zawsze miałam rolr naratora. Tylko raz grałam naratora i zastępowałam przy okazji postać drugo planową XD Na dodatek nie pomyliłam teksu, ale rodzice się dziwnie patrzyli (bohaterka "umarła", a później występował narrator i wstawałam z martwych jakby nigdy nic)
Raz na apelu widziałam jak koleś nawet z kartki nie czytał, tylko miał napisany tekst na dłoni. Na apelu dosłownie patrzył się na dłoń i tak czytał. Skoro wiedział jak się ,,przygotował,, to już mógł normalnie wziąć kartkę i z niej korzystać.
W ogóle ten apel pod względem przygotowania był najgorszy na jakim byłam, było więcej osób którzy zapomnieli tekstu. Wyglądało to tak jak by się uczyli kwestii dzień przed i nawet prób nie mieli.
@Sub_2_Pewdiepie: A więc
W czwartej klasie podstawówki należałam do szkolnego koła teatralnego prowadzonego przez moją nauczycielkę polskiego. W tym czasie, gdy nadchodził koniec roku szkolnego, cała ekipa przygotowywała się do przedstawienia, na którym inscenizowaliśmy różne utwory literackie. W repertuarze m.in. był wiersz "Przyjaciele" Ignacego Krasickiego, w którym bohaterowie to były zwierzęta. Z jakiegoś powodu wzięli mnie na rolę tego woła i dali mi tekst do nauki. Mój skrypt wyglądał mniej więcej tak: [wół wchodzi] królik: *mówi coś o niebezpieczeństwie i błaga o pomoc* wół: Takich jak ja zapewne niewielu Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie, Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię. A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże. [wół odchodzi]. Gdy odegrałam to na scenie przed około 400 osobami z całej podstawówki a ja nie miałam zielonego pojęcia, czemu wszyscy się śmieją.
Komentarze
Odśwież25 marca 2021, 14:44
zawsze miałam rolr naratora. Tylko raz grałam naratora i zastępowałam przy okazji postać drugo planową XD Na dodatek nie pomyliłam teksu, ale rodzice się dziwnie patrzyli (bohaterka "umarła", a później występował narrator i wstawałam z martwych jakby nigdy nic)
Odpisz
5 lipca 2020, 19:00
Zdałem sobie sprawę że jestem OG furry. Na jednym przedstawieniu byłem liskiem
Odpisz
5 lipca 2020, 19:15
@Krzyniu: ja bylem kiedyś krzakiem
Odpisz
6 lipca 2020, 12:44
@NesquikBoi: Ja drzewem XD
Odpisz
Edytowano - 6 lipca 2020, 11:16
Więc mówisz coś o godności narodu i uwolnieniu Kurdystanu
Odpisz
6 lipca 2020, 00:33
27 lat temu w liceum też byłem narratorem w przedstawieniu i wszystko czytałem z kartki. Dzięki za wspomnienia
Odpisz
5 lipca 2020, 20:03
Raz na apelu widziałam jak koleś nawet z kartki nie czytał, tylko miał napisany tekst na dłoni. Na apelu dosłownie patrzył się na dłoń i tak czytał. Skoro wiedział jak się ,,przygotował,, to już mógł normalnie wziąć kartkę i z niej korzystać.
W ogóle ten apel pod względem przygotowania był najgorszy na jakim byłam, było więcej osób którzy zapomnieli tekstu. Wyglądało to tak jak by się uczyli kwestii dzień przed i nawet prób nie mieli.
Odpisz
1 lipca 2020, 18:15
Ja tam nigdy nie miałem żadnej znaczącej roli, i bardzo się z tego cieszę
Odpisz
1 lipca 2020, 18:20
@Sub_2_Pewdiepie: A ja grałem psa
Odpisz
1 lipca 2020, 18:29
@Virox: hau hau
Odpisz
1 lipca 2020, 19:58
@Sub_2_Pewdiepie: ja grałam napalonego woła, w czwartej klasie
Odpisz
1 lipca 2020, 20:49
@bloodymilk: jak to napalonego woła? Opowiedz
Odpisz
1 lipca 2020, 21:20
@Sub_2_Pewdiepie: A więc
W czwartej klasie podstawówki należałam do szkolnego koła teatralnego prowadzonego przez moją nauczycielkę polskiego. W tym czasie, gdy nadchodził koniec roku szkolnego, cała ekipa przygotowywała się do przedstawienia, na którym inscenizowaliśmy różne utwory literackie. W repertuarze m.in. był wiersz "Przyjaciele" Ignacego Krasickiego, w którym bohaterowie to były zwierzęta. Z jakiegoś powodu wzięli mnie na rolę tego woła i dali mi tekst do nauki. Mój skrypt wyglądał mniej więcej tak: [wół wchodzi] królik: *mówi coś o niebezpieczeństwie i błaga o pomoc* wół: Takich jak ja zapewne niewielu Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie, Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię. A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże. [wół odchodzi]. Gdy odegrałam to na scenie przed około 400 osobami z całej podstawówki a ja nie miałam zielonego pojęcia, czemu wszyscy się śmieją.
Odpisz
1 lipca 2020, 21:53
@bloodymilk: dziękuję za wyjaśnienie. Masz zieloną
Odpisz
1 lipca 2020, 19:32
Anime to kaguya-sama love is war
Odpisz
1 lipca 2020, 18:01
Odpisz
1 lipca 2020, 18:02
@Bartolinise: No bez kitu
Odpisz