oprócz ateisty (jest pewny że boga nie ma) są jeszcze ludzie którzy mówią że i religijni i ateiści się mylą bo nie można ani potwierdzić ani zaprzeczyć istnieniu boga
@bylejakbylegdzie: Kocham tę logikę! Jakby można było zaprzeczyć istnieniu fabryki czekolady w jądrze Marsa, czajniczka okrążającego słońce z prędkością światła, zmutowanych plesjozaurów na dnie oceanu, czy czegokolwiek nadnaturalnego.
@Omeg12: Tak naprawdę nie masz możliwości, żeby potwierdzić istnienie czegokolwiek...Skąd wiesz, że twoje zmysły nie wprowadzają cię w błąd, że twój umysł nie został zaprogramowany na fałszowanie rzeczywistości, która tak naprawdę jest zupełnie inna? Że nie żyjesz w Matrixie? Nawet jeśli logika podpowiada ci, że jest to mało prawdopodobne, to nie możesz mieć pewności, że logika, którą stosuje twój rozum też nie jest funkcją systemu iluzji w którym żyjesz.
A tak na poważnie - na gruncie filozofii nie da się udowodnić więcej niż powiedział Kartezjusz ("myślę więc jestem"), ponieważ nie istnieje sposób, aby udowodnić, że spośród dwóch głównych źródeł poznania (empiryczne i racjonalne) którekolwiek posiada obiektywną wartość poznawczą.
Uznając, że to, co możesz zobaczyć/udowodnić rozumowo istnieje, a to, czego nie da się udowodnić nie istnieje, jesteś bardzo naiwny, rzekłabym infantylny.
@Omeg12: Według teorii wieloświatów istnieje nieskończona liczba miejsc na, których zdarza się wszystko, czyli gdzieś na pewno istnieje Bóg, gdzieś są zmutowane plezjozaury i ponad świetlne czajniczki. Czyli można powiedzieć, że każdy ma racje: ateiści, buddyści, chrześcijanie i pastafarianie. Chyba, że ktoś nie wierzy w teorie wieloświatów....
@SockPuppet: Dobra... Rozumiem, ze jesteś kimś, kto nie wyciąga wnionsków i nie przeczuwa nigdy zagrożenia, bo przecież "nie ma pewności, że racjonalna metoda jest dobra". Zważ, że gdyby ludzie się zawsze tak zachowywali, nie byłoby nauki i nie pisałbyś tego komentarza. W zasadzie, gdyby nie racjonalność i logiczne myślenie, właśnie próbowałbyś podebrać drapieżnikom jedzenie. A to co nazywasz "naiwnością" to tzw. logika: jeśli nie można czegoś udowodnić, to szansa na istnienie tego równa się ok. 0%.
@WiemKimJestes: Nie, po prostu szuka na bieżąco mądrze brzmiących słów, nawet jeśli są kompletnie niepotrzebne. Tylko w ten sposób można zamaskować bezsensowność danej wypowiedzi.
@Omeg12: Tu właśnie palnąłeś największą głupotę~Przemyśl to ostatnie zdanie jeszcze raz albo zapytaj nauczyciela np. od matematyki. Jeżeli jesteś obrońcą logiki, powinieneś umieć się nią posługiwać!
@SockPuppet: Jak mam ci wskazać moment, skoro cały ten komentarz to jakieś... Może tak: posługiwanie się taką filozofią jest błędne, ponieważ próbujesz za pomocą logiki udowodnić, że logika jest nic nie warta, co tworzy coś na wzór paradoksu. Racjonalizm to z samej definicji poznawanie świata, gdyż jakby nie patrzeć, obowiązuje w nim ciąg logiczny - jedno wynika z drugiego. Cała ta dyskusja jest w gruncie rzeczy bezsensowna, bo jeśli założymy, że nic nie jest pewne, teoretycznie nie możemy założyć samego braku pewności, gdyż takie rzeczy jak pewność, prawda czy fałsz są częścią tej "niepewnej" logiki.
@Omeg12: Bo taka jest natura logiki i filozofii w ogóle. Za pomocą logiki można wszystko udowodnić (lub nie), ale nie można udowodnić, że logika ma uniwersalną wartość poznawczą. Wiesz, że w niektórych, naukowo mierzalnych, obszarach naszej rzeczywistości wszystkie prawa logiki działają zupełnie inaczej?
@SockPuppet: To jedyna rzecz jaką można bez problemu założyć, ponieważ twierdzenie o empirycznej naturze czegoś w taki czy inny sposób kłóci się samo ze sobą. Nawiasem mówiąc, jestem ciekaw o co ci chodzi z tymi obszarami rzeczywistości, ponieważ o ile prawa fizyki mogą się zmieniać nawet za sprawą czasu, o tyle logika jest zawarta sama w sobie, a wymiar z inną logiką byłby dla nas niemożliwy do zinterpretowania.
@Omeg12: Byłby niemożliwy do zinterpretowania. Ale to nie znaczy, że nie istnieje. To, że nie możesz sobie czegoś wyobrazić to nie znaczy, że nie istnieje.
Ale słyszałeś np. o mechanice kwantowej?...która operuje całkowicie inną logiką (kot Schrödingera na ten przykład) niż klasyczna logika. Jeszcze pojawia się pytanie, co to jest klasyczna logika i jak należy ją rozumieć.
Komentarze
Odśwież29 listopada 2015, 20:25
Feministka- dopóki nie trzeba wnieść szafy na 3 piętro
Odpisz
18 stycznia 2014, 18:20
Ja tam krzyczałem "Ooo kvrwa!" .-.
Odpisz
19 stycznia 2014, 00:08
-Zginąłeś?
-Niestety tak...
-OOOOO!!!
-Ale przeżyłem!
Odpisz
21 stycznia 2014, 07:38
@Polska_z4smazka: Szczęście, żem na spadochronie wyskoczył .-.
Odpisz
21 stycznia 2014, 17:27
@Polska_z4smazka: A tak serio: Kiedy leciałem samolotem jakiś debil krzyknął "SPADAMY!!!" ; - ;
Odpisz
15 stycznia 2014, 20:21
oprócz ateisty (jest pewny że boga nie ma) są jeszcze ludzie którzy mówią że i religijni i ateiści się mylą bo nie można ani potwierdzić ani zaprzeczyć istnieniu boga
Odpisz
15 stycznia 2014, 21:21
@bylejakbylegdzie: Agnostycy ! ;-;
Odpisz
18 stycznia 2014, 17:39
@bylejakbylegdzie: Kocham tę logikę! Jakby można było zaprzeczyć istnieniu fabryki czekolady w jądrze Marsa, czajniczka okrążającego słońce z prędkością światła, zmutowanych plesjozaurów na dnie oceanu, czy czegokolwiek nadnaturalnego.
Odpisz
18 stycznia 2014, 18:13
@Omeg12: Tak naprawdę nie masz możliwości, żeby potwierdzić istnienie czegokolwiek...Skąd wiesz, że twoje zmysły nie wprowadzają cię w błąd, że twój umysł nie został zaprogramowany na fałszowanie rzeczywistości, która tak naprawdę jest zupełnie inna? Że nie żyjesz w Matrixie? Nawet jeśli logika podpowiada ci, że jest to mało prawdopodobne, to nie możesz mieć pewności, że logika, którą stosuje twój rozum też nie jest funkcją systemu iluzji w którym żyjesz.
A tak na poważnie - na gruncie filozofii nie da się udowodnić więcej niż powiedział Kartezjusz ("myślę więc jestem"), ponieważ nie istnieje sposób, aby udowodnić, że spośród dwóch głównych źródeł poznania (empiryczne i racjonalne) którekolwiek posiada obiektywną wartość poznawczą.
Uznając, że to, co możesz zobaczyć/udowodnić rozumowo istnieje, a to, czego nie da się udowodnić nie istnieje, jesteś bardzo naiwny, rzekłabym infantylny.
Odpisz
Edytowano - 18 stycznia 2014, 18:22
@Omeg12: Według teorii wieloświatów istnieje nieskończona liczba miejsc na, których zdarza się wszystko, czyli gdzieś na pewno istnieje Bóg, gdzieś są zmutowane plezjozaury i ponad świetlne czajniczki. Czyli można powiedzieć, że każdy ma racje: ateiści, buddyści, chrześcijanie i pastafarianie. Chyba, że ktoś nie wierzy w teorie wieloświatów....
Odpisz
18 stycznia 2014, 18:42
@SockPuppet: Dobra... Rozumiem, ze jesteś kimś, kto nie wyciąga wnionsków i nie przeczuwa nigdy zagrożenia, bo przecież "nie ma pewności, że racjonalna metoda jest dobra". Zważ, że gdyby ludzie się zawsze tak zachowywali, nie byłoby nauki i nie pisałbyś tego komentarza. W zasadzie, gdyby nie racjonalność i logiczne myślenie, właśnie próbowałbyś podebrać drapieżnikom jedzenie. A to co nazywasz "naiwnością" to tzw. logika: jeśli nie można czegoś udowodnić, to szansa na istnienie tego równa się ok. 0%.
Odpisz
18 stycznia 2014, 21:35
@SockPuppet: Ty te wszystkie komenty spisujesz z wikipedii czy co? ;-;
Odpisz
Edytowano - 19 stycznia 2014, 15:13
@WiemKimJestes: Nie, po prostu szuka na bieżąco mądrze brzmiących słów, nawet jeśli są kompletnie niepotrzebne. Tylko w ten sposób można zamaskować bezsensowność danej wypowiedzi.
Odpisz
19 stycznia 2014, 15:47
@WiemKimJestes: Niee...To napisałam z głowy.
Odpisz
19 stycznia 2014, 15:54
@Omeg12: Tu właśnie palnąłeś największą głupotę~Przemyśl to ostatnie zdanie jeszcze raz albo zapytaj nauczyciela np. od matematyki. Jeżeli jesteś obrońcą logiki, powinieneś umieć się nią posługiwać!
Odpisz
19 stycznia 2014, 15:55
@Omeg12: To powiedz, w którym momencie się nie zgadzasz z moją argumentacją.
Odpisz
19 stycznia 2014, 15:59
@SockPuppet: No to szacun ;D
Odpisz
19 stycznia 2014, 16:01
@WiemKimJestes: Dziękujem.
Odpisz
19 stycznia 2014, 16:09
@SockPuppet: Jak mam ci wskazać moment, skoro cały ten komentarz to jakieś... Może tak: posługiwanie się taką filozofią jest błędne, ponieważ próbujesz za pomocą logiki udowodnić, że logika jest nic nie warta, co tworzy coś na wzór paradoksu. Racjonalizm to z samej definicji poznawanie świata, gdyż jakby nie patrzeć, obowiązuje w nim ciąg logiczny - jedno wynika z drugiego. Cała ta dyskusja jest w gruncie rzeczy bezsensowna, bo jeśli założymy, że nic nie jest pewne, teoretycznie nie możemy założyć samego braku pewności, gdyż takie rzeczy jak pewność, prawda czy fałsz są częścią tej "niepewnej" logiki.
Odpisz
19 stycznia 2014, 17:14
@Omeg12: Bo taka jest natura logiki i filozofii w ogóle. Za pomocą logiki można wszystko udowodnić (lub nie), ale nie można udowodnić, że logika ma uniwersalną wartość poznawczą. Wiesz, że w niektórych, naukowo mierzalnych, obszarach naszej rzeczywistości wszystkie prawa logiki działają zupełnie inaczej?
Odpisz
19 stycznia 2014, 17:47
@SockPuppet: To jedyna rzecz jaką można bez problemu założyć, ponieważ twierdzenie o empirycznej naturze czegoś w taki czy inny sposób kłóci się samo ze sobą. Nawiasem mówiąc, jestem ciekaw o co ci chodzi z tymi obszarami rzeczywistości, ponieważ o ile prawa fizyki mogą się zmieniać nawet za sprawą czasu, o tyle logika jest zawarta sama w sobie, a wymiar z inną logiką byłby dla nas niemożliwy do zinterpretowania.
Odpisz
19 stycznia 2014, 18:00
@Omeg12: Byłby niemożliwy do zinterpretowania. Ale to nie znaczy, że nie istnieje. To, że nie możesz sobie czegoś wyobrazić to nie znaczy, że nie istnieje.
Ale słyszałeś np. o mechanice kwantowej?...która operuje całkowicie inną logiką (kot Schrödingera na ten przykład) niż klasyczna logika. Jeszcze pojawia się pytanie, co to jest klasyczna logika i jak należy ją rozumieć.
Odpisz
19 stycznia 2014, 00:06
KAtolik- dopóki po godzinach modłów nie zda testu.
Odpisz
18 stycznia 2014, 17:15
Niezła próba, czekam aż zaczną się kłócić.
Dalej, no, zaczynajcie!
Odpisz
18 stycznia 2014, 17:40
@Jurek_Kiler: Już zacząłem, teraz czekam na odpowiedź.
Odpisz