@Kymu_13: Jakiś dobry ,,zakazany długopis" raz to nawet nauczycielka potrzebowała go użyć przed sprawdzianem i mimo tego nic nie zauważyła. Podczas prac na własnych kartkach gdy ktoś siedzi przed tobą lub gdy nauczyciel chodzi po klasie to polecam kartkę pod kartkę z odpowiedziami zapisanymi na górnej i dolnej części tak by nie trzeba było bardzo jej odsłaniać podczas ściągania tylko należy pamiętać o tym by wywalić kartkę ze ściągą zanim nauczyciel stwierdzi że zbiera prace. Można też ukryć karteczkę w piórniku tak by nie trzeba było w nim grzebać o ile pozwolą go mieć
@Ja_Ocelot: jak sprawdzałem to oficjalne zakazane długopisy mają ogromne logo na swoich długopisach. Tak, że wszystko widać. Polecasz jakieś podróbki/jakąś konkurencję?
@Kymu_13: Kiedyś taki sobie kupiłem że jest on w plastikowej rurce w którą da się dać kartkę i obracać niestety nie mogę znaleźć takich do kupienia ale dałoby się taki najlepiej samemu zrobić wystarczy zwykły długopis przezroczysta rurka troszkę większa niż długopis i coś do jej oklejenia tak by zostało trochę przezroczystej części
Ściągałem tylko na Niemieckim, bo nie mam szacunku do tego języka, nie zamierzam go kiedykolwiek używać, a musiałem mieć conajmniej 2 by zdać gimnazjum.
Nauczyciel grał w pasjansa na sprawdzianach więc przepisywałem z podręcznika na 4.
nigdy w życiu nie ściągałam (poza zdalnymi ofc xD), bo nie umiem tego robić i mam wrażenie że na 100% od razu będzie widać, już wolę zawalić zaliczenie i potem poprawić
Również jestem z tych osób, które nigdy nie ściągały (raz, że nie umiem tego robić, a dwa raczej nie potrzebowałam), ale - co smutne - właściwie żadna różnica czy ściągasz, czy nie. Niestety, w obecnym systemie edukacji liczą się tylko efekty, dlatego piątka z dobrego ściągania jest więcej warta i bardziej chwalona, niż czwórka z nauki.
W sumie to ściągałam na zdalnych, ale i to nie zawsze bo w podstawówce za bardzo nie było czego ściągać.
Teraz, w liceum nie ściągam bo jakoś daję radę zapamiętać wszystko przy prawie zerowym wysiłku, więc nie opłaca się dodatkowo ryzykować
Nie licząc zdalnych ściągałem w trakcie dotychczasowej edukacji tylko sześć razy. Niezły kontrast przy tym, że niektórzy z mojej klasy wyrabiają tyle w parę dni.
Komentarze
Odśwież25 września, 01:01
Macie jakieś sprawdzone sposoby na skuteczne i dyskretne ściąganie?
Odpisz
25 września, 02:52
@Kymu_13: Jakiś dobry ,,zakazany długopis" raz to nawet nauczycielka potrzebowała go użyć przed sprawdzianem i mimo tego nic nie zauważyła. Podczas prac na własnych kartkach gdy ktoś siedzi przed tobą lub gdy nauczyciel chodzi po klasie to polecam kartkę pod kartkę z odpowiedziami zapisanymi na górnej i dolnej części tak by nie trzeba było bardzo jej odsłaniać podczas ściągania tylko należy pamiętać o tym by wywalić kartkę ze ściągą zanim nauczyciel stwierdzi że zbiera prace. Można też ukryć karteczkę w piórniku tak by nie trzeba było w nim grzebać o ile pozwolą go mieć
Odpisz
Edytowano - 25 września, 07:11
@Kymu_13: widzę że człowiek bez standardów
Odpisz
25 września, 15:31
@Ja_Ocelot: jak sprawdzałem to oficjalne zakazane długopisy mają ogromne logo na swoich długopisach. Tak, że wszystko widać. Polecasz jakieś podróbki/jakąś konkurencję?
Odpisz
26 września, 02:28
@Kymu_13: Kiedyś taki sobie kupiłem że jest on w plastikowej rurce w którą da się dać kartkę i obracać niestety nie mogę znaleźć takich do kupienia ale dałoby się taki najlepiej samemu zrobić wystarczy zwykły długopis przezroczysta rurka troszkę większa niż długopis i coś do jej oklejenia tak by zostało trochę przezroczystej części
Odpisz
24 września, 22:32
Ściągałem tylko na Niemieckim, bo nie mam szacunku do tego języka, nie zamierzam go kiedykolwiek używać, a musiałem mieć conajmniej 2 by zdać gimnazjum.
Nauczyciel grał w pasjansa na sprawdzianach więc przepisywałem z podręcznika na 4.
Odpisz
24 września, 22:38
@Darwidx: ja na Niemcu to telefon pod ławką i jadę z tłumaczem sobie
Odpisz
24 września, 23:43
@Darwidx: rel, ja nie ogarniałem tylko niemca w szkole więc ściągałem
Odpisz
25 września, 10:37
@Darwidx: widać nauczyciel miał taki sam stosunek do tego języka jak ty.
Odpisz
24 września, 21:39
nigdy w życiu nie ściągałam (poza zdalnymi ofc xD), bo nie umiem tego robić i mam wrażenie że na 100% od razu będzie widać, już wolę zawalić zaliczenie i potem poprawić
Odpisz
24 września, 23:26
@chlipchliphurra: mam tak samo XD
Odpisz
24 września, 23:04
Również jestem z tych osób, które nigdy nie ściągały (raz, że nie umiem tego robić, a dwa raczej nie potrzebowałam), ale - co smutne - właściwie żadna różnica czy ściągasz, czy nie. Niestety, w obecnym systemie edukacji liczą się tylko efekty, dlatego piątka z dobrego ściągania jest więcej warta i bardziej chwalona, niż czwórka z nauki.
Odpisz
24 września, 21:27
W sumie to ściągałam na zdalnych, ale i to nie zawsze bo w podstawówce za bardzo nie było czego ściągać.
Teraz, w liceum nie ściągam bo jakoś daję radę zapamiętać wszystko przy prawie zerowym wysiłku, więc nie opłaca się dodatkowo ryzykować
Odpisz
20 września, 19:08
Nie licząc zdalnych ściągałem w trakcie dotychczasowej edukacji tylko sześć razy. Niezły kontrast przy tym, że niektórzy z mojej klasy wyrabiają tyle w parę dni.
Odpisz
20 września, 15:06
Ja chyba jestem jedyną osobą w klasie która nigdy nie ściągała
A z ocenami moimi to różnie
Odpisz