Kiedyś obudziłem się sparaliżowany i odwodniony. Nie mogłem się ruszyć, a jeśli, to ręce latały mi jak przeszczepy po znieczuleniu. Nie mogłem wołać o pomoc. Przeleżałem tak dobre 3 godziny nim odzyskałem czucie i poszedłem czegokolwiek się napić. Od wtedy szklanka herbaty lub choćby wody obowiązkowa przy łóżku
Komentarze
Odśwież20 września 2023, 23:46
Ja codziennie rano bez żadnego kataru:
Odpisz
20 września 2023, 19:25
Powinno być "mając kaca"
Odpisz
20 września 2023, 16:07
Kiedyś obudziłem się sparaliżowany i odwodniony. Nie mogłem się ruszyć, a jeśli, to ręce latały mi jak przeszczepy po znieczuleniu. Nie mogłem wołać o pomoc. Przeleżałem tak dobre 3 godziny nim odzyskałem czucie i poszedłem czegokolwiek się napić. Od wtedy szklanka herbaty lub choćby wody obowiązkowa przy łóżku
Odpisz