Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
*dźwięki umierania potworów*
Spytacie: który jest szczęśliwy?
Każdy ma w sobie dziecko
Biedny Brian
Witam, szukam żony, niepalący, uległy
Oczekujemy faktów
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież10 marca 2020, 10:47
Nic tylko spi#rdalać.
Odpisz
19 lutego 2020, 13:28
Wtedy wychodzisz dzwonisz do mamy i nauczyciel ch*ja może bo ci napisze usprawiedliwienie
Odpisz
22 lutego 2020, 08:48
@aniam_131: no nie do końca znam nauczycielkę w liceum co bez zaświadczenia od lekarza ci nie usprawiedliwi
Odpisz
22 lutego 2020, 09:06
@kurczak1122: nie ma takiego prawa;)
Odpisz
22 lutego 2020, 10:22
@kurczak1122: u mnie też typiara od niemca coś mówi, że jak cię nie ma na sprawdzianie i nie masz kartki od lekarza to go nie napiszesz, ale normalnie bo 30 minutach wykładu jak to ona się dużo w tym liceum uczyła da ci go. Jak by mi tak powiedziała to skarga do kuratorium i tyle, krótka piłka
Odpisz
22 lutego 2020, 11:19
@Crln_7: weź jej to powiedz to dostaniesz -20
Odpisz
22 lutego 2020, 12:00
@kurczak1122: zgłaszasz takie sprawy i suka skei wary
Odpisz
Edytowano - 22 lutego 2020, 10:34
Ja raz mialem jakis cholernie bolesny bol gardla. To byl taki typ bolu ze orzelykanie sliny bylo bolesne. Nie jadlem nic od 2 dni, jedyne plyny jakie przyjmowalem to woda z sola i cukrem. Jedyna ulga na doslownie 5 minut byly takie spraye do gardla ktore zmniejszaly bol przy przelykaniu do minimum(plynow). Mowic nie moglem, szeptanie to byl szczyt, a i tak bylo to bolesne. Zaraz po psiknieciu moglem szepnac odrobine glosniej. Mialem goraczke 38 stopni i bol glowy(migrenowy) zaraz obok. Co mowi moja mama? Do mnie, osoby ktorej najgorsza ofena byla z wf i byla to 4 powiedziala, cytuje, “wezmkesz sobie spray i bedzie dobrze, po co cie zwalniac.”
Odpisz
22 lutego 2020, 08:51
Ale mama mówiła...
Odpisz
22 lutego 2020, 08:40
Relatable
Odpisz
19 lutego 2020, 16:59
Rok temu, dostałam zatrucia pokarmowego i przez nie przegapiłam dwa dni szkoły. Niestety to był najkrótszy semestr, więc asystentka czy jak jej tam kogoś na kształt vice dyrektorka (szkoła zagranicą) przyszła do mojej klasy podczas godziny wychowawczej. Powiedziała, że chce ze mną rozmawiać na zewnątrz… O czym rozmawialiśmy? O tym czy mogę przez resztę dni chodzić do szkoły aż do końca semestru… Gryzłam się w język, aby jej nie powiedzieć czy miałam wymiotować na matmie i czy bycie chorym to mój wybór
Odpisz
19 lutego 2020, 15:06
PROSZĘ PANI A NIE PROSZĘ PANIĄ KU*WA. O CO TY JĄ NIBY PROSISZ
Odpisz
19 lutego 2020, 13:23
>Twoja matka to twój nauczyciel
Odpisz