Nienawidzę Chińczyka, to nawet nie powinno nosić miana gry planszowej.
Zero strategii od gracza bo wszystko jest zależne od rzutu kością.
Jeszcze bardziej nie szanuję ludzi którzy mówią ze są mistrzami w Chińczyka, nie, nie są mistrzami tylko szczęściarzami bo trafiają im się dobre rzuty.
@krzysiulka10: Strategia jest jak masz dwa lub więcej pionków w polu i decydujesz, którym jechać, bo na przykład jeden może być bliżej bazy, ale nie chcesz nim wyprzedzić przeciwnika, żeby go nie zbito przed bazą i dlatego jedziesz innym. Dlatego strategia choć niezbyt skomplikowana to w tej grze istnieje. Zresztą wiele planszówek tak wygląda.
Grałem parę dni temu w chińczyka z bratem i kuzynem
Oni już dawno skończyli, a ja nie mogłem wyrzucić tej j*banej szóstki
Zdążyli mieć po dwa pionki w bazie (czy jak to się tam nazywa) i dopiero wtedy wyrzuciłem 6
Komentarze
Odśwież18 lipca 2020, 20:51
Czyli ja
Odpisz
18 lipca 2020, 19:35
Nienawidzę Chińczyka, to nawet nie powinno nosić miana gry planszowej.
Zero strategii od gracza bo wszystko jest zależne od rzutu kością.
Jeszcze bardziej nie szanuję ludzi którzy mówią ze są mistrzami w Chińczyka, nie, nie są mistrzami tylko szczęściarzami bo trafiają im się dobre rzuty.
Odpisz
18 lipca 2020, 19:57
@krzysiulka10: Strategia jest jak masz dwa lub więcej pionków w polu i decydujesz, którym jechać, bo na przykład jeden może być bliżej bazy, ale nie chcesz nim wyprzedzić przeciwnika, żeby go nie zbito przed bazą i dlatego jedziesz innym. Dlatego strategia choć niezbyt skomplikowana to w tej grze istnieje. Zresztą wiele planszówek tak wygląda.
Odpisz
18 lipca 2020, 19:54
Ale potem los się odwraca, wyrzucasz 30 szóstek z rzędu i wygrywasz
Odpisz
16 lipca 2020, 15:09
Grałem parę dni temu w chińczyka z bratem i kuzynem
Oni już dawno skończyli, a ja nie mogłem wyrzucić tej j*banej szóstki
Zdążyli mieć po dwa pionki w bazie (czy jak to się tam nazywa) i dopiero wtedy wyrzuciłem 6
Odpisz