Tak serio serio to prawda,
Tylko nie ma się czego bać. Przez 12 lat uczysz się podstaw matmy by następnie wykorzystac jego całkowity potecjał.
To jak z językiem, uczysz się masę czasu czytać pisac ortografii i zasad, a nagle jedni piszą wiersze inni książki kolejny eseje tamten produkuie hasła reklamowe teksty piosenek, inni je śpiewają, grają w teotrze itp.
Matematyka na studiach to nic innwgo jak "mordo patrz do czego się to stosuje tak na serio"
Udzielam korków i szczerze, przypominanie sobie PODSTAW z podstawówki działa lepiej niż siedzenie nad tymi podręcznikami. Okazuje się że nic nie robisz jak dodajesz odejmujesz mnożys dzielisz potęgujesz pierwiatkujesz w kółko. Nie miałem na studiach trudnej matmy jednak te korki dały mi więcej efektów tym dzieciom
Są nowe pojęcia ale podstawa się nie zmienia, po prostu jest bardziej rozbudowana
@Kaczkodon: Dla mnie matma na studiach to był koszmar. Ale to pewnie dlatego że wszystko zdalnie, a wykładowca dosławnie czytał podręcznik i walił regułami z jedny marnym, łatwiutkim przykładem do nich- a potem na kolosie rozbudowane na 2 strony zadanie
Komentarze
Odśwież2 października, 22:26
ej nie chce bana
Odpisz
Edytowano - 30 września, 15:16
Tak serio serio to prawda,
Tylko nie ma się czego bać. Przez 12 lat uczysz się podstaw matmy by następnie wykorzystac jego całkowity potecjał.
To jak z językiem, uczysz się masę czasu czytać pisac ortografii i zasad, a nagle jedni piszą wiersze inni książki kolejny eseje tamten produkuie hasła reklamowe teksty piosenek, inni je śpiewają, grają w teotrze itp.
Matematyka na studiach to nic innwgo jak "mordo patrz do czego się to stosuje tak na serio"
Udzielam korków i szczerze, przypominanie sobie PODSTAW z podstawówki działa lepiej niż siedzenie nad tymi podręcznikami. Okazuje się że nic nie robisz jak dodajesz odejmujesz mnożys dzielisz potęgujesz pierwiatkujesz w kółko. Nie miałem na studiach trudnej matmy jednak te korki dały mi więcej efektów tym dzieciom
Są nowe pojęcia ale podstawa się nie zmienia, po prostu jest bardziej rozbudowana
Odpisz
30 września, 20:00
@Kaczkodon: Dla mnie matma na studiach to był koszmar. Ale to pewnie dlatego że wszystko zdalnie, a wykładowca dosławnie czytał podręcznik i walił regułami z jedny marnym, łatwiutkim przykładem do nich- a potem na kolosie rozbudowane na 2 strony zadanie
Odpisz
30 września, 12:36
Haha, życie.
Odpisz
30 września, 12:00
Odpisz
30 września, 10:29
😔
Odpisz
28 września, 18:22
J...na szkoła
Odpisz
30 września, 10:15
@Nawet_niiwiem: chodzi o studia , albo przynajmniej policealną
Odpisz