Tak. Tęsknię za szkołą, szczególnie gimnazjum. Nie musiałem płacić za nic, obiad zawsze był codziennie, a nie jak znajdę na to czas, nie musiałem się martwić o pranie, rachunki, czynsz i o zajebiście więcej problemach.
Za daną szkołą tęskniłem w momencie gdy przechodziłem do następnej placówki oświaty (oprócz przedszkola, tam było super). Dlaczego? Bo w każdej następnej było coraz więcej niepotrzebnych rzeczy i coraz więcej czasu w dniu mi to zajmowało. W gimnazjum tęskniłem za prostymi przedmiotami z podstawówki, a w technikum tęskniłem za sztywnymi i normalnymi godzinami zajęć (a nie 12-20 w piątki, a w poniedziałki na 7:20). Teraz jestem na studiach informatycznych i tęsknię za technikum. Czemu, bo wydawało mi się, że nie da się wstawić do programu bardziej starych i nieprzydatnych z infy rzeczy i cóż, myliłem się. Dodatkowo studia na informatyce są na razie gówniane, bo zdecydowana większość przedmiotów to ciężka i nieprzydatna matma. Nie wiem jak to będzie gdy skończę studia. Jasne dojdą obowiązki, będę musiał znaleźć pracę (co sam w sobie jest straszne, jakim cudem mam spełnić na cokolwiek wymagania), ale mimo wszystko będę dostawał jakieś pieniądze za te męczarnie
@Racibor: w moim przypadku nie (Politechnika Poznańska), na wszystko musiałem normalnie chodzić. Co najwyżej na 3 przedmiotach miałem trochę łatwiej: podstawy programowania - python (mimo że w technikum i na maturze pisałem w c++ to jednak przydaje się mniej więcej ogarnianie programowania), wprowadzeniu do informatyki (gówno-przedmiot o ogromnym zakresie wiedzy, ale tutaj też były zadania z analizy kodu) i narzędzia informatyczne (ale to raczej dlatego, że zdawałem też maturkę z infy więc Excel'a miałem już opanowanego [a podobno z niego było najcięższe zaliczenie na tym przedmiocie])
te osoby raczej nie tęsknią za szkołą a za tym jak się wtedy bawili, cóż raczej nie będziesz tęsknił jeżeli nie bawiłeś się jak już to złapiesz doła słuchając jak to inni fajnie się bawili gdy ty nic nie robiłeś
Szkoła: siedzenie godzinami w miejscu, dookoła niedojrzali ludzie, pisanie niepotrzebnych notatek, w kiblu nie było mydła ani papieru.
Praca: siedzenie godzinami w miejscu, dookoła normalni ludzie, wypełnianie tabelek w excelu, w kiblu zawsze jest papier, mydło i ciepła woda. Nawet mi za to płacą.
Tęsknota zaczyna się kiedy idziesz do roboty i wymagają od ciebie wiedzy i kompetencji, których nie masz i które nie wchodzą w zakres twojej pracy. W szkole przynajmniej były przerwy i podręcznik z zakresem
@IkarAviator: ale przecież w szkole też wiele razy się zdarzało, że na egzaminie/teście/kartkówce było coś czego miało nie być (było poza zakresem). Denerwujące też było uczyć się rzeczy które wiesz, że Ci się nie przydadzą. Dodatkowo w szkole siedziałem podobny wymiar godzin co w pracy, ale w pracy dostaje przynajmniej za to pieniądze
@Szaptor: I niesprawiedliwy system oceniania... to nie tak, że bronię szkołę. Podstawówka była dla mnie torturą, liceum mnie z początku trochę przerosło. Może do gimnazjum bym wrócił, ale i tak cieszę się, że to już przeszłość
Zależy co rozumiesz jako tęsknotę i zaczyna dokładnie tęsknisz.
Tęsknię za brakiem bólu kręgosłupa, mam sentyment do niektórych rzeczy z przeszłości. Ale wrócić, bym do nich nie wróciła
Mam takie pytanie, może nie dotyczące samej tęsknoty, ale też do ludzi, którzy skończyli jakiś czas temu szkołę; Czy matura na coś się wam przydała? Nie planuję iść na studia, jak już to uczyć się zaocznie.
Absolutnie nie
Nigdy nie zatęsknię za zamordystycznym, przestarzałym i nieefektywnym systemem edukacji produkującym tyle absurdów, że głowa boli, w przenośni i dosłownie
Mam 19 lat za sobą, nie tak daleko koniec technikum, no i cóż mogę powiedzieć - wydaje mi się, że tęsknota za szkołą bierze się raczej z tego, że była ona mniej negatywnym bodźcem niż teraźniejsze, po prostu było więcej wolnego czasu, mniej obowiązków, mniejsza odpowiedzialność za wszystko, nie trzeba było zarabiać na swoje podstawowe potrzeby. Dorosłość się wiąże z przywilejami, ale jednak obowiązków i problemów jest nie raz znacznie więcej. Sam bym chętnie na jakiś czas się cofnął do czasów podstawówki, bo mimo że jej zbytnio nie lubiłem ani nie miałem wielu kolegów to było tam fajnie w wielu kwestiach i tego nie doceniałem. Do technikum też pewnie będę miał chęć wrócić za 5 lat jak dożyję.
Komentarze
Odśwież29 stycznia 2022, 20:55
Tak. Tęsknię za szkołą, szczególnie gimnazjum. Nie musiałem płacić za nic, obiad zawsze był codziennie, a nie jak znajdę na to czas, nie musiałem się martwić o pranie, rachunki, czynsz i o zajebiście więcej problemach.
Odpisz
31 stycznia 2022, 10:36
@Crln_7: Ale to nie za szkołą tęsknota tylko za dzieciństwem. Pytanie było o samą szkołę.
Odpisz
31 stycznia 2022, 12:06
tak.
Odpisz
31 stycznia 2022, 00:31
Ja jeszcze do liceum chodzę a już trochę tęsknię za Podstawówką
Odpisz
29 stycznia 2022, 22:39
Za daną szkołą tęskniłem w momencie gdy przechodziłem do następnej placówki oświaty (oprócz przedszkola, tam było super). Dlaczego? Bo w każdej następnej było coraz więcej niepotrzebnych rzeczy i coraz więcej czasu w dniu mi to zajmowało. W gimnazjum tęskniłem za prostymi przedmiotami z podstawówki, a w technikum tęskniłem za sztywnymi i normalnymi godzinami zajęć (a nie 12-20 w piątki, a w poniedziałki na 7:20). Teraz jestem na studiach informatycznych i tęsknię za technikum. Czemu, bo wydawało mi się, że nie da się wstawić do programu bardziej starych i nieprzydatnych z infy rzeczy i cóż, myliłem się. Dodatkowo studia na informatyce są na razie gówniane, bo zdecydowana większość przedmiotów to ciężka i nieprzydatna matma. Nie wiem jak to będzie gdy skończę studia. Jasne dojdą obowiązki, będę musiał znaleźć pracę (co sam w sobie jest straszne, jakim cudem mam spełnić na cokolwiek wymagania), ale mimo wszystko będę dostawał jakieś pieniądze za te męczarnie
Odpisz
30 stycznia 2022, 18:23
@Szaptor: to prawda że po technikum zwalniają z części zajęć?
Odpisz
30 stycznia 2022, 21:34
@Racibor: w moim przypadku nie (Politechnika Poznańska), na wszystko musiałem normalnie chodzić. Co najwyżej na 3 przedmiotach miałem trochę łatwiej: podstawy programowania - python (mimo że w technikum i na maturze pisałem w c++ to jednak przydaje się mniej więcej ogarnianie programowania), wprowadzeniu do informatyki (gówno-przedmiot o ogromnym zakresie wiedzy, ale tutaj też były zadania z analizy kodu) i narzędzia informatyczne (ale to raczej dlatego, że zdawałem też maturkę z infy więc Excel'a miałem już opanowanego [a podobno z niego było najcięższe zaliczenie na tym przedmiocie])
Odpisz
30 stycznia 2022, 11:22
Tęsknią ci, którzy mają g00wniane życie i chcą wrócić do młodości
Odpisz
30 stycznia 2022, 18:24
@Loqan: a nie tęsknią ci którzy mieli gównianie życie i nie mają do czego wracać
Odpisz
30 stycznia 2022, 18:32
@Racibor: w takim razie czy osoby, których gówno-życie nie zmieniło się od szkoły nie odczuwają wcale tęsknoty?
Odpisz
30 stycznia 2022, 18:41
@Loqan: no tak, te osoby odczuwają załamanie słuchać jak to inni się w młodości świetnie bawili, pogrążają się w puste i bólu pustej egzystencji
Odpisz
30 stycznia 2022, 18:26
te osoby raczej nie tęsknią za szkołą a za tym jak się wtedy bawili, cóż raczej nie będziesz tęsknił jeżeli nie bawiłeś się jak już to złapiesz doła słuchając jak to inni fajnie się bawili gdy ty nic nie robiłeś
Odpisz
30 stycznia 2022, 07:55
Szkoła: siedzenie godzinami w miejscu, dookoła niedojrzali ludzie, pisanie niepotrzebnych notatek, w kiblu nie było mydła ani papieru.
Praca: siedzenie godzinami w miejscu, dookoła normalni ludzie, wypełnianie tabelek w excelu, w kiblu zawsze jest papier, mydło i ciepła woda. Nawet mi za to płacą.
Więc nie, nie tęsknię za szkołą.
Odpisz
30 stycznia 2022, 06:17
Nie zaczyna się nigdy. Starcy tęsknię za swoją młodością, nie za szkołą. Są po prostu zbyt wąscy w myśleniu żeby zdać sobie z tego sprawę.
Odpisz
29 stycznia 2022, 20:00
Tęsknota zaczyna się kiedy idziesz do roboty i wymagają od ciebie wiedzy i kompetencji, których nie masz i które nie wchodzą w zakres twojej pracy. W szkole przynajmniej były przerwy i podręcznik z zakresem
Odpisz
29 stycznia 2022, 20:21
@IkarAviator: ale przecież w szkole też wiele razy się zdarzało, że na egzaminie/teście/kartkówce było coś czego miało nie być (było poza zakresem). Denerwujące też było uczyć się rzeczy które wiesz, że Ci się nie przydadzą. Dodatkowo w szkole siedziałem podobny wymiar godzin co w pracy, ale w pracy dostaje przynajmniej za to pieniądze
Odpisz
30 stycznia 2022, 01:08
@Szaptor: I niesprawiedliwy system oceniania... to nie tak, że bronię szkołę. Podstawówka była dla mnie torturą, liceum mnie z początku trochę przerosło. Może do gimnazjum bym wrócił, ale i tak cieszę się, że to już przeszłość
Odpisz
29 stycznia 2022, 22:37
O, jejacy w komentarzach w końcu nabrali rozumu i godności człowieka i zaczęli narzekać na szkołę zamiast ją chwalić
Odpisz
29 stycznia 2022, 20:18
Zależy co rozumiesz jako tęsknotę i zaczyna dokładnie tęsknisz.
Tęsknię za brakiem bólu kręgosłupa, mam sentyment do niektórych rzeczy z przeszłości. Ale wrócić, bym do nich nie wróciła
Odpisz
29 stycznia 2022, 16:01
Mam takie pytanie, może nie dotyczące samej tęsknoty, ale też do ludzi, którzy skończyli jakiś czas temu szkołę; Czy matura na coś się wam przydała? Nie planuję iść na studia, jak już to uczyć się zaocznie.
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:57
@Wieczny_pesymista: Nigdy w życiu matura na nic mi się nie przydała.
Fakt faktem, że nawet do niej nie podchodziłem, ale i tak :)
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:56
Miałem okres, gdzie pracowałem więcej, niż to prawnie dozwolone, a mimo to nigdy bym się nie wrócił do szkoły. A to już coś znaczy.
Odpisz
29 stycznia 2022, 17:13
Absolutnie nie
Nigdy nie zatęsknię za zamordystycznym, przestarzałym i nieefektywnym systemem edukacji produkującym tyle absurdów, że głowa boli, w przenośni i dosłownie
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:34
ci młodzi to dzisiaj nic nie umiejo dobrego docenić
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:51
@przemek1ni: kurła paaanie kiedyś to napieprzali linijką po łapach i na grochu kazali klęczyć to były czasy nie to co teraz kurła
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:56
Czej, teraz już dzieci tam nie biją? To na ch*j posłałem gówniarzy do przedszkola, jak nic dyscypliny nie złapią??
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:48
Mam 19 lat za sobą, nie tak daleko koniec technikum, no i cóż mogę powiedzieć - wydaje mi się, że tęsknota za szkołą bierze się raczej z tego, że była ona mniej negatywnym bodźcem niż teraźniejsze, po prostu było więcej wolnego czasu, mniej obowiązków, mniejsza odpowiedzialność za wszystko, nie trzeba było zarabiać na swoje podstawowe potrzeby. Dorosłość się wiąże z przywilejami, ale jednak obowiązków i problemów jest nie raz znacznie więcej. Sam bym chętnie na jakiś czas się cofnął do czasów podstawówki, bo mimo że jej zbytnio nie lubiłem ani nie miałem wielu kolegów to było tam fajnie w wielu kwestiach i tego nie doceniałem. Do technikum też pewnie będę miał chęć wrócić za 5 lat jak dożyję.
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:52
@Gopostal: no chyba że masz bogatych rodziców to naodwrót
Odpisz
29 stycznia 2022, 22:08
@Gopostal: No chyba, że prześladowali Cię w szkole.
Odpisz
29 stycznia 2022, 19:32
Ponad 5 lat po ukończeniu nie tęsknie ani troche
Odpisz