Co z tego że 15 klatek na sekundę i 320x200? Ważne, że tanie!

Moja kamerka ma jakość filmiku 720p i co najmniej 24 fps ile dokładnie nie wiem

Tak wgl, to nauczyciele muszą sobie sami kupować, czy szkoły albo rząd albo cokolwiek im funduje?

Ja mam najtańszą, najważniejsze że jest

Jestem na grupie technicznej i po zaczęciu zdalnych pojawiły się dziesiątki postów typu "szukam kamerki - jak najtańsza i jak najgorsza jakość" i w sumie to nie jest zły pomysł, jednocześnie 1. oszczędzasz 2. nauczyciele nie mogą się przywalić 3. nie musisz pokazywać swojej brzydkiej mordy (rozdzielczość w kamerze i tak jej nie uchwyci)

jeśli jest jakość gorsza od 144p to nasza pani od religii ją osiągnęła

Tu bardziej chodzi o internet

15 klatek na sekundę to nie jest tak mało, taka ilość to już film, a nie pokaz slajdów. Przypominam, że filmy kinowe mają 24 kl/s

Poza tym jednak ilość klatek zależy częściej od neta niż kamery...

Jak rok temu byliśmy na lodach w Biedronce i były kupowane za KLASOWE PIENIĄDZE to nauczyciel krzyczał na mojego kolegę bo wziął najdroższego

Był droższy o złotówkę od innych

Hmmmmm, moze dlatego ze po 1: zazwyczaj ich nie uzywaja
Po 2: zazwyczaj nie moga sobie pozwolic na zakup komputera, a co dopiero dobrej kamery

Dziwnie się patrzy jak nauczycielka ma kamerke 4k, dziwniej jest tylko wtedy kiedy dowiadujesz się, że jest nauczycielką

true story