Myślę, że właśnie o to im chodzi. Bo wczujcie się w tą sytuację. Gość, który np. zamordował setki ludzi przez 10 lat swojej działalności, z którym kilkukrotnie walczyliście i który np. zranił dotkliwie was, a waszych przyjaciół, podczas kryzysowej sytuacji która trwała tygodniami i podczas której byliście zmuszeni współpracować decyduje, że nie chce więcej tak żyć i decyduje się na poświęcenie swojego życia, aby uratować tysiące ludzi.
Myślę, że to nadal jest godne refleksji i zamyślenia, a dla niektórych nawet wzruszające. Nie, nikt nie zwróci życia ofiarom tego zbrodniarza, ale gdyby nie on, tysiące ludzi byłoby martwych obecnie. I nie, nie chodzi o to, że to równoważy jego zbrodnie, bo to tak nie działa - chodzi bardziej o to, że dokonała się w nim jakaś zmiana - zmiana, która spowodowała u niego ogromne przewartościowanie poglądów i decyzję o największym poświęceniu. A to po prostu jak najbardziej spowoduje u bohaterów (jasne, że nie u wszystkich, ale u sporej liczby) głęboką refleksję i zamyślenie, a nawet spore emocje objawiające się łzami.
To dosyć naturalna reakcja.
@Baturaj: Myślę że ogrom zmiany potrzebnej do takiego poświęcenia życia, jest trochę przereklamowany.
Owszem, jest to wielkie poświęcenie, ale można go dokonać pod wpływem chwilowego impulsu - dużo łatwiejsze niż trwała zmiana oraz zmierzenie się z konsekwencjami jego dawnych czynów gdyby przeżył.
Oczywiście nie oznacza to, że takie poświęcenie jest czymś złym, gdy sytuacja tego wymaga, ale samo wystąpienie takiej sytuacji jest niezwykle wygodne dla postaci oraz autora.
@Baturaj: dlatego lubię metal gear rising revengeance, tam jest to samo tylko na odwrót,
patrzymy jak morderca który się uspokoił wraca z powrotem do zabijania
Moim zdaniem samo to, że autor poleciał na takie rozwiązanie jest leniwe. Znacznie prościej jest pogrzebać takiego gościa z honorami i popłakać nad jego smutnym losem przez pięć minut (albo wywalić jego trupa na śmietnik, co kto lubi) po czym zapomnieć że gościu istniał, niż rozwiązać problem co zrobić jak jednak przeżył.
Do pierdla go? W końcu zabił setki, jak nie tysiące osób (i czy go tam dadzą radę utrzymać?). Dać mu żyć po swojemu? Niby pomógł pokonać głównego złodupca, ale odwalił tyle rzeczy, i kto zagwarantuje że nic mu później znowu nie odbije? Wygnać? Toż wróci gnany żądzą zemsty. Zabić? Lokalne prawo karne tego nie przewiduje, ktoś mógłby go zabić osobiście, ale jeśli go przyłapią, sam pewnie pójdzie siedzieć.
Znacznie ciekawsze od tak częstego "oh no, anyway"
Komentarze
Odśwież25 czerwca 2023, 06:43
Pamiętam to z jedynego anime jakie oglądałem.
Odpisz
31 maja 2023, 23:19
Luke z PJ
Odpisz
30 maja 2023, 21:30
Darth Vader w oryginalnej trylogii xD
Odpisz
Edytowano - 30 maja 2023, 21:09
Troche jak w rzeczywistosci. Ktos zrobi cos dobrego i juz inny zapominaja o tych zlych czynach
Odpisz
30 maja 2023, 18:42
troszkę jak tony stark
Odpisz
30 maja 2023, 14:28
Myślę, że właśnie o to im chodzi. Bo wczujcie się w tą sytuację. Gość, który np. zamordował setki ludzi przez 10 lat swojej działalności, z którym kilkukrotnie walczyliście i który np. zranił dotkliwie was, a waszych przyjaciół, podczas kryzysowej sytuacji która trwała tygodniami i podczas której byliście zmuszeni współpracować decyduje, że nie chce więcej tak żyć i decyduje się na poświęcenie swojego życia, aby uratować tysiące ludzi.
Myślę, że to nadal jest godne refleksji i zamyślenia, a dla niektórych nawet wzruszające. Nie, nikt nie zwróci życia ofiarom tego zbrodniarza, ale gdyby nie on, tysiące ludzi byłoby martwych obecnie. I nie, nie chodzi o to, że to równoważy jego zbrodnie, bo to tak nie działa - chodzi bardziej o to, że dokonała się w nim jakaś zmiana - zmiana, która spowodowała u niego ogromne przewartościowanie poglądów i decyzję o największym poświęceniu. A to po prostu jak najbardziej spowoduje u bohaterów (jasne, że nie u wszystkich, ale u sporej liczby) głęboką refleksję i zamyślenie, a nawet spore emocje objawiające się łzami.
To dosyć naturalna reakcja.
Odpisz
30 maja 2023, 14:52
@Baturaj: Myślę że ogrom zmiany potrzebnej do takiego poświęcenia życia, jest trochę przereklamowany.
Owszem, jest to wielkie poświęcenie, ale można go dokonać pod wpływem chwilowego impulsu - dużo łatwiejsze niż trwała zmiana oraz zmierzenie się z konsekwencjami jego dawnych czynów gdyby przeżył.
Oczywiście nie oznacza to, że takie poświęcenie jest czymś złym, gdy sytuacja tego wymaga, ale samo wystąpienie takiej sytuacji jest niezwykle wygodne dla postaci oraz autora.
Odpisz
30 maja 2023, 17:58
@Baturaj: dlatego lubię metal gear rising revengeance, tam jest to samo tylko na odwrót,
patrzymy jak morderca który się uspokoił wraca z powrotem do zabijania
Odpisz
30 maja 2023, 15:04
... Vader... nie wiedziałem, że star wars to anime
Odpisz
29 maja 2023, 18:53
Brzmi jak anakin, Ej dokonam ludbojstwa dzieci
Już mi przeszło, zabijam palpatina i sruuuuu do nieba dla jedi
Odpisz
30 maja 2023, 14:09
@Sebv2: wyrzucając Palpatina przez barierkę przelał na niego całe swoje zło!
Odpisz
30 maja 2023, 14:09
@Grewest: a Morawiecki wywalił cale swoje zło w 800 +
Odpisz
29 maja 2023, 21:07
Chilon Chilonides moment
Odpisz
29 maja 2023, 20:44
Po czym okazuje się, że ten "zły" jest lepszy niż ten "dobry"
Odpisz
29 maja 2023, 10:12
Moim zdaniem samo to, że autor poleciał na takie rozwiązanie jest leniwe. Znacznie prościej jest pogrzebać takiego gościa z honorami i popłakać nad jego smutnym losem przez pięć minut (albo wywalić jego trupa na śmietnik, co kto lubi) po czym zapomnieć że gościu istniał, niż rozwiązać problem co zrobić jak jednak przeżył.
Do pierdla go? W końcu zabił setki, jak nie tysiące osób (i czy go tam dadzą radę utrzymać?). Dać mu żyć po swojemu? Niby pomógł pokonać głównego złodupca, ale odwalił tyle rzeczy, i kto zagwarantuje że nic mu później znowu nie odbije? Wygnać? Toż wróci gnany żądzą zemsty. Zabić? Lokalne prawo karne tego nie przewiduje, ktoś mógłby go zabić osobiście, ale jeśli go przyłapią, sam pewnie pójdzie siedzieć.
Znacznie ciekawsze od tak częstego "oh no, anyway"
Odpisz
29 maja 2023, 06:26
Ty ale kurde poświęcenie Vegety w sadze buu było kozackie
Odpisz