Ja już się z tym pogodziłem

@TediousCardGames: Ja już żałuję. Pociesza mnie tylko fakt, że w Internecie są rzeczy, które są znacznie gorsze od tego co widziałem i to jeszcze w tym normalnym

@Landark: To czego jeszcze nie oglądałeś?

@Mikrus19: Każdy weeb, prędzej czy później usłyszy o historii znanej jako 177013, historii samotnej dziewczynki, która chciała mieć tylko przyjaciół, a skończyła tak jak skończyła. Dowiadując się tej historii, dowiadujesz się, że to tylko czubek góry lodowej, a takie tagi jak rape, loli czy incest to są co najwyżej średniej kategorii, przy takich gigantach obrzydzenia jak ugly bastard, eye pentracion, mind break itd. Nie dziwię się, że nie wiesz o czym mówię, ja sam nie jestem pewien co dokładnie się tam znajduję, ale wiem, że jeśli normalne osoby nazywają Hentai dnem, to są tam jeszcze tony mułu i innego g*wna.

@Landark: Czej to co jest jest za odmęt internetu brzmiący jak jakiś super groźny SCP?

@Landark: Jest coś lepszego niż seria filmików na dobranoc, gdzie pokazane są eksperymenty na ludziach, którym polewa się dłonie wodą i wystawia na mróz, a potem na ich oczach się je roztrzaskuje?

Albo ździeranie skóry z dłoni podczas gdy ofiara jest w pełni świadoma....

Albo filmik z Rosji, na którym nastolatkowie atakują przejeżdzającego rowerzystę, a potem młotkiem powoli roztrzaskują mu czaszkę, w taki sposób, aby był jeszcze świadomy.... Na filmiku jest to ładnie pokazane. Człowiek jeszcze rusza oczami podczas grzebania mu w mózgu....

@Mikrus19:

@Xavier12: Nie mów, że nie słyszałeś....

@Mikrus19: W sensie, wiem że są filmy w stylu gore i tym podobne ale o tym co w tym wątku jest dyskutowane to w życiu nie słyszałem

@Xavier12: Kolega tylko po powierzchni pływa?

@Mikrus19: Ciekawostka, jeśli komuś serio w stanie świadomości ktoś dotykał i gniótł mózg, to on nie czuje bólu z tego powodu. Niewyobrażalnie pewnie boli go dziura w czaszcze, ale sam mózg nie ma receptorów bólowych, więc dotykanie a nawet ściskanie go nie powinno być odczuwalne w najdrobniejszym stopniu

@RoyalPigeon: Tak, wszystko masz w internecie.

@RoyalPigeon: Wiem, bardziej mnie postawa tych chłopaków zastanawia....

@Xavier12: Jeśli tak cię interesuje ta strona to nhentai, ale to o czym mówię, czyli np, 177013 to doujinshi, czyli komiks-hentai, tak jak większość tego typu materiałów. Oczywiście jest pewnie więcej takich stron, ale ta jest najsłynniejsza. Cechą tego jest to, że to może zrobić dosyć łatwo jedna osoba, czyli jak ktoś ma wystarczająco zrytą banię i umie rysować (a tego da się nauczyć) podwoje są dla nie go otwarte. Jak mówiłem wiem tylko, że takie coś istnieje, ale nie mam pojęcia, co tam dokładnie się znajduje. Same wyobrażenia tego mnie odpychają.
Dam ci nawet próbkę tego g*wna w formie mema: https://www.youtube.com/watch?v=Yh4FhE9L3oc

@Mikrus19: Nie wiem, mam za dużą empatię by takie coś oglądać

@Landark: pocieszę cię bo po wpisaniu tych cyferków nic nie ma. Chyba usunęli albo to ja jestem amebą

No dobra, przynajmniej na nhentai nie ma, poświęciłem się

@Mikrus19: Nie obraź się, ale wolę wierzyć w to, że to fake, ktoś cię okłamał, albo coś, ale że to nie miało miejsca, a przynajmniej nie zostało nagrane

@Filiposki: Spróbuj "METAMORPHOSIS" albo coś takiego

@RoyalPigeon: Nie wierzysz, co? Nie dam i linka do filmiku, ale opis tego, co na tym filmiku się znajduje.

Dorwać bestię #33

@Mikrus19: Ale nie tylko RMF o tym mówił. Samego filmiku nie będę szukał, bo już nie jestem tak odporny jak kiedyś....

@RoyalPigeon: Nie trzeba daleko szukać. Sam kiedyś mało nie skończyłem podobnie. Nie wiem, czy chcecie słuchać, więc na razie nie pisze. Dajcie znać w odpowiedziach jak coś

@Mikrus19: napisz

@RoyalPigeon: Świadomość jest przereklamowana. Lepiej być głupim i nieświadomym, ale za to szczęśliwym, niż wiedzieć takie rzeczy

@Landark: nie dobra jednak jest. Co za po... chciał narysować aż 225 stron mangi służącej tylko do fapania do niej

@sa_ludzie_i_taborety: No to chyba tylko tobie, bo nikt więcej chętny nie jest

@Mikrus19: ja chce jeszcze usłyszeć

@sa_ludzie_i_taborety: Okey. No więc sytuacja miała miejsce, gdy byłem w technikum. Zaprzyjaźniłem się z jedną z dziewczyn w gimnazjum. Ja liczyłem na szczerą przyjaźń, ona na związek (mimo, że oboje byliśmy w związkach o czym wiedzieliśmy oboje, ale to inny temat).
Pewnego razu największy patus z klasy podbił do mnie, że chyba mi życie nie miłe....
Kazał mi się odwalić od tamtej dziewczyny, bo mogę tego nie przeżyć. No to spytałem z czym ma problem, skoro to nie jego laska. Miałem wiele pogróżek od zazdrosnych chłopaków dziewczyn, z którymi się znałem. A czasami wystarczyło nasłać na takiego kilku znajomych i był spokój. No ale patus nie dawał za wygraną, bo on go zna, on jest jakiś dziwny i takie tam....

@Mikrus19: Spotykałem się nadal z tą dziewczyną, ale po pewnym czasie z dnia na dzień przestała zupełnie pisać, odpisywać. Od jej koleżanek dowiedziałem się, że jej chłopak trafił za kraty i ona to teraz przeżywa.

@Mikrus19: Dopiero po kilku miesiącach dowiedziałem się, że faktycznie, siedzi. Ale nie za byle kradzież. W nocy w dal się w kłótnie z jakimś mężczyzną, pobił go, zmasakrował mu głowę, żebra i tak dalej. Podobno też zmiażdżył czaszkę....
Więc słowa patusa nie były pustą groźbą....

@Mikrus19: TEN CHŁOPAK MIAŁ 17 LAT....

@Filiposki: Nie wiem, ale podobno to ma dosyć depresyjną fabułę połączoną z brutalnymi scenami, a koniec jest dołujący.

@Landark: przewinąłem do ostatniej strony żeby zobaczyć jak to gówno się kończy i chodzi o to że po zegzie zachodzi w ciąże a potem córka budzi ją z traumatycznych wspomnień. Jak kartkować to w sumie jest to na normlanym hentaiowych poziomie niedoj...nia mózgowego więc nie wiem o co ludziom chodzi

@Filiposki: Pewnie trafiłeś na wersję z "dobrym zakończeniem" stworzoną przez fanów. W oryginale główna bohaterka po dowiedzeniu się, że jest w ciąży postanawia zerwać z dotychczasowym życiem i ucieka, ale szybko ją łapią i tak brutalnie gw*łcą, że aż poroniła i umarła, w publicznej toalecie. Takich wersji jest kilka m.in. jak Josuke z JoJo pomaga jej uciec.

@Landark: oh

Yikes

@Landark: ale skoro kod nie działa to i tak oznacza że oryginał wyj...no więc jest git

@Landark: jeśli to jest to co myślę że jest to podsumuje to tak lepiej by było gdyby umarła sama na ulicy A jeśli to nie jest to co myślę to Boże takich rzeczy jest więcej!?

@wikto4: Nie wiem co myślisz, ale mogę pokazać, że mi chodzi o nią

@Landark: na szczęście to nie to ale i tak brzmi paskudnie i nie chcę znać szczegółów

@Nanook: Myślę, że jeśli zdają sobie sprawę, że to nie jest w porządku to mogą iść do czyćca, gdzie uczą się znajdować przyjemność w czymś innym niż zadawanie sobie bólu

@Myszkapl: A to nie jest w porządku? Ekspertem biblijnym nie jestem, śle bardzo wielu ascetów głodowało, cierpiało, tworzyło sobie stygmaty czy flagelanci, którzy biczowali się po plecach co praktykowano też w wielu zakonach. Więc chyba zadawanie sobie bólu nie jest aż takim grzechem by miało anulować wszystkie inne uczynki.

@Nanook: Wydaje mi się, że tu może chodzić o kontekst. Masochiści zadają sobie ból, by doznać fizycznej przyjemności. Asceci zadawali sobie ból w imię Boga, by go czcić. Jego, a nie proste fizyczne pragnienia.

Nie jestem specjalistą, ale na to bym stawiała w kontekście masochizmu w chrześcijaństwie

@Nanook: Tak, ale robili to w imię pokuty za grzechy w celu osiągnięcia lepszego życia po śmierci. Za to masochiści robią to dla osiągnięcia własnej satysfakcji lub co gorsza, bo się szczerze nienawidzą

To trochę jest jak różnica między ukłuciem z narkotykiem, który niby da chwilowe szczęście, ale przeminie i ma negatywne skutki dla Twojego ciała, a np. zrobieniem sobie kolczyka w uchu - co chwilkę boli, ale potem masz kolczyk już na zawsze.

@Nanook: ogólnie to nie ma czegoś takiego jak "anulować inne uczynki". Jak mówi Biblia, zbawieni jesteśmy nie z naszych uczynków, a z Jezusa.

Dlaczego tak się dzieje?
Otóż zobaczmy na przykładzie "ziemskim".
Istnieje sobie strażak który przez całe życie uratował dziesiątki ludzi. Pewnego dnia, strażak w weekend poszedł trochę wypić. Po pijaku i kłótni z sąsiadem, on go zabija.
Pytanie: czy strażak zostanie ukarany mimo iż zabił tylko jednego, a uratował dziesiątki?
Odpowiedź: tak

@Nanook: co do masochizmu. Musimy się zgodzić z tym, że masochizm to jest zaburzenie psychiczne. To są ziemskie i ludzkie choroby. W niebie zaś nie będzie ich. Nie przejdzie tam żadne stworzenie które nie jest boże, a chcę przypomnieć że Bóg wcale nie tworzy choroby m in masochizm