@Krzno_Mjedujeda: znaleźli parę kilometrów dalej podobną linię brzegową i zrobili tam makietę miasta. Następnie w nocy chwilę przed nalotem zgasili światło w prawdziwej Aleksandrii, a w sztucznej na chwilę przed nalotem zaświecili. Co ciekawe przenieśli też do sztucznego portu większość dział przeciwlotniczych z prawdziwej Aleksandrii, więc makieta była lepiej chroniona od oryginału.
Maskelyne zrobił wiele spektakularnych akcji, chociażby ukrył całą dywizję czołgów i jej zaopatrzenie na samym środku pustyni tak, że nawet Alianccy piloci nie mogli stwierdzić, gdzie te zapasy leżą.
Generalnie polecam jego historię, czyta się jak Jamesa Bonda.
Komentarze
Odśwież13 marca, 23:35
jak
Odpisz
15 marca, 09:12
@Krzno_Mjedujeda: znaleźli parę kilometrów dalej podobną linię brzegową i zrobili tam makietę miasta. Następnie w nocy chwilę przed nalotem zgasili światło w prawdziwej Aleksandrii, a w sztucznej na chwilę przed nalotem zaświecili. Co ciekawe przenieśli też do sztucznego portu większość dział przeciwlotniczych z prawdziwej Aleksandrii, więc makieta była lepiej chroniona od oryginału.
Odpisz
15 marca, 08:35
Xd niema jak zbudować makietę miasta kilka kilometrów od prawdziwego miasta i zamienić szkopom mapy
Odpisz
14 marca, 19:08
Stary chowający wódę w szafie do której codziennie każdy zagląda:
Odpisz
14 marca, 15:16
Maskelyne zrobił wiele spektakularnych akcji, chociażby ukrył całą dywizję czołgów i jej zaopatrzenie na samym środku pustyni tak, że nawet Alianccy piloci nie mogli stwierdzić, gdzie te zapasy leżą.
Generalnie polecam jego historię, czyta się jak Jamesa Bonda.
Odpisz
13 marca, 17:09
Nie wiem czemu, ale przeczytałem bachor już po raz czwarty jako bohater.
Odpisz
13 marca, 16:46
spongebob też czasami umiał byc czadową gąbką
Odpisz