w kiepskich świecie kiepskie sprawy marne życie i zabawy są co dzienne awantury nie ma dnia bez ostrej rury ojciec biega na bosaka jest zadyma i jest draka nikt nikomu nie tłumaczy by spróbować żyć inaczej papapa papapa to jest właśnie kiepskich świat papapa papapa kiepskich życie kiepskich świat są nadzieje i miłości są zwycięstwa i radości są skandale i hałasy na tapczanie wygibasy choć problemy są kosmiczne jest tu całkiem sympatycznie to jest właśnie kiepskich życie zobaczycie uwierzycie papapa papapa to jest właśnie kiepskich świat papapa papapa kiepskich życie kiepskich świat
ważne, że pamięta się tekst, jak chyba 2 dni nie oglądałaś
Sory kochani, ale nie podoba mi się to. Nie róbmy głupich memów z takich plakatów, bo w ten sposób mniej czy bardziej ośmieszamy sam problem i wskazujemy że jest nieistotny, a depresja to jest bardzo poważna choroba i nie powinno się jej bagatelizować. Już lepiej udostępnić oryginalny plakat i nauczyć się jak faktycznie pomóc osobie z depresją
@siemak: Ugh, zi00m, depresji nie wyleczysz śmiesznym memem, a ten wyżej jest moim zdaniem po prostu szkodliwy społecznie, bo ludzie bagatelizują poważną chorobę, która może dotknąć każdego z nas
@NorseWarrior: Bo depresja tak działa, że pokażesz komuś mem i go wyleczysz... Podoba mi się ten obrazek, ale patrząc na takie komentarze to chyba muszę się zgodzić z Walkirią
Depresję leczy się przez wsparcie duchowe, głównie przez przyjaciół, rzadziej przez rodzinę. Jeśli PRAWDZIWI przyjaciele spędzają z tobą dłuższy czas i zachęcają do zrobienia czegoś pożytecznego choć w części to przestajesz myśleć o złych rzeczach. Depresja to nie jest jakaś poważna sprawa, wszyscy to za bardzo rozpowszechniają i generalizują. Jeśli jesteś słaby, łatwo się poddajesz to nigdy nie wyjdziesz z depresji. Defektywne jednostki zawsze czeka zguba, chyba że wezmą się w garść. Najlepiej po prostu czekać, bo czas leczy każdą ranę. Gdyby tak nie bagatelizować tej sprawy to memy straciłyby na sensie, głównie dlatego, że wyśmiewają zazwyczaj obraźliwie głupotę. Jeśli nie podchodzisz pod to pobłażliwie to nie powinieneś memów w ogóle oglądać.
@TrueStoryGuy: Mylisz depresję z złym samopoczuciem. I depresja jest bardzo poważną sprawą. Ja w żaden sposób jej nie bagatelizuje, wręcz przeciwnie, przeszkadza mi bagatelizowanie tak poważnego kłopotu przez memy.
Depresja powinna być bagatelizowana. Ja już nie mówię, że jest to w pewien sposób okrutne, bardziej chodzi o to, że depresja jest sprawą naciąganą. Ludzie z niewiadomych przyczyn przy trudnych sytuacjach się załamują i poddają. Wiele innych osób ma gorsze sytuacje i radzą sobie w życiu, a słabe jednostki kończą zapłakując się na śmierć. Bez przesady! To podchodzi pod dno intelektualne, bo niby jak normalnie człowiek może się poddać przy pierwszej lepszej okazji? Złe chwile nastają, ale i odchodzą, a depresja to tylko nasz wymysł, który wprowadza nas w stan negatywnie emocjonalny tworzący otoczkę egoizmu.
@TrueStoryGuy: Dalej mylisz złe samopoczucie z depresją. Poczytaj lepiej coś więcej na jej temat, zanim zaczniesz się wypowiadać.
A co do złego samopoczucia i załamywania się/użalania nad sobą (i nic z tych rzeczy NIE jest depresją) to myślę że nie ma ci porównywać się kto ma gorzej kto lepiej u oceniać kto jest słaby, a kto silny. Każdy ma w końcu w swoim życiu słabsze i lepsze momenty i trzeba go w nich wspierać i pokazywać mu że się go lubi i kocha. Traktowanie kogoś jako "beka, weź się ogarnij, nie bądź pi**a" nie rozwiąże jego problemów, nie pomoże mu naprawdę i nie okaże mu wsparcia którego ten człowiek teraz potrzebuje.
Kłamstwo! Depresja to najzwyklejsze w świecie złe samopoczucie, lecz inaczej ukazane (w szerszym stopniu). Ciągłe użalanie się nad sobą oraz poczucie pustki i smutku z błahego powodu jest nienormalne, tym bardziej związane z tym myśli samobójcze, które nie mają żadnego logicznego podłoża. Kiedyś nie było to nawet do pomyślenia, żeby ktoś miał "depresję". Z chwilą na chwilę wymyślają coraz więcej chorób psychicznych i skrajnie bezsensownych, a także stanów lękowych, gdzie większość z nich nie ma żadnego dobrego udowodnienia medycznego. To co nazywamy depresją to tak naprawdę tylko głupota naszego umysłu, który wmawia nam, że czujemy się źle. Ludzie zastanawiają się nad sensem życia, gdy ten sens jest oczywisty i prosty, myślą o negatywnych wspomnieniach zapominając o dobrych, myślą ciągle o przeszłości, a nie teraźniejszości. Skupiają się głównie na sobie przez żal i smutek, których ich spotyka myśląc, że dzielą ten los jedyni na świecie. Przemawia przez nich głupota i egoizm. Choroba jest tylko wymówką bezmyślnego zachowania, które ma grunt zazwyczaj w dzieciństwie (przez wychowanie na zachowanie). Jeśli myślą o śmierci to niech idą w jej ramiona zamiast dłużej narzekać i płakać. Prawa natury obowiązują wszystkich, a kto jest słabszy ten ginie. Życie nigdy nie było i nie będzie łatwe, więc albo przetrwasz skupiając się na życiu, bądź na umieraniu. Ostatecznie wszyscy umieramy, ale nie każdy umiera godnie, wiedząc że niczego się nie żałowało i kochało wszystko co się dostało.
Doedukuj się błagam, jesteś obrzydliwie niedoinfromowany i na tym budujesz swój pokręcony światopogląd. Aż trudno mi naprawdę skomentować rąk gigantyczny wyciek bzdurnych poglądów zbudowanych na źle zrozumianych faktach lub całkowitym braku informacji na jakiś temat. Wykazujesz szeregi błędów logicznych.
np. zakładasz, że "kiedyś nie było nawet do pomyślenia, że ktoś ma depresję"
Oczywiście że ją mieli, dowodami są na to zapiski, wierzenia ludowe (w mitologii słowiańskiej np. mamy demony sprowadzajace na człowieka chorobę, która choć wtedy jeszcze nie nazwana jest po prostu depresją), depresja była z ludźmi od początku, od starożytnego Rzymu po XIX USA. Fakt jest taki, że przez długi czas w Europie emocje ludzkie były tematem tabu, przyniosła nam to zmutowana nauczaniami nauka kościoła katolickiego. To że nikt nie mówi o problemie, nie znaczy że go nie ma. A też nie mówiono o nim tylko oficjalnie, poszukiwanie leku na tą dziwną chorobę kradło sen z powiek wielkim mądrym tego świata.
I w czym ja niby bzdury opowiadam? Wszystko co powiedziałem wiąże się z depresją. Wszystko dokładnie napisałem, a ty udajesz jakbym nie napisał nic. Ignorantka z ciebie nie ma co. Depresja nigdy nie będzie poważna, a uczucia przez ludzi nigdy nie były skrywane. Uczucia to jeden z głównych tematów ludzi i nie są w żaden sposób omijane, wprost przeciwnie o nich się mówi i to często. Najzwyklej w świecie ta choroba jest brana aż nazbyt za serio, a jest to tylko zmiana psychiczna człowieka, która jest normalnym elementem jego życia.
@TrueStoryGuy: Nie mój drogi, depresja nie jest niczym normalnym i nie powinno być jej w życiu człowieka.
Uczucia nigdy nie były i nie są skrywane przez ludzi. Czy ty pisząc takie zdanie jesteś w ogóle poważny? Oczywiście, że ludzie ukrywali i ukrywają swoje prawdziwe uczucia, to było jest i niestety będzie. Czemu? Bo mamy coś takiego jak tabu kulturowe, bo ludzie się wstydzą, kłamią, a czasem są zmuszani do ukrywania się z swoimi uczuciami.
To że ty zakładasz że coś nie istnieje nie sprawia, że to przestaje istnieć. Nie nazywaj mnie ignorantką, ale sam zgłęb temat, przeczytaj książkę, artykuł. obejrzyj film, cokolwiek.
Depresja to choroba, zaburzenie konkretniej. Nie rozumiem czemu wydaje Ci się tak abstrakcyjna. Czy inne zaburzenia psychiczne też uznajesz za jakieś wymysły? Człowieku doedukuj się błagam, bo z taką postawą jeżeli (czego Ci absolutnie nie życzę) ktoś z twoich bliskich popadnie w depresję nigdy mu nie pomożesz
Sam dobrze wiem co to jest depresja, ale uważam to za fałszywy problem, bo w żaden sposób nie jest znaczący dla zaburzenia równowagi społeczeństwa. Ludzie nigdy nie skrywają uczuć. Zazwyczaj je uzewnętrzniają w szerszym, bądź mniejszym gronie osób. Sama "choroba" można powiedzieć, że ma pewne skutki, ale nie są one spowodowane przez chorobę, a nasze podejście do niej. Myślisz, że każdy z "depresją" żyje jak gdyby już miał umierać? Jak już mówiłem idioci się poddają przy byle jakiej okazji. Ludzie żyją mimo przysłowiowej depresji albo zabijają się przez to, że nie potrafią myśleć logicznie. Jedyne co to można okazać wsparcie, jak w ciężkich chwilach dodaje się otuchy przyjaciołom, dzieciom, rodzinie ogółem. Nie można to nazwać problemem, bo nim nie jest i żadne leki, ani żadne porady nie pomogą w jej zwalczeniu. To wszystko tkwi w naszym umyśle, a że są jednostki, które nie potrafią kontrolować swoich myśli to właśnie w taki sposób tworzą się takie bezsensowne choroby.
Czekaj Walkiria, miałaś depresję czy poprostu przeczytałaś że mając depresje to kawalek twojego mózgu po prawej stronie w głębokości ok. 6 cm je*ie disa? Depresja raczej leczona jest na różne sposoby w zależności od osoby i przypadku, więc on może mieć nawet rację mówiąc że pomoże w tym kontakt z przyjaciółmi i rodziną. Wypowiadasz się na ten temat tak przesadnie jakby każdy w twoim domu każdy wisiał na pętli. Nie mówię że depresję trzeba ignorować, raczej że każdy przypadek jest inny. Jednemu wystarczy tydzień i się wyleczy, a innemu kilka lat bez skutku. Całość raczej tkwi we wcześniejszym życiu pacjenta. Więc mówienie o tym jak o najważniejszej chorobie na świecie jest dziwne.
@TrueStoryGuy: No chyba nie. Depresja to zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu, to nie jest kwestia "kontrolowania myśli". To tak samo jak powiedzieć że zawał jest bezsensowną chorobą, bo pracę serca można po prostu kontrolować i temu zapobiec.
@BubbleGum_14: No to dziękuję za pomocną rozmowę. Radzę tylko nie mówić komuś że dramatyzuje "na potrzebę komentarza" kiedy nie ma się o takiej osobie pojęcia.
Jeżeli ktoś faktycznie chorował lub choruje na depresje to serio mi przykro i ci współczuję. Ale ja mam poprostu inne zdanie o tej chorobie mimo że jest serio poważna, uważam że niektóre schorzenia są bardziej dotkliwe i przykre, co niezmienia faktu że depresja to poważną sprawa
@BubbleGum_14: Spokojnie, nie chciałam wywoływać u Ciebie jakiś wyrzutów sumienia czy coś. Masz rację, jest to choroba jak każda inna, nie uważam że jest grosza czy lepsza, dziwnie z resztą było by stopniować choroby. Myślę jednak że nie należy jej bagatelizować i okazywać swoim bliskim wsparcie i zapewnić im pomoc w wyjściu z problemów.
A nawet jeśli to nie jest depresja tylko dłuższy okres jakiegoś smutku czy przygnębienia to też powinniśmy się wspierać i kochać mocno
@DeadShoot: To już twoja prywatna sprawa, przecież nikt Cię nie zmusza do przejmowania się cudzymi problemami. Ja uważam że świadomość jak pomoc takiej osobie jest istotna żeby umiec się odnaleźć w własnym życiu, bo czasem nam przecież na kimś zależy. Gdy masz w rodzinie cukrzyka starasz się wiedzieć jak najwięcej żeby móc takiej osobie pomóc, tak samo jest z innymi chorobami.
@FiveKingdoms: Zaburzenia psychiczne to nic innego jak nieodpowiednia praca naszego mózgu, który w pełni kontrolujemy, bo jedynie my jesteśmy w stanie wyjść z chorób psychicznych. Złudzenie naszej głupoty pokazuje czemu to jest żałosne. Ludzie myślą, że depresja jest dobrą wymówką, ale to nieprawda. Uciekacie tylko od problemów myśląc, że czujecie się źle i nic was nie obowiązuje. Śmieszne jest to, że ludzie nie wiedzą o funkcjach i zastosowaniach swojego mózgu. Jego uszkodzenie może powodować nieodpowiednie skutki, ale choroby psychiczne nimi nie są. Wszyscy myślą, że problemem są choroby psychiczne, ale tak naprawdę sami dla siebie jesteśmy problemami, które zwieńczają zaburzenia psychiczne. Jeśli myślicie, że nasza psychiczność zmienia się bez naszego wpływu to jesteście w błędzie, ale to już wasza sprawa w jaki sposób to uważacie.
@TrueStoryGuy: To nie wygląda tak, że ludzie z depresją nie probują. Kładziesz się i nie jesteś w stanie się podnieść. Nie to że nie chcesz, bo bardzo chcesz, po prostu nie możesz. Nie doświadczyłeś - nie wypowiadaj się.
@FiveKingdoms: To brzmi tak jakbyś depresję porównywała do paraliżu i mówiąc "Nie doświadczyłeś - nie wypowiadaj się" bez podstaw oskarżasz mnie o niewiedzę. Depresja nie bez powodu jest nazwana chorobą cywilizacyjną. Właśnie tak, cywilizacja i społeczność ją tworzy pobudzając jej efekt. Niestety to jedynie podejście do ogółu sprawy przyczynia się do nazwania tego chorobą. Nic innego jak nasze wybujałe myśli, które wprawiają nas w złe samopoczucie i wspominają najgorsze chwile potęgując naszą naiwność, która jako jedna z gorszych cech skłania nas do głupich czynów. Teraz pomyślmy z perspektywy czasu. Kiedy ta "choroba" nas zaatakowała i przez jaką sytuację wpędziliśmy się w koło smutku i rozpaczy? Głównie właśnie przez czas szkolny, w którym inne dzieci znęcały się nad nami, a rodzice byli często lub zawsze niedostępni. Samotni, pozbawieni pomocy tworzymy własny odrealniony świat i tylko my nadajemy mu barwy. Właśnie tylko my oddziałujemy na nasz własny umysł oraz my tworzymy jego ponure myśli. My wprawiamy w siebie w dobry nastrój i tylko my kontrolujemy swoją emocjonalność. Depresja to nie choroba, a zwykła samodestrukcja organizmu aktywowana przez najczęściej złe wspomnienia lub brak jakichkolwiek dobrych wspomnień.
@TrueStoryGuy: Proszę. Mów sobie co chcesz. Przez własnie takie fałszywe "argumenty" ludzie z depresją nie poproszą o pomoc, bo będą przekonani że choroba to tylko ich własny wymysł. Zaczną sobie nie radzić i popełnią samobójstwo. Mam nadzieję że wtedy będziesz zadowolony.
To jest pierwszy mem, który mnie uraził. Serio, nie było wcześniej takiego i teraz pałam nienawiścią do opa. Depresja to jedyny temat, z którego uważam, że nie można żartować. Naprawdę, wolę już żarty o śmierci (tylko nie samobójstwie).
Wiem na własnym doświadczeniu jak straszna jest ta choroba i co robi z człowiekiem...
@Axyui: Jak dla mnie mem nie uraża, albo przynajmniej nie powinien. Myśle, że ten mem nie lekceważy depresji. Ani nie obraża osób cierpiących na tę chorobę. Jak patrze na oryginał, to właściwie mem przekazuje tą samą treść, tylko w zabawniejszy sposób.
@Axyui: Nosz ku*wa jak mnie tacy ludzie wku*wiaja. Śmiej się z wszystkiego tylko nie z tego bo toż to tragedia jest. Żartujesz z WTC spoko hahaha jakie śmieszne, ale jak ktoś żartuję z czegoś co ci się nie podoba to hurdur jak tak można. Śmiej się z wszystkiego albo z niczego.
@Axyui: Wybacz ze przez to mnie nienawidzisz, lecz sam mam depresję stwierdzoną przez psychologa i to akurat mnie cieszy (W sensie ze mem, nie to ze mnie nienawidzisz). W życiu trzeba mieć dystans, tym bardziej ze ten mem nie uraża nikogo wprost bo nie mówi "Haha ludzie z depresją to ch*je" tylko przerabia tekst informacyjny o depresji na sposób dość neutralnie skierowany do osób na nią chorych.
@krzysiulka10: pewnie trochę przesadzam i pewnie przez to, że jest to nawiązanie do kiepskich, którymi tak strasznie gardze.
I moim osobistym zdaniem depresja jest straszną chorobą, z której jest mega trudno wyjść, więc jeśli czuję, że mnie uraża mem, to zakładam, że nie tylko mnie.
@NorseWarrior: Ku*wa chłopaki, wiem ze jesteście po mojej stronie, ale używajcie jakiś racjonalnych argumentów a nie doczepek typu "nie zesraj się". Bo jeśli tak chcecie udzielać się w tej dyskusji, to się nie udzielajcie.
Dzisiaj rano niespodziane
Znów Alina włącza pranie
Pralka brzęczy, ona jęczy
Wszystko dźwięczy, to mnie męczy
Przez podwórze trzeszczy w rurze
Brzęk totalny, niebanalny
W krąg wydziela się hołota
Sąsiad Kurski wlazł na kota
Z tych dźwięków wynika
Poezja Krawczyka
Z dna serca jak z worka
Melodia to Norka
Miłosna piosenka
Gdy dom tonie w dźwiękach
I słucha już Wola przeboju Karola
Ten rytm Tadeusza
Co serca porusza
Ta cudna muzyka
A słowa Krawczyka
Grzelakowa odkurzaczem
Warczy, bzyczy, dziecko płacze
Dźwięczy flaszka już bez korka
Danka wałkiem bije Norka
Kaszle w bramie stara Skoda
A teściowa gna po schodach
Kaloryfer jak renifer
Trzeszczy niczym sam Lucyfer
Życie jak wysoka wieża
Takie życie w mordę jeża
Rycho se wydziargał zwierza
Kizior zeżarł nietoperza
Klawisz wredne kły wyszczerza
Do tęsknoty mej wybrzeża
okręt wspomnień wolno zmierza
Pod celą, pod celą
Poezje się mielą
Gdzie Rawicz, gdzie Wronki
Poezji tam pąki.
Pod celą, pod celą
Majową niedzielą
Jak bzy oraz frezje
Tak kwitną poeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezje
Kocham Kiepskich, ale powinni już przestać nagrywać nowe odcinki. Pomysły się kończą, aktorzy też już się starzeją. Kotys już jest po 80-tce i nie jest w stanie grać tak jak kiedyś, a Kiepscy bez tej ,, łysej mendy" Paździocha to nie to samo.
Komentarze
Odśwież22 grudnia 2020, 17:41
w kiepskich świecie kiepskie sprawy marne życie i zabawy są co dzienne awantury nie ma dnia bez ostrej rury ojciec biega na bosaka jest zadyma i jest draka nikt nikomu nie tłumaczy by spróbować żyć inaczej papapa papapa to jest właśnie kiepskich świat papapa papapa kiepskich życie kiepskich świat są nadzieje i miłości są zwycięstwa i radości są skandale i hałasy na tapczanie wygibasy choć problemy są kosmiczne jest tu całkiem sympatycznie to jest właśnie kiepskich życie zobaczycie uwierzycie papapa papapa to jest właśnie kiepskich świat papapa papapa kiepskich życie kiepskich świat
ważne, że pamięta się tekst, jak chyba 2 dni nie oglądałaś
Odpisz
20 marca 2020, 23:45
Odpisz
9 maja 2020, 05:11
@Koscioglow: zmieniłeś tego mema w coś pięknego
Odpisz
2 kwietnia 2020, 12:59
"To wszystko twoja wina" to boli.
Odpisz
21 marca 2020, 09:14
Ma ktoś z ciekawości oryginał?
Odpisz
21 marca 2020, 12:58
@Ukryty_W_Cieniu:
Odpisz
21 marca 2020, 13:29
@Reichtangle: Dzięki.
Odpisz
29 marca 2020, 14:04
@Reichtangle: Wiem z własnego doświadczenia, że teksty w zielonym polu w ogóle nie działają
Odpisz
31 marca 2020, 15:36
@Reichtangle: Dobrze, że nie mam depresji, bo moja mama mówi do mnie większość tekstów z prawej
Odpisz
21 marca 2020, 00:24
Sory kochani, ale nie podoba mi się to. Nie róbmy głupich memów z takich plakatów, bo w ten sposób mniej czy bardziej ośmieszamy sam problem i wskazujemy że jest nieistotny, a depresja to jest bardzo poważna choroba i nie powinno się jej bagatelizować. Już lepiej udostępnić oryginalny plakat i nauczyć się jak faktycznie pomóc osobie z depresją
Odpisz
21 marca 2020, 08:48
czasem taka pierdułka poprawia humor a to w depresji chyba przydatne
Odpisz
21 marca 2020, 08:52
@siemak: Ugh, zi00m, depresji nie wyleczysz śmiesznym memem, a ten wyżej jest moim zdaniem po prostu szkodliwy społecznie, bo ludzie bagatelizują poważną chorobę, która może dotknąć każdego z nas
Odpisz
21 marca 2020, 10:45
srutu tutu pęczek drutu
Odpisz
21 marca 2020, 12:23
@NorseWarrior: Bo depresja tak działa, że pokażesz komuś mem i go wyleczysz... Podoba mi się ten obrazek, ale patrząc na takie komentarze to chyba muszę się zgodzić z Walkirią
Odpisz
21 marca 2020, 13:51
@DaveAfton: A czy ktokolwiek mówił że to tak działa? No właśnie.
Odpisz
21 marca 2020, 19:51
Depresję leczy się przez wsparcie duchowe, głównie przez przyjaciół, rzadziej przez rodzinę. Jeśli PRAWDZIWI przyjaciele spędzają z tobą dłuższy czas i zachęcają do zrobienia czegoś pożytecznego choć w części to przestajesz myśleć o złych rzeczach. Depresja to nie jest jakaś poważna sprawa, wszyscy to za bardzo rozpowszechniają i generalizują. Jeśli jesteś słaby, łatwo się poddajesz to nigdy nie wyjdziesz z depresji. Defektywne jednostki zawsze czeka zguba, chyba że wezmą się w garść. Najlepiej po prostu czekać, bo czas leczy każdą ranę. Gdyby tak nie bagatelizować tej sprawy to memy straciłyby na sensie, głównie dlatego, że wyśmiewają zazwyczaj obraźliwie głupotę. Jeśli nie podchodzisz pod to pobłażliwie to nie powinieneś memów w ogóle oglądać.
Odpisz
21 marca 2020, 23:04
@TrueStoryGuy: Mylisz depresję z złym samopoczuciem. I depresja jest bardzo poważną sprawą. Ja w żaden sposób jej nie bagatelizuje, wręcz przeciwnie, przeszkadza mi bagatelizowanie tak poważnego kłopotu przez memy.
Odpisz
21 marca 2020, 23:21
Depresja powinna być bagatelizowana. Ja już nie mówię, że jest to w pewien sposób okrutne, bardziej chodzi o to, że depresja jest sprawą naciąganą. Ludzie z niewiadomych przyczyn przy trudnych sytuacjach się załamują i poddają. Wiele innych osób ma gorsze sytuacje i radzą sobie w życiu, a słabe jednostki kończą zapłakując się na śmierć. Bez przesady! To podchodzi pod dno intelektualne, bo niby jak normalnie człowiek może się poddać przy pierwszej lepszej okazji? Złe chwile nastają, ale i odchodzą, a depresja to tylko nasz wymysł, który wprowadza nas w stan negatywnie emocjonalny tworzący otoczkę egoizmu.
Odpisz
22 marca 2020, 00:04
@TrueStoryGuy: Dalej mylisz złe samopoczucie z depresją. Poczytaj lepiej coś więcej na jej temat, zanim zaczniesz się wypowiadać.
A co do złego samopoczucia i załamywania się/użalania nad sobą (i nic z tych rzeczy NIE jest depresją) to myślę że nie ma ci porównywać się kto ma gorzej kto lepiej u oceniać kto jest słaby, a kto silny. Każdy ma w końcu w swoim życiu słabsze i lepsze momenty i trzeba go w nich wspierać i pokazywać mu że się go lubi i kocha. Traktowanie kogoś jako "beka, weź się ogarnij, nie bądź pi**a" nie rozwiąże jego problemów, nie pomoże mu naprawdę i nie okaże mu wsparcia którego ten człowiek teraz potrzebuje.
Odpisz
22 marca 2020, 02:37
Kłamstwo! Depresja to najzwyklejsze w świecie złe samopoczucie, lecz inaczej ukazane (w szerszym stopniu). Ciągłe użalanie się nad sobą oraz poczucie pustki i smutku z błahego powodu jest nienormalne, tym bardziej związane z tym myśli samobójcze, które nie mają żadnego logicznego podłoża. Kiedyś nie było to nawet do pomyślenia, żeby ktoś miał "depresję". Z chwilą na chwilę wymyślają coraz więcej chorób psychicznych i skrajnie bezsensownych, a także stanów lękowych, gdzie większość z nich nie ma żadnego dobrego udowodnienia medycznego. To co nazywamy depresją to tak naprawdę tylko głupota naszego umysłu, który wmawia nam, że czujemy się źle. Ludzie zastanawiają się nad sensem życia, gdy ten sens jest oczywisty i prosty, myślą o negatywnych wspomnieniach zapominając o dobrych, myślą ciągle o przeszłości, a nie teraźniejszości. Skupiają się głównie na sobie przez żal i smutek, których ich spotyka myśląc, że dzielą ten los jedyni na świecie. Przemawia przez nich głupota i egoizm. Choroba jest tylko wymówką bezmyślnego zachowania, które ma grunt zazwyczaj w dzieciństwie (przez wychowanie na zachowanie). Jeśli myślą o śmierci to niech idą w jej ramiona zamiast dłużej narzekać i płakać. Prawa natury obowiązują wszystkich, a kto jest słabszy ten ginie. Życie nigdy nie było i nie będzie łatwe, więc albo przetrwasz skupiając się na życiu, bądź na umieraniu. Ostatecznie wszyscy umieramy, ale nie każdy umiera godnie, wiedząc że niczego się nie żałowało i kochało wszystko co się dostało.
Odpisz
Edytowano - 22 marca 2020, 09:03
@TrueStoryGuy: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_depresyjne
Doedukuj się błagam, jesteś obrzydliwie niedoinfromowany i na tym budujesz swój pokręcony światopogląd. Aż trudno mi naprawdę skomentować rąk gigantyczny wyciek bzdurnych poglądów zbudowanych na źle zrozumianych faktach lub całkowitym braku informacji na jakiś temat. Wykazujesz szeregi błędów logicznych.
np. zakładasz, że "kiedyś nie było nawet do pomyślenia, że ktoś ma depresję"
Oczywiście że ją mieli, dowodami są na to zapiski, wierzenia ludowe (w mitologii słowiańskiej np. mamy demony sprowadzajace na człowieka chorobę, która choć wtedy jeszcze nie nazwana jest po prostu depresją), depresja była z ludźmi od początku, od starożytnego Rzymu po XIX USA. Fakt jest taki, że przez długi czas w Europie emocje ludzkie były tematem tabu, przyniosła nam to zmutowana nauczaniami nauka kościoła katolickiego. To że nikt nie mówi o problemie, nie znaczy że go nie ma. A też nie mówiono o nim tylko oficjalnie, poszukiwanie leku na tą dziwną chorobę kradło sen z powiek wielkim mądrym tego świata.
Odpisz
22 marca 2020, 11:21
I w czym ja niby bzdury opowiadam? Wszystko co powiedziałem wiąże się z depresją. Wszystko dokładnie napisałem, a ty udajesz jakbym nie napisał nic. Ignorantka z ciebie nie ma co. Depresja nigdy nie będzie poważna, a uczucia przez ludzi nigdy nie były skrywane. Uczucia to jeden z głównych tematów ludzi i nie są w żaden sposób omijane, wprost przeciwnie o nich się mówi i to często. Najzwyklej w świecie ta choroba jest brana aż nazbyt za serio, a jest to tylko zmiana psychiczna człowieka, która jest normalnym elementem jego życia.
Odpisz
22 marca 2020, 11:39
@TrueStoryGuy: Nie mój drogi, depresja nie jest niczym normalnym i nie powinno być jej w życiu człowieka.
Uczucia nigdy nie były i nie są skrywane przez ludzi. Czy ty pisząc takie zdanie jesteś w ogóle poważny? Oczywiście, że ludzie ukrywali i ukrywają swoje prawdziwe uczucia, to było jest i niestety będzie. Czemu? Bo mamy coś takiego jak tabu kulturowe, bo ludzie się wstydzą, kłamią, a czasem są zmuszani do ukrywania się z swoimi uczuciami.
To że ty zakładasz że coś nie istnieje nie sprawia, że to przestaje istnieć. Nie nazywaj mnie ignorantką, ale sam zgłęb temat, przeczytaj książkę, artykuł. obejrzyj film, cokolwiek.
Depresja to choroba, zaburzenie konkretniej. Nie rozumiem czemu wydaje Ci się tak abstrakcyjna. Czy inne zaburzenia psychiczne też uznajesz za jakieś wymysły? Człowieku doedukuj się błagam, bo z taką postawą jeżeli (czego Ci absolutnie nie życzę) ktoś z twoich bliskich popadnie w depresję nigdy mu nie pomożesz
Odpisz
Edytowano - 22 marca 2020, 12:31
Sam dobrze wiem co to jest depresja, ale uważam to za fałszywy problem, bo w żaden sposób nie jest znaczący dla zaburzenia równowagi społeczeństwa. Ludzie nigdy nie skrywają uczuć. Zazwyczaj je uzewnętrzniają w szerszym, bądź mniejszym gronie osób. Sama "choroba" można powiedzieć, że ma pewne skutki, ale nie są one spowodowane przez chorobę, a nasze podejście do niej. Myślisz, że każdy z "depresją" żyje jak gdyby już miał umierać? Jak już mówiłem idioci się poddają przy byle jakiej okazji. Ludzie żyją mimo przysłowiowej depresji albo zabijają się przez to, że nie potrafią myśleć logicznie. Jedyne co to można okazać wsparcie, jak w ciężkich chwilach dodaje się otuchy przyjaciołom, dzieciom, rodzinie ogółem. Nie można to nazwać problemem, bo nim nie jest i żadne leki, ani żadne porady nie pomogą w jej zwalczeniu. To wszystko tkwi w naszym umyśle, a że są jednostki, które nie potrafią kontrolować swoich myśli to właśnie w taki sposób tworzą się takie bezsensowne choroby.
Odpisz
Edytowano - 27 marca 2020, 20:17
Czekaj Walkiria, miałaś depresję czy poprostu przeczytałaś że mając depresje to kawalek twojego mózgu po prawej stronie w głębokości ok. 6 cm je*ie disa? Depresja raczej leczona jest na różne sposoby w zależności od osoby i przypadku, więc on może mieć nawet rację mówiąc że pomoże w tym kontakt z przyjaciółmi i rodziną. Wypowiadasz się na ten temat tak przesadnie jakby każdy w twoim domu każdy wisiał na pętli. Nie mówię że depresję trzeba ignorować, raczej że każdy przypadek jest inny. Jednemu wystarczy tydzień i się wyleczy, a innemu kilka lat bez skutku. Całość raczej tkwi we wcześniejszym życiu pacjenta. Więc mówienie o tym jak o najważniejszej chorobie na świecie jest dziwne.
Odpisz
27 marca 2020, 21:13
@TrueStoryGuy: No chyba nie. Depresja to zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu, to nie jest kwestia "kontrolowania myśli". To tak samo jak powiedzieć że zawał jest bezsensowną chorobą, bo pracę serca można po prostu kontrolować i temu zapobiec.
Odpisz
27 marca 2020, 21:18
@BubbleGum_14: Może każdy w moim domu wisi na pętli jeśli chcesz o tym porozmawiać.
Odpisz
27 marca 2020, 21:23
Nie chcę. To było napisane tylko na potrzebe komentarza.
Odpisz
27 marca 2020, 21:27
@BubbleGum_14: No to dziękuję za pomocną rozmowę. Radzę tylko nie mówić komuś że dramatyzuje "na potrzebę komentarza" kiedy nie ma się o takiej osobie pojęcia.
Odpisz
27 marca 2020, 21:42
ok ok
Odpisz
27 marca 2020, 21:47
Jeżeli ktoś faktycznie chorował lub choruje na depresje to serio mi przykro i ci współczuję. Ale ja mam poprostu inne zdanie o tej chorobie mimo że jest serio poważna, uważam że niektóre schorzenia są bardziej dotkliwe i przykre, co niezmienia faktu że depresja to poważną sprawa
Odpisz
27 marca 2020, 22:07
@BubbleGum_14: Spokojnie, nie chciałam wywoływać u Ciebie jakiś wyrzutów sumienia czy coś. Masz rację, jest to choroba jak każda inna, nie uważam że jest grosza czy lepsza, dziwnie z resztą było by stopniować choroby. Myślę jednak że nie należy jej bagatelizować i okazywać swoim bliskim wsparcie i zapewnić im pomoc w wyjściu z problemów.
A nawet jeśli to nie jest depresja tylko dłuższy okres jakiegoś smutku czy przygnębienia to też powinniśmy się wspierać i kochać mocno
Odpisz
Edytowano - 27 marca 2020, 22:13
Nie wiem
Nie szkoda mi jakoś ludzi z depresją
Szczerze mówiąc bardzo mam w to wyje**ne
Odpisz
27 marca 2020, 22:17
@DeadShoot: To już twoja prywatna sprawa, przecież nikt Cię nie zmusza do przejmowania się cudzymi problemami. Ja uważam że świadomość jak pomoc takiej osobie jest istotna żeby umiec się odnaleźć w własnym życiu, bo czasem nam przecież na kimś zależy. Gdy masz w rodzinie cukrzyka starasz się wiedzieć jak najwięcej żeby móc takiej osobie pomóc, tak samo jest z innymi chorobami.
Odpisz
27 marca 2020, 22:18
@FiveKingdoms: Zaburzenia psychiczne to nic innego jak nieodpowiednia praca naszego mózgu, który w pełni kontrolujemy, bo jedynie my jesteśmy w stanie wyjść z chorób psychicznych. Złudzenie naszej głupoty pokazuje czemu to jest żałosne. Ludzie myślą, że depresja jest dobrą wymówką, ale to nieprawda. Uciekacie tylko od problemów myśląc, że czujecie się źle i nic was nie obowiązuje. Śmieszne jest to, że ludzie nie wiedzą o funkcjach i zastosowaniach swojego mózgu. Jego uszkodzenie może powodować nieodpowiednie skutki, ale choroby psychiczne nimi nie są. Wszyscy myślą, że problemem są choroby psychiczne, ale tak naprawdę sami dla siebie jesteśmy problemami, które zwieńczają zaburzenia psychiczne. Jeśli myślicie, że nasza psychiczność zmienia się bez naszego wpływu to jesteście w błędzie, ale to już wasza sprawa w jaki sposób to uważacie.
Odpisz
27 marca 2020, 22:18
mądre słowa, szanuje
Odpisz
27 marca 2020, 22:22
@DeadShoot: podsumowując, każda chorobą jest poważna. Kochajmy disa i elo
Odpisz
27 marca 2020, 22:28
@BubbleGum_14: a ja tam lubie takie fasolki szparagowe jak mamusia w niedziele na obiadek gotuje mmm ku*wa aż mi ślina cieknie
Odpisz
28 marca 2020, 20:17
@TrueStoryGuy: To nie wygląda tak, że ludzie z depresją nie probują. Kładziesz się i nie jesteś w stanie się podnieść. Nie to że nie chcesz, bo bardzo chcesz, po prostu nie możesz. Nie doświadczyłeś - nie wypowiadaj się.
Odpisz
28 marca 2020, 22:04
@FiveKingdoms: To brzmi tak jakbyś depresję porównywała do paraliżu i mówiąc "Nie doświadczyłeś - nie wypowiadaj się" bez podstaw oskarżasz mnie o niewiedzę. Depresja nie bez powodu jest nazwana chorobą cywilizacyjną. Właśnie tak, cywilizacja i społeczność ją tworzy pobudzając jej efekt. Niestety to jedynie podejście do ogółu sprawy przyczynia się do nazwania tego chorobą. Nic innego jak nasze wybujałe myśli, które wprawiają nas w złe samopoczucie i wspominają najgorsze chwile potęgując naszą naiwność, która jako jedna z gorszych cech skłania nas do głupich czynów. Teraz pomyślmy z perspektywy czasu. Kiedy ta "choroba" nas zaatakowała i przez jaką sytuację wpędziliśmy się w koło smutku i rozpaczy? Głównie właśnie przez czas szkolny, w którym inne dzieci znęcały się nad nami, a rodzice byli często lub zawsze niedostępni. Samotni, pozbawieni pomocy tworzymy własny odrealniony świat i tylko my nadajemy mu barwy. Właśnie tylko my oddziałujemy na nasz własny umysł oraz my tworzymy jego ponure myśli. My wprawiamy w siebie w dobry nastrój i tylko my kontrolujemy swoją emocjonalność. Depresja to nie choroba, a zwykła samodestrukcja organizmu aktywowana przez najczęściej złe wspomnienia lub brak jakichkolwiek dobrych wspomnień.
Odpisz
29 marca 2020, 07:35
@TrueStoryGuy: Proszę. Mów sobie co chcesz. Przez własnie takie fałszywe "argumenty" ludzie z depresją nie poproszą o pomoc, bo będą przekonani że choroba to tylko ich własny wymysł. Zaczną sobie nie radzić i popełnią samobójstwo. Mam nadzieję że wtedy będziesz zadowolony.
Odpisz
29 marca 2020, 10:52
@FiveKingdoms: Każdy tak mówi, ale nikt nie potrafi spojrzeć na coś z innej perspektywy niż jedna ogólna. Nie oceniam, bo w końcu to twoje zdanie.
Odpisz
28 marca 2020, 08:44
To jest pierwszy mem, który mnie uraził. Serio, nie było wcześniej takiego i teraz pałam nienawiścią do opa. Depresja to jedyny temat, z którego uważam, że nie można żartować. Naprawdę, wolę już żarty o śmierci (tylko nie samobójstwie).
Wiem na własnym doświadczeniu jak straszna jest ta choroba i co robi z człowiekiem...
Odpisz
28 marca 2020, 10:59
@Axyui: Jak dla mnie mem nie uraża, albo przynajmniej nie powinien. Myśle, że ten mem nie lekceważy depresji. Ani nie obraża osób cierpiących na tę chorobę. Jak patrze na oryginał, to właściwie mem przekazuje tą samą treść, tylko w zabawniejszy sposób.
Odpisz
28 marca 2020, 14:52
@Axyui: Nosz ku*wa jak mnie tacy ludzie wku*wiaja. Śmiej się z wszystkiego tylko nie z tego bo toż to tragedia jest. Żartujesz z WTC spoko hahaha jakie śmieszne, ale jak ktoś żartuję z czegoś co ci się nie podoba to hurdur jak tak można. Śmiej się z wszystkiego albo z niczego.
Odpisz
Edytowano - 28 marca 2020, 17:13
@Axyui: Wybacz ze przez to mnie nienawidzisz, lecz sam mam depresję stwierdzoną przez psychologa i to akurat mnie cieszy (W sensie ze mem, nie to ze mnie nienawidzisz). W życiu trzeba mieć dystans, tym bardziej ze ten mem nie uraża nikogo wprost bo nie mówi "Haha ludzie z depresją to ch*je" tylko przerabia tekst informacyjny o depresji na sposób dość neutralnie skierowany do osób na nią chorych.
Odpisz
28 marca 2020, 20:20
@Axyui: Nie zesraj się
Odpisz
28 marca 2020, 20:34
@krzysiulka10: pewnie trochę przesadzam i pewnie przez to, że jest to nawiązanie do kiepskich, którymi tak strasznie gardze.
I moim osobistym zdaniem depresja jest straszną chorobą, z której jest mega trudno wyjść, więc jeśli czuję, że mnie uraża mem, to zakładam, że nie tylko mnie.
Odpisz
28 marca 2020, 20:58
@Axyui: Bardzo przesadzasz, a ten mem uraża tylko ludzi z kijem w dupie
Odpisz
29 marca 2020, 07:51
@NorseWarrior: Ku*wa chłopaki, wiem ze jesteście po mojej stronie, ale używajcie jakiś racjonalnych argumentów a nie doczepek typu "nie zesraj się". Bo jeśli tak chcecie udzielać się w tej dyskusji, to się nie udzielajcie.
Odpisz
29 marca 2020, 13:22
@krzysiulka10: ń
Odpisz
28 marca 2020, 10:11
"nie wymyślaj"
Odpisz
20 marca 2020, 23:49
Jako alternatywę możesz powiedzieć:
Dzisiaj rano niespodziane
Znów Alina włącza pranie
Pralka brzęczy, ona jęczy
Wszystko dźwięczy, to mnie męczy
Przez podwórze trzeszczy w rurze
Brzęk totalny, niebanalny
W krąg wydziela się hołota
Sąsiad Kurski wlazł na kota
Z tych dźwięków wynika
Poezja Krawczyka
Z dna serca jak z worka
Melodia to Norka
Miłosna piosenka
Gdy dom tonie w dźwiękach
I słucha już Wola przeboju Karola
Ten rytm Tadeusza
Co serca porusza
Ta cudna muzyka
A słowa Krawczyka
Grzelakowa odkurzaczem
Warczy, bzyczy, dziecko płacze
Dźwięczy flaszka już bez korka
Danka wałkiem bije Norka
Kaszle w bramie stara Skoda
A teściowa gna po schodach
Kaloryfer jak renifer
Trzeszczy niczym sam Lucyfer
Odpisz
20 marca 2020, 23:50
@Reichtangle: tl;dr ale i tak masz zieloną bo to zawsze lepiej niż czerwoną
Odpisz
21 marca 2020, 00:00
o, w końcu mam cały tekst
Odpisz
27 marca 2020, 23:37
@Reichtangle: Skoro jesteśmy w temacie...
Życie jak wysoka wieża
Takie życie w mordę jeża
Rycho se wydziargał zwierza
Kizior zeżarł nietoperza
Klawisz wredne kły wyszczerza
Do tęsknoty mej wybrzeża
okręt wspomnień wolno zmierza
Pod celą, pod celą
Poezje się mielą
Gdzie Rawicz, gdzie Wronki
Poezji tam pąki.
Pod celą, pod celą
Majową niedzielą
Jak bzy oraz frezje
Tak kwitną poeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezje
Odpisz
27 marca 2020, 23:47
@Wojcech: "Kizior zeżarł nietoperza"
O nie
Odpisz
27 marca 2020, 21:33
Powinniśmy z tego zrobić polskiego Rickrolla i nazwać to np "Wkiepszczenie"
Odpisz
20 marca 2020, 23:47
Odpisz
27 marca 2020, 21:14
@AlMalina: Niby gif bez dźwięku, ale go słyszę.
Odpisz
27 marca 2020, 20:20
Ku**a za długie
Odpisz
27 marca 2020, 20:16
Ja tam zawsze słyszałem ... by spróbować rzyci naszej... ;-;
Odpisz
21 marca 2020, 00:43
OPie to jest strona z memami a nie z poważnymi poradami jak żyć
Odpisz
21 marca 2020, 03:28
@Tawreos: Zdziwisz się czasami jest, szczególnie poczekalnia
Odpisz
21 marca 2020, 07:18
@Tawreos: spójrz na komentarze poniżej
Czasami mam wrażenie że tej strony używają psycholodzy
Odpisz
21 marca 2020, 00:02
Kocham Kiepskich, ale powinni już przestać nagrywać nowe odcinki. Pomysły się kończą, aktorzy też już się starzeją. Kotys już jest po 80-tce i nie jest w stanie grać tak jak kiedyś, a Kiepscy bez tej ,, łysej mendy" Paździocha to nie to samo.
Odpisz
20 marca 2020, 23:45
No i dzień poprawiony. A raczej wieczór.
Odpisz