Typowy mój stary

@Lola220: twój stary

postrach dzielnicy

@Lola220: przed moim pociągi

Pieszy zawsze ma pierwszeństwo. Tylko nie zawsze przeżyje

3 dni temu w moim mieście pieszy wszedł na czerwone i potrącił go samochód. Potem wczoraj jak wracałam z miasta i czekałam na zielone na tym przejściu co był wypadek to ze mną stało 2 facetów. Naprzeciwko była jakaś babka, a że akurat na tym przejściu czeka się najdłużej to przebiegła na drugą stronę. Jeden z facetów się drze że ona powinna 500 zł zapłacić ze dwa dni temu tu faceta rozjechali. W sumie całkowicie się z nim zgadzam

Całkowita prawda co do pierwszeństwa, mój tata zawsze tym, co nie uważają na drodze, bo "mają pierwszeństwo" mówi o zasadzie ograniczonego zaufania oraz "Fajnie że miał Pan pierwszeństwo, jak Pan zginie to Panu na nagrobku napiszą "Tu leży ten, który miał pierwszeństwo", trzeba uważać tak czy inaczej" i miny ich są bezcenne, szczególnie że ze 3 razy ktoś się z pierwszeństwem pomylił i go nie miał, więc o krok od tragedii a ludzie wciąż "MIAŁEM PIERWSZEŃSTWO!"... Panowie sobie w niebie/piekle wyjaśnią który je miał, gdy już będzie za późno :P

@Towarzysz777: Ja też nie mam zaufania co do kierowców. Bo na drodze dwupasmowej jednokierunkowej samochód najbliżej mnie zatrzymał się aby ustąpić mi pierwszeństwa. Nie byłam pewna czy na drugim pasie ktoś nie jedzie więc chwilę poczekałam i dobrze zrobiłam, bo na pełnym gazie przejechał samochód. Co prawda spieszyłam się, ale nie na ten świat. Wolę się spóźnić niż leżeć w szpitalu.

@Sunrise711: No jeszcze jakby to był szybki zgon, a to można przez taki jeden błąd czy to chwilowy pośpiech cierpieć na łóżku do końca życia, brrr :/