Kiedyś chciałem podkraść w środku nocy coś słodkiego od dziadków. Schodzę jak myszka na parter, nie zapalam światła, aż tu słyszę ,,Co ty tu robisz?" Odwracam, zapalam światło... I nie wierzę. Okolice północy, a dziadek po ciemku i przy otwartych drzwiach siedzi na kiblu. Szkoda, że Monthy Python już nie tworzy, bo mieliby materiał na skecz.
Komentarze
Odśwież5 grudnia 2023, 11:43
Bierze dragi, żeby przetrwać kolejny dzień z rodziną.
Odpisz
5 grudnia 2023, 10:52
Kiedyś chciałem podkraść w środku nocy coś słodkiego od dziadków. Schodzę jak myszka na parter, nie zapalam światła, aż tu słyszę ,,Co ty tu robisz?" Odwracam, zapalam światło... I nie wierzę. Okolice północy, a dziadek po ciemku i przy otwartych drzwiach siedzi na kiblu. Szkoda, że Monthy Python już nie tworzy, bo mieliby materiał na skecz.
Odpisz
3 grudnia 2023, 22:24
U mnie to brzmi jakby słoń trąbił
Odpisz
3 grudnia 2023, 22:07
Twój stary to kocur w ...j jak widzę po foto
Odpisz
3 grudnia 2023, 22:08
@JaJestemZWami: to ja
Odpisz
3 grudnia 2023, 22:04
Są dwie opcje. Albo sra albo rzyga
Odpisz
3 grudnia 2023, 22:06
@KittyQueen: czyści zatoki pod prysznicem
Odpisz
3 grudnia 2023, 21:50
z kaszlem palacza od kołyski aż po grób
Odpisz