Ja jestem typem takiej miłej osoby, która jakimś cudem koleguję się praktycznie z całą klasą i nie odmówi np. pożyczenia ołówka jak ma czy też właśnie poczęstowania chipsami. Dlatego właśnie zawsze kupuję po 2 paczki: jedną częstuję klasę, drugą chowam w plecaku żeby potem samemu zjeść w drodze do domu.
Komentarze
Odśwież6 sierpnia 2020, 09:48
Przeczytałem to głosem Paździocha
Odpisz
6 stycznia 2021, 18:27
ja też,, precz z komuną"
Odpisz
5 sierpnia 2020, 20:13
My już nie mamy sklepiku szkolnego, został wymieniony na składowisko krzeseł
Odpisz
5 sierpnia 2020, 20:09
Ja jestem typem takiej miłej osoby, która jakimś cudem koleguję się praktycznie z całą klasą i nie odmówi np. pożyczenia ołówka jak ma czy też właśnie poczęstowania chipsami. Dlatego właśnie zawsze kupuję po 2 paczki: jedną częstuję klasę, drugą chowam w plecaku żeby potem samemu zjeść w drodze do domu.
Odpisz