Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Damy radę
Chyba jestem uzależniony
Zawsze sie ktos taki znajdzie w klasie..
Wszędzie ci Ślązacy
No witam, mam wiadomość
Nie ma to jak reklama słabego mobilniaka przed zamknięciem rytuału
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież23 stycznia 2022, 04:10
Rel, tylko godzinę później
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:27
Rel, w zeszłym tygodniu rozmyślałem o tym co się stanie ze mną po śmierci i od tamtej chwili jestem bardziej smutn6
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:47
@OwOcomedy: A jesteś wierzący, czy nie?
Jeśli tak, to rzeczywiście na Twoim miejscu bym się bał
Odpisz
21 stycznia 2022, 17:44
@OwOcomedy: czerwie zjedzą twoje ciało
Odpisz
21 stycznia 2022, 18:11
sam już nie wiem, boję się poprostu zniknęcia po śmierci
Odpisz
21 stycznia 2022, 19:15
@OwOcomedy: a jaka jest różnica między tym, a snem (nieświadomym) i (w czasie rzeczywistym)
Odpisz
Edytowano - 22 stycznia 2022, 19:48
@OwOcomedy: Sory, wtedy nie miałem czasu specjalnie na dłuższą wypowiedź, więc teraz dokończę...
Czemu boisz się "zniknięcia po śmierci"?
Rozumiem, że jest to uczucie, które chroni wiele ludzi przed przedwczesnym zabiciem się, np. własną głupotą, ale bez przesady. Czy pamiętasz, co się działo zanim się urodziłeś?
Raczej wątpię.
I to będzie wyglądało tak samo. Po prostu, znikniesz na wieczność.
Odpisz
22 stycznia 2022, 19:54
@OwOcomedy: Doświadczasz tego codziennie. Kiedy kładziesz się spać. Jeśli nie masz świadomych snów, za każdym razem, Twój mózg odłącza korę przedczołową. Skutkuje to utratą świadomości. Możesz mieć wtedy sny, ale nie mam na myśli tej fazy snu, REM dokładniej.
Po prostu. Czy było coś strasznego kiedyś w spaniu? Nie mam na myśli koszmarów. Mam na myśli fazę snu NREM, kiedy nie mamy snów, nie mamy świadomości, tylko se po prostu leżymy. Nie wiesz, że leżysz. Tak samo po śmierci - nie będziesz wiedział, że umarłeś. Bo Ciebie już nie ma.
Odpisz
22 stycznia 2022, 19:55
Chyba, że jesteś wierzący, ale to już raczej zgadywanie... :(
Odpisz
22 stycznia 2022, 20:06
nie wiem czy do końca jestem wieżącym i nie boję się nicości podczas snu bo się wybudzę, a ze śmierci się nie wybudzę i tego się boję
Odpisz
22 stycznia 2022, 20:18
@OwOcomedy: Właśnie miałem to na myśli. Czy będąc we śnie, wiesz, że się obudzisz?
Lepiej nie żyć przyszłością. Pewnie często to słyszałeś.
Mimo to, chyba nie do końca to zrozumiałeś. Żyj chwilą obecną, to znaczy, nie przejmuj się tym, co będzie, jeśli nie możesz tego uniknąć (dopóki nie popełniasz zbrodni wojennych, czy coś, przewidywać czasami trzeba😳), bo to zwyczajnie NIE ma sensu. Połowę życia zmarnujesz na myślenie o śmierci, strach będzie się w tobie zalęgał jak jakiś pasożyt, a kiedy i tak umrzesz, robala nie będzie, bo Twojego ciała, mózgu też. wszystko najprawdopodobniej zostanie w grobie. Tak na prawdę - nie ma co się przejmować umieraniem, otrzymałeś dar, wszechświat rzucił kostki, i jakimś cudem, powstał układ słoneczny, powstało słońce, jakimś cudem nie wybuchło jeszcze ostatecznie, ziemia nie zamarzła, ludzie Ziemii całkowicie jeszcze nie zniszczyli, gatunek ludzki jeszcze istnieje. I urodziłeś się w całkiem niezłych czasach dla ludzi (jeszcze...).
Właściwie wszystko, co za życia zrobisz, po zniszczeniu Twojego ciała - i tak totalnie straci znaczenie.
Wszechświat powstał, minęły miliardy lat, skałka w kosmosie się uformowała, białka przypadkiem utworzyły komórki, które stworzyły Ciebie. Przeżyłeś życie, i białka znowu się rozłożą. W sumie, Twoim PRZEZNACZENIEM, jest śmierć.
Odpisz
22 stycznia 2022, 21:29
Świadomość, a pamięć to całkiem co innego. Możemy być świadomi o swoich r....ch, słowach, czynach i myślach, ale o nich nie pamiętać przez rozwój jaki przechodzimy i możliwości jakie posiadamy (jak choćby nie pamiętasz tego co jadłeś na kolację 10 lat temu). Zawsze coś nam się śni tylko o tym najczęściej nie pamiętamy, ale byliśmy tego świadomi. Utrata rzeczywistej świadomości jest przerażającą perspektywą dla niektórych, zniknięcie i brak jakiejkolwiek kontynuacji wydaje się być smutne. Wszystko kiedyś się kończy co zwieńcza tę depresyjną konkluzję. Z drugiej strony smutne wydaje się być też to, że nikt nawet za tobą nie zapłacze po śmierci, nikt nawet nie będzie pamiętać, że ktoś taki jak ty istniał i sama tego świadomość w chwili teraźniejszej jest dołująca. To są tylko uczucia jak strach przed nieznanym, instynktowne odruchy, których nie możemy się wyzbyć, bo jest to dla nas normalne, naturalne, dlatego próbowanie wstrzymywać się od reakcji czy uczuć jest dla nas niemożliwe.
Odpisz
22 stycznia 2022, 21:52
@TrueStoryGuy: Ale można je złagodzić zwykłą logiką, przez co nie są aż tak intensywne
Odpisz
22 stycznia 2022, 22:18
Logika działa jak w nią wierzysz, a nie wszystko co istnieje jest logiczne, przez co można mieć problemy z zaufaniem i akceptacją rzeczywistości.
Odpisz
22 stycznia 2022, 22:44
@TrueStoryGuy: no w sumie masz rację
Odpisz
Edytowano - 22 stycznia 2022, 23:06
To...to jest...Głębokie
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:37
Ja tak mam codziennie
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:09
Ja o takiej porze zazwyczaj myślę, że szkło to śmieszne słowo, tak brzmi dziwnie jak sobie o nim pomyślę i ciekawe kto je wymyślił
A zazwyczaj po tym zastanawiam się czy na tym etapie to wciąż prawdziwe słowo
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:19
@CupOfWater: Kiedyś nazywało się śćkło
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:20
Dzięki, teraz będę się nad tym zastanawiał i czemu zmienili nazwę
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:23
@CupOfWater: wady wymowy
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:19
Zjedz sobie sera i zapij wódką, ewentualnie zagryź chlebem z pomidorem i solą
Odpisz
21 stycznia 2022, 16:08
Odpisz