Jak zmniejszyć kolejki do lekarzy
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Skubaniutki
Nowa część zapowiada się dobrze
Cienias
W takich chwilach dobrze zachować głowę
Rel
Firmy tak się uczepiły tych obrazów generowanych przez AI że ja p.....
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież12 lutego 2019, 14:27
@Konto usunięte: no pisz no
Odpisz
26 listopada 2013, 13:09
Ktoś wytłumaczy? Bo nie czaje :O
Odpisz
26 lipca 2015, 20:29
@SebSK: Uleczył go z Hipochondrii wstrzykując mu prawdziwą chorobę
Odpisz
Edytowano - 18 grudnia 2013, 14:04
chyba prościej byłoby powiedzieć; hipochondria to wmówienie sobie choroby- ot, logika 13-latki :D
Hipochondryk może jednak "chorować" na kilka chorób jednocześnie, a im gorsza choroba, tym lepiej...
Wiele z nas cierpi na hipochondrie ( określiłabym to jako stan podhipochondryczny, choć taki termin nie istnieje :D) a dlaczego? powodów pewnie jest sporo, ale podstawowym jest wewnętrzna potrzeba zwrócenia na siebie czyjejś uwagi,
bycia w centrum zainteresowania, hipochondria wiec, paradoksalnie, to często wewnętrzny krzyk "zauważ mnie, to JA tu jestem ważny, przecież choruje, zaopiekuj się mną!" Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że czasem choroba ta idzie w parze z poczuciem niskiej wartości, oraz bardzo często z poczuciem odrzucenia ( czy hipochondria więc to obrona organizmu przed depresją?)
no, ale jedno jest pewne- do bycia w centrum uwagi wszyscy mamy ciągotki (choć nie zawsze o tym wiemy)
Nie wierzysz? ludzie wyżalają się sobie, nie wmówicie mi, że nikt z was nigdy nie mówił drugiej osobie, jak to ma źle (oczywiście ni zarzucam, że każdy kto cię komuś żali ma głęboką hipochondrie...) Czy zawsze żaliłeś się komuś, licząc na dobrą radę? nie. chciałeś sobie ulżyć. to normalne. Jednak niektórzy ludzie przekraczają cienką granicę między ulżeniu sobie, a chęcią współczucia...najgorzej, jeśli znajdzie to współczucie, i zaciekawienie historią- wtedy "wyżaleniec" opowiada swą historię koloryzując ją, a następnie zmyślając całkiem
więc skoro już ma wdrukowana, że jeśli opowiada o sobie i swojej sytuacji niestworzone rzeczy, dlaczego nie miałby wymyślać o chorobie? to przecież bogate pole do popisu!
I taki wymyślający "na pokaz" choroby, powolutku zaczyna wierzyć, iż naprawdę na nie cierpi... tu przekracza granice miedzy "ściemnianiem" a hipochondrią... (to działa jak efekt placebo, tyle że w sensie negatywnym...)
a teraz zastanów się; czy przypadkiem nie zaczynasz wchodzić w stadium 2? czy nie wymyślasz historyjek o sobie, żeby komuś zaimponować?
Odpisz
15 czerwca 2015, 21:35
Chcialo ci sie to pisac?
Odpisz
Edytowano - 18 grudnia 2013, 14:03
w tym obrazku jest błąd; nie można wstrzyknąć ADIS, można wstrzyknąć wirusa HIV... to tak jakby powiedziano, że wstrzykujesz zapalenie płuc...( można wstrzyknąć dwoinki zapalenia płuc :D)
A co do hipochondrii, zaraz napisze, co o tym myślę :D
Odpisz
26 listopada 2013, 18:49
Jako że miałem to ostatnio na zajęciach to opiszę to krótko tak by każdy zrozumiał... Hipochondria: choroba psychiczna polegająca na diagnozowaniu u siebie choroby, mimo iż osoba fizycznie jest zdrowa, chorób, której naukowo nie stwierdzono bądź jest w danym momencie bardzo powszechna. osoba jest przekonana że na jakąś chorobę cierpi a że potęga ludzkiego umysłu jest ogromna wkrótce na daną chorobę może zapaść a nawet umrzeć, w skrajnych przypadkach.
Odpisz
26 listopada 2013, 18:54
dla tych co chcą trochę więcej. osoby cierpiące na hipochondrię domagają sie opieki medycznej, najczęściej codziennie przebywają w szpitalach, przychodniach domagając się interwencji lekarza. Istnieje wiele odmian tej choroby psychicznej.
Odpisz
26 listopada 2013, 14:13
ok mam tu materiał z wiki
Hipochondria (zaburzenie hipochondryczne) - zaburzenie somatoformiczne, którego dominującą cechą jest stałe nieuzasadnione przekonanie o istnieniu przynajmniej jednej poważnej, postępującej choroby somatycznej.
Osoba cierpiąca na hipochondrię ujawnia uporczywe skargi somatyczne lub stale skupia uwagę na ich fizycznej naturze. Normalne czy banalne doznania lub przejawy są często interpretowane jako nienormalne i świadczące o chorobie, a uwaga skupiona jest zwykle na jednym czy dwóch narządach albo układach ciała[1].
Hipochondria często występuje w depresji lub towarzyszy jej lęk[2].
Przyczyną powstawania zaburzenia jest egocentryczna lub narcystyczna orientacja. Historia dzieciństwa[3] jest bogata w doświadczenia urazów psychicznych, łącznie z przemocą i nadużyciami seksualnymi.
nawet jak to przeczytałem to dalej nie czaje
Odpisz
26 listopada 2013, 16:30
@bylejakbylegdzie: Hipochondria jest choroba umysłu, objawiająca się tym, że hipochondryk myśli że jest chory na jakąś chorobę fizyczną, najczęściej śmiertelną. Nie da się takiej osobie wytłumaczyć, że jest zdrowa, nawet za pomocą różnych testów i badań. Hipochondrycy notorycznie zamęczają lekarzy starając się udowodnić im, że są czymś zarażeni. Lekarz w komiksie miał dość takiej osoby i wszczepił mu realną chorobą - tym samym ten dziadek przestał mieć urojone problemy i może zająć się "upragnionym" realnym ADIS.
Odpisz
26 listopada 2013, 14:49
Czyli po prostu hipochondria to choroba, gdzie wydaje ci się, że jesteś nieuleczalnie na coś chory...
Odpisz