Oglądałem kiedyś jakiegoś gościa, który straszył będąc ukryty w kupce liści, gdy przechodził dresiarz, prankster wyskoczył. Dres sprzedał mu parę ciosów
To zależy, czasem pranki niosą ciekawą i potrzebną idee, z bardziej udanych ktoś kiedyś zrobił bombę brokatową, którą wykorzystał żeby zemścić się na złodziejach przesyłek pocztowych. Plus praktycznie wszystko co robi Rémi Gaillard.
Komentarze
Odśwież20 sierpnia 2020, 21:02
Oglądałem kiedyś jakiegoś gościa, który straszył będąc ukryty w kupce liści, gdy przechodził dresiarz, prankster wyskoczył. Dres sprzedał mu parę ciosów
Odpisz
20 sierpnia 2020, 20:29
Pranksterzy są w porządku. Prank jest wtedy jak śmieją się obie strony. Jak śmieje się jedna a druga cierpi to to nie prank tylko gnębienie.
Odpisz
20 sierpnia 2020, 21:00
@darcus: Zgadzam się
Odpisz
20 sierpnia 2020, 13:16
To zależy, czasem pranki niosą ciekawą i potrzebną idee, z bardziej udanych ktoś kiedyś zrobił bombę brokatową, którą wykorzystał żeby zemścić się na złodziejach przesyłek pocztowych. Plus praktycznie wszystko co robi Rémi Gaillard.
Odpisz