A ja widziałem, ale to zależy od kontekstu, więc np. jeśli ekstrawertyk mówi z sensem to nie ma po co mu przerywać ( no oczywiście zawsze znajdzie się powód), ale jeśli pieprzy głupoty to większość chce, aby się uciszył.
Zwykle do introwertyka "wyjdź na ludzi" mówi osoba bardziej ekstrawertyczna. Nie powie tego drugi introwertyk, bo rozumie to, albo po prostu nigdy nie porozmawia dłużej z tą osobą ze względu na swój charakter.
Ciężko, aby doszło do odwrotnej sytuacji. Introwertyk nie powie ekstrawertykowi, aby się uciszył, bo najzwyczajniej jest nieśmiały (no chyba że nerwy poniosą). Osoba o tym samym charakterze też tego nie powie, bo - jak w przypadku introwertyka - rozumie jej chęć rozmowy i obcowania z innymi ludźmi.
O ja Cie przepraszam bardzo, ale jako introwertyk (więc będę mówiła na SWOIM przykładzie) mogę Cię zapewnić, że o żadną nieśmiałość tu nie chodzi. Po prostu podczas rozmów jeden na jeden z któryms z przyjaciół pozwalam im się wygadać, bo tego potrzebują. Ja takiej potrzeby zazwyczaj nie mam (tylko w skrajnych przypadkach). Mam też kumpla z którym potrafię spędzić cały dzień, ale pogadać tylko godzinę, resztę czasu przemilczeć grając na konsoli (a jest on typowym ekstrawertykiem). Od czasu do czasu jakieś sarkastyczne żarciki nam wystarcza.
W większej grupie też nie jestem nieśmiała. Mało mówię, fakt, zazwyczaj jakieś bekowe uwagi, sarkazm i ironia przeważają i mi tyle wystarczy. Nie mówię, bo nie czuje takiej potrzeby. Nie lubię gadać dla samego gadania o dupie Maryni i z nieśmiałością nie ma to nic wspólnego
@ChoryPoyeb: kiedy introwertyk tak zrobi to każdy w podziwie mówi "nooo wyszedłeś w końcu ze skorupy" , przez zbyt dużą ilość uwagi zacina się i wraca do ustawień fabrycznych i siedzenia cicho
A ja słyszałem wiele razy. Tylko jeśli powiesz ekstrawertykowi żeby się zamknął, to on albo będzie cicho przez kilka minut, albo wcale nie posłucha. A introwertyk nie odezwie się do końca dnia i będzie długo o tym myślał. Taka jest różnica
To dlatego, że bycie ekstrawertykiem jest po prostu korzystniejsze niż bycie introwertykiem. Po co kto, kto ma w tej kwestii przewagę, miałby "zamknąć ryj"? To raczej nie byłaby rada, a próba ściągnięcia kogoś ze sobą w dół
@Gryficowa: Ekstrawertycy są otwarci, lepiej i łatwiej nawiązują znajomości, łatwiej im wychodzą interakcje międzyludzkie i są bardziej wygadani, nie męczy ich towarzystwo ludzi, a nawet ładują podczas takich spotkań swoje bateryjki
A znajomości w tych czasach bardzo dużo mogą dać. Jak zrobisz dobre wrażenie na kimś, zaimponujesz komuś albi ktoś po prostu cię polubi – większa szansa, że ktoś cię zauważy.
Szczególnie, że ekstrawertycy lubią się dzielić swoimi przemyśleniami z innymi ludźmi, swoimi planami (w przeciwieństwie do introwertyków, którzy wolą przetwarzać wszystko sami) – więc zawsze może się znaleźć jakaś osoba, której dany pomysł się spodoba, może nawiązać się jakaś korzystna znajomość, by razem ten cel osiągnąć.
@Yasin: To prawda Ekstra mają dużo korzyści społecznych ale intro mają sporo korzyści w sferach mniej widocznych na pierwszy rzut oka, obejrzyj sobie na yt film wojny idei o korzyściach bycia introwertykiem dobrze to wyjaśnił
@FeldMarszalekDuda: Ja nie mówię, że introwertycy nie mają żadnych korzyści. Po prostu mam wrażenie, że jak spojrzy się na sumę wszystkich plusów i minusów u jednych i drugich, bycie ekstra wychodzi troszkę bardziej korzystnie
@Yasin: A tu już niestety niema uniwersalnej odpowiedzi kto ma lepiej kto gorzej bo to zależy od punktu widzenia i osobowości, więc można nad tym debatować w nieskończoność a i tak nic by z tego nie wyszło.
Swoją drogą "czystych" intro czy ekstra nie jest dużo większość ludzi jest tak jakby pośrodku
Ja nigdy nie słyszałam, żeby introwertykom mówiło się "otwórz ryj". Ekstrawertykom też czasem mówi się aby "zamknęli ryj" tylko, podobnie jak u tych pierwszych, w o wiele milszy i łagodny sposób
Tylko, że introwertykom nie mówią jakoś niemiło ani nic, a tak delikatniej.
Więc ekstrawertykom powinniśmy mówić raczej "mógłbyś czasem być ciszej, nie wychodzić, mniej się odzywać", a nie "zamknij ryj". Mimo to mem ma rację, bo tak nie mówimy.
@Wilczy_Wladca: o byciu ciszej? Całkiem dużo ludzi mówi jak ekstrawertyk jest głośno, mniej wychodzić no to oczywiste że nie mówimy w normalnych okolicznościach bo nas to absolutnie nie obchodzi, już pomijając że w określonych sytuacjach to mówimy w sensie pandemia czy gdy w jakiś sposób to szkodzi np zaniedbuje przez to swoje obowiązki, co do mówienia mniej też się zdarza choćby w pracy w grupie jak gada za dużo za mało robi itp itd. Więc mem się myli
Komentarze
Odśwież6 marca 2021, 09:18
A ja widziałem, ale to zależy od kontekstu, więc np. jeśli ekstrawertyk mówi z sensem to nie ma po co mu przerywać ( no oczywiście zawsze znajdzie się powód), ale jeśli pieprzy głupoty to większość chce, aby się uciszył.
Odpisz
2 lutego 2021, 13:49
Introwertyk nie powie no bo boi sie interakcji społecznej, a dlaczego ekstrawertyk nei powie, to nwm
Odpisz
30 stycznia 2021, 12:21
ja jestem ekstrawertykiem i wiele razy takie coś słyszałam :3
Odpisz
29 stycznia 2021, 13:32
Zwykle do introwertyka "wyjdź na ludzi" mówi osoba bardziej ekstrawertyczna. Nie powie tego drugi introwertyk, bo rozumie to, albo po prostu nigdy nie porozmawia dłużej z tą osobą ze względu na swój charakter.
Ciężko, aby doszło do odwrotnej sytuacji. Introwertyk nie powie ekstrawertykowi, aby się uciszył, bo najzwyczajniej jest nieśmiały (no chyba że nerwy poniosą). Osoba o tym samym charakterze też tego nie powie, bo - jak w przypadku introwertyka - rozumie jej chęć rozmowy i obcowania z innymi ludźmi.
Odpisz
29 stycznia 2021, 13:42
niekoniecznie ekstrawertyczna, a nieświadoma lub pochopna
Odpisz
30 stycznia 2021, 08:59
O ja Cie przepraszam bardzo, ale jako introwertyk (więc będę mówiła na SWOIM przykładzie) mogę Cię zapewnić, że o żadną nieśmiałość tu nie chodzi. Po prostu podczas rozmów jeden na jeden z któryms z przyjaciół pozwalam im się wygadać, bo tego potrzebują. Ja takiej potrzeby zazwyczaj nie mam (tylko w skrajnych przypadkach). Mam też kumpla z którym potrafię spędzić cały dzień, ale pogadać tylko godzinę, resztę czasu przemilczeć grając na konsoli (a jest on typowym ekstrawertykiem). Od czasu do czasu jakieś sarkastyczne żarciki nam wystarcza.
W większej grupie też nie jestem nieśmiała. Mało mówię, fakt, zazwyczaj jakieś bekowe uwagi, sarkazm i ironia przeważają i mi tyle wystarczy. Nie mówię, bo nie czuje takiej potrzeby. Nie lubię gadać dla samego gadania o dupie Maryni i z nieśmiałością nie ma to nic wspólnego
Odpisz
28 stycznia 2021, 17:00
A co jeśli jakiś introwertyk postanowi się przełamać i odezwać w dyskusji, a ja mu powiem żeby zamknął ryj bo uznam go za ekstrawertyka?
Odpisz
29 stycznia 2021, 14:12
@ChoryPoyeb: Matrix pier*olnie
Odpisz
29 stycznia 2021, 18:42
@ChoryPoyeb: kiedy introwertyk tak zrobi to każdy w podziwie mówi "nooo wyszedłeś w końcu ze skorupy" , przez zbyt dużą ilość uwagi zacina się i wraca do ustawień fabrycznych i siedzenia cicho
Odpisz
29 stycznia 2021, 18:04
A ja słyszałem wiele razy. Tylko jeśli powiesz ekstrawertykowi żeby się zamknął, to on albo będzie cicho przez kilka minut, albo wcale nie posłucha. A introwertyk nie odezwie się do końca dnia i będzie długo o tym myślał. Taka jest różnica
Odpisz
29 stycznia 2021, 16:24
I dla tego przybywam ja
Odpisz
29 stycznia 2021, 16:24
@Slepota: dlatego*
Odpisz
29 stycznia 2021, 15:56
A ja słyszałem
Odpisz
29 stycznia 2021, 15:27
To co powiedzieć ambiwertykowi ?
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:33
To dlatego, że bycie ekstrawertykiem jest po prostu korzystniejsze niż bycie introwertykiem. Po co kto, kto ma w tej kwestii przewagę, miałby "zamknąć ryj"? To raczej nie byłaby rada, a próba ściągnięcia kogoś ze sobą w dół
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:40
@Yasin: Ja bym się sprzeczała z tę korzyścią, ale cóż
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:45
@Gryficowa: Ekstrawertycy są otwarci, lepiej i łatwiej nawiązują znajomości, łatwiej im wychodzą interakcje międzyludzkie i są bardziej wygadani, nie męczy ich towarzystwo ludzi, a nawet ładują podczas takich spotkań swoje bateryjki
A znajomości w tych czasach bardzo dużo mogą dać. Jak zrobisz dobre wrażenie na kimś, zaimponujesz komuś albi ktoś po prostu cię polubi – większa szansa, że ktoś cię zauważy.
Szczególnie, że ekstrawertycy lubią się dzielić swoimi przemyśleniami z innymi ludźmi, swoimi planami (w przeciwieństwie do introwertyków, którzy wolą przetwarzać wszystko sami) – więc zawsze może się znaleźć jakaś osoba, której dany pomysł się spodoba, może nawiązać się jakaś korzystna znajomość, by razem ten cel osiągnąć.
To tak w skrócie moje myśli o tym
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:59
@Yasin: Hmn...
Odpisz
29 stycznia 2021, 13:27
@Yasin: To prawda Ekstra mają dużo korzyści społecznych ale intro mają sporo korzyści w sferach mniej widocznych na pierwszy rzut oka, obejrzyj sobie na yt film wojny idei o korzyściach bycia introwertykiem dobrze to wyjaśnił
Odpisz
29 stycznia 2021, 13:29
@FeldMarszalekDuda: Ja nie mówię, że introwertycy nie mają żadnych korzyści. Po prostu mam wrażenie, że jak spojrzy się na sumę wszystkich plusów i minusów u jednych i drugich, bycie ekstra wychodzi troszkę bardziej korzystnie
Odpisz
29 stycznia 2021, 13:47
@FeldMarszalekDuda: Edit do mojego koma bo coś nie mogę poprawić: nie "Wojna idei" tylko "Nie wiem ale się dowiem"
Odpisz
Edytowano - 29 stycznia 2021, 13:50
@Yasin: A tu już niestety niema uniwersalnej odpowiedzi kto ma lepiej kto gorzej bo to zależy od punktu widzenia i osobowości, więc można nad tym debatować w nieskończoność a i tak nic by z tego nie wyszło.
Swoją drogą "czystych" intro czy ekstra nie jest dużo większość ludzi jest tak jakby pośrodku
Odpisz
29 stycznia 2021, 13:29
Też się zdarza.
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:31
Tak
Odpisz
28 stycznia 2021, 17:04
Nie wszyscy, bo mniej więcej tyle samo intro- i ekstrawertyków. Ekstrawertycy są po prostu głośniejsi
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:30
@Landark: Czekaj czyli ja SERIO jestem po prostu głośniejszy?
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:27
Ja nigdy nie słyszałam, żeby introwertykom mówiło się "otwórz ryj". Ekstrawertykom też czasem mówi się aby "zamknęli ryj" tylko, podobnie jak u tych pierwszych, w o wiele milszy i łagodny sposób
Odpisz
28 stycznia 2021, 17:00
Tylko, że introwertykom nie mówią jakoś niemiło ani nic, a tak delikatniej.
Więc ekstrawertykom powinniśmy mówić raczej "mógłbyś czasem być ciszej, nie wychodzić, mniej się odzywać", a nie "zamknij ryj". Mimo to mem ma rację, bo tak nie mówimy.
Odpisz
29 stycznia 2021, 12:18
@Wilczy_Wladca: o byciu ciszej? Całkiem dużo ludzi mówi jak ekstrawertyk jest głośno, mniej wychodzić no to oczywiste że nie mówimy w normalnych okolicznościach bo nas to absolutnie nie obchodzi, już pomijając że w określonych sytuacjach to mówimy w sensie pandemia czy gdy w jakiś sposób to szkodzi np zaniedbuje przez to swoje obowiązki, co do mówienia mniej też się zdarza choćby w pracy w grupie jak gada za dużo za mało robi itp itd. Więc mem się myli
Odpisz