze z tej samej szkoły.
Odpisz
21 lutego 2020, 23:12
W 3 gim miałem bodajże
Odpisz
21 lutego 2020, 23:14
@Mr_Quicky: Ten kolega to miał w czasie 6 klasy podstawówki.
Odpisz
22 lutego 2020, 10:26
@pesteczka13: I wy nazekaci na swoja szkole... Ja nie mialem w ani jednej klasie, a jako ze bylem specem od matmy to kazdy do mnie chodzil po rade. 3 gim tez nie miala, wiem bo mialem tam ziomkow. Ale to ogolnie zadupie bylo.
Odpisz
21 lutego 2020, 15:51
Wybieranie liceum to edukacyjny strzał w stopę.
Change my mind.
Odpisz
20 lutego 2020, 20:38
Uważam, że bardziej bezużyteczna jest religia :v. Muzyka i plastyka to fajne lekcje, ale dla podstawówki i gdyby one nie wyglądały tak: Muzyka-śpiewanie do mikrofonu przy całej klasie, granie na flecie i tak właściwie to tyle pamiętam z muzyki. W gimnazjum już lepiej to wyglądało, jednak dalej mi brakuje takiej typowej nauki np. rytm, poprawne nazewnictwo instrumentów t.d. A plastyka to jakaś kpina, dorosły człowiek nie potrafi narysować przynajmniej w miarę przypominającego kształtu człowieka, największą możliwością to patyczak. Wycinanki czy kolorowe bibułki miałam w przedszkolu, więc po co to wałować w podstawówce. Powinno być więcej o perspektywie, bryłach, teorii kolorów i jakieś podstawy anatomii. Te przedmioty kompletnie mnie niczego nie nauczyły, a tylko właściwie zmarnowały czas.
Odpisz
21 lutego 2020, 00:22
@Hiholatek: A czemu Religia jest według ciebie bardziej bezużyteczna
Odpisz
21 lutego 2020, 13:30
@axis551: Jeżeli kogoś uraziłam to bardzo przepraszam, już wyjaśniam. W podstawówce jeszcze religia naucza dzieci co jest dobre, a co jest złe oraz 1-3 przygotowuje do komunii świętej no i ogółem na czym opiera się nasza religia. W gimnazjum natomiast było przygotowanie do bierzmowania (wiem, że nie ma już gimnazjum, ale będę opierać się na tym bo nie wiem jak obecnie wygląda system nauczania) więc czy w liceum naprawdę trzeba marnować na to godziny lekcyjne? Zwłaszcza kiedy w liceum jest taki doroślejszy wiek i człowiek sam decyduje czy faktycznie wierzy czy nie. Totalną głupotą było danie nam 2 godzin religii w ostatniej klasie maturalnej. Większość ludzi zwalniała się z ostatniej lekcji bo i tak nic nie robiliśmy, niestety była jeszcze inna godzina po środku zajęć, gdzie dosłownie kilka razy całą lekcję siedzieliśmy na korytarzu bo ksiądz nie przyszedł. Lepiej jak by zamiast tych religii dali nam jakieś kółko, gdzie można było się pouczyć z danego przedmiotu do matury. Wiem, że mówię o swoim przykładzie, ale tak szczerze czy religia jest aż tak bardzo potrzebna jest w liceum? Już lepszą opcją by było, gdyby religia odbywała się w kościele i takie spotkania były tylko dla chętnych, dla ludzi którzy naprawdę chcą zagłębić się w swoją religię, a nie chodzić na nią by nie mieć zagrożenia.
Tak skrócie, dlaczego uważam, że religia jest bardziej bezużyteczna od plastyki czy muzyki? Bo człowiek z wiekiem przestaje potem wierzyć (nie mówię, że wszyscy) jak by lekcje z muzyki i plastyki wyglądały jak wypisałam wyżej, to jednak więcej korzyści jest z tych przedmiotów niż z religii. Wyjątkiem jest, gdy religia nie wyglądała jak u mnie w liceum i na takiej religii można było się dowiedzieć o innych wierzeniach it.d wtedy taka lekcja ma sens.
Odpisz
21 lutego 2020, 14:39
@Hiholatek: Rozumiem
Odpisz
21 lutego 2020, 06:57
Najbardziej useless jest religia ale ja nie chodzę więc z tym problemu dużego nie mam
Odpisz
21 lutego 2020, 09:29
@miki322: Dla ateisty? Zbędna, ale to nie znaczy, że nie można zobaczyć innego światopoglądu. Dla teisty... Czy muszę tłumaczyć?
Odpisz
21 lutego 2020, 12:32
@MineDan: Teista też czasami może zobaczyć inny światopogląd, dlatego lekcja Religi jest zbędna, bo ile lekcji jest na niej o innych religiach? Ja pamiętam może ze 2-4 lekcje o innych religiach w ciągu całej nauki od podstawówki do końca technikum, a było to w stylu podania tabelki z nazwą, rokiem założenia, świętą księgą, prorokiem i kilkoma ogólnymi informacjami; nawet o innych odłamach chrześcijaństwa nie było zbyt wiele. A o ateizmie może była jakaś wzmianka, ale nie jestem pewny. Lekcja Religi powinna zostać zastąpiona lekcją etyki (taką która faktycznie będzie pokazywać ludzią inne swiatopoglady), a sama zmienić nazwę na Nauki Katolickie bo o tym traktuje. Mówisz że jest potrzebna teistą ale uczysz się na niej w ponad 90% o Katolicyźmie a przecież buddyści, muzułmanie, żydzi, protestanci itd. też są teistami, a jak pójdą na lekcje Religi to o swojej dowiedzą się paru znanych im ogólnych informacji jeśli w ogóle jakichś.
Odpisz
20 lutego 2020, 19:12
W LO są lekcje muzyki i plastyki? Serio?
Odpisz
20 lutego 2020, 20:30
@Graids: U mnie w każdym razie nie ma nic nawet zbliżonego
Odpisz
20 lutego 2020, 20:30
@Derpsonv16: u mnie też dlatego pytam
Odpisz
20 lutego 2020, 21:55
@Graids: dla tych co poszli po podstawówce
Odpisz
20 lutego 2020, 23:08
@Fabcio13: F
Odpisz
20 lutego 2020, 22:59
2 liceum: dwie religie, 7 i 8 lekcja, piątek.
Odpisz
20 lutego 2020, 22:54
Y E E T
Odpisz
20 lutego 2020, 20:54
A u mnie we wtorki na ostatnich 3 lekcjach mamy w-f. Dobrze że nie na początku, bo byśmy śmierdzieli potem
Odpisz
20 lutego 2020, 19:36
Nowa podstawa, tj pierwszoklasiści szkół średnich po podstawówkach, nie mają WOKu, a PP ma być dopiero w drugiej klasie. Za to mają filozofię. No niby fajnie, ale to też od nauczyciela zależy
Odpisz
20 lutego 2020, 19:21
Witamy w kraju, gdzie więcej jest muzyki i plastyki niż podstaw przedsiębiorczości. A potem się dziwią "CzEmU tAka zŁa Gospodarka? !?!11?"
Odpisz
18 lutego 2020, 07:48
U mnie są tak zwane ,zajęcia artystyczne", z których chcę się wypisać szczerze, wiecznie albo ćwiczymy śpiewanie albo jakieś dziwne przedstawienia robimy, przez cały czas, kiedy je mam (czyli od tego roku szkolnego, doszła mi w 2 lic) nic nie narysowaliśmy. Na szczęście jest na końcu, więc można czasami się zwolnić z tego cyrku
Odpisz
18 lutego 2020, 15:22
Jaki ty masz profil, że masz takie zajęcia?
Odpisz
Edytowano - 18 lutego 2020, 15:36
@tomzizek2: Nazywa się ,,artystyczny", jednak daleko ma to do prawdy, bo w sumie to zwyczajny human tylko, że od 2 klasy masz te pseudo zajęcia artystyczne. Trochę żenada
Odpisz
18 lutego 2020, 15:45
A które przedmioty były punktowane?
Odpisz
18 lutego 2020, 15:52
@tomzizek2: Polski i historia na pewno były
Odpisz
18 lutego 2020, 18:40
Zawsze punktowane są polski i matematyka, do tego dwa wybrane przez szkołę.
Odpisz
20 lutego 2020, 19:10
U mnie takie coś w gimnazjum było. Ale tam na szczęście można było sobie wybrać czy chcesz iśc na plastyke czy na muzyke. Ja byłam na plastyce, ale rzadko co tam u mnie robiono i jeśli już to jakieś głupotki typu obklejanie bibułą godła Polski czy inne wycinanki. Ale było mega luźnie i można było korzystać na tej lekcji z telefonów, więc było spoko.
Odpisz
20 lutego 2020, 19:07
Jestem w liceum i nie mam ani tego ani tego.
Ale chciałabym mieć plastykę, bo może i bezużyteczna, ale w tym przynajmniej byłam dobra (no na pewno lepsza niż spora część klasy)
Odpisz
18 lutego 2020, 06:08
Nawet w podstawówce to było useless. A mój kolega jest w technikum i też ma plastykę
Odpisz
18 lutego 2020, 01:05
W sumie to to prawda. Można bezkarnie spie**olić wtedy z zajęć
Odpisz
18 lutego 2020, 00:33
lepiej na ostatnich niż w środku. tak to przynajmniej można się urwać
Odpisz