Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia.
Koniec świata był praktycznie taki, jak przewidywaliśmy.
Zbyt dużo ludzi, nie wystarczająco dużo miejsca i surowców by się rozwijać.
Detale są błache i bezcelowe, powody, jak zwykle, całkowicie ludzkie.
Ziemia została prawie oczyszczona z życia.
Wielkie oczyszczanie, atomowe iskry wykrzesane przez ludzkie dłonie, szybko wymknęły sie spod kontroli.
Włócznie nuklearnego ognia spadły z nieba.
Kontynenty zostały pochłonięte przez płomienie i upadły pod wrzące oceany.
Ludzkość została praktycznie wymazana,
ich duchy stały się częścią promieniowania, które wyczyściło Ziemię.
Ciche ciemności opadły na planetę, trwając wiele lat.
Niewielu przetrwało zniszczenie.
Niektórzy mieli tyle szczęścia, że dotarli bezpiecznie, schraniając się w wielkich podziemnych kryptach.
Kiedy wielkie ciemności przeminęły, krypty się otworzyły,
i ich mieszkańcy wyszli by stworzyć swoje życie od początku.
Jedno z północnych plemion twierdzi, że pochodzi z Krypty.
Utrzymują, że ich założyciel i przodek,
zwany jako „Mieszkaniec Krypty”, uratował świat od wielkiego zła.
Zgodnie z ich legendą, to zło powstało daleko na południu.
Niszczyło wszystko, czego dotknęło, przyciskając ludzi wewnątrz, obracając ich w bestie.
Tylko poprzez odwagę tego Mieszkańca Krypty zło zostało zniszczone.
Ale w trakcie tego, stracił on wielu przyjaciół i cierpiał wielce,
poświęcając większość siebie dla ratowania świata.
Kiedy w końcu wrócił do domu, w którego obronie tak ciężko walczył, został odrzucony.
Wygnany.
Stał się tym, czego się bali,
w ich oczach był czymś innym… i nie był długo ich czempionem.
Porzucony przez jego ludzi, wkroczył na pustynię.
Podróżował daleko na północ, aż dotarł do wielkich kanionów.
Tam założył małą wioskę, Arroyo, gdzie żył do końca swoich lat.
I tak, przez generację od czasu założenia, Arroyo żyło w pokoju,
jej kaniony osłaniały ją od zewnętrznego świata.
To jest dom. Twój dom.
Ale blizny pozostawione przez wojnę jeszcze się nie zagoiły. I Ziemia nie zapomniała.
Po pierwsze, jeszcze nie ma wojny, przynajmniej z tego co mi wiadomo, a po drugie, tak czy siak wszyscy zginiemy, więc lepiej mieć broń niż nie mieć. Przy okazji po wojnie można obalić rząd
@Maly_modelarz15: Pewnie dlatego, że jeżeli wybuchnie wojna światowa, co jest mało prawdopodobne, to szansa na użycie broni atomowej jest niewielka. Gdyby przywódcy Państw byli aż tak nierozsądni to wszyscy już dawno byśmy nie żyli
Komentarze
Odśwież23 listopada 2021, 17:55
Dla losowych: https://memy.jeja.pl/816642,synek-wracaj.html
Odpisz
23 listopada 2021, 18:26
@kajba: ehh, nie tylko dla losowych
Odpisz
24 listopada 2021, 13:09
@kajba: drugie nie przeszło
Odpisz
3 stycznia 2022, 12:04
@kajba: Dzięki
Odpisz
5 lutego 2022, 20:49
@kajba: Dzięki
Odpisz
23 listopada 2021, 18:42
Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia.
Koniec świata był praktycznie taki, jak przewidywaliśmy.
Zbyt dużo ludzi, nie wystarczająco dużo miejsca i surowców by się rozwijać.
Detale są błache i bezcelowe, powody, jak zwykle, całkowicie ludzkie.
Ziemia została prawie oczyszczona z życia.
Wielkie oczyszczanie, atomowe iskry wykrzesane przez ludzkie dłonie, szybko wymknęły sie spod kontroli.
Włócznie nuklearnego ognia spadły z nieba.
Kontynenty zostały pochłonięte przez płomienie i upadły pod wrzące oceany.
Ludzkość została praktycznie wymazana,
ich duchy stały się częścią promieniowania, które wyczyściło Ziemię.
Ciche ciemności opadły na planetę, trwając wiele lat.
Niewielu przetrwało zniszczenie.
Niektórzy mieli tyle szczęścia, że dotarli bezpiecznie, schraniając się w wielkich podziemnych kryptach.
Kiedy wielkie ciemności przeminęły, krypty się otworzyły,
i ich mieszkańcy wyszli by stworzyć swoje życie od początku.
Jedno z północnych plemion twierdzi, że pochodzi z Krypty.
Utrzymują, że ich założyciel i przodek,
zwany jako „Mieszkaniec Krypty”, uratował świat od wielkiego zła.
Zgodnie z ich legendą, to zło powstało daleko na południu.
Niszczyło wszystko, czego dotknęło, przyciskając ludzi wewnątrz, obracając ich w bestie.
Tylko poprzez odwagę tego Mieszkańca Krypty zło zostało zniszczone.
Ale w trakcie tego, stracił on wielu przyjaciół i cierpiał wielce,
poświęcając większość siebie dla ratowania świata.
Kiedy w końcu wrócił do domu, w którego obronie tak ciężko walczył, został odrzucony.
Wygnany.
Stał się tym, czego się bali,
w ich oczach był czymś innym… i nie był długo ich czempionem.
Porzucony przez jego ludzi, wkroczył na pustynię.
Podróżował daleko na północ, aż dotarł do wielkich kanionów.
Tam założył małą wioskę, Arroyo, gdzie żył do końca swoich lat.
I tak, przez generację od czasu założenia, Arroyo żyło w pokoju,
jej kaniony osłaniały ją od zewnętrznego świata.
To jest dom. Twój dom.
Ale blizny pozostawione przez wojnę jeszcze się nie zagoiły. I Ziemia nie zapomniała.
Odpisz
23 listopada 2021, 20:07
@wiedeni: napewno wszystko z tobą ok?
Odpisz
23 listopada 2021, 20:14
@Memeguy: Ze mną tak
Odpisz
23 listopada 2021, 20:15
@wiedeni: to dobrze
Odpisz
24 listopada 2021, 14:06
@Memeguy: raczej z tobą jest problem bo nie wiesz co to Fallout
Odpisz
24 listopada 2021, 14:55
@splashradek: nie grałem nigdy
Odpisz
Edytowano - 23 listopada 2021, 21:47
Po pierwsze, jeszcze nie ma wojny, przynajmniej z tego co mi wiadomo, a po drugie, tak czy siak wszyscy zginiemy, więc lepiej mieć broń niż nie mieć. Przy okazji po wojnie można obalić rząd
Odpisz
23 listopada 2021, 22:42
jeżeli po wojnie będzie jeszcze co zbierać
Odpisz
24 listopada 2021, 09:12
@Maly_modelarz15: Jeżeli nie, to lepiej mieć czym się bronić niż nie mieć
Odpisz
24 listopada 2021, 11:18
na ...j ci kałach skoro atomówka zgarnie wszystko, czy z kałachem czy bez
Odpisz
24 listopada 2021, 11:20
@Maly_modelarz15: Pewnie dlatego, że jeżeli wybuchnie wojna światowa, co jest mało prawdopodobne, to szansa na użycie broni atomowej jest niewielka. Gdyby przywódcy Państw byli aż tak nierozsądni to wszyscy już dawno byśmy nie żyli
Odpisz
24 listopada 2021, 16:05
no obyś nie powiedział tego w złą porę
Odpisz
24 listopada 2021, 20:20
@Maly_modelarz15: W lutym Rosja ma zaatakować Ukrainę, więc no xD
Odpisz
2 kwietnia 2022, 09:42
jasnowidz
Odpisz
2 kwietnia 2022, 10:58
@Kondziolek06: nawet przewidziałem, że będzie to w okolicach 23 Lutego. Ma się te kontakty na Kremlu
Odpisz
23 listopada 2021, 11:51
Tate, to tylko na badania
Odpisz
23 listopada 2021, 15:26
@Kaspar: Ale pijoter, te ruskje to cje zara zabijo, howaj sie do bónkra! Nje znajdo cie, i nawet mosz zapaz słojikuw
Odpisz
23 listopada 2021, 15:22
NIEEE
Odpisz