To dla mnie zbyt skomplikowane

Ciekawostka na dziś
1 jak i 2 wojnę światową po części wywołali austryjacy

Przecież uciekł do Argentyny

Hitler zabił swojego zabójcę
To dopiero jest kozak

Ale Hitler zabił człowieka który zabił Hitlera

Paradoks Hitlera.

To będzie na głównej nie zmyślam

Ale Hitlera już prawdopodobnie nie ma kalm

Hitler był zły ale Hitler zabił Hitlera więc jest dobry,lecz Hitler zabił człowieka który chciał zabić Hitlera więc jest zły,ale Hitler zabijając człowieka który zabił Hitlera popełnił dobry czyn więc jest dobry,jednakże popełnił morderstwo więc jest zły,oraz popełniając morderstwo powstrzymując mordercę przed dalszym zabijaniem więc jest dobry ale jednak to nadal morderstwo więc jest zły,lecz to morderstwo było w dobrzej mierze więc jest dobry. Podsumowując,Hitler jest dobry ponieważ zabił największego dyktatora na świecie i mordercę który zabijając Hitlera popełnił zbrodnię i popełni jeszcze wiele więc to był dobry czyn

Istnieje wielkie prawdopodobieństwo że mem niestety BYŁ

I cyk paradoksik

Zabił niewinnego Austriackiego malarza

I taki ciąg leci cały czas w nieskończoność, a dobry lub zły rezultat zależy od tego, czy zatrzymasz się na parzystej lub nieparzystej liczbie porządkowej
Nieparzysta - Hitler zły
Parzysta - Hitler bohater

I zabij jeszcze weterana pierwszej wojny światowej

To błędne koło