Belgów do ekspansji w Kongu nakłoniły jego bogactwa: kauczuk i kość słoniowa.
Tubylcy otrzymali nakaz corocznego ich dostarczania w odpowiedniej ilości. Jeśli ktoś nie zdążył na czas, władze wysyłały do akcji oddziały askarysów, którzy nierzadko jako dowód swojej interwencji przynosili ucięte ręce opornych. Szacuje się, że Belgowie zamordowali lub doprowadzili do śmierci od 5 do 15 milionów mieszkańców Konga. Jest to jedno z najmniej znanych ludobójstw w historii
Komentarze
Odśwież3 października 2021, 07:19
A Stalin zabił 20 milionów w tym 11 w skutek głodu,oraz trudną do ustalenia liczbę ofiar sowieckiej deportacji, zesłań i niewolniczej pracy w łagrach.
Odpisz
6 kwietnia 2021, 20:19
Zbrodnie wojenne 😳😳😳
Odpisz
2 października 2021, 16:45
@JestemNormikiem: emotki
Odpisz
2 października 2021, 19:59
@MlodyKamil96: ludobójstwo 😳😳😳
Odpisz
6 kwietnia 2021, 18:57
Kongo się nie odmienia
Odpisz
Edytowano - 6 kwietnia 2021, 10:26
Dla porównania Hitler zabił od 20 do 25 mln, a jest uważany za największego zbrodniarza na świecie.
Odpisz
6 kwietnia 2021, 11:03
@shell232: Czyngis-Chan zabił prawie 15 milionów osób, a nawet za zbrodniarza nie jest uważany, tylko za bohatera. I to takiego, że mu walnęli 30metrowy pomnik w Mongolii.
Odpisz
6 kwietnia 2021, 11:05
@Nanook: Mao Zedong zabił od 76 do 120 mln osób, a też jest mniej więcej uważany za bohatera w Chinach, lecz o zbrodniach jego zazwyczaj się nie mówi.
Odpisz
6 kwietnia 2021, 14:29
@shell232: Tak samo między innymi w Polsce Napoleon uważany jest za bohatera, mimo że przez wielu uważany jest za brutalnego dyktatora. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Odpisz
Edytowano - 6 kwietnia 2021, 14:33
@siudrak: tak samo w Rosji, Piłsudski jest uważany za terrorystę
Odpisz
Edytowano - 6 kwietnia 2021, 17:27
@Nanook: Sądzę, że to kwestia... przedawnienia powiedziałbym. Swego czasu był postrachem, istniał pod pseudonimem "bicza bożego" i tak dalej. Pewnie przekazywano strach przed mongołami przez jeszcze parę pokoleń, dziś za to jest on oceniany w kwestii osiągnięć. I tak, osiągnięcia miał ogromne. Ale zauważ, przynajmniej ja zauważam, że nie chwali się go za nie wiem, pobudzenie handlu między Europą, Bliskim Wschodem i Chinami, chodzi o to, że był geniuszem strategicznym i tak dalej, co pozwoliło mu podbić pół świata. I sądzę, że za kilka pokoleń tak samo będzie z Hitlerem. Już ściągnięto absolutną blokadę z Mein Kampf, czyż nie? Nie wiem ile minie, ale sądzę, że w końcu na wąsacza będzie się patrzyło jako na wielkiego zdobywcę, a nie synonim zła najgorszego, w końcu chcąc nie chcąc, wyprowadził kraj z ruiny i swego czasu kontrolował większość Europy. Zauważ, że to samo z Napoleonem było, co prawda my jako Polacy wielbimy go, ale na inne kraje. Swego czasu ktoś, kto zburzył stary układ świata o podstawie feudalizmu i monarchii patrymonialnej, a lud dostał więcej praw na całym świecie. W chwili obecnej pamiętam najbardziej o Saksonii, gdzie bano się wrócić do starego porządku w obawie przed buntem, więc doszło do jakiegoś porozumienia, gdzie zachowano trochę pomysłów zaciągniętych z Francji chociaż mogę się mylić, dawno to przerabiałem. I pewnie też go nienawidzono, bo w sumie za co go lubieć? Obraz "Rozstrzelanie powstańców madryckich" pewnie jest ci znany, ciężko sobie wmówić, by był "kimś dobrym" w oczach opinii publicznej. A dzisiaj? Czy dzisiaj jest taka nagonka? Czy nie wiem, Napoleon: Total War jest jakkolwiek kontrowersyjne czy cenzurowane?
Aj, rozpisałem się. No i druga rzecz, zbrodniarz dla jednego kraju to bohater dla innego przecież. Jak to szło, "dla jednego terrorysta, dla innego bojownik o wolność"? My do Bandery mamy ogromną niechęć, dla ukraińców przecież jest jednym z wyzwolicieli. I tak samo jest z Czyngis Chanem, sprowadził chwałę i dobrobyt na Mongolię. Tylko Banderę jeszcze parę osób dzisiaj może pamiętać, a kto dzisiaj mógłby powiedzieć, że został przez mongołów pokrzywdzony? Straciłem przez nich prapraprapraprapradziadka, którego nawet nie znam imienia ani wyglądu czy coś?
Odpisz
6 kwietnia 2021, 17:48
@rolewicz3: Ogólnie zgadzam się z tobą co do tego przedawnienia, aczkolwiek biczem bożym był akurat nazywany Attyla. Nie sądzę jednak, żeby zła sława Hitlera się tak szybko przedawniła głównie z uwagi na wyjątkową motywację jego zbrodni oraz zorganizowanie tych zbrodni w aparat państwowy. Czyngis Chan co by o nim nie mówić nie kierował się chęć eksterminacji wszystkich Chińczyków czy Persów, a po prostu sianiem terroru na jak największą skalę. Tak swoją drogą dodam tutaj, że te niemal 15 milionów zabitych ludzi w tamtym okresie to było ok. 11% całej populacji świata, tak że ogromne zniszczenia. Chyba nie ma zbrodniarza, który doprowadziłby do śmierci tak wysokiego odsetka ludzkości.
No i dodałbym też, że oprócz przedawnienia rolę odgrywa też to kto wygrał, a kto przegrał. Hitler przegrał, więc zapamiętany jest jako ogromny zbrodniarz. A Churchill, chociaż żył w tym samym okresie co Hitler, to mało kto pamięta o tym, że doprowadził do Wielkiego Głodu Bengalskiego, który zabił prawie 3 miliony Indusów. Czyngis Chan też zmarł jako zwycięzca, więc nie było nikogo komu zależałoby, aby Czyngis Chan był przedstawiany w negatywnym świetle.
Odpisz
6 kwietnia 2021, 17:58
@rolewicz3: "w końcu chcąc nie chcąc, wyprowadził kraj z ruiny" Pan Wąsacz przez swoje projekty w 1938 mało nie doprowadził do bankructwa III Rzeszy. Niemcy były zadłużone jak cholera .
Odpisz
6 kwietnia 2021, 18:19
@shell232: I masz rację. Brakowało Rzeszy pieniędzy. Ale wiesz co się stało? Wybuchła wojna i trochę nie było jak wyegzekwować zwrotu pożyczek. Nie zapominaj, że wojna to nie tylko śmierć żołnierzy i zmiany terytorialne, to wszystko składało się na większą całość. No i nawet jeśli, pamiętaj o prostym porównaniu. Słyszałeś raczej o Republice Weimarskiej i sytuacji, jaka w niej panowała. Nie uważasz, że od dojścia Hitlera do władzy było znacznie lepiej?
Odpisz
Edytowano - 6 kwietnia 2021, 18:31
@Nanook: Apropo bicza bożego, wybacz, odwoływałem się do cytatu z wikipedii "Genghis Khan had the city's surviving population assemble in the main mosque of the town, where he declared that he was the flail of God, sent to punish them for their sins" z punktu "Khwarazmian Empire". Pamiętałem oczywiście o Attyli, ale z perspektywy czasu myślę, że rzeczywiście "bicz boży" bardziej kojarzy się z wodzem Hunów, więc to mój dwuznaczny przykład.
Odsetek populacji, oczywiście. Ale coś, o czym sądzę, że zapominasz, jedno życie nie jest równe drugiemu. Chcąc nie chcąc historia stworzyła Europejczyków bardziej wpływowymi na losy świata niż Afrykańczyków. Oczywiście, można debatować, że gdyby dano im czas czy coś, ale nie gdybiemy, mówimy jak jest. Cokolwiek dotyczące Europejczyków odbijało się znacznie głośniejszym echem niż co wydarzenia mające miejsce w praktycznie którejkolwiek części Afryki. Dlatego fakt, Czyngis Khan zniszczył przecież niejedno imperium, najbardziej mi w pamięć zapadli Tanguci, ale nie ma dziś nikogo, kto mógłby mieć pretensje. No i druga rzecz apropo tego, w Europie zabijano przecież najróżniejszych ludzi, w dodatku mających w Europejskim życiu jakieś miejsce, na przykład Janusz Korczak, toż to lekarz i pisarz. A kogo obchodziło, czy Persami rządzili Persowie czy Mongołowie? I czy było ich parę miast więcej lub mniej? Przepływ towarów był tak czy siak.
No i historię piszą zwycięzcy, hah, długo by wymieniać przecież ilość absurdów i zakłamań na zachodzie, no jest dokładnie tak jak mówisz, zanotowane jest to, co miało zostać. Żeby jakiś przykład od siebie dać, aj sam nie wiem, a też czegoś słabego nie chcę dać. O, więzienie Guantanamo, ile osób bez googlowania umiałoby powiedzieć coś więcej na ten temat?
Odpisz
6 kwietnia 2021, 18:34
@rolewicz3: Zdaję sobie sprawę i wiem, że przez krótką chwilę Republika Weimarska dostała takiego doła gospodarczego, że II RP była nieco lepsza do życia (1929).
Odpisz
6 kwietnia 2021, 17:31
Ciekawostka 1: Kongo było uważane za prywatną własność króla Belgii Leopolda 2, nie za własność państwa.
Ciekawostka 2: Ze względu na zbrodnie popełnione w Wolnym Państwie Kongo pomniki króla stojące w Belgii często padały ofiarami wandalizmu. W 2020 roku, po protestach i dewastacji wielu pomników, władze niektórych belgijskich miast zdecydowały się usunąć pomniki króla Leopolda.
Odpisz
5 kwietnia 2021, 23:07
Ą najgorsze jest to, że Leopold II swój pomnik w Belgii
Odpisz
5 kwietnia 2021, 23:11
@KrosaK:
Dla mnie to jest analogiczna niesprawiedliwość jak to, że w Pradze swój pomnik ma Edvard Beneš, który w najtrudniejszym momencie historii zwiał z kraju za granicę, za to Hacha, który wziął wtedy odpowiedzialność za Czechy do dzisiaj bywa uznawany za zdrajcę. To, że tysiące ludzi przy okazji uratował, to nieważne, ważne że kolaborant. Za to kiedy wojna się skończyła Beneš sobie raptem triumfalnie wrócił i jeszcze miał czelność wymyślać tamtemu od faszystów. Parafrazując Stonogę ,,To czeskie ku*wa, głupie społeczeństwo... nie warto było ku*wa".
Odpisz
6 kwietnia 2021, 14:37
@Holandia: zazwyczaj rację ma ten co głośniej krzyczy
Odpisz
6 kwietnia 2021, 14:35
A pomniki Leopolda II Koburga, czyli ówczesnego króla Belgii dalej stoją w tym kraju
Odpisz
6 kwietnia 2021, 10:30
Co do belgijskich zbrodni w Kongo, dla porównania populacja Belgii w 2019:
Odpisz
6 kwietnia 2021, 09:36
Based
Odpisz
5 kwietnia 2021, 23:10
Epickie ludobójstwo holsom Holandia moment
Odpisz
6 kwietnia 2021, 01:39
@Lubie_AoT:
Ale mu powiedział
Odpisz
6 kwietnia 2021, 08:39
i tak wolę protesty w Birmie :/
Odpisz
6 kwietnia 2021, 03:00
i nie bylo telefonow i wszyscy byli szczesliwsi i ze zdrowym rozsadkiem
Odpisz
6 kwietnia 2021, 00:36
Hurra memy historyczne
Odpisz
5 kwietnia 2021, 23:52
mamo teraz nie mogę obcinam ręce ludności cywilnej Kongu bo nie dają mi tyle kauczuka ile chcę
Odpisz
5 kwietnia 2021, 23:34
:|
Odpisz
Edytowano - 5 kwietnia 2021, 23:20
Pamiętam że pani na lekcji historii o tym mówiła
Odpisz